2019 będzie nasz :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:Dziewczyny sorki, że nie wpadam na forum... ale u mnie armagedon część druga... oczko Kornelce już nie ropieje, ale jeszcze przez 3 dni muszę 3 razy dziennie kropelki jej wpuszczać. Maciek jak do tej pory nie załapał... z kolei Kornelka, Maciek i mąż mają sraczkę... tylko ja się trzymam... ciekawe jak długo. A jutro w przedszkolu jest choinka... oby przeszło, bo Kornelka mi się zapłacze jak nie pójdzie
Maciek dalej kaszle... eh
Dużo zdrówka dla Was :* -
nick nieaktualnyStrasznie dużo teraz choruje mnie trzyma od powrotu z gór czyli od 28 grudnia. Jeszce przez nos mowie ale chyba już w tyg wrócę do biegania bo juz mnie "nosi" a mam przerwę od biegu niepodległości ja rzadko choruje a juz nie pamiętam kiedy mnie tyle "trzymało" w marcu półmaraton w Gdyni a ja odkąd biegam nie przebiegłam nawet na treningu jeszcze 21 km a czasu coraz mniej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja to nie wiem, ostatnio jestem jakaś rozdrażniona. Nie wiem czy co przez hormony, ale mnie złość roznosi.. a może to przez to, że wróciłam do pracy?
Idę dzisiaj na siłownię się wyżyć, bo mam w sobie tyle frustracji, że bez kija nie podchodź.
A nie chcę, żeby się mojemu staremu oberwało
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPociesza mnie tylko to, że schudłam 2 kg! Jestem bliżej swojego celu -10 do końca kwietnia.
Może jestem rozdrażniona, bo nie jem słodkiego, a w pracy z koleżanką zawsze coś słodkiego do kawy było...
No i mój stary przed okresem i w trakcie zawsze rzucał we mnie czekoladą -
nick nieaktualny
-
Hejka
Ja chora tak samo ... wyszlo mi wszystko ale jakos przezyje.
Ja dzisiaj mialam taki parszywy dzien . Masakra ale juz mi przeszlo .
Jutro mam urodziny od rana plan ze wstaje ide na silownie , kapiel , sniadanko i pozniej gokardy . Nie wiem jak.to sie pisze hehe .
Taki dzionek oby byl udany. ! Kolejnego roku swojego nie zmarnuje powiem wam i mam pewne cele i male marzenia ktore zrealizuje -
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczyny.
Jestem po wizycie, usg połówkowe.
Waga 424 g, wszelkie inne pomiary też w normie. Serduszko zdrowe, szyjka długa 3,9 cm, łożysko już wysoko, na ścianie tylnej. No i wygląda dzidziuś dalej na dziewczynkę.Frida91, Madzix88, werni, Kattii, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEmi, to pięknie!
Ja mam swój cel i postanowienie, może nie noworoczne, ale przednoworoczne. Chcę wrócić do swojej wagi sprzed roku. Straciłam swoją wcześniejszą figurę na rzecz hormonów, braku ruchu i lenistwa. A ja jestem taka uparta, że jak się uprę na coś to nie ma zmiłuj! Daję sobie czas do kwietnia!Madzix88, Niusia1, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
ja dziś zaspałam. na codzień z domu wychodzę 7.20 a dzis sie obudziłam o 7.20 masakra. expresem sie ubrałam i wyszłam o 7.32 dokładnie. na szczescie korki były dla mnie dzis łaskawe i bylam punktualnie w pracy
Erni super!!
RudaMaruda powodzenia!! dasz rade