Usg dobre i słabe wyniki krwi = zła Pappa. Proszę o radę!
-
WIADOMOŚĆ
-
Słomka wrote:No internet to zło, chociaż ażkuart w tym temacie fora mi pomogły, bo naliczyłam chyba dosłownie 3 przypadki podobne do mojego, gdzie rzeczywiście dziecko miało Zd.
Kurcze 10 dni to całą wieczność w tej sytuacji, mam nadzieję, że będą wcześniej faktycznie te wyniki.
Cały czas jak mantrę powtarzaj sobie, że USG jest prawidłowe, a ono samo ma chyba 70% skuteczności. Wiaodmo, że biochemię robi się po cos itd... ale jest tyle innych możliwości dlaczego biochemia wyszła taka... nie są one poznane, mój gin mówił, że po prostu nie wiadomo 🤷♀️ dodatkowo jeszcze jest taka opcja, że samo łożysko ma zd, o tym np nie wiedziałam, że jest taka opcja- a to powiedział mi lekarz właśnie.
Pisz jak masz ochotę, na pewno znajdziesz tu wsparcie. No i koniecznie daj znać jak będą wyniki ☺️
Słomka, pozwoliłam sobie wysłać Ci zaproszenie do przyjaciółek. Chciałabym Cię o coś zapytać w wiadomości prywatnej. Oczywiście zrozumiem jeśli nie będziesz miała ochotySłomka lubi tę wiadomość
-
Mimisia wrote:Płaciłam. Ja robiłam pappe prawie 1.5 tygodnia przed USG, dlatego się zastanawiam jak bardzo ta przerwa namieszała w wynikach. Ja wiem, że dziewczyny się stresują tym oczekiwaniem, ale chyba wolałabym robić w tym samym dniu, żeby mieć większą pewność dotyczącą wiarygodności.
Generalnie coraz częściej się chyba zleca tę pappe bez względu na wiek, choć właśnie zdarzają się lekarze, którzy w ogóle od tego odchodzą. Ja niestety zafundowałam sobie stres …
Mojej szwagierce (zdrowy syn, 3 poronienia, ale dzieci bez was gen., 32 lata) jej prowadzący powiedział, cytuję:" a po co Wam to, i tak nie usunięcie". Hmmmm....👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Mas wrote:Mojej szwagierce (zdrowy syn, 3 poronienia, ale dzieci bez was gen., 32 lata) jej prowadzący powiedział, cytuję:" a po co Wam to, i tak nie usunięcie". Hmmmm....
Więc tym bardziej mnie zastanawia, kto kontroluje w ogóle te testy pappa… jedni zlecają, inni nie, jedni uwzględniają takie markery, jedni inne.
Jedni każą robić w dniu USG, inni tydzień wcześniej… Po prostu sielanka, a kobiety z nerwów chodzą po ścianach, co w ciazy jest najmniej potrzebne… -
Mimisia wrote:Więc tym bardziej mnie zastanawia, kto kontroluje w ogóle te testy pappa… jedni zlecają, inni nie, jedni uwzględniają takie markery, jedni inne.
Jedni każą robić w dniu USG, inni tydzień wcześniej… Po prostu sielanka, a kobiety z nerwów chodzą po ścianach, co w ciazy jest najmniej potrzebne…
Święta racja...👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Mimisia wrote:Więc tym bardziej mnie zastanawia, kto kontroluje w ogóle te testy pappa… jedni zlecają, inni nie, jedni uwzględniają takie markery, jedni inne.
Jedni każą robić w dniu USG, inni tydzień wcześniej… Po prostu sielanka, a kobiety z nerwów chodzą po ścianach, co w ciazy jest najmniej potrzebne…
Zaraz sprawdzam wiadomości ☺️ -
Słomka wrote:Wiesz co Mimisia, tak najogólniej masz rację. Ja byłam mocno obrażona na ten test podwójny. Ale jeszcze e z drugiej strony jednak ten test nie tylko.sluzy wyliczeniu ryzyka tych trzech wad genetycznych, jeszcze ryzyko porodu przedwczesnego np. Wiem, że w jakimś przypadku jak coś tam wyjdzie, podaje się acard i to ważne ,żeby go podać odpowiednio wcześnie. Także wiesz... na dwoje babka wróżyła.. ale rozumiem totalnie Twoje emocje. Tak jak pisałam wcześniej, byłam tam i wiem co czujesz.
Zaraz sprawdzam wiadomości ☺️
Wiem, tylko jestem mega rozżalona, że tam człowiek został tylko z wiadomością o tym podwyższonym ryzyku ZD, a nikt nie omówił z nami innych wyników itd. Już tylko lekarz zobaczył jeden wynik i koniec. W ogóle mam wrażenie, że już wszystko było szybko, szybko, bo byłam ostatnią pacjentką. Ale to j wiem, że jestem teraz rozżalona i w ogóle szukam powodów do obwiniania wszystkich naokoło
Czytałam dzisiaj mnóstwo artykułów i natrafiłam się w jednym na informacje, że ogólna czułość testów pappa przy wzięciu samej biochemii, wieku i NT wynosi 85-90%, ale już biorąc to samo + kość nosową to czułość testu zwiększa się do 95%. Tym bardziej teraz nie rozumiem, czemu lekarz nie chciał zwiększyć czułości testu… ale oczywiście zdaje sobie sprawę, że to tylko info wyczytane w necie, ale nie natrafiłam się na ani jeden, w którym mówią, że kość nosowa i przepływy są nieważne
Przepraszam, bo mam wrażenie, że w kółko mówię to samo i szukam pocieszenia na siłę… -
Słomka wrote:Mimisia nie mam żadnego zaproszenia. Wysłałam Tobie, więc zaakceptuj ☺️
Kurczę, u mnie nie ma żadnego zaproszenia też. Wysłałam jeszcze raz Tobie, może coś zadziała
Edit:
A już mam zaproszenie jednak, znalazłam Zaakceptowałam i jutro napiszę wiadomość, bo dzisiaj już głowa mi pęka od nadmiaru myśliWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2023, 22:06
-
Mimisia wrote:Wiem, tylko jestem mega rozżalona, że tam człowiek został tylko z wiadomością o tym podwyższonym ryzyku ZD, a nikt nie omówił z nami innych wyników itd. Już tylko lekarz zobaczył jeden wynik i koniec. W ogóle mam wrażenie, że już wszystko było szybko, szybko, bo byłam ostatnią pacjentką. Ale to j wiem, że jestem teraz rozżalona i w ogóle szukam powodów do obwiniania wszystkich naokoło
Czytałam dzisiaj mnóstwo artykułów i natrafiłam się w jednym na informacje, że ogólna czułość testów pappa przy wzięciu samej biochemii, wieku i NT wynosi 85-90%, ale już biorąc to samo + kość nosową to czułość testu zwiększa się do 95%. Tym bardziej teraz nie rozumiem, czemu lekarz nie chciał zwiększyć czułości testu… ale oczywiście zdaje sobie sprawę, że to tylko info wyczytane w necie, ale nie natrafiłam się na ani jeden, w którym mówią, że kość nosowa i przepływy są nieważne
Przepraszam, bo mam wrażenie, że w kółko mówię to samo i szukam pocieszenia na siłę…
Spokojnie, nie przepraszaj. Jak komuś to nie pasuje, nie musi czytać ☺️
Słuchaj fakt jest taki, że jakie nie byłyby te statystki i których by lekarz nie wziął, kość nosowa hipoplastyczna lub jej brak jest charakterystyczna między innymi przy zd. U Ciebie ona jest ok. Także to na pewno na plus tylko.
Już do końca ciazy, nawet po prawidłowym wyniku nifty (bo taki przecież będzie), będziesz obserwowana pod kątem zd. To znaczy mój lekarz tak robił. Sprawdzał inne rzeczy jak przerwa sandałowa czy jakieś charakterystyczne dla zd wady.
Dobrze, że się na nifty zdecydowałaś ,☺️ -
Słomka wrote:Spokojnie, nie przepraszaj. Jak komuś to nie pasuje, nie musi czytać ☺️
Słuchaj fakt jest taki, że jakie nie byłyby te statystki i których by lekarz nie wziął, kość nosowa hipoplastyczna lub jej brak jest charakterystyczna między innymi przy zd. U Ciebie ona jest ok. Także to na pewno na plus tylko.
Już do końca ciazy, nawet po prawidłowym wyniku nifty (bo taki przecież będzie), będziesz obserwowana pod kątem zd. To znaczy mój lekarz tak robił. Sprawdzał inne rzeczy jak przerwa sandałowa czy jakieś charakterystyczne dla zd wady.
Dobrze, że się na nifty zdecydowałaś ,☺️
No właśnie mi chodzi głównie o to, że sam lekarz powiedział, że gdybyśmy wciągnęli tę kość nosową to ryzyko jest pośrednie (1:785) i z takim wynikiem nikt by nas nie kwalifikował do amnio. Cytując dokładnie jego słowa
„Ale okrzyczeli nas, że wpisywanie kości nosowej to sztuczne zawyżanie wyników”…
Zdecydowałaś się na konsultacje z genetykiem w Twoim przypadku? U nas w ogóle lekarz chciał, żebyśmy się z genetykiem spotkali w dniu amnio, więc to też dla mnie bez sensu, bo chyba w tej konsultacji chodzi o to, żeby się upewnić, że ta amnio jest faktycznie potrzebna. Czy się mylę?
-
Mimisia wrote:No właśnie mi chodzi głównie o to, że sam lekarz powiedział, że gdybyśmy wciągnęli tę kość nosową to ryzyko jest pośrednie (1:785) i z takim wynikiem nikt by nas nie kwalifikował do amnio. Cytując dokładnie jego słowa
„Ale okrzyczeli nas, że wpisywanie kości nosowej to sztuczne zawyżanie wyników”…
Zdecydowałaś się na konsultacje z genetykiem w Twoim przypadku? U nas w ogóle lekarz chciał, żebyśmy się z genetykiem spotkali w dniu amnio, więc to też dla mnie bez sensu, bo chyba w tej konsultacji chodzi o to, żeby się upewnić, że ta amnio jest faktycznie potrzebna. Czy się mylę?
Mi w ogóle nic o genetyku mój.ginekolog nie powiedział. Jakoś tak nie wydaje mi się, żeby genetyk miał cos sensownego do powiedzenia dysponując wyłącznie pappą 🤷♀️ no bo co Ci powie? To jest badanie statystyczne
Genetycy chyba posługują się badaniami genetycznymi... czyli z wynikami badań genetycznych się idzie do nic... ale może ja się mylę.
Ja zanim miałam wynik sanco postanowiłam, że jeśli będzie nieprawidłowy to pójdę być moze na amnio, ale jeśli będzie prawidłowy, to się na nią nie zdecyduję.
-
Słomka wrote:Mi w ogóle nic o genetyku mój.ginekolog nie powiedział. Jakoś tak nie wydaje mi się, żeby genetyk miał cos sensownego do powiedzenia dysponując wyłącznie pappą 🤷♀️ no bo co Ci powie? To jest badanie statystyczne
Genetycy chyba posługują się badaniami genetycznymi... czyli z wynikami badań genetycznych się idzie do nic... ale może ja się mylę.
Ja zanim miałam wynik sanco postanowiłam, że jeśli będzie nieprawidłowy to pójdę być moze na amnio, ale jeśli będzie prawidłowy, to się na nią nie zdecyduję.
Napisałam Ci wiadomość prywatnąSłomka lubi tę wiadomość
-
alauda wrote:Mimisia, w dalszym ciągu czekasz na wyniki?
Niestety tak… Bardzo długo się to już ciagnie Byłam na drugiej wizycie po tygodniu u mojego lekarza prowadzącego to tętno już spadło ładnie i jak mierzył tam te wszystkie kości i obwody to też wszystko w normie.
I tak sobie czekam i się stresuje dalej -
Mimisia wrote:Niestety tak… Bardzo długo się to już ciagnie Byłam na drugiej wizycie po tygodniu u mojego lekarza prowadzącego to tętno już spadło ładnie i jak mierzył tam te wszystkie kości i obwody to też wszystko w normie.
I tak sobie czekam i się stresuje dalej
To super wiadomość! Pewnie też bym się stresowała, ale skoro pomiary są już w normie, to wyniki testu powinny być już tylko formalnością
Ja na nifty czekalam równo tydzien, ale może teraz czas oczekiwania rzeczywiście się wydłużył.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Dziewczyny odebrałam wyniki!
Wszystkie ryzyka niskie i spodziewamy się zdrowego chłopczyka Szczęście nie do opisania.
Wiem, że sama szukałam takich historii, dlatego opiszę całą moją historię od początku.
Na USG wszystko wyszło nam dobrze wg lekarza, choć NT było w górnej normie (2.5) mm i podwyższone tętno (173), które notabene już na kolejnej wizycie po tygodniu spadło do 163.
Mimo dobrych wyników z obrazu, krew zaburzyła nam cały wynik (białko 0,589 Mom, beta 3,489 Mom). Ryzyko dla trisomii 21 wyszło 1:31, więc jak każdy widzi, było mooocno nieciekawie.
Od razu zalecenie amnio po 16 tygodniu, ale dla świętego spokoju zrobiliśmy jeszcze NIFTY, które wykluczyło wszystkie wady.
I teraz generalnie garść informacji, których dowiedziałam się podczas mojego oczekiwania na wyniki, a które bardzo mi pomogły przetrwać ten okropny czas.
- Zwracajcie uwagę dziewczyny, na podstawie jakich danych lekarz wyliczył Wam ryzyko. Zgodnie z literaturą dostępną na FMF i Polskiego Towarzystwa Ultrasonografii , można wliczać dodatkowe markery, takie jak kość nosowa, przepływy i przewód żylny. U mnie razem z nimi wyszło ryzyko 1:785, ale lekarz nie wiedzieć czemu nie chciał uznać tego wyniku...
- Samo podwyższone tętno już zwiększa ryzyko bardzo, choć dla mnie nie jest to miarodajne, bo ja np. byłam w ogromnym stresie, a badania u nas trwały z przerwami ponad 2 godziny, bo dziecko się nie chciało odwrócić. Pytanie więc, czy tętno wynikało z "urody dziecka", czy po prostu tego, że ktoś go tam naciskał przed tyle czasu?
- Test pappa może i wskazuje wady łożyskowe, jednak bardzo dużo innych wad lub nieprawidłowości (które wcale nie muszą być groźne)"ukrywa" pod trisomą 21, co sprawia, że wiele kobiet płacze po nocach przez fałszywie dodatni wynik.
- W drugiej ciąży pierwsze zrobiłabym NIFTY, a test pappa tylko wtedy, jeśli lekarz by się uparł. Niestety dołączam do grona osób, które twierdzą, że to przestarzałe badanie powinno przestać być praktykowane (tak jak zresztą w wielu innych krajach).
Mas, Słomka lubią tę wiadomość
-
Mimisia, cieszę sie razem z Tobą! ☺️ Wiedzialam, ze wszystko będzie dobrze❤️
Sama nie jestem zwolenniczka pappy ale zrobiłam ją za namową lekarza i jak już miałam wynik Nifty w ręku wiec na pappe w ogóle nie zwracałam uwagi.
Spokojnej ciąży🌸❤️☺️83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Mimisia wrote:Dziewczyny odebrałam wyniki!
Wszystkie ryzyka niskie i spodziewamy się zdrowego chłopczyka Szczęście nie do opisania.
Wiem, że sama szukałam takich historii, dlatego opiszę całą moją historię od początku.
Na USG wszystko wyszło nam dobrze wg lekarza, choć NT było w górnej normie (2.5) mm i podwyższone tętno (173), które notabene już na kolejnej wizycie po tygodniu spadło do 163.
Mimo dobrych wyników z obrazu, krew zaburzyła nam cały wynik (białko 0,589 Mom, beta 3,489 Mom). Ryzyko dla trisomii 21 wyszło 1:31, więc jak każdy widzi, było mooocno nieciekawie.
Od razu zalecenie amnio po 16 tygodniu, ale dla świętego spokoju zrobiliśmy jeszcze NIFTY, które wykluczyło wszystkie wady.
I teraz generalnie garść informacji, których dowiedziałam się podczas mojego oczekiwania na wyniki, a które bardzo mi pomogły przetrwać ten okropny czas.
- Zwracajcie uwagę dziewczyny, na podstawie jakich danych lekarz wyliczył Wam ryzyko. Zgodnie z literaturą dostępną na FMF i Polskiego Towarzystwa Ultrasonografii , można wliczać dodatkowe markery, takie jak kość nosowa, przepływy i przewód żylny. U mnie razem z nimi wyszło ryzyko 1:785, ale lekarz nie wiedzieć czemu nie chciał uznać tego wyniku...
- Samo podwyższone tętno już zwiększa ryzyko bardzo, choć dla mnie nie jest to miarodajne, bo ja np. byłam w ogromnym stresie, a badania u nas trwały z przerwami ponad 2 godziny, bo dziecko się nie chciało odwrócić. Pytanie więc, czy tętno wynikało z "urody dziecka", czy po prostu tego, że ktoś go tam naciskał przed tyle czasu?
- Test pappa może i wskazuje wady łożyskowe, jednak bardzo dużo innych wad lub nieprawidłowości (które wcale nie muszą być groźne)"ukrywa" pod trisomą 21, co sprawia, że wiele kobiet płacze po nocach przez fałszywie dodatni wynik.
- W drugiej ciąży pierwsze zrobiłabym NIFTY, a test pappa tylko wtedy, jeśli lekarz by się uparł. Niestety dołączam do grona osób, które twierdzą, że to przestarzałe badanie powinno przestać być praktykowane (tak jak zresztą w wielu innych krajach).
Super ! Bardzo się cieszę, że wyniki są dobre! 😃
I wielkie dzięki za garść wiedzy 🙂
Mi, głównie ze względu na wiek i ivf, lekarka doradzała tylko nifty i USG. Tak też robimy, a co z tego wyjdzie okaże się trochę dziś (USG) i trochę w dalszej części tygodnia (wynik nifty)....👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Cześć dziewczyny chciałabym się was poradzić
w sprawie badań prenatalnych
Zrobitam to badanie plus pappe i mam
wątpliwości więc wyszło Preeklampsja przed
37 tygodniem ciąży 1:163 i Wewnatrzmaciczne
zahamowanie wzrastania płodu przed 37
tygodniem ciąży 1:128 a biatko pappa wyszta
0,298 MoM. A wady genetyczne niskie.
Radzitam się lekarza i powiedział żebym
wykonata test nifty lub harmony ale z tego co
wyczytałam to są testy genetyczne i nie wiem
co robić.