2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKatiiii
No fajnie nazwaliście
My mamy Kornelię, mówimy na nią Kornelka, Kornelusia, Kornelcia
i Macieja, Maciusia, Maciejka
Jak uda się, że 3 maluszek będzie dziewczynką to chciałabym Oliwię albo Weronikę, jak chłopiec to nie mam zielonego pojęcia już przy Maćku był mega problem z wyborem imienia he he
Katiiii lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Katiiii
No fajnie nazwaliście
My mamy Kornelię, mówimy na nią Kornelka, Kornelusia, Kornelcia
i Macieja, Maciusia, Maciejka
Jak uda się, że 3 maluszek będzie dziewczynką to chciałabym Oliwię albo Weronikę, jak chłopiec to nie mam zielonego pojęcia już przy Maćku był mega problem z wyborem imienia he heSzczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatiiii
Nieźle
I jaka siostra była i jest? Grzeczna czy nie bardzo
Bo mi wszyscy na około mówią, że Oliwki to łobuziary
Ogólnie to mam bardzo dużo znajomych w ciąży, a w grupie 3 latków mojej córci, to zatrzęsienie, co druga z pięknym brzuszkiem chodziKatiiii lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Katiiii
Nieźle
I jaka siostra była i jest? Grzeczna czy nie bardzo
Bo mi wszyscy na około mówią, że Oliwki to łobuziary
Ogólnie to mam bardzo dużo znajomych w ciąży, a w grupie 3 latków mojej córci, to zatrzęsienie, co druga z pięknym brzuszkiem chodzi
Moja rodzina nie chce za bardzo mnie znac odkąd wyjechałam ...długa historia... jedyne co wiem to to jak wyglada z fejsa i tyle w sumie. -
nick nieaktualnyKatiiii
Ojej to szkoda, że nie utrzymujesz kontaktów z rodziną.
A może zrób pierwszy krok?
Moi rodzice już odeszli z tego świata, codziennie za nimi tęsknię, codziennie chciałabym im się czymś pochwalić, co fajnego powiedziała córcia, a jaki piękny narysowała obrazek, a synek to zrobił itd. Oj ciężko....Katiiii lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Katiiii
Ojej to szkoda, że nie utrzymujesz kontaktów z rodziną.
A może zrób pierwszy krok?
Moi rodzice już odeszli z tego świata, codziennie za nimi tęsknię, codziennie chciałabym im się czymś pochwalić, co fajnego powiedziała córcia, a jaki piękny narysowała obrazek, a synek to zrobił itd. Oj ciężko....
Rodzina powinna być rodziną ... Moim dzieciom nikt nic nie da,nikt nic nie kupi nawet czekolady nie wysle im nikt na swieta czy na urodziny.... mnie osobiscie serce peka że moje dzieci po za mną i mężem nie mają nikogo bo tak naprawde nikt sie nimi nie interesuje... nie maja dziadków ...i staramy się z całych sił aby nie czuły sie samotne aby wiedziały że zawsze maja nas i w każdej chwili jesteśmy dla nich. Nie chce aby czuły ten ból który ja czuje przez całe swoje życie z powodów jakich jest moja rodzina która ciezko rodziną nazwac... mam duże rodzeństwo i też nikt słowem sie nie odezwie... -
Hej
dolaczam jesli moge
Mam 3 letniego synka i staramy sie o rodzenstwo.
Biore Metformine juz 4 miesiace bo mam pcos i zaczelam wkoncu miec owulacje wiec mam nadzieje, ze szybko sie uda
PozdrawiamKatiiii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama 2015
staramy sie o drugie -
Niunka87 wrote:Hej
dolaczam jesli moge
Mam 3 letniego synka i staramy sie o rodzenstwo.
Biore Metformine juz 4 miesiace bo mam pcos i zaczelam wkoncu miec owulacje wiec mam nadzieje, ze szybko sie uda
Pozdrawiam -
nick nieaktualnyKatiiii
Fakt to nie na tym polega rodzina...
Współczuję...
No moje dzieciaki mają dziadka (tatę męża, co prawda dziadek mało uczuciowy, ale spotykamy się, na kolana czasami weźmie, czekoladę da itd) i przybraną babcię (drugą żonę teścia, mama męża też umarła dawno). Babcia spoko jest, chociaż ma bzika na punkcie swoich kwiatków w ogrodzie i czasami mam wrażenie, że te kwiatki ważniejsze jak przybrane wnuki (swoich wnuków ani dzieci nie ma).
Ja nie poznałam swoich dziadków i to nie było fajne...
Dlatego tak samo dajemy z mężem naszym szkrabom baaaardzo dużo miłości i uwagi Są dla nas najważniejsze na świecie... sama wiesz
A ile masz rodzeństwa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 12:33
Katiiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej, dziewczyny, też chętnie dołączę do wątku Mój synek ma 20 miesięcy i niedawno zaczęliśmy starania o rodzeństwo. Sprawę komplikuje fakt, że ciągle sporo karmię piersią, synek to rasowy ssak, więc cykle mam jeszcze dosyć mocno poplątane. Liczę jednak, że w 2019 roku powitamy na świecie kolejne maleństwo Chciałabym teraz córeczkę, ale po 2 poronieniach modlę się tylko, żeby się udało i żeby było zdrowe, bo niestety już zawsze z tyłu głowy mam czarne scenariusze
Coś o mnie: po roku macierzyńskiego z synkiem wróciłam do pracy na cały etat, synek chodzi do żłobka. Z mężem jesteśmy już 10 lat razem, poznaliśmy się na Erasmusie w Irlandii. Dwa lata na odległość, od 8 mieszkamy razem, od 4 jesteśmy małżeństwem.Szczęśliwa_Mama, Katiiii lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnykehlana_miyu
Witaj
Cieszę się, że dołączasz do wątku.
Mamy synków w tym samym wieku he he
Jak tam Adaś się miewa? Mówi? Ile ma ząbków?
Bo mój tylko mama, tata. Za to zaczął chodzić mając 9,5 miesiąca
Zębów 15
Motto naszego forum to "2019 będzie nasz", więc na pewno Ci się uda!kehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Katiiii
Fakt to nie na tym polega rodzina...
Współczuję...
No moje dzieciaki mają dziadka (tatę męża, co prawda dziadek mało uczuciowy, ale spotykamy się, na kolana czasami weźmie, czekoladę da itd) i przybraną babcię (drugą żonę teścia, mama męża też umarła dawno). Babcia spoko jest, chociaż ma bzika na punkcie swoich kwiatków w ogrodzie i czasami mam wrażenie, że te kwiatki ważniejsze jak przybrane wnuki (swoich wnuków ani dzieci nie ma).
Ja nie poznałam swoich dziadków i to nie było fajne...
Dlatego tak samo dajemy z mężem naszym szkrabom baaaardzo dużo miłości i uwagi Są dla nas najważniejsze na świecie... sama wiesz
A ile masz rodzeństwa?
4 braci i 2 siostry ;p -
kehlana_miyu wrote:Hej, dziewczyny, też chętnie dołączę do wątku Mój synek ma 20 miesięcy i niedawno zaczęliśmy starania o rodzeństwo. Sprawę komplikuje fakt, że ciągle sporo karmię piersią, synek to rasowy ssak, więc cykle mam jeszcze dosyć mocno poplątane. Liczę jednak, że w 2019 roku powitamy na świecie kolejne maleństwo Chciałabym teraz córeczkę, ale po 2 poronieniach modlę się tylko, żeby się udało i żeby było zdrowe, bo niestety już zawsze z tyłu głowy mam czarne scenariusze
Coś o mnie: po roku macierzyńskiego z synkiem wróciłam do pracy na cały etat, synek chodzi do żłobka. Z mężem jesteśmy już 10 lat razem, poznaliśmy się na Erasmusie w Irlandii. Dwa lata na odległość, od 8 mieszkamy razem, od 4 jesteśmy małżeństwem.
Przykro mi z powodu strat - wiadomo co bylo przyczyną?
Zycze wam aby sie udalo donosic zdrowa ciaze i aby byla córeczka
Ja wlasnie usypiam coreczke i pisze jedna reka do tego lewa hehe -
nick nieaktualnyKatiiii
Mój syncio śpi już ponad 2 godzinki, ja mam czas dla siebie
A mąż właśnie skończył pracę i odbiera córkę z przedszkola. Dzisiaj ostatni dzień, jutro zakończenie, córcia dostanie dyplom he he
Zaraz zjemy obiadek (mielone, ziemniaki i sałata ze śmietaną, dzieciaki buraki) i wyjdziemy na podwórko
No to w domu Was 7...wow
Ja mam 3 starsze siostryKatiiii lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa_Mama wrote:Katiiii
Mój syncio śpi już ponad 2 godzinki, ja mam czas dla siebie
A mąż właśnie skończył pracę i odbiera córkę z przedszkola. Dzisiaj ostatni dzień, jutro zakończenie, córcia dostanie dyplom he he
Zaraz zjemy obiadek (mielone, ziemniaki i sałata ze śmietaną, dzieciaki buraki) i wyjdziemy na podwórko
No to w domu Was 7...wow
Ja mam 3 starsze siostry
To nie jest tak... moi rodzice a konkretnie moja matka zostawila nas dla innego..
Ogólnie moi rodzice mieli nas 5cioro czyli 3 braci i 1 siostra... mój tato z moją macocha ma córke tą Oliwie o której wspomnialam a moja matka ma syna z tamtym facetem i tak oto uzbieralo mi sie wieksze rodzeństwo.
Córcia juz spi a synek oglada bajki.
U mnie synek dyplom dostanie 20 lipca juz wiem że o godz 10 są rodzice zaproszeni
W UK wakacje trwają tylko miesiac bo w ciagu roku maja wiecej dni wolnych niż w PL. -
nick nieaktualnyKatiiii
Ja właśnie piję sobie kawkę, a dzieciaki skaczą na trampolinie
Też muszę jeść dużo buraków przez swoją anemię. Moja spowodowana jest obfitymi miesiączkami.
To rzeczywiście troszkę skomplikowana sytuacja w rodzinie.
A jak przechodziłaś ciążę?
Bo ja strasznie wymiotowałam do połowy ciąży, ale ogólnie wszystko było ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 17:20
Katiiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
edytabajek wrote:nazwa wątku "2019 będzie nasz " służy dla mnie nadzieją.. Staramy się o dziecko i chcemy, aby ten rok podarował nam 2 kreski Katiiii, chciałam cię ucieszyć i powiedzieć, że wszystko się uda. Najważniejsze zero stresu i wiara w sukces!
Dziękuję