X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 lutego 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine03 wrote:
    Leira aż otworzyłam tę ulotkę, bo nie mogłam w to uwierzyć i chyba nadinterpretujesz trochę. Jedyne co ja wyniosłam z ulotki to, że głównym celem tej edukacji jest nauczenie dzieci, kto może, a kto nie dotykać w miejsca intymne.

    Prawda jest taka, że u nas edukacja seksualna jest na fatalnym poziomie, a powinna się zaczynać właśnie od przedszkola, ale z dopasowaniem do wieku odbiorcy

    Też przecierałam oczy, ale jednak, zobacz dalej (wybrane framenty):

    4-6lat
    ✓ Doświadczanie radości i przyjemności w poznawaniu własnego ciała, w tym przyzwolenie na dotykanie miejsc intymnych.

    6-9lat
    ✓ Różne metody antykoncepcji. - u 6,7,8 i 9 latków? Metody antykoncepcji? POWAŻNIE?
    ✓ Wprowadzanie pojęć „akceptowalne współżycie za zgodą obu stron” - Gadanie o seksie wśród dzieci, które bawią się lalkami i układają klocki lego?

    9-12lat
    ✓ Informacje na temat przyjemności, masturbacji, orgazmu, różnych metod
    antykoncepcyjnych, ich stosowaniu i mitów dotyczących antykoncepcji. - Masturbacja i orgazmy u dziecka 9 letniego? 10 letniego? 11 letniego?
    ✓ Doradztwo w zakresie antykoncepcji, skutecznego stosowania prezerwatyw
    i innych środków antykoncepcyjnych oraz nauka ich uzyskiwania. - Antykoncepcja i nauka jej używania wśród takich małych dzieci?

    Dla mnie to bulwersujące, żeby uczyć dzieci dotykania, masturbacji, seksu i antykoncepcji w tym wieku i to przez zupełnie obce osoby. To jest czas na zabawę i układanie klocków, a nie naukę zakładania prezerwatywy. Poza tym, tematy intymne to kwestia prywatna - takie tematy porusza się w domu z rodzicami, oni robią "pierwsze wprowadzenie", a potem człowiek całe życie odkrywa różne aspekty intymności. Nie bez powodu jest ta nazwa: intymność, czyli coś co nie jest tematem publicznym. Dla mnie to nie jest OK :(

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:01

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine za moich czasów takich "lekcji" nie było, o seksie się z nikim nie dyskutowało, poza ogólnikami typu "seks z osobą, którą się kocha" i "seks to ryzyko ciąży". I za moich czasów, a mam już ponad 30 lat, nie było problemów z ciążami u nastolatek. Nawet jak się miało chłopaka w wieku tych 15 czy 16 lat to po to, żeby razem chodzić na spacery i do kina... a nie do łóżka. Jak jedna 16 - latka, jedna jedyna, zaszła w ciążę to był skandal na całe miasto i kilka lat ten temat był na topie, bo było to tak niespotykane i bulwersujące, a teraz? Ile jest nastolatek z brzuchami na ulicy? Moim zdaniem ta cała "edukacja seksualna" i propagowanie seksualności w mediach działają wręcz odwrotnie: rozbudzają seksualność w dzieciach i dopiero teraz mamy problem z masowymi inicjacjami seksualnymi dzieci. Kiedyś tego nie było i takie są fakty.

    Ja rozumiem, że są ludzie, którzy chcą, żeby ich dzieci miały taką edukację, uważam, że każdy rodzić ma prawo do wolnego wyboru w kwestiach dotyczących swojego dziecka i OK. Natomiast kiedy pojawia się to jako lekcja w szkole to, w moim odczuciu, jest to zamach na wolność rodziców, którzy nie życzą sobie, żeby ich dzieci były edukowane w taki sposób.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam jeszcze, że w zasadzie to jest to niezgodne z prawem. Bo jak można uczyć dzieci poniżej 15 rż. o "obustronnej zgodzie na stosunek płciowy", kiedy seks z dzieckiem, które nie ukończyło 15 rż jest przestępstwem? :O

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat_ uwielbiam tą bluzkę :D Piękny brzuszek!

    Kat_ lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:01

  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, żegnaj się już powoli z płaskim brzuszkiem :) teraz będzie rósł w zastraszajacym tempie!

    Kropka, piękny brzusio <3 czyli już w przyszłym tygodniu sprawa się rozwiąże! :)

    Ja tez rosnę jak szalona :D

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0097b55dace1.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 21:32

    kropka123, sunshine03, Violet Flower, Arashe lubią tę wiadomość

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:02

    kropka123, Kat_ lubią tę wiadomość

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 lutego 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine03 wrote:
    Zajęcia tego typu zazwyczaj nie są obowiązkowe, są fakultatywne, rodzic może się nie zgodzić na uczestnictwo dziecka :)

    Wiem, że nie są, ale co z tego, że nie puszczę dziecka na taką lekcję, jak na drugi dzień pół szkoły, albo przedszkola będzie powtarzać to, czego dowiedzieli się na lekcji. Uważam, że takie lekcje nie powinny odbywać się w publicznych placówkach, a najlepiej, żeby w ogóle się nie odbywały.

    Uważam, że edukacja seksualna dzieci jest ważna, ale powinno to należeć wyłącznie do rodzica. Zamiast robić lekcje dla dzieci powinny być prowadzone akcje promocyjne dla rodziców, zachęcające ich do poruszania intymnych tematów ze swoimi dziećmi. Zamiast dawać dzieciom ulotki z obrazkową instrukcją "jak założyć prezerwatywę na penisa" (chore, zwłaszcza jak trafia to w ręce kilkuletniego dziecka), to powinni takie ulotki otrzymywać wyłącznie rodzice. Mogą być wtedy instrukcje obrazkowe, materiały edukacyjne, etc, ale ostateczna decyzja o przekazaniu tejże wiedzy dziecku powinna leżeć po stronie rodzica.

    Moim problemem nie jest rozmowa z dzieckiem, czy edukacja seksualna dziecka, bo uważam, że to ważne. Sama na pewno będę rozmawiać o tym z dzieckiem i odpowiadać na jego pytania. Moim problemem jest to, że ktoś inny (urzędnik państwowy), chce edukować moje dziecko. Przecież kiedy rodzić edukuje dziecko to sam decyduje co powie, w jakiej formie i z jaką intencją, a taki urzędnik będzie wszystkim trzaskał do głów to samo, co niekoniecznie jest zgodne z poglądami rodzica. I nawet jeśli będę sama edukować dziecko, a ono będzie w otoczeniu słyszeć coś zupełnie innego, powtarzane przez połowę, albo większość uczniów szkoły czy przedszkola to zacznie w to wierzyć. Z tym mam ogromny problem.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 24 lutego 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, moja córka nie ma jeszcze 11 lat a już dojrzewa. W lipcu dostała okres. Pindży się do szkoły, kręci włosy, zmienia kolczyki. Rozmawiam z nią o intymnych sprawach, ma lekcje pt Wychowanie do życia w rodzinie ale czy to wystarczy? U nas w zeszłym roku te lekcje z dziewczynkami prowadził pan. I powiedzcie co on może takim dziewczynkom opowiedzieć o miesiączce albo rosnących piersiach?
    Dla poprawy humoru: koleżanki córka starsza od mojej o rok mówi: Dobrze że ja nie mam jeszcze cieczki przynajmniej za chłopakami nie latam :)

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 lutego 2019, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona myślę, że jeśli się przekazuje dziecku, że seks to coś co łączy ludzi, których kochamy, z którymi jesteśmy związani, kiedy poruszamy kwestię uczuć i emocji to dziecko będzie na to patrzeć z szacunkiem, a kiedy pójdzie na taką edukację i o seksie dowie się tylko, że jest penis i pochwa, albo dwa penisy, czy dwie pochwy, to będzie traktować seks instrumentalnie i bez szacunku, aczkolwiek takie jest moje przekonanie, a co wyjdzie to zobaczymy w praniu :) Na pewno, w moim przypadku mojego dziecka, żadne wychowania seksualne, w szkole, nie wchodzą w grę ;)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:02

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:02

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 24 lutego 2019, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine moim zdaniem nie da się przeprowadzić rozmowy o seksualności dziecka w sposób delikatny i z naciskiem na strefę uczuciową relacji, w grupie x - osobowej (pewnie koło 30 osób, bo tyle zwykle liczy klasa), do tego z obcą osobą, jako prowadzącym. To jest strefa intymna i publicznie nie ta się tego zrobić dobrze. Dlatego jestem tak bardzo zbulwersowana takimi lekcjami. Jakoś nie wyobrażam sobie, że obca osoba będzie tłumaczyć w przedszkolu mojemu trzylatkowi, że może się dotykać po kroczu i że to jest "fajne"? No nie wiem nawet jak to nazwać. Sama myśl o tym mnie po prostu obrzydza - nic na to nie poradzę, to moje subiektywne odczucia.

    A z tym hejterem to chyba trochę przesada. Odnoszę wrażenie, że to słowo jest nadużywane. W dzisiejszych czasach jak się ma odrębną opinię od głównego nurtu, pomimo, że przedstawia się ją w sposób kulturalny i poparty argumentami to dostaje się łatkę hejtera, a przeciez to słowo miało się pierwotnie odnosić do osób wulgarnych i obrażających/grożących rozmówcę/y. Natomiast ja hejterem się nie czuję i wyrażenie mojej opinii nie jest skierowane personalnie w Twoją osobę :)

    A z tą szkołą to trochę trafiłaś - program nauczania odbiega od moich ideałów, co chyba najlepiej widać na przykładzie nieszczęsnej edukacji seksualnej ;)

    Dyskusja ciekawa i emocjonująca, ale nie odbieraj tego osobiście, mamy różne zdania i to jest normalne w życiu, chciałam poznać różne opinie - dziękuję za Twoją. Może jeszcze inne osoby napiszą coś od siebie - ciekawa jestem, czy tylko ja jestem taką konserwą, czy jeszcze są osoby o podobnym zdaniu :)

    EDIT: O chorobach i innych tematach seksualnych mogę opowiedzieć dziecku sama, nie jest to jakaś wiedza tajemna i moje dziecko spokojnie może ją pozyskać ode mnie, ale będę się starała raczej ukierunkować moje dziecko na edukację seksualną w kontekście seksu w relacji z osobą, którą kocha i której ufa, po dłuższym czasie bycia razem, bez pośpiechu, bez podejścia instrumentalnego i to będzie priorytet dla mnie jako rodzica, żeby wpoić dziecku takie wartości, bo to jest dla mnie kwintesencja wychowania seksualnego, a nie klepać na sucho o penisach i waginach oraz typach chorób wenerycznych. Myślę, że od strony mechanicznej seksu nikogo nie trzeba uczyć, tak samo jak nie trzeba znać na pamięć objawów i nazw chorób wenerycznych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 00:02

    Asioha, Arashe lubią tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Lubieswieczki Autorytet
    Postów: 1600 756

    Wysłany: 25 lutego 2019, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat, piękny brzuchol :)

    Hmm dziewczyny takie tematy zawsze są sporne. Dlatego na takie zajęcia rodzic zawsze musi wyrazić zgodę. I to od nas zależy czy dziecko będzie nauczyło się o seksie w szkole. Ja osobiście uważam że porównywanie naszych czasów dzieciństwa to czasów naszych dzieci jest bez sensu. Teraz dzieciaki wiedzą wszystko najlepiej i duuuuzo duuuuzo szybciej. Ja skończę w tym roku 28 lat i pierwszy telefon miałam w wieku 15 lat internet jeszcze później. Rodzice ze mną nie rozmawiali o seksie, cała wiedza była od koleżanek i ze szkoły. O układzie rozrodczym miałam na lekcji przyrody w wieku 11 i mniej więcej w tym wieku miałam w szkole "wychowanie do życia w rodzinie" prowadzone przez Panią, i czasem jesCze takie podobne zajęcia z psychologiem. Uważam że dużo nam to wszystkim dało, i chłopcom i dziewczynkom. Ja jako dziewczynka juz wtedy miesiaczkujaca czułam się lepiej, bo wtedy "okres" czy "podpaska" to był wstyd na całą szkole... Trzeba było się ukrywać że się ma okres bo wszyscy się nabijali. Po tych zajęciach każdy był mądrzejszy i podejście mocno się Zmieniało. I ja bardzo polecam takie zajęcia, jeśli są dobrze prowadzone. Ale...
    To było kiedyś.. Teraz dziewczynki w wieku 7lat już operują słownictwem seks itd. Są ciekawe a mają przecież internet. Mojej koleżanki z pracy córka ostatnio wypytywala czy ona może mieć też z kimś seks i że ona będzie robić go z misiem. I różne inne szczegóły. Także już w tym wieku dzieci między sobą o tym rozmawiają... Ja w wieku 7 lat wisiałam do góry nogami na trzepaku przed blokiem. Więc czasy się niestety zmieniają.
    Tak naprawdę wyjdzie wszystko w praniu, teraz nie wiemy jakie będzie nasze dziecko w wieku 7 lat. :)

    f2wljw4zqzq01lps.png
    34bwskjof7j5jsym.png
  • Asioha Koleżanka
    Postów: 31 16

    Wysłany: 25 lutego 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira, to ja też jestem taką konserwą jak Ty :D Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś i podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami. Moi rodzice ze mną nie rozmawiali na temat seksu i wiem, że to był ich błąd, ze swoim dzieckiem mam zamiar poruszać ten temat w sposób, który ja i mój mąż uważamy za słuszny, a nie jakiś kompletnie obcy człowiek dla mojego dziecka, który go w ogóle nie zna.

    12.2016 - poronienie w 8tc (puste jajo płodowe)
    07.2018 - urodziła się córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:02

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 25 lutego 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat piękny brzuchol;) mam taką damą bluzkę ale z krótkim rękawem ;p

    Co do tej edukacji to zawsze będą sprzeczne opinie. Ja szczerze mówiąc nie pamiętam ze szkoły takich lekcji, a mam 27 lat w tym roku. Mieliśmy wychowanie do życia w rodzinie że 2-3 razy i tam coś było o cyklu miesięcznym, wyglądzie narządów itd. Chłopcy i dziewczyny osobno mieli te zajęcia. Ale nic o seksie, zabezpieczaniu się. A tak to zwykle zamiast tych lekcji mieliśmy zwykłą biologię i jechaliśmy dalej z tematami o roślinach bo nasza wychowawczyni uczyła nas biologii. Okres dostałam w wieku niecałych 12 lat, gdyby nie rozmowy z mamą to nic bym o tym nie wiedziała.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
‹‹ 261 262 263 264 265 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ