4 lata starań
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Ja staralam sie 7 lat i trzy dni temu na teście zobaczylam dwie kreski. Nie wiem czy wszystko bedzie ok bo to jeszcze zbyt wcześnie. Ale musicie mocno wierzyc ze wam sie uda!! Warto bylo doczekac takiego momentu chociaż przez te 7 lat tracilam kilkakrotnie nadzieję
Dakota, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
Dakota wrote:Chyba jestem dwa lata starsza 81, tak, ze nas czas juz bardzo goni, mysle, ze stres odgrywa bardzo duza role, ktorys z tych lekow meza jest wlasnie na stres a konkretnie, ze minimalizuje efekty stresu, a badania masz wszystkie ok? Czasem jest problem z samym zagniezdzeniem, dlatego odstawilam kawe i staram sie wysypiac. W sumie dlugo cierpialam na bezsennosc, zoabczymy jeszcze jak te mje jajowody. A ktory masz dc?
Też tak myślę, że stres ma wpływ na wszystko. Możesz mi powiedzieć, który lek minimalizuje efekty stresu?
Moje badania są ok - hormony, usg, a po sono hsg niestety nie udało się udrożnić jednej strony.Owulacje mam obustronne i naprzemiennie. Stres mam pod kontrolą. Mam gdzie się wyładować po ciężkim dniu - fitness.
Zastanawia mnie jakość nasienia obecna mojego męża. Dlatego jemu nie daruję. Musi iść w przyszłym tygodniu
Dzisiaj mam 2dc. Myślałam, że po hsg szybko pójdzie a tu wielkie NIC. -
Kasia :-) wrote:Hej dziewczyny. Ja staralam sie 7 lat i trzy dni temu na teście zobaczylam dwie kreski. Nie wiem czy wszystko bedzie ok bo to jeszcze zbyt wcześnie. Ale musicie mocno wierzyc ze wam sie uda!! Warto bylo doczekac takiego momentu chociaż przez te 7 lat tracilam kilkakrotnie nadzieję
Hej Kasia. Gratuluję dzidziusia
A co robiłaś przez te 7 lat? Jakieś badania? Leki? Stymulacje? Jak myślisz co wpłynęło na to, że się w końcu udało
Mieliście jakiś zdiagnozowany problem? -
Kasia :-) wrote:Hej. Leczylam sie u wielu lekarzy az w koncu trafilam do naprotechnologa, leczylam sie u niego 1,5 roku zacząło podawac leki na stymulacje od stycznia br i w drugim cyklu pozytywny test dopiero ide lokerza we wtorek wiec zobacze tez co mi powie.
Może i to też jest jakieś rozwiązanie skorzystać z naprotechnologa. Prywatnie się leczyłaś? Jesteś z Warszawy? -
Hej Kasia trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze, historia taka jak Twoja daje nadzieje jesli o mnie chodzi to ja mam wszystkie hormony w normie od zawsze, nigdy nie musialam ich zbijac, regulowac, owulacje mam co miesiac tez naprzemiennie, nawet podwojne od czasu do czasu, jedyne czego wlasnie nie badalam i teraz sie bardzo obawiam od kiedy maz ma tak dobre wyniki, ze pewnie moje jajowowdy sa pozrastane moim kolejnym krokiem bedzie spawdzenie poziomu witamin, pozniej hsg, jesli wszystko byloby ok, a ciazy nadal nie bedzie to wybiore sie wlasnie do naprotechnologa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 21:14
Dakota -
83xxx jesli chodzi o ten stres to lek addyzoa charak redukuje stres oksydacyjny, do ktorego prowadzi stres, mysle, ze ten lek pomoze Twojemu mezowi na ewentualne skutki stresu w organizmie ja bede miec hsg z kontrastem to klasyczne, takie chcialam bo ono podobno jesli sa jakies zrosty moze je udroznic bo cisnienie jest duze podczas wprowadzania kontrastuDakota
-
Dakota super wiadomość opowiedz coś więcej
Dakota lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2 -
Wombi mogłabym tu niezły elaborat zamieścić ale spróbuję krótką wersję:
Ja generalnie nie miałam problemów zdrowotnych, hormonalnych itp, zaszłam w ciąże w cyklu z HSG ale oba jajowody miałam drożne. Od lutego zaczęłam suplementację femibionem poza tym wit d3 brałam ale zwiększyłam dawkę z 1000 do 4000, koenzymem q10 ubichinol, brałam też wit b6, magnez i wit c.
Jesli chodzi o jajowody to czytałam, że one zbudowane są z "rzęsek", które mogą się posklejać, nie są to zrosty ale właśnie badanie je "przedmuchuje". Może w tym tkwił problem.
Mój mąż od lutego tez zaczął suplementację ostrą, zmienił trochę tryb życia, nie jakoś drastycznie ale jednak i tak w marcu miał wyniki wręcz wzorowe ( wcześniej były fatalne). O jego suplementacji pisałam chyba na tym wątku.
Dodatkowo, w tym cyklu przytulaliśmy się pierwszy raz w samą owulację, bo wcześniej nie mogliśmy ze względu na hsg a w dniu hsg mąż musiał wyjechać. Wcześniej przytulanki były tak od 8, 9 dc, codziennie albo co drugi dzień. Ja mam cykle regularne. Owulacja tak 14, 15 dc zazwyczaj, ale w tym była z 13 na 14 dc
I tak 8 maja dzień przed spodziewaną @, kiedy podjęliśmy już prawie na 100% decyzję o IUI, pomyślałam, a zrobię test. Przez te 4 lata starań zrobiłam max 15 testów, może 20 ale na pewno nie więcej i nigdy nawet cienia cienia nie było. A tu taka niespodzianka, po prawie 4 latach
Wombi życzę Ci tego samego!Basik83 lubi tę wiadomość
Dakota -
Enigma 34 wrote:starania od 09/2013... też mam wrażenie, że zostałam ostatnia, sama, taka do niczego... dziś nie umiem napisać nic więcej...
Dakota, Enigma 34 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEnigma 34 wrote:starania od 09/2013... też mam wrażenie, że zostałam ostatnia, sama, taka do niczego... dziś nie umiem napisać nic więcej...
O, widzisz, to tak jak ja, starania dokładnie od września 2013 i takie same odczucia, a starsza jestem...Enigma 34 lubi tę wiadomość
-
U mnie leci już trzeci rok.
Zwykli ginekolodzy na NFZ byli całkowita strata czasu, uśpili moją czujność na 2 lata. A ja cały czas wierzyłam, że wszystko ok i wystarczy pojechać na wakacje.
Mam ochotę złapać teraz tych wszystkich lekarzy na korytarzu i pokazać im wyniki badań, których nigdy nie zlecili. Ale co to da? Czasu nie odzyskam.
Pozostają specjaliści i drenaż portfela od nowego roku..Enigma 34 lubi tę wiadomość
-
ja też staram się od września 2013 i teraz jeszcze dodatkowo przymusowa przerwa, skupiłam się na innych sprawach i przy okazji w poniedziałek zrobiłam kolejną laparo bo było podejrzenie kolejnych zrostów. Okazało się, że nie mam endometriozy, pokonałam ją przynajmniej na tą chwilę i znowu rozbudziłam nadzieję, że może jednak kiedyś się uda...Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2