'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alimak, od czegos trzeba zaczac, co z tego ze w slimaczym tempie bieg ja moja pierwsza dyche robilam w niecale poltorej godziny... a zobaczysz, ze jak bedziesz chciala to i dasz rade szybciej:)
Trening czyni mistrza !!
Aktywnosc fizczyna jest b. wazna dla ciezarnej, porod jest szybszy i szybciej po porodzie wraca sie do zycia takze i bieganie ma sens w naszych planach
Ide spac. Do uslyszenia jutro
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Oj, ja tez mam taka nadzieje, ale na ten moment to sie nie nastawiam, zaczynam szukac planow treningowych przygotowujacych do maratonu... jednak jakis glosik w glowie co innego podpowiada...
Mam nadzieje ze sie nie zlamiemy, ja mam cykle 25-26 w sobote pyknie 26dc... ehWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 20:43
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Alimak, super ze biegalas
ja dzisiaj tez, ale krotki dystans na odstresowanie sie i w sumie to kiepski dzisiaj mialam ten trening... bardzo zle mi sie bieglo... eh
ja miala po owu dobry humor, ale w trakcie takie plamienie jakbym miala poczatek okresu... wiec nie wiem co to bylo...
Wykres Potforzastej mnie zaintrygowal... co u Ciebie ? kiedy testujesz ?22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
A u mnie coś dziwnego z tymi temperaturami. Co prawda byłam teraz podziebiona i strasznie mi spadły temp. A dziś rano spory skok, śluz też taki rozciagliwy, właśnie zaczął mnie ciągnąć brzuch, a to dopiero 11dc. W zeszłym msc miałam owulacje dużo dużo później. Ciekawe co jutro rano będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 22:46
TP 31.07.2016
-
Hej, mialam plamienia ale nigdy takie intensywne...
Dzisiaj mam nerwy od samego rana !!
Po pracy bedzie trzeba pocwiczyc, bo dzisiaj bedzie ogien...
Elmalia,
Moze faktycznie owu masz wczesniej, jak juz sluz dolaczyl do temp. To dzialajcie
Udanego dnia dziewczyny22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Ale czas do soboty bedzie sie dluzyl...
Ale cisza dzisiaj na tym watku... pewnie jak pojde spac zrobi sie tutaj "glosniej"
Jutro nadrobie zaleglosci...
Brzuch zaczyna pobolewac jak na okres... nerwy przeszly. Dobre i toWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 19:49
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Dziewczyny, u mnie dziś temp niższa niż wczoraj więc to nie była owulacja. Owszem był śluz, ale tylko jednego dnia. Jajniki delikatnie ciągnęły...A dzisiaj już nic, zero objawów. Śluzu brak. Pewnie jednak to przeziębienie taką zmylke wprowadzilo
Potforzasta, naprawdę mocno Ci kibicuję. Wiem, że już się sporo starasz więc pewnie nie chcesz się nakręcac. Rozumiem to. W każdym razie tak jak napisala Alimak - skok Twojej temperatury mocno nas zaintrygowałTP 31.07.2016
-
Alimak wrote:Elmalia wredne zrządzenie losu, pierwszy twój cykl mierzenia temp. (no chyba, że coś pokiełbasiłam) i akurat teraz przeziębienie musiało siać zamęt, no bo przecież w życiu lekko być nie może...
Drugi w pierwszym owulacja była w 18dc.
Ale masz rację, w życiu wiecznie pod górkę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 00:10
TP 31.07.2016
-
Hej, cwiczenia wczoraj na nerwy pomogly porzadny trening zrobilam
Dzisiaj brzuch boli, jak na okres... plany treningowe na maraton juz poszukane... brzuch okresowo boli, wiec sie nie nastawiam... eh...
Potforzasta, mam nadzieje ze sie uda wkoncu
Dzisiaj humor lepszy, ale ten brzuch... eh, temperatura dzisiaj 37,01. Nie wiem czy wytrzymam do soboty z tym testem... znajac mnie jak wytrzymam do soboty to bede sie cykac i nie zrobie22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Cykle mam okolo 25-26 dniowe, a lutealna w sumie to juz sama nie wiem, owulacja od 11 dc do 15dc potrafi wyjsc na wykresie... sama nie wiem... brzuch boli, okres w piatek wedlug mnie, ale zawsze juz byly plamienia o tej porze, a dzisiaj wilgoc...
Rany jeszcze nigdy tak mi sie nie dluzylo... juz bym chciala wiedziec na czym stoje, bo plan na maraton chcialabym juz wdrozyc jesli sie nie udalo, ja nie lubie w takim zawieszeniy byc... eh
Pigulka a Ty jak? Wytrzymasz, czy zlamiesz sie. Ja juz mysle zeby jutro na krew smignac i sprawdzic bete...22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Cześć dziewczyny. Mi jakoś zleciało, miałam trochę pracy i nawet zeszło ze mnie to ciśnienie, ale zastanawiam się, czy jutro nie testować. Jutro mam 12 dc, i w dodatku do pracy na popołudniu więc kto wie. Objawów nie mam żadnych, jedynie piersi mi spuchły. Staram się myśleć o odliczaniu do urlopu a nie do testowania, ale jutro penie znowu mnie złapie schizowanie