'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziarella ja też jestem zawsze wyluzowana do owulacji, a potem mnie skręca z ciekawości i robię się bardzo niespokojna. Chyba to głównie dlatego, że u mnie nie zawsze jest owulka. Teraz już sobie dałam na wstrzymanie, zaczęłam chodzić na basen i znajduję sobie inne zajęcia, żeby nie myśleć. Jak nie odpuszczę, to nic z tego nie będzie
madziarella88, CzarnaKawa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Jest szansa na przyjęcie mnie do Waszego grona?
Właśnie zarejestrowałam się na ovu, moja przygoda z tym portalem się zaczyna.
Od kilku mcy bezskutecznie próbuję zajść w ciążę, nie mam, a może nie chcę o tym rozmawiać z ludźmi z mojego otoczenia (prócz męża i jednej przyjaciółki) stąd obudziła się we mnie potrzeba dołączenia do jakiegoś forum. Da radę się tu wkręcić?
Anika27 lubi tę wiadomość
17.07.2016
-
Hej,
Witaj Naditta
Karola, dobrze ze to ryczenie to normalne, bo juz sama na siebie jestem zla, za ten ryk... pozniej juz bylo lepiej, zajelam sie czym innym, w scrable z kuzynka pogralam... bylam z przyjaciolka na spacerze, gadula ze mnie i potrafie gadac podczas biegu bez zadyszki... a dzisiaj szok, trzy zdania i brak powietrza
no nie moge uwierzyc, tak szybko sie mecze... ale w dzien nie spie w nocy znowu ciezko mi zasnac.. jakos nie czuje potrzeby snu, ale zadyszke mam podczas gadania i chodzenia...
Karola, wszystkiego NAJwspanialszego najfajniejszy prezent na urodziny wczesniej juz dostalas
mam ochote jakas ksiazke kupic na temat ciazy, macierzynstwa i rozwoju niemowlat, slyszalyscie o jakis fajnych pozycjach ksiazkowych? za chwile bede prosic od rodziny i przyjaciol to mi na gwiazdke zakupia
:D:D:D i nie bedzie problemu jak co roku co mi kupic
znalazlam sobie kolorowanke antystresowa, wiec jak pojde na zwolnienie i beda mnie nerwy braly od siedzenia w domu, bede kolorowac
uciekam pod prysznic i sprobuje wczesniej sie polozyc zeby dzisiaj o ludzkiej porze zasnac.
Dobranoc :*** oby Wam się przysnily pozytywne testy, jak mnie ten zaczarowany:D:D na sama mysl o tym snie sama do siebie sie usmiecham
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci
" -
Dzięki za życzenia dziewczyny! urodziny miałam w środę ale jako, że w pracy mnie nie było i kierownik był na urlopie to przełożyliśmy świętowanie na jutro Co do książek to takich "ciążowych" nie znam ale jeśli chodzi o sam rozwój dziecka to polecam "Rozwój dziecka od 0 do 3 lat". Brazelton. Uważam, że każdy (przyszły) rodzic powinien zaznajomić się z tą książką. Rozdział o samej ciąży też jest
-
Z książek polecam Ci Heidi Murkoff, są 3 tomy: "W oczekiwaniu na dziecko", "Pierwszy rok życia dziecka", "Drugi i trzeci rok życia dziecka". Sama nie czytałam, ale miałam ją kiedyś w ręce, I tom kupiłam na prezent koleżance, wyglądała na prawdę intesresująco. No i wszytskie moje dzieciate koleżanki czytały te książki w ciązy, bardzo chwaliły. Wiem, że autorka ma też inne pozycje, poszukaj na allegro. Nie wiem jak z ceną, ale z tego co pamiętam, kiedy kupowałam cena w empiku była dość wysoku, ok.50zł za sztuke, może teraz są tańsze ;)Aha! i są dość grube, można by powiedzieć, że księgi, chyba po 600 stron, więc jest co czytać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 22:19
17.07.2016
-
Dzieki dziewczyny :*** jutro poszukam,
Oczywiscie nie moge zasnac... eh cos tak czulam, ze bedzie znowu ciezko zasnac...
Niby zmeczona, ale spac ani w dzien ani w nocy nie moge
z wrazenia chyba...
Ksiazka nie pomaga, nudny film w tv, wywietrzone w pokoju i nic... eh
Dobrej nocy
Jeszcze raz dziekuje za pozycje ksiazkowe
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
Dziewczynki powiedzcie mi kogo dopisać do listy bo że czarnej kawie to wiem i gratuluję. Nie było mnie chwilę bo miałam zalatany tydzień i znowu miałam nikomu nie pomagać ale nie mogłam odmówić mamie.
CzarnaKawa lubi tę wiadomość
Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
13.05 Beta 4788
20.05 7t5d mamy ❤️
17.07 15 t 120g dzidziusia💙
01.08 16t5d 160g synek💙
29.08 21t3d 350g 💙
01.10. 25t4d 800g💙
23.10. 28t5d 1250g💙
13.11. 31t5d 1950g💙
Leoś
-
Ja już po wizycie..pecherzyk jeszcze nie pękł, ale ponoć się owu już "zadziewa". Także jeszcze jestem przed. Śluz dziś mega obfity, normalnie leje się ze mnie. Mam nadzieję, ze sie uda wszystko tym razem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 17:34
TP 31.07.2016
-
aaa korci mnie by podejrzeć temperaturki!! Chyba zrobię to szybciej niż zakładałam. Może jak mi się śluz płodny skończy to wtedy sprawdzę czy się pokrywa wszystko z USG. Jak myślicie? Ajjj silna wolo, gdzie jesteś? Przynajmniej do testowania żebym wytrzymała czyli gdzieś do 21.11.TP 31.07.2016
-
Karola, ale Ci zazdroszcze, mnie sie tak dluzy do wizyty u lekarza... eh... ale super
Elmalia, przywoluje Cie do porzadku!!! Co Ty wyczyniasz Mloda Damo ?
co to za podgladania ?
Alimak, a jaka macie pogode? bo w PL nie jest ciekawa, przynajmniej u mnie, wiatry, deszcze na zmiane ze sloncem... dobrze, ze jest cieplo Zazdroszcze tych rowerow
Pozdrawiam Dziewczyny :*
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
Elmalia, bo sie pogniewamy
hahaha
Czekam na meza, i tak nie moge spac, mam wiecej energii, ale szybko sie mecze, w ogole spiaca nie jestem, a normalnie juz mi sie oko przymyka o tej porze.. wstaje 5,30...
mdlosci dzisiaj nie meczyly:D:D brzuch juz tak mocno i czesto nie boli, tylko mam takie ciagniecia, jakby wiezadla i sciegna byly przykurczone, takie nieelastyczne podczas zmiany kierunku ruchu i boli to. a tak to tylko MEGA cycki bola 
porazka...
Jutro chwale sie rodzicom:D:D no i tesciowej... a po wizycie u lekarza przyjaciele sie dowiedza... az mnie skreca ze zniecierpliwienia :D:D:D
Elmalia, ja jak Ty, niecierpliwa, mialam wytrzymac do rocznicy slubu rodzicow, a nie wytrzymam bo juz jutro im powiemy... o lol ale kartke pieknie wypisalam, zdziwie sie jak sie nie poplacza ja to na bank bede ryczec, bo rycze nawet jak w tv leci reklama i sa male psiaki :P:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 21:49
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
hihi ja jak sobie pomyślę o sposobie poinformowania Naszych Rodziców (kiedyś tam) to też się wzruszam Taka płaczka ze mnie, strach pomyśleć co to będzie jak ciążowe hormony będą grały?
Także rozumiem Cię doskonale I życzę jutro pięknych chwil
CzarnaKawa lubi tę wiadomość
TP 31.07.2016
