1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Izoleccc przykro mi, ale skoro teraz się udalo zobaczyć 2 kreski to jesteś coraz bliżej celu. Trzymam kciuki za to żebyś szybko cieszyła się ciąża.
Za dziewczynki w szpitalach tez trzymam kciuki. Będzie dobrze, musi być.
Właśnie a gdzie reszta dziewczyn? Kochane piszcie co u Was. -
Marzena, ja miałam łatwiej, bo zawsze miałam regularne cykle, więc po jakiś 6 cyklach wiedziałam już, kiedy mniej więcej wypada u mnie owulacja. Przestałam mierzyć temperaturę, sprawdzać śluz. Ale, że śluz zawsze miałam kiepski w cyklu, w którym się udało zaczęłam brać olej z wiesiołka. Co prawda krótko, bo zaczęłam po @ i skończyłam w okolicy domniemanej owulacji, ale lekka poprawa była. Do tego byłam też raz na monitoringu w celu potwierdzenia, że owulacja u mnie występuje. No i wtedy, kiedy się udało miałam jakiś taki cykl, że już mi tak nie zależało. Powiedziałam sobie, że trudno, nie musi być dziecka, chcę się po prostu kochać z mężem tak jak dawniej. No i chyba to był klucz do sukcesu Tylko, że to nie było też tak, że pewnego dnia właśnie tak sobie powiedziałam i z biegu wyłwyłączyłam myślenie o dziecku. Przez jakieś 4 miesiące starałam się o to, aby nie chcieć tego już tak bardzo. Myślałam o tym, że trzeba się nauczyć żyć bez myśli o dziecku, bo ono może się pojawić za kilka lat, lub w ogóle się nie pojawić. Wymyśliłam powody, dla których lepiej jest bez dzieci, skupialam nie myśli na tym, że za jakiś czas pójdziemy się leczyć do specjalistów (wyznaczylismy sobie termin za 2 miesiące i udało się w ostatnim cyklu przed podjęciem leczenia).
Tak, że pracuj nad sobą, ale nad bobasem też uda się
A tak z innej beczki.
Anastazjo! Wzywam Cię!!!
Agniesja, dalej to ciśnienie? Niech Cię już wypuszczają z tego szpitala, ileż można -
Jestem kochane jestem i czytam Was codziennie. A właściwie to jesteśmy i podczytujemy Was we dwoje. Jestem dokładnie w tym samym etapie co.... Nuffeq (co do dnia). Przepraszam za moje cicho siedzenie w tej sprawie, ale starałam się po tych wszystkich przejściach myśleć spokojnie. Jestem po badaniu prenatalnym usg pierwszego trymestru - wszystko wyszło dobrze. Wynik PAPP z krwi również prawidłowy. Według lekarz prowadzącego to jest Nasza zdrowa ciąża!
Wczoraj miałam bardzo zły dzień. W nocy jak zwykle wypuściliśmy Naszego psa na podwórko. Przelazł pod ogrodzeniem i do rana nie wrobił. Znalazłysmy go w trawie, za jezdnią, niedaleko domu. Nie widziałam go. Mama mi nie pozwoliła. Po rozmowie z leśnikiem wszystko wskazuje na to, że Fuksia zjadł wilk Bardzo to przeżyłam. Dziś byłam u lekarza na wizycie. Z dzieciaczkiem wszystko dobrze...Olka_29, Matleena, Izoleccc, agniesja, Nuffeq lubią tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Olka czekam na odpis na priv :* Wam też się uda... juz niebawem
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Kurcze Anastazja, strasznie mi przykro z powodu pieska, tak mi się smutno zrobiło jak to przeczytałam Też na pewno bardzo bym to przeżyła, dlatego dobrze Cię rozumiem Biedactwo
Mój mąż zabrał wczoraj do domu mój stanik do prania, poprosiłam żeby dał mojemu Rockusiowi do powąchania i podobno wąchał przez kilka minut Tęskni ta kochana psina za mną, tak jak ja za nim A tak w ogóle jutro mnie wypuszczają, strasznie się cieszę że nie zostaję tutaj na weekend -
Niestety jeszcze nie znam płci. Mi się wydaje, że chłopiec. Mąż z kolei skłania się ku dziewczynce. Nie wiem czemu... mam nadzieje, ze aż tak nie zbrzydłam
Już pomału rozgladamy się za jakimś szczeniakiem. Jestem jeszcze przed rozmową z tatą, ale wstępnie ja, mój i mama stwierdziliśmy, że lablador a w sumie to labladorka. Zobaczymy jak pójdą poszukiwania.
Agniesja jaki charakter ma Wasz Rocky?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2015, 07:58
Olka_29 lubi tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Rocky to mój wariat ukochany Już ma swoje lata, więc jest teraz dużo spokojniejszy i sporo śpi, ale długo zachowywał się jak szczeniaczek Do dzieci jest bardzo cierpliwy i lubi się z nimi bawić, krzywdy w życiu nie zrobi Trzeba uważać, bo lubią jeść, kochają to nad życie szczególnie jeżeli wykastrowane. Wadą jest to, że bardzo gubią sierść i w mieszkaniu niestety to uciążliwe i ciężkie do opanowania
Fajnie Anastazja, że w końcu pochwaliłaś się dziewczynom i jeszcze niech Olka i Izolec do nas dołączą a zrobi nam się tutaj wątek ciążowy
Ja już na szczęście w domu. Muszę odespać, bo wczoraj miałam taką jazdę że przez ten popier**lony szpital pół nocy nie spałam i wyryczałam z pół litra łez. Jutro napiszę szczegóły, bo to długa historia. Tymczasem idę spać. Buziaki! -
nick nieaktualnyHej,
wpadam się tylko przywitać.
czytam was trochę. Mocno trzymam kciuki za każdą z was i wysyłam moc pozytywnych myśli ale sama muszę trochę odpocząć po poprzednim cyklu.
Jutro idziemy na badnie nasienia i AMH, anty-TPO, czekam też na wizytę w klinice leczenia niepłodności- bezpłatna konsultacja.
Jak się trochę ogarnę to do was wrócę a póki co rośnijcie zdrowo wszystkie, Olka trzymam kciuki, -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny