1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
My już na oddziale, rano dostałam telefon od lekarza, że mam się zbierać i śmigać do szpitala. Badali mnie ale nie wiem nic bo nic nie mówią, pewnie rano się dowiem. Na obiad była potrawka z kurczaka - bleee, a teraz na kolację chlebek biały ser i świeży ogórek, dawno się tak nie uraczyłam. Jednak jak człowiek głodny to bardziej mu takie rzeczy smakują
-
nick nieaktualny
-
Olka może to i dobrze, że jesteś w szpitalu. Masz stałą opiekę lekarska. Fakt szpitalne jedzenie nie rozpieszcza, ale zawsze mąż czy mama mogą podrzucić coś lepszego
Matleena gratulacje! Czemu tak dziwnie rozmowy masz ustalone na niedzielę?
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Wczoraj było kiepskie jedzonko, ale dzisiaj już dobre Oczywiście na obchodzie niczego się nie dowiedziałam. Cały czas leżę , wstaje tylko do wc , pewnie za kilka dni znowu mnie zadają i zobaczą czy coś sie dalej dzieje.
mon!ta^ lubi tę wiadomość
-
Matleena, w jakiej branży będziecie działać? O ile mogę zapytać
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
To ja poproszę o jakąś konsultacje ale z psychologiem, bo rano na obchodzie lekarz mówi że nie muszę leżeć i będę mogła iść do domu, ale mam porozmawiać z ordynatorem, więc ja cała szczęśliwa. Poszłam do ordynatora , a on że nie ma takiej opcji jeszcze przynajmniej tydzień obserwacji, jak będzie bez zmian to też raczej zostane. Więc załamałam się. Nie mam nic poszykowane dla małej , a tak chciałam to sama zrobić
-
nick nieaktualny