Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysiulka, kupiłam z samego rana szałwię, bo nawet w nocy mi się śniła
Właśnie zaparzyłam, mam nadzieję, że dzięki temu nie będę się musiała faszerować paracetamolem.
Lubieświeczki, Mysiulka, pewnie, że damy radę! Ja jakoś bardzo się nie spinam, wiadomo, że chcę strasznie zajść, ale nie daję się zwariować. Po @ trzeba po prostu z przyjemności w miarę regularnie aż do terminu kolejnej @ Też chcieliśmy stosować metodę co 2 dni, ale po tej długiej przerwie po poronieniu przytulaliśmy się codziennie niestety tylko do momentu owulacji, bo później tak jak wspominałam, choróbsko z gorączką. Chociaż oprócz tego, myślę, że duży wpływ miał ten mój wirus zaraz przed pierwszą @. Miałam bakterie w moczu i wysypkę jak przy półpaścu, więc dobrze się stało, że nie pyknęło. Bo dopiero bym sobie kładła do głowy, że te wszystkie infekcje na pewno miałyby zły wpływ na rozwój dzidziusia. Także zaczynamy nowy cykl, tym razem żadnych choróbsk, wszystkie pięknie ładnie dbamy o siebie, spacerujemy na świeżym powietrzu, odpoczywamy
To kto oprócz nien zaczyna wkrótce wakacje?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 09:57
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Dziewczyny, mam wyniki niektóre. Zerkniecie? Na pewno za duża dawka leków, TSH leci jak szalone. Do tego 2 razy za wysoki kwas foliowy.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/80e2038344e9.png
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f170c57fb75c.png
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c8a412c4849e.pngLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Niestety nie pomogła. Tabsa musiałam łyknąć ale to raczej ostatni dzień bólu, jutro już powinno być ok.
A dobrze widzę po Twoim nicku, że za tydzień masz urodziny? czy to przypadkowe cyfry?
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Kat to szkoda:(nie uratowała już 2 raz odkąd się dowiedziałam.. Teraz nie miałam jej w domu i już z bólu nie mogłam wstać z łóżka a jak ja wypije to mogę chociaż iść do pracy.. Dużo musimy wycierpiec..
Kochana ja mam urodziny ale za miesiac:) w nicku mam daty urodzin moja i meza:) mam do Was pytanie ale to jest dość prywatne/intymne trochę mi głupio Was pytać/ -
Mysiulka, moze jestem jakaś odporna na zioła teraz parzę jeszcze raz, dam jej ostatnią szansę.
Pytaj śmiało, jak widzisz, tutaj nie ma tematów tabu i nie ma głupich pytań!
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Ja widzę w wynikach największy problem w kwasie foliowym. Mam 40 przy normie do 18. Czyli to pewnie ta mutacja, tak jak podejrzewałam. Ale biorę Femibion, a tam są 2 formy kwasu i nie wiem, co więcej w tej sytuacji zrobić. Chyba będę zamawiać pakiet badań na te mutacje, żeby wiedzieć na czym stoję...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
My działamy zwykle przed samym snem, już po wieczornej toalecie, a potem leżę całą noc. Jak nas najdzie ochota rano, to nie zawsze jest czas żeby tak poleżeć, a podobno plemnikom dojście do macicy zajmuje to ok. godzinki.
Miałam w tym cyklu monitoring i już się cieszyłam, bo 10dc był widoczny pęcherzyk dominujący 16 mm w lewym jajniku, endometrium 12 mm. Miałam dostać Encorton gdy tylko pęknie, ale niestety tak się nie stało - w 15dc okazało się, że to był cykl bezowulacyjny...więc zaczynam stymulację. Od 15 dc biorę Dupka, a potem w 2-6dc mam brać Clo i znowu mam przyjść w okolicy owu żeby dostać zastrzyk wspomagający pęknięcie pęcherzyka. Dopiero wtedy dostanę steryd. Oczywiście już robię sobie nadzieję, że wtedy zaskoczy. Trzymajcie kciuki"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Trzymam kciuki Marcelina trzeba być dobrej myśli! Mam nadzieję, ze w tym cyklu nam tez sie powiedzie.
Mysiulka, jasne, ja zawsze lezę jak najdłużej z nogami na scianie i poduszka pod tyłek, bo świecy robic nie potrafię nie wiem czy faktycznie to działa jakoś bardziej, ale na pewno w zaden sposób nie szkodzi. Musimy jakoś pomóc szczęściu
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Mysiula a ja się wyłamie, zawsze po przytulaniu biegnę pod prysznic bo jakoś tak nie lubie inaczej wiec patrzać na to ze nam się udalo zaskoczyć w pierwszym cyklu starań już drugi raz to chyba nie ma znaczenia Marcelina trzymam kciuki, U mnie coś chyba nie za dobrze- nie chce panikować ale od wczoraj kłują mnie jajniki i dość mocno boli dół pleców jak na okres ;( nie wiem co będzie, lekarz kazał brać magnez i czekać bo na usg i tak jest za szybko żeby coś zobaczył ;( w pierwszej straconej ciąży tak nie miałam a teraz biegam do łazienki co 5 minut bo wydaje mi się ze coś złego się dzieje przez ten ból ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 20:15
-
Dzieki dziewczyny!! teraz tylko jestem trochę zmartwiona bo ja to od razu leciała sie myć i tak myślę może ja za szybko to robię a powinnam dać czas na to żeby plemniki na spokojnie dotarly:/no nic.. W tym cyklu spróbuję tego sposobu z nogami w gorze:)
Marcelinko a robiłaś badania na to żeby brać ten steryd czy nie?? Bo ja nie i lekarz mi go dał nawet nie mówiąc za bardzo na co to i wtedy zaszłam w ciążę.. Może mój organizm broni się przed plemniki??? -
Kropka, trzymaj się kochana. Niestety teraz tak będziemy wypatrywały najmniejszych, niepokojących oznak. Moje dwie znajome, też narzekały na podobne bóle na samym początku ciąży, a wszystko było w porządku podobno macica się rozciąga i szykuje na fasolkę, co może uciskać na nerwy w okolicach kości ogonowej i krzyża. Stąd bóle. Był kiedyś taki temat na belly, poczytaj sobie ;* : https://bellybestfriend.pl/forum/i-trymestr/bole-krzyza-we-wczesnej-ciazy,1665.html
Oczywiście, jak tylko będzie możliwość dla pewności sprawdź to z lekarzem.
Mam nadzieję, że ten magnez pomoże. W jakich dawkach go dostałaś? I kiedy się wybierasz do lekarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 09:53
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Ja mam pierwsza wizytę 25.06. Może jak usłyszę serduszko,to uwierzę,że jestem w ciąży. Na rwzie jakoś nie oswajam się z tą myślą. Chociaż jak tylko mnie coś ukłuje,zaboli,to włącza mi się czerwona lampka i pędzę do kibelka sprawdzić,czy coś się dziejeWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Dziękuje dziewczyny za wsparcie, kochane jesteście dzisiajdalej boli i piecze w krzyzu, dziwnenieprzyjemne uczucie ;( wizyta dopiero za 2 tygodnie, magnez biorę 2x dziennie. NiecierpliwaOna ja mam tak samo, co chwile sprawdzam czy wszystko ok. Wcześniej o tym nie myślałam ale teraz widzę ze jednak po poronieniu juz nigdy nie będzie się podchodzić do ciąży tak samo .... Kat dziękuje za info z forum, uspokoiłam się troszkę ja za Was tez mocno wszystkie trzymam kciuki i mam nadzieje ze niedługo razem będziemy się stresować
NiecierpliwaOna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, urodzilam synka prawie 2 tygodnie temu. Nie pisalam bo mam traume. Wywolywali mi porod, po calym dniu na oksy zrobili mi CC. Mam powiklania jelitowe, straszny bol i oczywiscie walcze o laktacje z marnym skutkiem. Karmie malego butla MM i placze CC zrujnowalo mi wiele od poczatku wiedzialam, ze CC to gowno, ale nie sadzilam, ze az takie Powiem Wam tyle: nie dajcie sobie wywolywac porodu, czekajcie spokojnie nawet i do 42 tygodnia, nie badzcie niecierpliwe, niech sie porod sam zacznie. Ja dzis pluje sobie w brode, ze zgodzilam sie na wywolanie. I unikajcie CC jak ognia. To naprawde powazna operacja I nic przyjemnego, porod naturalny boli kilkanascie godzin, a po CC mam bol juz ponad tydzien i nie wiadomo co dalej. Syn wynagradza trudy, kocham go ponad wszystko na swiecie, ale moze moglo byc inaczej gdybym poczekala cierpliwie zamiast zgadzac sie na wywolanie.
kropka123 lubi tę wiadomość