'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No jak tak samo, ta fioletowa strona taka jeszcze zimna..., jak wszystkie sie tam przeniesiemy juz za niedlugo, to swoj watek zrobimy i bedziemy kontynuowac paplanine
ide spac, a przynajmniej sprobuje, wyjadlabym cala lodowke, nawet swiatlo by juz tam w niej nie zostalo, taki ze mnie lakomczuch
:***22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
trochę mnie tu nie było, Karola gratulacje ze już widać krewetke tak ładnie no i serduszko !! :
u mnie nudy, nic się nie dzieje, od jutra mam gości, szwagierke w 22 tc wiec ciekawe jak będzie ...👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
CzarnaKawa wrote:
Aj, najpierw niecierpliwe czekam, kiedy sie uda, pozniej, kiedy lekarz i chec dzielenia radosci ze wszystkimi, a teraz w necie ogladam ciazowe sukienki :p mam ochote juz sobie dwie zamowic... no zeswirowalam :p
A boje sie strasznie, czy wszystko bedzie ok, czy porod bedzie bez komplikacji, lekarze...cisnienie mi podnosi ustawa o szczepieniach...
Apropo świrowania gdzieś na fb pokazał mi się taki obrazek, ja na pewno przy pierwszym dzieciatku będę się tak zachowywać, to chyba normalne :)http://kobiecegadzety.pl/26308,chyba-kazda-mama-si-z-tym-zgodzi-p-zachowanie-matki-przy-Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 09:41
-
Dziewczyny mam pytanie. Czy wiecie jak to jest z przeziębieniem, tzn jak się ma przeziębienia do możliwości zaciązenia albo ogólnie do cyklu? Byłam przeziebiona w tym cyklu i staram się jakoś sobie to wytłumaczyć, że to dlatego znów się nie udało ja zawsze muszę znaleźć wytłumaczenie.17.07.2016
-
Naditta niestety jeśli chodzi o zajście w ciążę to czasem nie ma jednego konkretnego wytłumaczenia. Trzeba się jakoś z tym pogodzić (chociaż wiem, ze to bardzo ciężkie) i próbować dalej. Bardzo często z kobietami wszystko jest ok, a w ciążę nie zachodzą. Zamiast szukać przyczyny (chyba, że faktycznie masz problemy z hormonami) staraj się skupić na następnych staraniach. Zawsze jak przychodzi okres to szukam sobie następnej okazji. Jak we wrześniu przyszedł okres to sobie przetłumaczyłam, że zrobimy dziecko na moje urodziny, potem, że na świętą, w Nowym Roku, na ferie zimowe, na wiosnę itp.
Każda z nas ma chyba takie ciężkie dni, jak się dowie, ze nic z tego i że trzeba starać się dalej. Dobrze, że możemy się jednak wspierać na tym forum. Sama mam teraz załamkę i mało piszę, ale wiem, że jak już przyjdzie nowy cykl i nowe nadzieje to jakoś to będzie. Trzymaj się mocno i nie trać nadziei :* -
Pigułka, dziękuję za te słowa pocieszenia. Ja wiem,ze nie ma wytłumaczenia na to dlaczego się nie udaje, ale mimo wszystko latwiej mi jest myśleć, że jest jakaś prosta przyczyną, niż np ze coś jest z nami nie tak... I tak masz rację, z nowym cyklem zawsze przychodzi nowa siła i nadzieja. Bo Przecież ona umiera ostatnia . Ja teraz jestem na etapie czekania na @ co jest dla mnie najbardziej stresujące w całym cyklu, bo już chce żeby przyszla, jak wiem ze się nie udało.
A tak poza tematem, musisz być bardzo ciepłą, fajna osobą, taka moja pierwsza myśl po przeczytaniu Twojego posta.
(przepraszam za chaotycznosc mojego,ale piszę z telefonu a bardzo nie lubię bo nie widzę całości)17.07.2016
-
My dopiero 4 cykl, ale ze wzgledu na moje pco lekarz zalecil badanie nasienia zanim zaczniemy jakies powazniejsze leczenie u mnie, a dalismy sobie czas do konca roku na starania bez dodatkowych lekow, bo w zeszlym miesiacu pojawila sie owulacja. Niestety w tym juz nie bylo staramy sie 4 cykle (tak mi sie wydaje,bo czasem sie juz gubie). Myslalam, ze z moim tez bedzie gorzej, ale sam zaproponowal, ze juz pojdzie, jak w tym cyklu nic nie bedzie. Ja tam wierze, ze z jego chlopakami wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 15:53
-
Naditta- co ma być, to będzie. Ani przeziębienie ani zmiana pogody ani alkohol czy inne czynniki nie powinny mieć wpływu na to czy zajdziesz w tym cyklu w ciążę czy też nie. Mój pan doktor powiedział, że w pierwszym roku starań w ciążę zachodzi 85 % par, w drugim roku 95 %, więc właściwie można sie zacząć martwić po dwóch latach starań
-
Wiem Karola, wiem Po prostu czasem potrzebne mi są takie tłumaczenia bo dlaczego innym dookoła mnie się udaje tak szybko, a ja ciągle czekam? Przecież zdrowo się odzywiamy, nie mamy nadwagi itp itd...i ciągle nic. My w sumie to można powiedzieć że staramy się kilka mcy około pół roku, ale wiem,że tylko w 3 cykle staraliśmy się z całowanie w owu, resztę po prostu olalismy temat więc tragedii nie ma, ja chyba dramatyzuje . Bo ze mną tak jest, że jak już coś wymyślę, na coś się zdecyduje to musi być już, inaczej się denerwuje! Niecierpliwa jestem po prostu. A co do owulacji to ja mam regularnie w każdym cyklu, tak mówią testy, ale to też nigdy nie wiadomo jak to jest na prawdę. Ostatnio byłam u lekarza i powiedziała, że jest piękne endometrium i zaraz będzie owulacja. I co? I znowu d***!
Co do alkoholu to ja nie stronie wino wypijam litrami, w skali miesiąca oczywiścieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 17:10
17.07.2016
-
Czarna Kawa dopiero przy 9 cyklu sie doczekala, a tez wszystko z nimi ok bylo. Trzeba sie po prostu uzbroic w cierpliwosc. Pomysl sobie jak ja sie wkurzam jak zdrowe osoby dlugo sie staraja, to co dopiero bedzie z nami jak owulacja raz na jakis czas tylko.
-
Ja na ten przykład staram się 14 cykl i też ponoć wszystko ze mną OK. W jakimś 8 czy 9 cyklu miałam ciążę biochemiczną więc nie wiem, czy nie powinnam wyzerować wtedy licznika
Ale patrzcie, CzarnaKawa wyluzowała i jej się udało. Ja też jestem przykładem, że olanie sprawy pomaga w zajściu w ciążę, bo właśnie wtedy, jak byłam w CB to jakoś tak na luzie podeszłam. Fakt faktem, zakończyło się jak się zakończyło, ale przynajmniej mam dowód, że mogę zajść w ciążę.
Takie małe pocieszenie.TP 31.07.2016
-
No właśnie wszędzie można przeczytać o tym, jak wyluzowanie pomaga tylko ciężko zastosować to w praktyce. Bo jak tu przestać myśleć o ciąży kiedy tak się tego pragnie? Ma ktoś jakieś lekarstwo?
Pigułka, ale jak ta Twoja owulacja ruszy z kopyta, to wtedy może 2 za jednym zamachem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2015, 18:30
17.07.2016