X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 2019 będzie nasz :)
Odpowiedz

2019 będzie nasz :)

Oceń ten wątek:
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 10 października 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa mam wizyte już 10000% :D na 18 października, dorwalam ta swoja sąsiadke uff i mówiła że mnie przyjmie :) super!! godzina nieokreślona jak to powiedziała :przyjdź jakoś po 15 :p okeej
    A i kazała powtórzyć bete we wtorek sprawdzić czy ładnie przyrasta. Mówiła że 90 to jeszcze malutko i dopiero zaczyna się coś dziać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 19:58

    emi_90 lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba czeka mnie ciezka noc :(...
    Młody nadal gorączka powyżej 38... oklady pomagają na chwile, syropy wcale a antybiotyk nie wiem czy na gorączke mu też cos pomaga czy tylko na to co go dostał - nie znam sie.. teraz spi w salonie bo spi ze mna wiec stwierdzilam ze bede z nim w salonie spac,dalam mu czopek na zbicie tem ... nie wiem ile czasu trzeba aby czopek zaczal dzialac ? bo jak narazie spiąc marudzi jeszcze i sie wierci-oczywiscie spi odkryty na krutkiej koszulce bo temp powinna lepiej spadac... mam tylko nadzieje że do jutra chociaż ta temp mu zejdzie bo rano musze corke do przedszkola zaprowadzic i synek bedzie musial isc z nami , dzisiaj nie byla bo zalatwialam w szkole aby mlody mial wolne i juz pisali dlaczego jej nie ma w przedszkolu... ciezko jest jak sie jest samemu w domu bo nie ma z kim dziecka chorego zostawic...

  • Truskawkowa15 Koleżanka
    Postów: 34 3

    Wysłany: 10 października 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Mam pytanie do was. Otóż w 24-25 dniu cyklu miałam pozytywny test owu i plodny śluz + ból jajnika lewego w 24 dc. Dzisiaj jest 26 dc. Test owu wyszedł już negatywny ale doskwiera mi czasem silne kłucie ale prawego jajnika. Czy to normalne? Pierwszy raz tak mam .

    Marzec 2018- puste jajo
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 10 października 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattii wrote:
    Chyba czeka mnie ciezka noc :(...
    Młody nadal gorączka powyżej 38... oklady pomagają na chwile, syropy wcale a antybiotyk nie wiem czy na gorączke mu też cos pomaga czy tylko na to co go dostał - nie znam sie.. teraz spi w salonie bo spi ze mna wiec stwierdzilam ze bede z nim w salonie spac,dalam mu czopek na zbicie tem ... nie wiem ile czasu trzeba aby czopek zaczal dzialac ? bo jak narazie spiąc marudzi jeszcze i sie wierci-oczywiscie spi odkryty na krutkiej koszulce bo temp powinna lepiej spadac... mam tylko nadzieje że do jutra chociaż ta temp mu zejdzie bo rano musze corke do przedszkola zaprowadzic i synek bedzie musial isc z nami , dzisiaj nie byla bo zalatwialam w szkole aby mlody mial wolne i juz pisali dlaczego jej nie ma w przedszkolu... ciezko jest jak sie jest samemu w domu bo nie ma z kim dziecka chorego zostawic...
    Matko Katiii nawet nie wiem co ci napisać. Ciągle coś i ciągle masz pod górkę :( biedaku nasz... No i synek niepotrzebnie sie męczy, kurcze w Polsce to wzieloby sie dziecko do pierwszego lepszego laboratorium, porobiło badania i wszystko byłoby jasne. A u was paranoja jakas! To naprawdę my nie mamy co narzekać... Szkoda tylko dziecka ehh nawet już nie wiem co ci doradzić :(

    Kattii lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znowu tu przylazla zadała durne pytanie i se pójdzie.. szkoda słow mi już na takie osoby....

    19ewelaaa89, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ewelaaa89 wrote:
    Matko Katiii nawet nie wiem co ci napisać. Ciągle coś i ciągle masz pod górkę :( biedaku nasz... No i synek niepotrzebnie sie męczy, kurcze w Polsce to wzieloby sie dziecko do pierwszego lepszego laboratorium, porobiło badania i wszystko byłoby jasne. A u was paranoja jakas! To naprawdę my nie mamy co narzekać... Szkoda tylko dziecka ehh nawet już nie wiem co ci doradzić :(
    Najgorsza jest ta bezradnosc... bo czlowiek przezyje to ze noce zarwie i w ogole ale jak widzi kiedy dziecko cierpi i nic nie można wiecej poradzić to jest naprawdę cieżko... też łatwiej jest kiedy ma sie kogos z rodziny zawsze ktos przyjdzie i pomoże a tak to sami jesteśmy ...

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 10 października 2018, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego tym bardziej kochana współczuje.. Nosz kurde ja to bym chyba poszła do tego lekarza i wręcz żądała zlecenia badań dla dziecka, jeszcze bym zjebała!

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 10 października 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas takie akcje prosz....
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feb08c9d653c.png

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 10 października 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wspólczuje Katti

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tutaj bez skierowania nic sie nie da zrobic a dostac skierowanie graniczy się z cudem.
    Młody całą noc jęczał ale spał tak się wypocił że wszystko mokre i dzisiaj czuje sie lepiej , usmiecha sie rozmawia je i pije i nawet poszedl sie bawic samochodami a wczoraj tylko lezal i co chwile spal nawet bajek nie oglądal... może wypocił to najgorsze zobaczymy jak dzisiaj bedzie dalej.

    Mój mąż dostał taką wypłate której nigdy u niego na oczy nie widziałam... 2 razy tyle zarobił co zarabiał w starej pracy i z taką wypłatą czlowiek nie musi się o nic martwic bo z moja oszczednoscia jak zaczne odkladac to fajna sumka sie uzbiera i żałować nie bedzie trzeba ze nie kupi sie tego czy tego bo nie bedzie co jesc. Od razu zapłaciłam z rana ostatnie odsetki za meble w calosci aby miec spokoj bo jak sie nie spaci do końca listopada to dolicza do rachunku .

    Z tą cukrzycą tak się nie martwie ja wiedzialam ze pewnie bede ją miala oby tylko nie zaszkodziła ciąży bo oni tu maja taki glupi margines że jakbym miala sie go ciagle trzymac to zwyczajnie chodze cała ciąże głodna... u córki przekraczałam non stop a corka urodzila sie zdrowa i wcale nie mega duza a ja chociaz glodna nie chodziłam po za tym ja nie czuje abym miala tą cukrzyce... w aniołkowej i u córki czułam bo jak tylko przekroczyłam normę to od razu brało mnie do spania i usiedziec nie mogłam .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa wiesz co, nie zaglądaj więcej na nasz wątek.
    My nie chcemy tu takich durnych pytań!

    Kattti bardzo dzielna jestes! Szacun Kochana.
    Oby synek już nie gorączkował ;)

    A ja dalej zdechła :( wymiotuję od rana wszystko co zjem, dodatkowo mam jakieś dreszcze... już nie wiem czy to od wymiotów, czy znowu coś mnie pobiera.
    Wczoraj zjadłam pół naleśnika, 2 łyżki zupy, jabłko i 2 gryzy bułki. Nie mogłam zasnąć, bo zwyczajnie byłam głodna, ale jednocześnie miałam mega mdłości. W końcu zmusiłam w siebie kanapkę i usnęłam, na szczęście została w żołądku :)

    19ewelaaa89 lubi tę wiadomość

  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 11 października 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa_Mama wrote:
    Truskawkowa wiesz co, nie zaglądaj więcej na nasz wątek.
    My nie chcemy tu takich durnych pytań!

    Kattti bardzo dzielna jestes! Szacun Kochana.
    Oby synek już nie gorączkował ;)

    A ja dalej zdechła :( wymiotuję od rana wszystko co zjem, dodatkowo mam jakieś dreszcze... już nie wiem czy to od wymiotów, czy znowu coś mnie pobiera.
    Wczoraj zjadłam pół naleśnika, 2 łyżki zupy, jabłko i 2 gryzy bułki. Nie mogłam zasnąć, bo zwyczajnie byłam głodna, ale jednocześnie miałam mega mdłości. W końcu zmusiłam w siebie kanapkę i usnęłam, na szczęście została w żołądku :)
    Ja też mam przeboje z mdlosciami :/ ogólnie oprócz tego że cały czas ciągnie mnie na wymioty i bolą cycki, to jest nawet nawet.. Na razie

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i przyszła do mnie dziś @...
    W tym momencie wolałabym mdłości, niż ból brzucha. Choć nie jest tragicznie.
    W przyszłym miesiącu wybieram się do innego gina, poczytałam o tym moim i się mocno zdziwiłam. Oceny ledwo dostateczne i mało kto poleca. Ostatnio poprosiłam go o skierowania na podst badania w związku z tymi moimi plamieniami. Stwierdził, że nie potrzebne. Technicznie wszystko ze mną dobrze..
    Kurczę, też miałyście takich lekarzy? Może niepotrzebnie panikuje, ale chciałabym wiedzieć czy faktycznie jest ok.

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 11 października 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś w 2 dniu cyklu, ostatnim póki co przed stymulacją. Może jednak się zdarzy ten cud i coś się uda naturalnie ;) A jutro z rana idę na badania hormonów.

    Szczęśliwa_Mama, Parodka lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelaaa oj bardzo wcześnie masz mdłości :/
    A w 1 ciąży wymiotowałaś?

    Frida zmieniłaś awatarek ;)
    Trzymam kciuki za cykl :)

    Ancyskowa oj ja miałam do czynienia z najróżniejszymi ginekologami. Jak Ci coś w nim nie pasuje, to bez zastanowienia zmieniaj :)

    Ancyskowa, Frida91, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość

  • Jenefer Autorytet
    Postów: 295 464

    Wysłany: 11 października 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, postanowiłam dołączyć, bo 2019 musi być też mój :) Staram się trzy lata, a 8.10 miałam poerwszy i oby jedyny transfer. Jestem na duphastonie, luteinoe, estrofemoe i acardzie. Test z krwi mam 19.10
    Wczoraj po pracy spałam, dziś też, przed chwilą też, a obudziłam się z nudnosciami... na objawy to pewnie za wcześnie, może to hormony? W kazdym razie chcę być tu z Wami i wierzyć w 2019, cieszyć się szczęście m tych, ktorym już się udało:)

    19ewelaaa89, Parodka, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

    Starania od 2015
    👱‍♀️34 👦45
    AMH 2017 1,18 😲
    AMH 2021 0,41 😟

    Jeden jajowód niedrożny.

    Od 2017 - 2018 INVIMED WROCŁAW

    IUI 02. 2018
    IUI 07. 2018

    IVF 10.2018 - 3 zarodki- transfer trzydniowca
    10 dpt beta 0,73 😪😭 💔

    Brak ❄❄ 😭

    2019 i 2020 Prokreacja Wrocław - Nic się nie wydarzyło 😬

    2020 i 2021 Wizyty u naprotechnologa- skierowanie na laparoskopię.

    2021 Medicus Clinic- stwierdzono zmiany endometrialne zakazano laparoskopii, bo obniży AMH! 😞
    Nie poddajemy się, walczmy dalej 💑

    KLINIKA BOCIAN KATOWICE
    06.2021- pierwsza wizyta
    07.2021- antyki
    08. 2021 IVF:
    Od 14.08 stymulacja
    26.08 punkcja- 5 komórek- 3 zarodki, przeżyły dwie blastocysty 2bb i 3bb❤❤
    31.08 transfer blastki 2bb
    10.09 Beta <0,1 💔

    10.01.2022 transfer 3bb 💪🤞
    21.01.2022 beta ... 💞💞💞⏳
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc dziewczyny - musicie mi wybaczyc nieobecnosc ale same rozumiecie jestem wykończona choroba syna.

    19ewelaaa89, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 11 października 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa mama a Ty jak tam się czujesz?

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • 19ewelaaa89 Autorytet
    Postów: 1214 1274

    Wysłany: 11 października 2018, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc Katiii wypoczywaj :*
    Szczęśliwa strasznie szybko w tej ciąży... Z Szymkiem też wymiotowalam ale gdzieś od 7-8 tyg dopiero, a tu od razu.. W sumie to bardziej nudności niż wymioty no ale ciąga mnie.

    Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość

    xnw43e3ksrhr28ji.png
    74di3e5eyeeino0z.png
  • Parodka Autorytet
    Postów: 340 350

    Wysłany: 12 października 2018, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Jenefer, dobrze trafiłaś.

    Kattii współczuję naprawdę. Ale w końcu młody wyjdzie z tego i będzie wszystko ok :-)

    Ancyskowa, wiem co czujesz jak @ przychodzi. Też tego nienawidzę i chętnie zamieniłabym się za rzyganko :-)

    Ja dopijam kawę i szykuję się do pracy a syna do przedszkola. Nareszcie piątek. (Przedostatni przedwyborczy, niech się już to skończy :-P )

    Jenefer lubi tę wiadomość

    19.08.2013 <3 synek
    Czekamy na drugiego maluszka <3
‹‹ 248 249 250 251 252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ