X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 2019 będzie nasz :)
Odpowiedz

2019 będzie nasz :)

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 8 września 2019, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaSz32 wrote:
    Ja mam lęki przed kichaniem. Każde kichnięcie to taki ból w dole brzucha z jednej i drugiej strony jakby miałoby mi wszystko wylecieć z tego środka 😂
    Zaparcia mam jak 150-iąt, jabłek jem duuużo i sarnie za przeproszeniem bobki ze mnie wylatują 😂
    Odliczam dni do zwolnienia lekarskiego, pracuję do 4 października i do widzenia :-) spadam z tej wirusowni, bo już zaczęły się przeziębienia, katary, bóle gardła itp. Nie chce ryzykować. Jak byłam w ciąży z Manią to byłam non stop chora i nie chcę tego powtarzać.
    Zbyt duze ilosci swiezych jablek moga powodowac zaparcia
    :) ugotuj sobie badz upiecz je albo na pare dni zastopoj i jablka i soki z nich . ;) mnie to pomoglo i w koncu przeszlo bo do 14 tyg mialam zajebiste zaparcia :/


    Ruda kuzwa Ty kaleka jak Ja 😂
    Ja 2 lata temu szlam do tesciowej ulica i po drodze na prostym chodniku noga w bok mi sie zwichnela . Tak.Ja skrecilam , ze do dzis odczuwam Ja :/


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dziewczyny ja miałam problem z zaparciami przed ciążą, a w ciąży jak ręką odjął problem, ale mam bardziej wstydliwy: wzdęcia okropne i gazy mi się zbierają, non stop czuję tylko bulgotanie w brzuchu.

    A z tym kichaniem to właśnie tak jest, mnie do pewnego momentu tak ciągło w dole brzucha, że myślałam, że coś mnie tam rozrywa.
    Całe szczęście jest już lepiej.

    Podsumuję to tak, cóż ciąża to nie rozpieszcza.

    A jeszcze mi tak się smaku piwa chce, a nie mogę. Wczoraj byliśmy na Słowacji, to Tomek kupił sobie oryginalne Złote Bażanty.
    Strasznie mi brakuje smaku piwa, nie żebym przed tankowała, ale lubiłam się czasem napić.
    Takie 0% to nie jest ten smak. Chociaż próbuję oszukać i dolewam sobie soku malinowego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 17:46

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 8 września 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam dwa razy w tej ciazy epizod taki , ze przy kichnieciu myslalam , ze mnie rozerwie hehe ale no coz ..prawo natury
    Rzecz normalna , rozrastajaca sie macica . :)

    Ja tez mam gazy , pierdze momentami jak opetana a smierdzi jakbym sie.chust wie czego najadla . Masakra momentami jest ale co zrobic. Jednak macixa z malenstwem nacisk robi na jelita i chcial nie chcial takie.akcje moga byc ..ja.to.panicznie boje sie co stanie sie z moim hemoroidem po 1 ciazy jak on teraz przy zaparciach wystaje i.krwawi a co.dopiero.po drugim sn . Druga dupe bede miala


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • KasiaSz32 Ekspertka
    Postów: 272 63

    Wysłany: 9 września 2019, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko obudziło się z bólem brzucha i biegunką, do tego piecze ją tyłek tak, że wyje. Znowu ostre kfc wychodzi 🤦🏼‍♀️
    Mój piesek wczoraj też miał straszną niestrawność, aż piszczał z bólu biedny i wylądowaliśmy z nim u weta. Dziś już jest lepiej. Teściowa nam dała wczoraj pasztet i oboje z Michałem zjedliśmy z nim kanapki na kolacje i zamiast seksu było odbijanie, rzyganie i ból brzucha. Jakiś wczoraj dziwny dzień z bólami brzucha. Dzisiaj oczywiście mdłości od rana i przeklęta flegma od której szarpie mnie do wymiotów. Dobrze, że mam na 12 do roboty.
    Miłego dzionka :)

    010ihgqsegoetpqq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wracam w końcu do siebie do domu, moi rodzice wrócili z wakacji, odebrali dom wczoraj wieczorem, a my właśnie jesteśmy w trasie.
    Dzisiaj o 17:40 mamy wizytę u lekarza, zobaczymy co tam u malucha.
    Dzisiaj skończyłam 16ty tydzień, więc może dowiemy się co to za lokator nam się tam kryje w brzuszku.
    Ale ta ciąża leci!

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 września 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry .
    Ja dzis mam wolne , rzyganie od rana gorsze niz u kota zadlawionego kłaczkiem . Masakra !!! A jutro tez mam wolne bo mam lekarza z malym ... dostal jakas dziwna wysypke plus cholernie mu schna opuszki palcow u rak . Dodatkowo jak na zlosc nawalila nam na jutro opiekunka i jestem na maksa wsciekla bo stracilam kase za dwa dni pracy no ale maly jest wazniejszy . Wypierdola mnie z roboty za to wszystko ... co to za opiekunka ktorej wiecznie nie ma . A to na wakacjach 2 tyg a to u Corki a to ma lekarza a to to ... no halo ! Jest czlowiekiem owszem rowniez ale praca zobowiazuje jak i nasza .
    Jestem dzis wsciekla na to wszystko . Zapisalam sie az na 12 h ( normalna zmiana 8.5 ) do pracy na srode i czwartek . Chociaz jeden dzien odrobie nie caly ... mam mase stresu przez takie sytuacje .


    Ruda oj leci . Ja lada chwila zaczne 20 !:o szook a dopiero co testami sie chwalilysmy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 12:03


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 września 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak.lekarz ma dobre usg i dziecko sie pokaze to juz na 100.procent dowiecie sie o plci . U mnie przepieknie bylo widac w 16t2 d . Ale usg takie.naprawde kozak !!! I maly sie wystawil jak na tacy tzw heheh


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 września 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pogoda u Nas :o . Rany boskie ... pada od nocy z przerwami fakt faktem ale ciagle jest mokro wiec nawet wyjsc nie ma gdzie bo za chwile moze Nas zalac .
    My z malym w sypialni nadal urzedujemy . Zupka ogorkowa sie gotuje , ogladalismy Kopciuszka na necie a teraz 101 dalmatynczykow :D te stare wersje z naszego dziecinstwa . Uwielbiam ❤


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • KasiaSz32 Ekspertka
    Postów: 272 63

    Wysłany: 9 września 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj ugotowałam krupniczek na ten ból brzuszka Mani, dzisiaj nie poszłam do pracy, a ona do szkoły. Już jest duuużo lepiej. Też gnijemy pół dnia w łóżku bo pada co chwilę i jest strasznie szaro, buro i ponuro :(

    010ihgqsegoetpqq.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 września 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaSz32 wrote:
    Ja dzisiaj ugotowałam krupniczek na ten ból brzuszka Mani, dzisiaj nie poszłam do pracy, a ona do szkoły. Już jest duuużo lepiej. Też gnijemy pół dnia w łóżku bo pada co chwilę i jest strasznie szaro, buro i ponuro :(
    Identyko jak u Nas wlasnie . Ja w domu , maly w domu a nie u opiekunki , jutro bedzie to samo .
    Koncze gotowac ogorkowa , ogladam serial ale tez leniuchujemy calusienki dzien kurcze , calusienki .
    Normalnie az mi sie nie chce leniuchowac hahaha


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2019, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja jadę do tego lekarza, ale korki są przezajebiste.

    Ale za to jutro umówiłam się do fryzjera na cięcie, pozbędę się swoich kłaków.
    Mam zamiar przyciąć je do ramion.

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 9 września 2019, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RudaMaruda25 wrote:
    No ja jadę do tego lekarza, ale korki są przezajebiste.

    Ale za to jutro umówiłam się do fryzjera na cięcie, pozbędę się swoich kłaków.
    Mam zamiar przyciąć je do ramion.
    O super . Mala zmiana :)
    Ja przestalam wlosy farbowac narazie , chcialabym zapuscic ale jakos nie idzie . Wcale a wcale ...
    Przy synu w ciazy poprzedniej ZAJEBISCIE szybko wlosy mi rosly . Tak szybko , ze z wlosow do brody moze ciut za do porodu szlam z wlosami do pasa prawie !!! A teraz chujnia i tyle .

    Daj znac po wizycie


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • KasiaSz32 Ekspertka
    Postów: 272 63

    Wysłany: 9 września 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie kurwica strzela bo moje 7,5 letnie dziecko wyje od godziny żebym ją uśpiła, a ja mam kupę roboty. Zaraz wyjdę z siebie i stanę obok. Już mam dosyć usypiania jej, nic nie mogę wieczorem zrobić bo zasypiam z nią. Może zaśnie sama, narazie słyszę, że wyje jeszcze. Booooooooże daj mi siłę.

    010ihgqsegoetpqq.png
  • KasiaSz32 Ekspertka
    Postów: 272 63

    Wysłany: 9 września 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda jak tam po wizycie?

    010ihgqsegoetpqq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 września 2019, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po, nasze dziecko jest całe i mu w brzuszku dobrze.
    Pogoda barowa mu się udzieliła, bo spało tak, że nie można było zobaczyć co ma między nóżkami.
    Uparte jak i ojciec.

    Ale jestem już w tak dobrej formie, że mogę duphaston odłożyć, bo nic małemu na razie nie zagraża, co bardzo cieszy!

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 września 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej .
    Ruda szkoda , a nastepne usg kiedy macie ?

    Co tam dzisiaj porabiacie ???
    Ja juz po sniadanku , posprzatalam kuchnie i chwilowo zaleglam przy kawie . Tak chce mi sie zupy ogorkowej co zrobilam wczoraj hahaha . Ale wstrzymac sie musze chociaz z godzine poltorej jeszcze bo 1.5h temu jadlam sniadanie a jest dopiero 10.40 . Nie bede obiadu juz jadla hahaha .

    Maz w pracy , napisal mi ze cos sie zle czuje . Wszystko go boli , w nocy nie spal praktycznie nic . 2 h i.poszedl na 12 h znow . Eh oby to nie choroba zadna bo nie chcialabym sie zarazic a szczegolnie maly bo Ja zwolnienia wziac juz nie moge cholera


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Następne to już połówkowe, 11 października.
    Cóż, jakoś wytrzymam do tego czasu.
    Z resztą płeć to rzecz drugorzędna, najważniejsze, żeby maluch był zdrowy.

    Ja dzisiaj wstałam rano, śniadanko, teraz sobie zrobiłam małe SPA i długa kąpiel w mnogiej ilości piany.
    Mąż w pracy, a ja zaraz do fryzjera, po drodze kupię jakieś pierogi, czy coś. Niech sobie mąż odgrzeje na obiad, bo nie mam dzisiaj chęci do gotowania.

  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 września 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szczescie mam obiad z wczoraj ;)

    Wytrzymasz na pewno , jasna sprawa , ze plec nie jest najwazniejsza ale nikt mnie nie oszuka , ze nie chcialby juz wiedziec hehe .
    Ja mam polowkowe za tydzien juz :)
    Tez mam dzis w planach zrobic sobie male spa domowe , jakies maseczki , wylezec sie w wannie itp brewki zrobic musze , paznokcie ( zdjecie hybrydy i obcinanie bo mega dlugie sa , az przeszkadzaja . ) kocham dlugie ale tu juz sa szpony ze w pracy przeszkadzaja


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 10 września 2019, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej my od dziś sami. Mały nawet dał mi ogarnąć mieszkanie. :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • KasiaSz32 Ekspertka
    Postów: 272 63

    Wysłany: 11 września 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja właśnie zajadam śniadanie i czekam na wieści od bratowej to dzisiaj wywołują jej poród. Włożyli jej balonik i czeka na dalszy rozwój akcji :)

    werni lubi tę wiadomość

    010ihgqsegoetpqq.png
‹‹ 476 477 478 479 480 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ