X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 10 listopada 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2016, 22:22

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 10 listopada 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bez zmian cały czas w szpitalu....dupsko mnie boli od leżenia :-(

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 10 listopada 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka biedaku. A jak szyjka?

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 10 listopada 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Troszkę krótsza bo 18 mm , mie chcą mnie za często badać, kolejne badanie mam 14 listopada.

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 11 listopada 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że za często nie zaglądają tam. Już bliżej jak dalej. Możesz dotykać brzuch?

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 11 listopada 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie :-( ale łamie ten zakaz i czasami to robie.

    Marikita lubi tę wiadomość

  • Nuffeq Autorytet
    Postów: 396 186

    Wysłany: 11 listopada 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spóźnione: Dużo zdrówka, uśmiechu i słoneczka dla Kajtusia :-)

    Olka współczuję tego leżenia, pamiętam jak sama miałam dosyć. A zakazu lepiej przestrzegaj. Wiem ze ciężko się powstrzymać, ale jak u mnie skurcze były już silniejsze i groziło przedwczesnym porodem to się pilnowalam z tym glaskaniem. A jak wychodzi teraz ktg? Piszą się u Ciebie jakies skurcze? Regularne?

    Anastazja85 lubi tę wiadomość

    17u9j44jl3novlzi.png
  • Nuffeq Autorytet
    Postów: 396 186

    Wysłany: 11 listopada 2016, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marikita i odpowiedział lekarz?

    17u9j44jl3novlzi.png
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 12 listopada 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami się pojawiają , ale już nie są tak mocne i regularne jak 3 tyg temu , macica jest napięta na stałym poziomie bez większych skurczy. Wczoraj pytałam lekarza na obchodzie czy jest szansa na polezenie w domu, powiedział że tak , ale dopiero jak tydzień ciąży będzie na tyle wysoki, że poród nie zagrozi życiu dziecka, czyli okolice Świąt Bożego Narodzenia. Ewentualnie decyzje może zmienić ordynator, który wraca w poniedziałek po 2 tygodniach urlopu.

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 12 listopada 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie, że przynajmniej na Święta Cię puszczą.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 12 listopada 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka_29 wrote:
    Czasami się pojawiają , ale już nie są tak mocne i regularne jak 3 tyg temu , macica jest napięta na stałym poziomie bez większych skurczy. Wczoraj pytałam lekarza na obchodzie czy jest szansa na polezenie w domu, powiedział że tak , ale dopiero jak tydzień ciąży będzie na tyle wysoki, że poród nie zagrozi życiu dziecka, czyli okolice Świąt Bożego Narodzenia. Ewentualnie decyzje może zmienić ordynator, który wraca w poniedziałek po 2 tygodniach urlopu.
    Wspolczyje ale chociaż bezpiecznie się czujesz

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 15 listopada 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak sytuacja Ola?

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 15 listopada 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sytuacja wygląda tak że mam tu dożywocie, ordynator powiedział ,że nie ma szans na wyjście rozwarcie na 1,5 cm zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne, jest też bardzo duże ryzyko wcześniejszego porodu. Tak więc walczymy o każdy tydzień. Oj nie tak wyobrażałam sobie czas ciąży.

  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 16 listopada 2016, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem Kochana co czujesz, bo też nie miałam najłatwiejszej ciąży, ale najważniejsza jest teraz malutka. Musisz dla niej zacisnąć zęby i leżeć a już niedługo ją zobaczysz i przytulisz :) Jej obecność wynagrodzi Ci wszystko, ale niech jeszcze troszkę poczeka. Trzymam kciuki :*

    Matleena, ciekawi mnie jak idzie Twojemu mężowi dieta, dużo już zrzucił? Wróciliście do palenia, czy dzielnie się trzymacie? :)

    Co do smoczków to my używamy lovi, w szpitalu miałam nuka, bo dostałam taki na warsztatach "Bezpieczny Maluch", innych nie kupowałam, ale Małemu nie podpasił a dziewczyna obok miała dwa z lovi, jeden od niej odkupiłam i od razu zassał, więc przy nich zostaliśmy :) W naszym szpitalu nie zabraniali dawać smoczka i na szczęście niczego u nas nie zaburzył.
    Madziula, niektóre dzieciaki tak niestety mają, że nie dadzą sobie wcisnąć ani smoka ani butli i trzeba się z tym pogodzić :P Wiecznie nie będzie Ci wisieć na piersi, później to się unormuje i powinien jeść efektywniej i najadać się na dłużej, więc postaraj się przeczekać. Najważniejsze, że przybiera na wadze i nie trzeba go dokarmiać :) Rzeki mleka! :)

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    matko dziś spał w nocy 5,5 godziny! szok, szok, szok. Ale moje piersi po tych 5,5 godzinach były pełne i bolesne, bo są zaprogramowane na karmienie co 2,5 godziny i Mały mial ciężką robotę po tym spaniu;)
    Mam nadzieję, że to się unormuje i mam nadzieje, że Mały będzie teraz tak sypiał dłużej.
    Przedwczoraj skoczyłam do galerii na 2 godzinki i Mały zaczał nagle plakać w nieboglosy i mąz potrzymał mu smoka i się uspokoił po chwili.
    Ale sam nie umie utrzymać i chyba nawet nie chce. Ode mnie nie weźmie, wypycha i się śmieje... serio..
    Najlepsze jest, ze jak się obudzi w nocy to po jedzeniu sie usmiecha i wywija nogami, spac nie chce i chyba nie rozumie jeszcze co to noc. Z godzinę go wczoraj usypiałam po pierwszej pobudce.


    Ola trzymaj się! Bardzo mi przykro, że musisz leżeć w szpitalu. Ale czas i tzk upłynie i nadejdzie czas porodu. Na pewno wytrzymasz dla Malutkiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 12:06

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Marikita Autorytet
    Postów: 286 134

    Wysłany: 16 listopada 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuffeq wrote:
    Marikita i odpowiedział lekarz?
    Lekarz powiedział, że skoro po raz pierwszy mi się zdarzyła taka sytuacja to mam to traktować jak normalny @. Więc tak też traktuję i od 10 dc zaczynam robić testy OVU, potem czekam na @ i 3 dc mam się pojawić na wizycie u gina.

    Więc zobaczymy co to będzie ... mam nadzieję, że jakimś cudem "zaskoczę" szybko ...

    f2w3pc0zmldpbhp7.png
    duphaston, kwas foliowy, acard
    fdd0d780f1.png
  • Marikita Autorytet
    Postów: 286 134

    Wysłany: 16 listopada 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka_29 wrote:
    Sytuacja wygląda tak że mam tu dożywocie, ordynator powiedział ,że nie ma szans na wyjście rozwarcie na 1,5 cm zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne, jest też bardzo duże ryzyko wcześniejszego porodu. Tak więc walczymy o każdy tydzień. Oj nie tak wyobrażałam sobie czas ciąży.
    Bardzo Ci współczuję, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co czujesz ...
    Trzymaj się dzielnie !!!!

    f2w3pc0zmldpbhp7.png
    duphaston, kwas foliowy, acard
    fdd0d780f1.png
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 16 listopada 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola byleby do 36 tygodnia :) będzie dobrze i trzymaj nogi razem nie puszczaj.

    Madzia noo ładnie przespal u nas to się zdarzalo raz na jakiś czas ;)

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 16 listopada 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sobotę wieczorem trafiliśmy na ip. Mały wymiotował. Zrobili badanie krwi i wyszło, że maluch nie jest odwodniony, wiec mieliśmy iść do domu. Na pediatrii było oblężenie. Przy wypisie Kajtuś zaczął coraz więcej wymiotować i zostawili Nas na oddziale. Spędziliśmy tam 2 noce. Pierwsza była w miarę. Na sali tylko 3 dzieci i 2 dorosłe osoby. Pielęgniarka, która wbijała małemu welflon na tyle chamska, że gdy tylko mały ją widział to uciekał i płakał. Miałam złożyć skargę. Po drugiej nocy nie miałam już sił. Na sali (z której był zakaz wyjścia do sali zabaw) i gdziekolwiek z dzieckiem, bo do wymiotów doszły biegunki spało 4 dzieci i 4 dorosłych. Sama nabawiłam się wirusówki i omdleń. Wypuścili nas w poniedziałek około południa. Gdyby tego nie zrobili wypisała bym Nas na własne żądanie. Spalam z Kajtkiem na malutkim łóżku. On źle znosił małe pomieszczenie. W kale nie wyszedł rota. Bogu dzięki!

    Wracamy do siebie. Mały był odstawiamy całkowicie od piersi. W szpitalu doił ile wlezie. Teraz chciałby przyssać się, ale straciłam pokarm. Mały dostawia się do cyca, ale trwa to tylko chwilkę, bo nic mu nie leci.

    Nie wiem, jak u Was, ale u Nas jelitówka dopada całe rodziny.

    Odnośnie nawyków żywieniowyc... to co zobaczyłam na oddziale sprawiło, że miałam mdłości. Leżał z nami na sali, chłopiec młodszy od Kajtka o 5 dni. Od 2 tygodni między szpitalami a domem. Matka każdy pokarm, który dawała małemu miętoliła w ustach a następnie wsadzała małemu do buzi. Nie wazne czy to była chrupka czy rosół z rozgotowanym ryzem. Ohyda!!! Wrr!!! Do tego tamten chłopiec doił smoczka- a matka za każdym razem zanim dała mu go do buzi sama go w usta brała. Rozumiem wiele, ale przez to przynosiła wszystkie zarazki na dziecko. Z innych praktyk - po kupię prześcierała młodemu pupę mokrymi chusteczkami, nie czekała aż skóra wyschnie tylko za każdym razem dawała dużą ilość Sudocremu. Młody miał wielkie odparzenie. Napatrzylam się co nie miara! Roczne dziecko nie potrafiło do tego samo trzymać butelki z piciem, bo piło tylko z butelki że smoczkiem. Ja rozumiem, że każdy wychowuje dziecko jak chce i każdy wprowadza inne zasady, ale to wszystko było ponad wszelkie normy.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 16 listopada 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monita ja tez niestety podejrzewam, że u nas to przypadek. Zreszta zaraz się okaże...
    A kiedy Mały zacząl u Ciebie więcej sypiac?? bo mam nadzieję, że teraz spi całą noc.

    Anastazja a to Ci bardzo współczuję.
    Sam pobyt w szpitalu to coś okropnego, a w takich warunkach...
    a ciekawe co to miało na celu takie przeżuwanie jedzenia..

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
‹‹ 315 316 317 318 319 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ