X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 2019 będzie nasz :)
Odpowiedz

2019 będzie nasz :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie dostałam okres - przed czasem. Także moje pierwsze testowanie przesuwa się na 5 września ;-)

    Kattii, 19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi_90 wrote:
    A ja właśnie dostałam okres - przed czasem. Także moje pierwsze testowanie przesuwa się na 5 września ;-)
    No w końcu ktos cos napisal... cały dzien siedze i koczuje czy ktos cos napisze poważnie O.o

    emi cóż zawsze jest kolejny cykl i kolejna szansa :) Bedzie dobrze

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś z mężem dogorywaliśmy trochę po imprezie nocnej ;) Potem się zabrałam za robienie chusty na szydełku i trochę mi się na tym zeszło a na 21 pojedziemy do kościoła. Trochę "zmarnowana" ta niedziela, bo przesiedzieliśmy w domu, no ale trudno ;)

    Kattii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    No w końcu ktos cos napisal... cały dzien siedze i koczuje czy ktos cos napisze poważnie O.o

    emi cóż zawsze jest kolejny cykl i kolejna szansa :) Bedzie dobrze
    Katii, nie staraliśmy się w tym cyklu :) Dopiero mieliśmy działać po tym okresie, planowo miałam dostać we wtorek, a dostałam dziś :-) To będzie nasz 1 cykl starań teraz ;-)

    Kattii, 19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi_90 wrote:
    Katii, nie staraliśmy się w tym cyklu :) Dopiero mieliśmy działać po tym okresie, planowo miałam dostać we wtorek, a dostałam dziś :-) To będzie nasz 1 cykl starań teraz ;-)
    A rozumiem :D to chyba cos przeoczyłam w trakcie kiedy bylam pozbawiona lapka xD
    W takim razie czekamy do owulki a potem do dnia @ :D

    emi_90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    A rozumiem :D to chyba cos przeoczyłam w trakcie kiedy bylam pozbawiona lapka xD
    W takim razie czekamy do owulki a potem do dnia @ :D
    Ojj tak, czekam czekam z niecierpliwością...Ciekawe co to wyjdzie :-)

    Kattii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    A ja dziś z mężem dogorywaliśmy trochę po imprezie nocnej ;) Potem się zabrałam za robienie chusty na szydełku i trochę mi się na tym zeszło a na 21 pojedziemy do kościoła. Trochę "zmarnowana" ta niedziela, bo przesiedzieliśmy w domu, no ale trudno ;)
    My po za zakupami tez w domu bo leje caly czas naszczescie jak do sklepu szlismy to delikatnie kropilo wiec ulewa nas obeszla i dopiero zaczelo padac mocno jak juz bylismy w domu.
    Jutro jestem sama z dziecmi i mysle nad sesja zdjeciową bo synek ma urodzinki i chcialabym im jakies zdjecia zrobic w tle ;p

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

  • Niunka87 Przyjaciółka
    Postów: 99 77

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wkrecam sobie bo dzieki temu mam nadzieje i dni sa lepsze a jak @ przychodzi to
    poprostu zaczynam od nowa jednak jak tak dlugo sie staram wiedzac o swojich problemach lubie sie polozy do lozka i pomyslec moze to to moze sie udalo i mysle jak to bedzie
    Kazdy stara sie w swoj sposob mi to wkrecanie sie akurat pomaga
    i wiem se takie objawy sa czyms normalnym staram sie o dziecko juz wiele lat.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 19:51

    Kattii, emi_90, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    Szczesliwa mama 2015 :)
    staramy sie o drugie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi_90 wrote:
    Ojj tak, czekam czekam z niecierpliwością...Ciekawe co to wyjdzie :-)
    najgorsze jest czekanie do owulki i potem do testowania haha bynajmniej mi sie zawsze duzylo kiedy sie staralismy hehe

    emi_90, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunka87 wrote:
    Kattii wkrecam sobie bo dzieki temu mam nadzieje i dni sa lepsze a jak @ przychodzi to
    poprostu zaczynam od nowa jednak jak tak dlugo sie staram wiedzac o swojich problemach lubie sie polozy do lozka i pomyslec moze to to moze sie udalo i mysle jak to bedzie
    Kazdy stara sie w swoj sposob mi to wkrecanie sie akurat pomaga
    i wiem se takie objawy sa czyms normalnym staram sie o dziecko juz wiele lat.
    Nie wnikam ale pomyslalas o tym ze jak sobie wkrecasz to blokujesz sie w pewien sposób ? Mozesz tego nie wiedziec nawet i mozesz nie wiedziec tego jak to może dzialać na twoją psychike ktora może ci wszystko blokować.
    Oczywiscie rób jak uważasz ale warto nad tym sie zastanowić.
    A jakie masz problemy z zajsciem ? Czy partner ma jakies problemy ?

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam pisac co po wizycie...
    Obiecałam wiec pisze tak w skrocie xD

    Torbiel wyszla na jajniku... Przez to proga mam niskiego... W czwartek sprawdzenie pecherzyka i pozniej prawdobodobnie leki na rozbicie torbiela... Wyniki mojego srednie... Skierowanie na konsultacje do poradni specjalistycznej... Prawdopodobnie badanie droznosci i klinika... Maz do androloga

    To na tyle... A co tam u was???
    Sa jakies 2 kreseczki ;-)

    Kattii, Parodka, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • Niunka87 Przyjaciółka
    Postów: 99 77

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety ja mam problemy PCOS i bardzo zadka owulacje, ale od kiedy biore metformine i pije inofolic mam owulacje wyczuwalna i potwierdzona wiec poprotsu zyje nadzieja , tak co do blokady to racja bo jak tylko wzielam sie za przygotowania do slubu 4 lata temu mialam duzo do roboty do tego nowa prace i zaszlam wtedy w ciaze. Teraz w tym cyklu ta owulcja dala mi nadzieje ze nawet jak nie zaszlam to jednak zaczynam powoli normalnie funkcjonowac :)

    Kattii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    Szczesliwa mama 2015 :)
    staramy sie o drugie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phia wrote:
    Mialam pisac co po wizycie...
    Obiecałam wiec pisze tak w skrocie xD

    Torbiel wyszla na jajniku... Przez to proga mam niskiego... W czwartek sprawdzenie pecherzyka i pozniej prawdobodobnie leki na rozbicie torbiela... Wyniki mojego srednie... Skierowanie na konsultacje do poradni specjalistycznej... Prawdopodobnie badanie droznosci i klinika... Maz do androloga

    To na tyle... A co tam u was???
    Sa jakies 2 kreseczki ;-)
    Nie ma bo nikt jeszcze obecnie nie testowal ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunka87 wrote:
    niestety ja mam problemy PCOS i bardzo zadka owulacje, ale od kiedy biore metformine i pije inofolic mam owulacje wyczuwalna i potwierdzona wiec poprotsu zyje nadzieja , tak co do blokady to racja bo jak tylko wzielam sie za przygotowania do slubu 4 lata temu mialam duzo do roboty do tego nowa prace i zaszlam wtedy w ciaze. Teraz w tym cyklu ta owulcja dala mi nadzieje ze nawet jak nie zaszlam to jednak zaczynam powoli normalnie funkcjonowac :)
    Tak wiec sama widzisz ze jest w tym duzo prawdy ;) Warto jest podejsc do tego inaczej a napewno efekty beda lepsze i dużo szybsze. Współczuje z tym PCOS znalam jedna tutaj na of ktora tez to miala bardzo sie polubialysmy ale niestety dlugo musiala czekaz za 2 kreseczkami... chociaz nie wierzyla ze jej sie kiedys uda to sie udalo przy najdluzszym cyklu jaki kiedykolwiek miala hehe mimo iż of nie wyznaczyl jej owulki i byla pewna ze w ogole jej nie miala a mimo to pod naciskiem aby zrobila test wyszly jej 2 kreseczki. Życzę ci abyś nie musiala dlugo czekac na te kreseczki.

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś nie pada, w nocy lało a dziś w miarę słonecznie, ale już całkiem chłodno. Jutro pewnie znowu będzie ciepło ;)
    JA to czekam na okres bo tak jak się domyślałam, spóźnia się. W poniedziałek miną 3 tyg od zastrzyku i znajac życie to kolejny dłuuugi cykl się szykuje :/

    Kattii lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    U mnie dziś nie pada, w nocy lało a dziś w miarę słonecznie, ale już całkiem chłodno. Jutro pewnie znowu będzie ciepło ;)
    JA to czekam na okres bo tak jak się domyślałam, spóźnia się. W poniedziałek miną 3 tyg od zastrzyku i znajac życie to kolejny dłuuugi cykl się szykuje :/
    szkoda ze nie masz tu wykresu moglabym zagladac ;p

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przestałam wpisywać bo byłby zupełnie płaski więc nie ma tu czego się doszukiwać ;)

    Kattii lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny apropo tej tzw blokady psychicznej,coś w tym jest... Opowiem Wam swoją historię, jak staraliśmy się o synka. Staraliśmy się dobre kilka miesięcy , z tego co dobrze pamiętam to 8. I nic. W międzyczasie 2 wizyty u gina z usg. Obraz usg ok. Mąż zrobił badania nasienia i też nie wyszły źle. Lekarz kazał po prostu starać się i tyle, a ja już traciłam nadzieję. Ile razy płakałam nocami to głowa mała. Sprawy nie ułatwiał fakt, że pracowałam w aptece (jestem tech.farm). Codzień sprzedawanie testów ciążowych, owulacyjnych, ciągle na widoku witaminy dla ciężarnych, butelki dla niemowląt i inne akcesoria. Z czasem jak przychodziły do apteki kobiety w ciąży, nie byłam w stanie ich obsłużyć przez swoją frustrację, mimo że sprawy prywatne nie powinny wpływać na pracę. Siedziałam wtedy na zapleczu, a obsłużyć musiała koleżanka. Masakra. Któregoś dnia już naprawdę miałam dość, nastąpił we mnie jakiś przełom. Po prostu miałam dosyć starań, rozczarowań przez ciągle negatywne testy. Pomyślałam wtedy sobie, że trudno, może nie jest mi dane po prostu być mamą. Że może będę chociaż kiedyś w zamian dobrą ciocią. Przestałam myśleć i odpuściłam do tego stopnia, że nawet odstawiłam kwas foliowy. Przestałam patrzeć spod byka na ciężarne. I tego miesiąca zaszłam w ciążę.

    Kattii, 19ewelaaa89, Parodka, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    A przestałam wpisywać bo byłby zupełnie płaski więc nie ma tu czego się doszukiwać ;)
    Ja bym ci na pewno coś znalazła xD

    Frida91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emi_90 wrote:
    Dziewczyny apropo tej tzw blokady psychicznej,coś w tym jest... Opowiem Wam swoją historię, jak staraliśmy się o synka. Staraliśmy się dobre kilka miesięcy , z tego co dobrze pamiętam to 8. I nic. W międzyczasie 2 wizyty u gina z usg. Obraz usg ok. Mąż zrobił badania nasienia i też nie wyszły źle. Lekarz kazał po prostu starać się i tyle, a ja już traciłam nadzieję. Ile razy płakałam nocami to głowa mała. Sprawy nie ułatwiał fakt, że pracowałam w aptece (jestem tech.farm). Codzień sprzedawanie testów ciążowych, owulacyjnych, ciągle na widoku witaminy dla ciężarnych, butelki dla niemowląt i inne akcesoria. Z czasem jak przychodziły do apteki kobiety w ciąży, nie byłam w stanie ich obsłużyć przez swoją frustrację, mimo że sprawy prywatne nie powinny wpływać na pracę. Siedziałam wtedy na zapleczu, a obsłużyć musiała koleżanka. Masakra. Któregoś dnia już naprawdę miałam dość, nastąpił we mnie jakiś przełom. Po prostu miałam dosyć starań, rozczarowań przez ciągle negatywne testy. Pomyślałam wtedy sobie, że trudno, może nie jest mi dane po prostu być mamą. Że może będę chociaż kiedyś w zamian dobrą ciocią. Przestałam myśleć i odpuściłam do tego stopnia, że nawet odstawiłam kwas foliowy. Przestałam patrzeć spod byka na ciężarne. I tego miesiąca zaszłam w ciążę.
    No o to chodzi...o dopuszczenie i żyć na luzie z tym tematem zwłaszcza zaleca się to tym którzy właśnie za bardzo wariuje na tym punkcie starań popadają w doły itp bo te co nie mają problemu z podejściem do tematu to zwykle zachodzą dość szybko jeśli oczywiście nie mają żadnych problemów medycznych

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 20:55

‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ