'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny. Ja tez jestem rocznik 88 Staramy się rok o maleństwo ale jak narazie nic z tego nie wynika. Mąż miał już robione badanie nasienia. Nie jest zbyt dobre, ale lekarz kazal nam popróbować jeszcze z 3 miesiące, a jeśli nie uda się to wspomożemy naturę. Ale dręczy mnie jedno pytanie. trochę krępujące, ale co tam. zaraz po stosunku nasienie męża wypływa ze mnie. dosłownie od razu jak tylko skończymy współżycie. nawet jak próbowałam leżeć z nogami w górze.czy to normalne, czy może to wpływać dodatkowo na brak zapłodnienia?Chcę tylko 2 kresek do szczęścia, nic więcej...
-
Witaj MaRtAr!
Przyłączam się do Twojego pytania, bo mam podobnie.
Dziewczyny, a jak to jest u Was?"Nigdy nie wiesz, kiedy miłość przyjdzie.
Oczywiście, nie można o niej za dużo myśleć, bo wtedy właśnie nie przyjdzie.
Ale w końcu TO się stanie.
I wtedy stanie się jasne, że warto było marzyć ... i CZEKAĆ." -
SuSie wrote:Witaj MaRtAr!
Przyłączam się do Twojego pytania, bo mam podobnie.
Dziewczyny, a jak to jest u Was?
Nigdy nie miałam z tym problemów. No chyba, że póżniej po 15/20 min jak poszłam na toalete to wtedy grawitacja robiła swoje.. Ale po stosunku nie.. -
Cześć, jak widać z nicku też jestem 88 ) Moje zdrowie jest bardzo średnie, mam niedoczynność i CU (jelita) biorę sterdy już ponad 3 lata i jestem sterydozależna, co oczywiście nie sprzyja To nasz 3 cykl starań @ powinna być w sobotę, ale testuję w czw lub w piątek. Co do powyższego pytania to też mnie to zawsze denerwuje, ale robimy manewry od razu po, że nogi do góry. Ostatnio zaczęłam badać szyjkę. Jak jest otwarta to nasienie chyba się dostaje bo nie wycieka aż tak. A jak jest zamknięta to widzę, że jeśli z lenistwa po przytulaniu idę spać to wylewa się rano...
kciuki za wszystkie ! -
MaRtAr wrote:Witam dziewczyny. Ja tez jestem rocznik 88 Staramy się rok o maleństwo ale jak narazie nic z tego nie wynika. Mąż miał już robione badanie nasienia. Nie jest zbyt dobre, ale lekarz kazal nam popróbować jeszcze z 3 miesiące, a jeśli nie uda się to wspomożemy naturę. Ale dręczy mnie jedno pytanie. trochę krępujące, ale co tam. zaraz po stosunku nasienie męża wypływa ze mnie. dosłownie od razu jak tylko skończymy współżycie. nawet jak próbowałam leżeć z nogami w górze.czy to normalne, czy może to wpływać dodatkowo na brak zapłodnienia?
-
Witam! Moge dolaczyc? Tez jestem rocznik 88. Bardzo bysmy chcieli z mezem w tym roku zafasolkowac ale musimy odczekac przynajmniej do czerwca ze staraniami (troche nas zycie dotknelo).
Podczas staran zawsze lezelismy przytuleni z mezem chwile a potem wycieralismy sie normalnie i udalo sie zajsc bardzo szybko. Moze sprubujcie sie kochac z poduszka pod posladkami zeby nie lezec calkiem na plasko ?
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Pomarańczka wrote:Słuchajcie miała może któraś z was taki przypadek
Przeglądając dokumenty w domu zauważyłam, że przed ciąża nie występowała u mnie obecność glukozy w moczu. Teraz jak jestem już w ciąży miałam robioną morfologię i mocz. Glukoza w krwi jest w normie natomiast wystąpiła glukoza w moczu 100.00 mg/dl. Lekarz nie zwrócił mi na to uwagi. I nie wiem dlaczego. I czy powinno mnie to martwić..
Będę wdzięczna..
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax przykro mi z powodu Twojego aniołka
-
potforzasta wrote:Musiałybyśmy się mieć w przyjaciółkach żeby priv napisać.
Dzień dobry z rana
Jeszcze nigdy się tak nie cieszyłam z @ hihisyn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Dawno mnie tu nie bylo Witam nowe kolezanki
Trzymam kciuki za Was dziewczyny &&& nam sie udalo w 21 cyklu,po poprawie zolnierzykow u meza...Wam wszystkim rowniez sie uda tylko poprostu potrzeba czasu,badan i dobrej diagnozy...
Trzymajcie kciuki za nas w poniedzialek,bo mamy wizyte moze uda sie odgadnac zagadke kinder niespodzianki
P.S. Another!!! Gdzie jestes kochana? Co u Ciebie???? -
Dziękuje za odpowiedzi.jestescie kochane. Trzymam kciuki za Was wszystkie a także za siebie. Przed nami dńi płodne oby w koncu się udało.Maz od miesiąca lyka Androvit ma podobno on zwiększyć płodnosc. bylismynjuz u Androloga i w Klinice Leczenia Nieplodńosci Artemida w Białymstoku u dr.J. Domitrza.Zalecil nam jeszcze 3 miesiące prób. bo on uważa ze wyniki sa męża nie sa zle.Oby wyszło w tym miesiącu byłabym w pełni szczęśliwa.Tak bardzo marzyła o dziecku.Chcę tylko 2 kresek do szczęścia, nic więcej...
-
Kuffa, że tak powiem..
Byłam u diabetologa.. No i mało pozytywnie
Jutro badania moczu, glukoza, krew.. Dziś od 19stej nic nie jem tylko pijkam wode. Zobaczymy czy jutro wyjdzie glukoza w moczu, jak tak - to krzywa cukrowa (znacznie wcześniej) aniżeli normalnie.. Jeśli wyjdzie slabo - cukrzyca ciążowa, jeśli dobrze to czeka mnie wizyta u nefrologa, bo najprawdopodobniej nerki źle pracują i nie radzą sobie..
Jestem zasmucona.. -
MaRtAr napisała:
Witam dziewczyny. Ja tez jestem rocznik 88 Staramy się rok o maleństwo ale jak narazie nic z tego nie wynika. Mąż miał już robione badanie nasienia. Nie jest zbyt dobre, ale lekarz kazal nam popróbować jeszcze z 3 miesiące, a jeśli nie uda się to wspomożemy naturę. Ale dręczy mnie jedno pytanie. trochę krępujące, ale co tam. zaraz po stosunku nasienie męża wypływa ze mnie. dosłownie od razu jak tylko skończymy współżycie. nawet jak próbowałam leżeć z nogami w górze.czy to normalne, czy może to wpływać dodatkowo na brak zapłodnienia?
czasami wypływa czasami nie, ale też gdzieś czytałam że i tak trochę zostaje. Ja staram się w tych dniach po serduszkowaniu nie wstawać żeby jak najmniej wypłynęło:) ale i tak czasami coś tam wypłynie -
Dziewczyny! Test owulacyjny, to zupełnie coś innego niż badanie ph śluzu. Test owulacyjny to zwykły sikaniec, który "bada" poziom piku hormonu LH. A jeśli się nie mylę to z tym ph śluzu chodzi o tą tzw. "wrogość śluzu szyjkowego". To jest test, który przeprowadza ginekolog w swoim gabinecie w dniu owulacji. Potrzebne jest do tego nasienie partnera. Wprowadza się ejakulat do pochwy, a po chwili pobiera się i sprawdza pod mikroskopem jak zachowują się żołnierzyki w środowisku śluzu szyjkowego. Chodzi o sprawdzenie czy śluz nie tworzy bariery do przenikania dla plemników i czy ich nie zabija."Nigdy nie wiesz, kiedy miłość przyjdzie.
Oczywiście, nie można o niej za dużo myśleć, bo wtedy właśnie nie przyjdzie.
Ale w końcu TO się stanie.
I wtedy stanie się jasne, że warto było marzyć ... i CZEKAĆ." -
SuSie wrote:Dziewczyny! Test owulacyjny, to zupełnie coś innego niż badanie ph śluzu. Test owulacyjny to zwykły sikaniec, który "bada" poziom piku hormonu LH. A jeśli się nie mylę to z tym ph śluzu chodzi o tą tzw. "wrogość śluzu szyjkowego". To jest test, który przeprowadza ginekolog w swoim gabinecie w dniu owulacji. Potrzebne jest do tego nasienie partnera. Wprowadza się ejakulat do pochwy, a po chwili pobiera się i sprawdza pod mikroskopem jak zachowują się żołnierzyki w środowisku śluzu szyjkowego. Chodzi o sprawdzenie czy śluz nie tworzy bariery do przenikania dla plemników i czy ich nie zabija.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'.