1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tymek też się zapomina. Po ostatnim upadku stracił przytomność bo tak nie mógł złapać oddechu, ale staram się pozwalać mu na samodzielne poznawanie świata.
Czasem jeszcze zdarzy mu się upaść ale rzadko. Już w zasadzie nie raczkuje, jak chce gdzieś dojść to wstaje i idzie na nogach.
Marikita, super, że u męża ok. Mówił jakie leki chce Ci dać? Fajnie, że już coś wiesz -
My do tego mamy jeszcze psa, wiec staramy się być przynajmniej metr za małym. Młody coraz częściej przytrzymuje się suki a tej niekiedy zdarza się poprostu odejść lub gdy się cieszy może uderzyć małego.
Staramy się jednak zminimalizować ewentualne upadki. Syn koleżanki polecał niedawno na ścianę, uderzył tyłem głowy i skończyło się to w szpitalu.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
U nas w zasadzie nie chodzi a biega. Niestety nie mamy, jak zabezpieczyć metalowych elementów, wiec zostaje nam uwazneijsze pilnowanie małego.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Tak z rodzicami, z tym, że rodzice młodzi i czynniki zawodowo. Wiadomo wieczorem, gdy trzeba zostaną z małym, w dzień radzimy sobie zazwyczaj sami.
Jak będzie chodził to się okaże. Oby przestał chodzić po suce i na nią siadać, bo ta niejednokrotnie wstaje o wtedy młodego trzeba ratować (suka waży jakieś 37- 40 kg). Z kolei jeśli chodzi o dom to istny tor przeszkód. Łatwiej by było mieć 40m2 niż posiadane 200.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Narazie stosujemy zamknięty pokój. Bramkę mamy na schody. Od 2 miesięcy młody potrafi po nich wyjść, wiec nam ciągle na nie uciekał. Narazie jakoś jest, ale tak jak pisałam nie mamy domu przystosowane go do dzieci. Mieszkałam w Rzeszowie, i myślałam, że w domu nie zamieszkam od nowa. Rodzice w tym czasie kupili wiele metalowych ozdób dużych gabarytów - większość montowana jest na stałe. Na ten moment dla poprawy bezpieczeństwa malucha będziemy musieli je czymś obłożyć - jakaś gąbką czy coś w ten deseń. Części metalowe są artystycznego projektu, wiec nie uda nam się kupić nic stworzonego pod bezpieczeństwo dzieci.
Jutro Kajtuś ma roczek. Nie wiem kiedy to minęło. Tyle co rodziłam a moje 3740 gram jest juz takie duże i tyle rozumie!
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Dziękuję dziewczyny :*
Urodziny udane. Najpierw bawiliśmy się z rodziną a później ze znajomymi. Mały balował do późna. Wczoraj przez cały dzień dochodziliśmy do siebie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 11:53
Marikita, mon!ta^, agniesja lubią tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Noce ciężkie, dni nie lżejsze. Mały to silny ssak a nie chce smoka, wiec dosłownie wisi na mnie całymi dniami. Strach gdzieś wyjść. Boję się chrzcin. Spacery jedynie lubi i dwie godziny wytrzyma bez jedzenia i cycania. W nocy pierwsza pobudka pół godz po położeniu do lozeczka, ale wtedy nie jest głodny tylko szuka towarzystwa. Mąż wtedy przytrzyma mu smoka w buzi, bo on sam nie umie i jakoś zaśnie, a potem pobudka za ok 2 godziny na jedzenie i potem za jakieś 2,5 -3 godziny, a potem to różnie, nawet co 1 godz, często trafia do nas do łózka i daje mu pierś na lezaco, bo siły juz nie mam. Dzisiaj nawet nie wiem, o której go wzięłam, ale 2.40 juz leżał w łóżku. W dzień to wcale nie śpi, drzemka jedna, czasem dwie 10- 15 minut. czasem 5 min!!
Jest z niego taki podjadek. Trochę zje i juz dziękuje i za chwilę np. za godzinę znowu chce. Tak miał od początku, bo miał ta źółtaczkę i przysypiał przy piersi, bo ponoć ta biliruina dziala jak usypiacz. Po szpitalu zaczął więcej jeść i fajnie przybierać, ale sposobu na jedzenie nie zmienił. Tyle, ze dłużej ssie, ale i tak raczej rzadko do syta.Albo po prostu ma Mały żołądek, a ze jest dlugi to duz potrzebuje. Jestem ogólnie wykończona i czasu brak, ale dalej chce kolejnego bobasa, wiec chyba źle nie jest aż tak bardzo. -
Ogólnie to trochę moja wina, bo od początku jak przyszliśmy do domu z porodu to jak tylko płakał ja szybko pierś. Wiedziałam, że za krótko ssie, tylko nie wiedziałam dlaczego, a winą była zoltaczka. Co chwilę próbowałam go nakarmić.
-
Anastazja, spóźnione ale nie miałam kiedy - najlepsze życzenia dla Kajtusia :*
Madziula, a jakiego macie smoczka? Próbowałaś innych firm? Podobno dzieci lubią odrzucać lovi a przekonują się do nuka. Może kształt mu nie odpowiada?Anastazja85 lubi tę wiadomość