'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
majamia gratuluję kropeczka zielonego
przyłączam się do Was, bo ja też jestem rocznik 88
zazieleńmy się wreszciemajamia lubi tę wiadomość
maj 2014 -> początek starań
14cs i 15sc -> DUPHASTON
(20 cs) styczeń 2016 -> CLO, duphaston, pabi dexamethason, glucophage
Hashimoto, Insulinooporność
18 maj 2017 udało sie! Z norprolac i femibion -
Ja doczekałam się zielonego kropka. Wcześniej się udzielałam w temacie '88, ale nie nadążałam już i się zgubiłam.
Zazieleniłam się w 18 cyklu starań
Przyczyną niepowodzeń okazał się być ... polip... który pięknie się kamuflował. Ja go wkurzyłam ziołami i okładami z borowiny więc odsłonił wejście do jajowodu i tak oto nasz Fasolek ma 15 mm już. Ale polip nie daje o sobie zapomnieć. Krwawię od początku ciąży, chociaż od 5 dni polip śpi i daje mi spokój od plamień i krwawień
Podejrzewam, że ciążę spędzę biernie , w łóżku. Cholerstwo miało 3 cm, teraz ma 2 cm.
3mam za Was kciuki Kochane '88 !!!!majamia, panchita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj wiewiórka i na tym wątku Wychodzi na to że ten sam rocznik jesteśmy
Hej dziewczyny mogę się dołączyć? ja jestem starająca się ale na tą chwilę ten cykl muszę przerwać starania bo mam 5 cm torbiel na lewym jajniku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 09:41
wiewiórka17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny. Można dołączyć?
Ja już wprawdzie jestem mamą, ale chcemy zacząć starania o kolejne bobo, no i najlepszy rocznik '88 Zawsze miałam cykle nieregularne, więc chyba ciężko będzie się "wstrzelić", bo M nie często będzie dostępny. Pierwszy cykl po porodzie zaszalał.. 56 dni. Ale to pewnie kp tak zadziałało. 30-40 dc cykle to u mnie norma. No i mam problem jeszcze z przewlekłą infekcją po porodzie, a lekarzom już nie chce się mnie leczyć.. Już myślałam, że jest lepiej, ale nie jest. Ech.. Za 2 tyg wybieram się do nowego gina ciekawe co on wymyśli
Pozdrawiam i trzymam kciuki za staraczki, a zafasolkowanym życzę lekkich 40 tygodni -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madziulla wrote:hahaha ja też się zastanawiałam czy 2 sierpnia nie wziąć ślubu się bo mam wtedy urodziny ale ważniejsza data była dla nas 12 września bo to była 10 rocznica jak się zaczęliśmy spotykać
Wrzesień, piękny miesiąc U nas też miało być w rocznicę naszego związku Ale z braku sali (a po drugie M ma wtedy urodziny to za łatwo by miał) jest 21.09 -
nick nieaktualny
-
Madziulla wrote:Tyle czasu już się staramy z mężem. chciałabym niedługo dołączyć do szczęśliwych zafasolkowanych... heh tak jak od jakiegoś czasu miałam dobry humor tak dziś dola załapałam..
Madziulla, nie martw się, torbiel pewnie uda się szybko wyleczyć. Dostałaś leki czy jednak zabieg?
Moja znajoma też miała taką duża torbiel, chyba 4,5 cm. Wyszła jej po poronieniu. Jeden lekarz zalecał zabieg, ale inny stwierdził, że poczekają. Brała leki i się wchłonęła. A niedawno znów pochwaliła się ciążą I to wszystko na przestrzeni 3 mcy (poronienie, torbiel, ciąża). I dzidzia tym razem dobrze się rozwija. Także głowa do góry!