X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje zastój moczu u płodu II trym.
Odpowiedz

zastój moczu u płodu II trym.

Oceń ten wątek:
  • kamenkaa Autorytet
    Postów: 1300 1432

    Wysłany: 20 maja 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley wrote:
    Kamenkaa u nas dzisiaj lewy 10mm (39tc), prawy niewidoczny ze względu na ułożenie.
    Jutro mam cc, zobaczymy co nasz maluch wywinie. Oby siknął.

    6mm to na prawde niewiele :)


    Hejka myslisz ze nie wiele to mnie pocieszyłaś :)

    Napisz jak u Ciebie po Cc czekam na Twe info

  • kamenkaa Autorytet
    Postów: 1300 1432

    Wysłany: 20 maja 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamenkaa wrote:
    hejka Agasha trzymam Wciąż kciuki za Ciebie i Olusia:)

    u mnie obecnie 35tc ... w 34tc byłam na kontroli mała waży 2500g
    Ukmy 6mm .. takze mysle ze jak na ten tydzien sa ok jak sądzicie:)? lekarz mowil ze tak także jak narazie spokojnie...

  • Liley Autorytet
    Postów: 450 324

    Wysłany: 20 maja 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny 8.55 Miłosz wyskoczył z brzucha :) 3180 i 53. Spi i je na zmiane :) cięcie gorzej niz pierwsze ale żyje. Jak dojdziemy do siebie wrzuce wam zdjęcie i opisze co i jak.

    najważniejsze maluch nasiusiał dużo! W poniedziałek mamy usg i jak będzie wszystko ok to wracamy do domu :)

    mmalibu, Visenna, Madziuuuula, izulala, kamenkaa, Vanili lubią tę wiadomość

    f2wlepok51d0udm2.png
  • claudiuszek Autorytet
    Postów: 559 589

    Wysłany: 20 maja 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley- gratuluję!!!! Śpi i je- idealne dziecko ;-)I grzecznie nasiusiał ;-) Na pewno wszystko ok, a po zastoju nie ma ani kropelki moczu!!! Strasznie się cieszę!wracaj do formy i pisz nam tu co i jak ;-)

    mhsvi09k4211dm8g.png

  • Cinnilla Ekspertka
    Postów: 187 130

    Wysłany: 20 maja 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley gratulacje!!! Mam nadzieję, ze na usg bedzie wszystko w porządku.

    Ja jestem po wizycie. Ukmy w normie ;-) wszystko ok!

    Madziuuuula, claudiuszek lubią tę wiadomość

    km5skrhmbbu8pjm4.png
    km5skrhmt9f75uwt.png
  • kamenkaa Autorytet
    Postów: 1300 1432

    Wysłany: 21 maja 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley wrote:
    Dziewczyny 8.55 Miłosz wyskoczył z brzucha :) 3180 i 53. Spi i je na zmiane :) cięcie gorzej niz pierwsze ale żyje. Jak dojdziemy do siebie wrzuce wam zdjęcie i opisze co i jak.

    najważniejsze maluch nasiusiał dużo! W poniedziałek mamy usg i jak będzie wszystko ok to wracamy do domu :)

    Gratulacje :*

  • claudiuszek Autorytet
    Postów: 559 589

    Wysłany: 23 maja 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha, jak się czujesz? założyli szunta?

    mhsvi09k4211dm8g.png

  • Agsha Autorytet
    Postów: 867 409

    Wysłany: 23 maja 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak i nie. Zalozyli na otrzewna tylko i dolali wod. Bo musza usunac skutki tej nieudanej
    Najgorzej ze od piatku nie przyrosl mocz vo moze swiadczyc o tym ze nereczki juz nie pracuja :(

    Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!

    f2wll6d8iksjyby0.png
  • Liley Autorytet
    Postów: 450 324

    Wysłany: 23 maja 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy za gratulacje :) my od dziś w domu. Bylo ciężko, nawet bardzo. Dopiero po ruszeniu kontaktów zaczęłam dochodzić do siebie. Cięcie samo w sobie trudne bo zaczęło mi spadać ciśnienie, długo stabilizowali mnie lekami. W efekcie jakoś przeżyłam (3 wklucia w kręgosłup, pękające wszystkie możliwe żyły do tego stopnia ze wenflony zakładały babki z bloku operacyjnego co chwile wzywane bo kolejna żyła strzeliła)

    Pionizacja bez zarzutu wieczorem a rano zaczęły sie schody. Nie byłam w stanie ruszyć z miejsca. Ból koncentrował sie pod raną w jednym miejscu i byl tak silny, że nie mogłam zrobić kroku. Zglaszalam, mówiłam, że coś jest nie tak, ale słyszałam tylko ze musi bolec. Więc zaciskalam zęby i próbowałam to rozchodzic bez skutku. W koncu zauważyła mnie jedna z położnych i sie przeraziła. Bo cos z nią nie tak. W międzyczasie przyszla znajoma i zrobiła szumu ze nic z tym bólem nie robią i nie jest to normalne. Zwiekszyli mi przeciwbólowe na maxa. Dopiero dzisiaj czuje sie jak po cięciu a nie przecięciu na pół. Dochodze do siebie chociaż wiem ze próg bolu mam wysoki. Prawdopodobnie cos mam kiepsko zszyte i zrobiły sie zrosty. Mam mieć po pologu to rozbijane masazem.

    Co do malego - książę - bo taki dostał przydomek, jest złotym dzieckiem. Je, spi i nie raczy zaplakac. Jedyne co nas meczy to ulewanie bo mam tyle pokarmu ze sie przejada. Nie chce smoka nawet. Leży rozgląda sie i idzie spac.
    A i najważniejsze! Po powiększonych ukm nie ma sladu!! Ani grama sladu!! Nawet bilirubina nie powiekszyla sie jakos konkretnie.
    W nocy 3-4 karmienia bez płaczu - po prostu sie kręci i postekuje.

    Spimy i jestesmy szczęśliwi. Córka zakochana (póki co ) dżordża nie odstępuje na krok;)

    Agsha myślimy o was. Nerka musi pracować! Musi!! Jesteście w najlepszych rękach!
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e586fae210f4.jpg

    mmalibu, Vanili, Madziuuuula, Visenna, kamenkaa lubią tę wiadomość

    f2wlepok51d0udm2.png
  • claudiuszek Autorytet
    Postów: 559 589

    Wysłany: 24 maja 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liley- nawet nie wyobrażam sobie tego bólu, ale Twój synuś rekompensuje wszystkie Twoje cierpienia- jest śliczny ;-) I jaki grzeczny ;-) Spisałaś się ;-) Musisz nam podać sposoby jak Ty to zrobiłaś ;-)
    Jak dobrze, że mały porządnie się wysiusiał i zastój znikł- przynajmniej wiem, że jest nadzieja!
    Odpoczywaj, dochodź do formy i ciesz się dzieciakami- przypominam, że neidługo dzień dziecka, zasłużyli na duze prezenty-zwłąszcza córa, która tak ładnie pilnuje braciszka ;-)

    Agsha, nerka działa- może mocz nie przyrósł bo Olek się wysiusiał? Modlę się, żeby wszystko było dobrze!!! Jeśli będzie coś wiadomo to pisz bo cały czas o Was myślę!

    mhsvi09k4211dm8g.png

  • Liley Autorytet
    Postów: 450 324

    Wysłany: 24 maja 2016, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudiuszek ból jest moim zdaniem za silny. Staram się funkcjonować mam dla kogo ;)

    Sposobu nie mam :( chętnie bym wam sprzedała. Miłosz dzisiaj śpi od 12, z przerwami na jedzenie na spiocha.mogę dochodzić do siebie :)

    Prezenty kupione :) trzymam teraz za was kciuki! !


    Agsha odezwij się jak Oluś!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2016, 19:05

    f2wlepok51d0udm2.png
  • mmalibu Autorytet
    Postów: 861 1106

    Wysłany: 27 maja 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha, co u Was?

    claudiuszek lubi tę wiadomość

    relg6iyem5hi69f7.png
  • Agsha Autorytet
    Postów: 867 409

    Wysłany: 28 maja 2016, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skopiuje z pamietnika ok?

    Opowiem od początku co się działo od przyjęcia mnien a oddział... bo tylko tak można zrozumieć chyba to co się teraz dzieje.

    17.05. zrobiono mi w ICZMP zabieg podczas którego dolano wód oraz postanowiono założyć shunt do moczowodu. Jednak się nie udało, w moczowodzie zrobiła się dziurka.
    I mocz wypłynął do otrzewnej.


    23.05. zrobiono mi kolejny zabieg, założono shunt do otrzewnej żeby "wylać" ten mocz, który napłynął poprzez "uszkodzenie" moczowodu.... i by móc zrobić bazę pod założenie ponownego shuntu do moczowodu.

    25.05. zrobiono mi trzeci zabieg, założono shunt do moczowodu i odbarczono otrzewną bo dalej leciał do niej mocz a shunt z niej wypadł (po 48h :/ ).
    Profesor był bardzo zadowolony i w ogóle nastroje były więcej niż optymistyczne.

    Wczoraj zrobiono mi USG i shunt na moczowodzie siedział, w otrzewnej nie było zastoju moczu i było pięknie. A dziś rano przyszedł syn profesora i powiedział, że jak pobrali ten mocz który wpłynął do otrzewnej to oddali go do analizy i on dostał negatywny prognostyk czyli 3 minusy. I już lewa nerka w takim razie ma 3 minusy i prawa też. Czyli generalnie mogiła.

    Cały dzień siedzę i ryczę. Walnął coś takiego, nic nie wyjaśnił i sobie poszedł do domu :(

    Czyli że co, że Olek umrze???? :( Skoro żadna nerka nie pracuje i wszystkie prognostyki mają minusy?

    Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!

    f2wll6d8iksjyby0.png
  • mmalibu Autorytet
    Postów: 861 1106

    Wysłany: 28 maja 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha,własnie czytałam Twój pamiętnik wczoraj...
    Trzymaj się kochana.

    relg6iyem5hi69f7.png
  • claudiuszek Autorytet
    Postów: 559 589

    Wysłany: 28 maja 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku :( co za pacan z tego lekarza;/ Nie traćmy nadziei- po weekendzie pewnie będą powtarzać wszystkie badania-wtedy się okaże co dalej. Ja się nie znam, ale zawsze mogą wcześniej rozwiązać ciążę i zrobić operację nerek- myślę, że trzeba jeszcze poczekać i nie przyjmować złych myśli do siebie. Trzymaj się, myślę o Was i modlę się za Was!!!

    mhsvi09k4211dm8g.png

  • Agsha Autorytet
    Postów: 867 409

    Wysłany: 28 maja 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    claudiuszek wrote:
    Jejku :( co za pacan z tego lekarza;/ Nie traćmy nadziei- po weekendzie pewnie będą powtarzać wszystkie badania-wtedy się okaże co dalej. Ja się nie znam, ale zawsze mogą wcześniej rozwiązać ciążę i zrobić operację nerek- myślę, że trzeba jeszcze poczekać i nie przyjmować złych myśli do siebie. Trzymaj się, myślę o Was i modlę się za Was!!!

    Jak nerki nie pracuja to co zoperuja? Jak serce przestaje bic to tez nie zacznie

    Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!

    f2wll6d8iksjyby0.png
  • claudiuszek Autorytet
    Postów: 559 589

    Wysłany: 28 maja 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale są różne metody-chociażby przeszczep. Nie wolno się poddawać, trzeba działać!Myślę, że lekarze zrobią wszystko, żeby uratować Olusia!!!

    mhsvi09k4211dm8g.png

  • Agsha Autorytet
    Postów: 867 409

    Wysłany: 28 maja 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    claudiuszek wrote:
    ale są różne metody-chociażby przeszczep. Nie wolno się poddawać, trzeba działać!Myślę, że lekarze zrobią wszystko, żeby uratować Olusia!!!

    Ale przeszczepy sie robi powyzej 8-10kg a do tego czasu trzeba dozyc

    Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!

    f2wll6d8iksjyby0.png
  • claudiuszek Autorytet
    Postów: 559 589

    Wysłany: 28 maja 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha- od początku tak dzielnie walczysz, wierzmy, że lekarze wiedzą co robią, w końcu jesteś w dobrych rękach. A Olek tak łatwo się nie podda!!! WIerzę, że w sierpniu przytulisz synka!zdrowego!!!

    mhsvi09k4211dm8g.png

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! jestem po wizycie u lekarza, ale innego niż poprzednio i lekarz ten mówił mi, że miedniczka jedna ma 5,2 a druga jeszcze mniejsza. nerki ok.
    Ten lekarz uważa, że nie ma się absolutnie do czego przyczepić. Ja już nie wiem...
    No ale z pomiaru wynika, że zastój nie powiększył się. Wody płodowe ok.

    Agness27, claudiuszek, kamenkaa lubią tę wiadomość

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
‹‹ 23 24 25 26 27 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ