X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje szyjka 1cm - krążek
Odpowiedz

szyjka 1cm - krążek

Oceń ten wątek:
  • MadBoy Koleżanka
    Postów: 39 8

    Wysłany: 18 września 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie zakładanie pessaru to był okropny ból..nawet nie wiem z czym to porównać.Nie pytałam,kiedy go zdejma, chciałabym dotrwac przynajmniej do 30 tygodnia. Agacik u Ciebie już bliżej niż dalej :)

  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 18 września 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie zakładanie pessaru to nie był żaden ból, w ogóle tego nie poczułam. Zdejmowanie też mnie nie bolało, mimo, że pani doktor ostrzegała, że to może być nieprzyjemne.

    polkosia lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 19 września 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Dla mnie zakładanie pessaru to nie był żaden ból, w ogóle tego nie poczułam. Zdejmowanie też mnie nie bolało, mimo, że pani doktor ostrzegała, że to może być nieprzyjemne.
    Agaata, a po jakim czasie od zdjęcia krążka urodziłaś?

    MadBoy, bliżej niż dalej :) Zaczynam panikować, że muszę leżeć a tu nic nie gotowe!!! Za 2,5 tyg muszę mieć walizeczkę do szpitala przygotowaną. A tu nawet porządku w domu nie ma. Mąż jutro wyjeżdża na pół tygodnia na jakiś męski wypad - zostaję sama z myślami - dosłownie sama w domu. Moi rodzice zabierają syna do siebie żeby mnie odciążyć. Do męża w ogóle nie dociera że to już tak blisko. Gdyby nie moja mama nie mam prania. Teraz nie mam pojęcia gdzie pomieszczę niemowlęce rzeczy. Jak syn był mały to był jeden pokój wolny i tam były upchane różne rzeczy. Teraz pokój jest zajęty przez syna a szafka w sypialni zajęta przez rzeczy z pokoju.
    Jak do tygodnia mąż coś nie zrobi - zacznę wywalać rzeczy na śmietnik... robię się wściekła tym, że go to aż tak nie obchodzi.
    Już mam 3 kartony wyprawki - pościel, podkłady, kosmetyki, ubranka na 3 miesiące już wyprane i wyprasowane przez moją mamę (tu kupować nie musiałam, wszystko po synku uniwersalny wzór). Ale ch###a gdzie to mam upchać!

    Agaata lubi tę wiadomość

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 19 września 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to, że wszyscy nie pozwalają mi zrobić czegokolwiek, po tym jak się szyjka znów obniżyła. Ale nikt też nic nie zrobi!
    Obiady dalej ja gotuję...

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • MadBoy Koleżanka
    Postów: 39 8

    Wysłany: 19 września 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agacik,współczuję...ja nie robię nic,bo serio boję się,że zaraz urodzę.Ten pessar zamiast dać mi poczucie bezpieczeństwa,dodatkowo mnie zestesowal. zwłaszcza,że wszyscy dookoła mówią,że w ciazach mnogich nie działa.A wyprawkę chyba będę robić po porodzie!Chłopaki i tak będą leżeć w szpitalu a ja jak dojdę do siebie po cesarce,to może udam się na jakieś zakupy.Przynajmniej na to liczę;)

  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 20 września 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MadBoy, no tak, ciąże bliźniacze są rozwiazywane wcześniej - chyba że daje się donosic...
    Mi się brzuszek obniżył - choć i tak jest niski. Niecierpliwie się na wizytę kontrolną. Byle fo środy- msm tyle pytań.

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 20 września 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agacik wrote:
    Agaata, a po jakim czasie od zdjęcia krążka urodziłaś?

    10 dni po zdjęciu pessara

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 25 września 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Szyjka mimo naszego "koreczka" skraca się. Mała główkę ma już w miednicy. Niby wszystko ok. Mam odstawiac leki tak, zeby za 2 tyg juz wogole nie brać duphastonu i asparginu. Nospa juz odstawiona. 12 października zdjęcie krążka to bedzie 36,5 tyg.
    Martwię się tylko wymiarami małej. Lekarka gada żeby się nie przejmować. Ale główka wychodzi na 37 tc a brzuszek 33 tyg. To normalne?
    Nie mialam tez w tej ciąży sprawdzanej ilości wody plodowej - przynajmniej o tym nie wiem.
    Niby się nie martwić. Ale z tyłu głowy jednak coś siedzi...

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • tygrys73 Autorytet
    Postów: 3126 1036

    Wysłany: 27 września 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agacik Sprawdz sobie w USG połówkowym masz wartość AFI to są wody. Powinno być powyżej 10.

    Moja historia jest taka. Szyjkę miałam sprawdzana zawsze tylko palcem i lekarz po prostu mówił że okej. W 22 TC miałam USG u innego lekarza i szyjka 31mm. Potem w 25 ten lekarz (nie mój prowadzący) stwierdził że szyjka wygląda na 25mm i dał skierowanie do szpitala na założenie szwu. W szpitalu szyjka na usg miala 26mm i stwierdzili że szyjka skróciła się z powodu skurczy (miałam często te bezbolesne braxtona) i nie zaloza pessara. Kroplowke dostała i inne leki rozkurczowego i raz było lepiej raz gorzej. Po kilku dniach zmierzy li szyjkę 31mm stwierdzili że długa. Dostałam też sterydy. Po 10 dniach wyszła i w domu czuje się znacznie lepiej skurczy nie ma albo jest ich malutko. Biorę nospe dwa lub trzy razy ii sześć tabletek luteiny i leże. Martwie siętroche że nie mam pessara ale w szpitalu i mój lekarz prowadzą cy byli temu przeciwni..a teraz niepokoje się o przyszlosc

    Marcelek <3
    30c3b21b0f.png
    e93ba11571.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 27 września 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W karcie ciąży mam wpisane ze na ubirglej wizycie bylo badanie poglowkowe. Niestety nic poza wynikami morfologii i wagą - którą i tak maja zepsuta - nie jest wpisywane. Zdjęć z usg - wydruków nie dostaję.

    Nalia lubi tę wiadomość

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • tygrys73 Autorytet
    Postów: 3126 1036

    Wysłany: 28 września 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To bardzo zle! A gdybys trafiła do szpitala to od razu prosza o wszystkie wyniki opisy z usg. W ogole ja mam z każdego usg nawet z nfzu jak robilam dokładny opis na temat kazdego organu, tetna, wymiarow dziecka, wod plodowych i ogólne wnioski.

    Marcelek <3
    30c3b21b0f.png
    e93ba11571.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 28 września 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak chodzilam w 1wszej ciąży do lekarza to wszystko było. Wszystko wiedzialam. Ale nie stac mnie na 300zl co 2 tyg za to i ja i mały bylismy zbadani nawet godzina w gabinecie. Teraz tez chodzę prywatnie ale ona mierzy tylko obwod głowy obwód brzucha i długość uda. Potem jakiś przeplyw w pepowinie i do domu. Badanie trwa 10min.
    U mojego ex gina robilam cos w rodzaju prenatalnych z których nie mam dokumentów bo myślał ze mi ciążę prowadzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 20:33

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 28 września 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to że nie mam wszystkich dokumentów to już mi się oberwalo w szpitalu przy okazji każdego z 3 pobytów. Niestety ani razu zmiany nie miala lekarz prowadząca.

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • tygrys73 Autorytet
    Postów: 3126 1036

    Wysłany: 29 września 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko chodzi o to ze masz prawo na NFZ do trzech USG z pełnym opisem. Więc to jest tylko lenistwo lub lekceważenie że strony twojej lekarki. Upomnij sie

    Marcelek <3
    30c3b21b0f.png
    e93ba11571.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 30 września 2015, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To to chyba lenistwo... nie chodzę na nfz tylko prywatnie.

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • tygrys73 Autorytet
    Postów: 3126 1036

    Wysłany: 30 września 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to już w ogóle! Placimy za te wizyty kupe kasy i mamy prawo wymagać.

    Marcelek <3
    30c3b21b0f.png
    e93ba11571.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 3 października 2015, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo. Wieczorem i w nocy mnie postraszylo... myslalam ze to już! Od od ok 19:30 do 1:00 w nocy skurcze. Najpierw co pół godziny. Potem po kąpieli trochę przeszlo i wróciły co 15/20 min. Wzielam no-spa max i przeszło. ..
    Gadam do małej że mama jeszcze nie spakowana i żeby poczekala przynajmniej do środy jak skonczy 36tyg.
    Te ostatnie dni poleze plackiem. ..

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 3 października 2015, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjem śniadanie i wracam spać. Bo czuje się jakbym zabalowala ;-)

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • Agacik Koleżanka
    Postów: 55 12

    Wysłany: 5 października 2015, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo? Chyba nie ma nikogo...
    Dzwonilam do lekarki kazala mi wrócić do dawkowania duphastonu 2 x a odstawic przed samym zdjeciem krazka. Pomaga.... ale potrzebuje recepte na duphaston na dosłownie 5 tabletek. ..

    1usa3e5eb7e7nr4j.png
    bl9cdf9hqj7i612z.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 7 października 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. U mnie w 37i4 zdjęto krążek, czyli równo 14 dni temu. Od tamtej pory cisza totalna. Mam już małe rozwarcie, główka przyparta mocno, ale ani jednego skurczu :( Chyba zmuliłam się tymi Nospami i magnezami :( Boję się, że u mnie sprawdzi się scenariusz przenoszonej ciąży. Termin mam na 10.10...

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ