2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ZakręconaOna wrote:Tak . Ja tak mialam nie raz . Do 2 dni po trzymalo sie jeszcze .
Mamuska to musialas miec krotsza faze lutealna 11 dniowa albo owulacja jednak byla prawidlowo a testy cos nie teges. No organizm nie jest 100% ksiazkowy wiadomo ale u Mnie w 100 % po owulacji zawsze 14 dni po jest okres np
Bedzie winko we Wloszech...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Szczęśliwa_Mama wrote:Zakręcona chyba się nie zrozumiałyśmy
Poprzedni cykl miałam 26 dni, ból jajników 13 i 14 dc, ale testów owulacyjnych nie robiłam.
W tym owulacja 15 dc, robiłam testy.
A ovu jeszcze mi nie wyznaczyło owulacji
No to ciekawa az jestem bo jezeli bylaby w 15 dc to generalnie powinnas miec cykl 29 dniowy. Az ciekawa jestem nooo . Faj znac koniecznie czy teoria sir potwierdzi.Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
Aduszka83 wrote:Ja swoje znowu rozjasnilam a przy opaleniznie wygladaja bosko
Do tego henna na brwi i jeszcze moze zaraz sobie jalas maseczke trzasne -
Aduszka83 wrote:Do tego wszystkiego znowu jajnik mnie boli. Cos jest nie teges se mna jednak
Bedzie winko we Wloszech
Co porabiacie ? Ja czekam az pranie sie skonczy robic , ogladam na wspolnej. Tak cieplo dzis u Nas ze hej :o
-
Kochane ja mam cykle 26-28. A owu zazwyczaj wypada na 13-14 dc
A u fryzjera podcielam włoski i zrobiłam sobie popielaty blond to takie jakby siwe refleksy super to wygląda do tej pory cały czas miałam jasny blond i zachciało mi się czegoś nowego. No i mężowi sie bardzo podoba hehe
Byliśmy z mezem na wieczornym spacerku i dopiero wróciliśmy do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 21:00
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
ZakręconaOna wrote:To co az tak zle idzie mu wyjscie do przedszkola ?...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
-
nick nieaktualnyJestem cały czas ale zwyczajnie nie chciałam nic pisać aby nie psuć wam humorów... jestem zdołowana od 3 dni. Ciągle siedze i mysle i rycze i wszystko za razem...
Jestem mega przybita bo znajoma z of z która razem zachodzimy mniej wiecej w tym samym czasie i razem stracilismy fasolki teraz też w ciąży tylko ciut dalej ode mnie a raczej juz nie w ciaży bo wczoraj zaczeła krwawić i 2 dni przed plamiła jestem zrozpaczona i wsciekła bo to takie niesprawiedliwe... Specjalnie pojechała do PL aby miec wczesniejsze usg i dodatkowo zapisał ją lekarz na kolejne usg przed samym wyjazdem do UK a tu takie cos...przez to wszystko wspomnienia wróciły i wczoraj cały dzień siedziałam i ryczałam wiec wybaczcie ale nie chciałam wam tu wylewać moich smutków. Niestety bardzo mnie boli jej kolejna strata bo bardzo się zżyliśmy i szczerze mówiac żadne slowa pocieszenia nie sprawią jej ulgi i tego że bedzie czuła sie lepiej.
Gdyby tego było mało poszukuje najblizszej prywatnej kliniki juz nie patrze aby byla polska byle byla i mam 2 angelskie i 1 polska z tym ze ta polska droga a angelskie tańsze niestety do każdej jest ciezki dojazd jesli chodzi o pociąg czy autobus i bardzo dlugo no ale to jeszcze poł biedy najgorsze jest to że wszystkie terminy na weekendy albo zajete albo w weekendy nie przyjmuje gin za to termin na niedziele znalazlam z tym ze z dojazdem ciezko i szukam osoby ktora ewentualnie moglaby podjechac jako transport. Wczoraj napisalam do znajomej czy za zaplatą pojechalaby ze mna i z mężem bo dzieci zostały by w domu z naszą znajoma - załatwiłabym im opieke ale póki co nie odpisala do tej pory mimo iż było online a musze miec w 100% osobe pewną bo trzeba zaplacic 30f depozytu .. dzisiaj znalazlam inną angelską klinike i sa 2 wolne soboty byłby to 22 i 29 wrzesnia z tym ze 22giego mąż ma prace ale jesli nie byloby wyjscia wziałby wolne... plusem tego jest fakt ze jest ta klinika najtańsza ze wszystkich i jest to sobota wiec autobusem bysmy podjechali do głownej miejscowosci a potem taksówka lub spacerek ,dzieci oczywiscie w domu bo nie chcemy ich targac taki kawal ze sobą i depozyt kosztuje 20f a cale usg 42f i robią je od 8tyg u mnie 22 wrzesnia byłby 8+4dni a 29 wrzesnia byłby 9+4 oczywiscie o ile do tego czasu nic się nie stanie. W polskiej klinice przyjmuje gin tylko w ciągu tyg wiec dla nas ciezko bo corka przedszkole 3h a samo 3 ponad godz wychodzi dojazd tam w jedna strone wiadomo wtedy pojechalaby z nami ale sprawa syna on nie moze sobie szkoly opuszczac bo kare sie placi wtedy dlatego przegladam i szukam głównie na weekendy aby to mialo rece i nogi. W ciągu tyg nam odpada bo nie zdążymy młodego odebrać ze szkoły a nie mam nikogo kto by go odebrał.
Wczoraj wieczorem mialam zawroty głowy i nawet jak lezalam a konkretnie jak polozylam sie spac i nie wiem czy to z tego calego stresu czy z ciąży. Wykresu już nie prowadzę wiec nie dziwcie sie jak bedziecie zaglądać ze nie uzupelniam nic a 29tego i tak konczy mi sie darmowy abonament.
A to moje podsumowanie:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ebbb1009bd6.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 09:27
-
nick nieaktualnyKattti Kochana bardzo przykra sytuacja ze znajomą
Wiadomo, że powróciły wspomnienia.
Musisz się trzymać dla fasolki.
Każda ciąża to znak zapytania, zawsze się boimy, ale jak dochodzi wcześniejsza strata, to i strach jest większy
Niech mąż weźmie wolne w sobotę i jedźcie do tej kliniki 22 września.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 09:50
-
nick nieaktualnyOvu wyznaczyło mi owulkę 15dc, tak jak pokazał test owulacyjny
Przytulanko 10dc, więc szansa jest bardzo mała, ale jest
Zakręcona, więc jak cykl tak jak mówisz 29 dni, a nie 26, to @ 3 września, a nie 31 sierpnia. Zobaczymy, jestem bardzo ciekawa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 10:05
-
U nas xnowu cyrk w przedszkolu. Ciekawe czy długo bedzie tak plakal.
U mnie ovu przesunelo dzis ovulacje o 1 dzien i znow jestem 3dpo.
Teraz juz i tak nic nie zmienie. Okres msm dostac 3 wrzesnia czyli w dniu wyjazdu wiec lipa po calisci....marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
Dziewczyny. Jestem juz jakis czas po owulacji. Dzis siknelam tak o na test owulacyjny i dwie kreski ,siknelam na ciazowy biel.. co mam o tym myslec ? W ciazy z synem tez mi owulacyjne pozytywnie wychodzilygrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Dzien dobry
Kattii dobrze ze sie odezwalas. Doskonale rozumiem Cie i wspolczuje bardzo ale Ty teraz badz silna bo Twoja fasolka pieknie rosnie ♡ tez bym 22 pojechala , trudno maz wezmie wolne. Jak mus to mus.
Szczesliwa tez jestem ciekawa , czekam razem z Toba hehe .
Chcebardzobycmama wiesz co no niby niektorym te testy owulacyjne pokazuja ciaze ale to tez nie taki pewniak 200 proventowy wiadomo . A ile jestes dni dpo ?Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
Aduszka83 wrote:Teraz od poniedzialku poszedl do nowego po przerwie 1.5 miesisca w domu i sie biedny nie moze odnalezc. Ale moze w koncu bedzie lepiej.
Napewno mu ciezko ale z dnia na dzien bedzie lepiej . Potrzeba mu czasu chwile wiadomo -
ZakręconaOna wrote:Dzien dobry
Kattii dobrze ze sie odezwalas. Doskonale rozumiem Cie i wspolczuje bardzo ale Ty teraz badz silna bo Twoja fasolka pieknie rosnie ♡ tez bym 22 pojechala , trudno maz wezmie wolne. Jak mus to mus.
Szczesliwa tez jestem ciekawa , czekam razem z Toba hehe .
Chcebardzobycmama wiesz co no niby niektorym te testy owulacyjne pokazuja ciaze ale to tez nie taki pewniak 200 proventowy wiadomo . A ile jestes dni dpo ?grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
nick nieaktualnyEh na początku ekscytacja, oczekiwanie na testowanie. Później wielka radość jak test pozytywny. Dalej lęk, strach czy fasolka się prawidłowo rozwija czy wszystko będzie w porządku, czy donoszę ciążę. Później martwimy się czy dzieciątko urodzi się zdrowe. Poźniej inne zmartwienia a to nie chce jeść, a to brzuszek boli, a to wychodzi refluks, a to jeszcze co innego. Zawsze coś jest... No niestety już taka jest rola matki, że się po prostu martwi już do końca swojego życia o swoje dziecko
Dziewczyny głowy do góryWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 13:29
emi_90, ZakręconaOna, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość