'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Pierogi ruskie uwielbiam, maz mnie w piatek zabral;) wczoraj test negatywny, ale nie jest to dla mnie zaskoczenie. Wystarczy spojrzec na moja twarz, zeby wiedziec, ze owulacji nie bylo. Jak jest, to tradzik mnie tak nie atakuje. Zobaczymy ile potrwa ten cykl, od nowego roku mam wlaczyc duphaston, ale jesli bedzie cykl ponad 40 dni to chyba napisze do gin, czy nie wlaczamy juz teraz
-
u nas jest na przemian raz u moich rodziców następne święta u rodziny mego męża. Inaczej się nie da bo moi rodzice mieszkają 500 km odmie. A rodzinę męża mamy na miejscu.
-
Hej dziewczyny,
Wczoraj powiedzielismy przyjaciolom - malzenstwu, ktore sie tez stara o bejbika... i powiem Wam tak szczerze, ze przykro mi sie zrobilo... wiedza jako pierwsi, ale przez Nia duza hmmm zazdrosc, rozczarowanie przemawialo, ze to ja a nie Ona... nie wiem ale z buzi na wiesc o ciazy odczytalam... ku#*!&@ wszyscy o procz mnie zachodza, i to oni wczesniej niz my!?!
to Oni dluzej sie staraja. Ja rozumiem, ze jej przykro, ze nie jest w ciazy, ale no kurcze, ja bym naprawde sie cieszyla i jej tak mocno od serca pogratulowala, wysciskala, poplakalabym sie ze wzruszenia, bo ich szczescie, to powod to radosci. W koncu to przyjaciele... przykro mi bylo wczoraj... eh
A tak, to mam meza w domu, wiec czas na forum nie mam, bo chcemy razem spedzic...
Rany jeszcze dwa dni do wizyty u lekarza...
Z wigilia w tym roku bedzie problem, czekamy na swoje mieszkanie, a wigilia miala byc u nas, a tak to czy u tesciowej, czy u moich rodzicow... bedzie problem.
znowu ja zawsze przebieram sie za mikolaja i wszyscy spotykamy sie u kogos w mieszkaniu i rozdajemy prezenty za cos do zrobienia, koledy spiewamy, wiersze, pompki czy przysiady. Fajnie i smiesznie jest
U mnie w rodzinie jest wczesnie wigilia, zeby pozniej ze wszystkimi czas spedzic,a tesciowa w porze pozno wieczornej... i bedzie konflikt...
Takze nie wiem jak to bedzie w tym roku...
Buziaki dziewczyny, udanego poniedzialku, ja mam wolne, ostatnie dni wykorzystuje z tego roku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2015, 11:59
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
CzarnaKawa szkoda, że jej reakcja taka była, ale mogło jej się w pierwszej chwili zrobić przykro i po prostu nie umiała tego ukryć. Może akurat tego dnia zrobiła test i wyszedł jej negatywny... :> Na pewno jak ochłonie to Ci pogratuluje szczerze i od serca
elmalia lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Czarna Kawo myślę, że dziewczyny mają racje. Jak Twoja przyjaciółka ochłonie to na pewno pogratuluje Ci z całego serca. Dla niej to na pewno był szok. Sama pamiętam, jak spotkaliśmy się ze znajomymi i powiedzieli, że spodziewają się drugiego dziecka, a ja wtedy dzień wcześniej dostałam okresu i w dodatku koszmarnie się czułam na nowych lekach i łapałam przez nie straszne doły. Jak wróciliśmy do domu, to mój mąż jak na mnie spojrzał to od razu wiedział o co chodzi. Z resztą wiele dziewczyn pisało jak ciężko im się patrzy na kobiety w ciąży i że wtedy sobie przypominają o tym, że im nie wychodzi.
Myślę, że jeżeli to prawdziwa przyjaciółka to za kilka dni ochłonie i będzie się cieszyć Twoim szczęściem :* -
Dzieki dziewczyny,
Wiem, ze bedzie lepiej, ale to przykre, niby pogratulowali ale to bylo takie bo tak powinno byc.
Macie racje, ochlona, przyjde do nich po wizycie u lekarza, moze sie rozchmurzy. Wiem ze latwiej powiedziec zeby odpuscic, no nam sie udalo odpuscic i zaskoczylam.
Jak sie za bardzo chce to nie wychodzi, niestety...
Dzieki dziewczyny :***22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Czarna Kawo nie denerwuj się na przyjaciółkę tym bardziej że już długo się starają i im nie wychodzi musi przywyknąć do tego że innym się udaje wiem po sobie jak siostrom się udawało i się cieszyły jasne cieszyłam się z nimi ale miałam jakąś myśl że czemu one a nie ja w końcu przeszło mi i teraz moja siostrzenica jest moim oczkiem w głowie
-
Czarna, wiem co czujesz. Moja (wprawdzie nie bliska) koleżanka też nie zareagowała tak jakbym sie tego spodziewała. Ale to była jedyna negatywna/obojętna reakcja z jaką miałam do czynienia do tej pory. Wiadomo, że to boli i nie jest fajne ale myślę, że jak Twoja się oswoi nieco to na pewno się ogarnie
Mnie wzięło jakieś przeziębienie. Kaszel i ból gardła poskromiłam płukanką z rumianku, teraz szukam domowych sposobów na katar. Ale tak czy siak pewnie minie do przyszłego tygodnia...a w poniedziałek 23 jadę na to 5-dniowe szkolenie, o którym wam kiedyś wspominałam. Ale stresik już coraz mniejszy, w pracy kierownik mnie wspiera, że na pewno mi pójdzie dobrze, w domu mąż też, wiec nie może być inaczej
-
Karola, trzymam kciuki aby na szkoleniu wszystko poszlo dobrze
Na katar na przeziebienie z domowych sposobow, to chyba inhalacje... w sumie to nie wiem co jest dozwolone z ziol, ja to jak sie dowiedzialam to przestalam pic ziola... rumianek do plukania jak najbardziej. Trzymam kciuki aby bylo dobrze.
Dzieki za wsparcie dziewczyny
Teraz to przejmuje sie tym wstretnym plamieniem, chyba z nerwow to mnie brzuch zaczyna bolec.,, i mdlisci mam. Rany jak sie dluzy do tej wizyty lekarskiej...
Jeszcze raz dzieki dziewczyny :*22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Czarna stres to Twój wróg teraz, wiec spokojnie musi być dobrze
CzarnaKawa lubi tę wiadomość
-
Hej jestem po wizycie.
Owu była parę dni temu, więc chyba OF się nie pomylił. Szkoda, bo owu w 21dc to jak dla mnie trochę późno:/ Gin mówi, że to nie przeszkadza, że tak mam ii nie jest powiedziane ze w następnym cyklu też tak będę mieć, bo może się okazać że będzie na początku.
Endometrium drugofazowe,ładne, ma się gdzie zagniezdzac zarodek.
Wg mnie @ za tydzień, ale gin mówi, że za 2 tygodnie. A za 3 tygodnie betę robić jeśli @ nie przyjdzie.
Jeśli @ przyjdzie to przyjść w lutym. Wtedy wyśle mnie na zbadanie hormonów.
Mam mieszane uczucia: z jednej strony mam dużą nadzieję, a z drugiej strach, ze znowu nic z tego. Bo ta owulacja w 21dc nie działa na moja korzyść. Nie było wtedy przytulania:( było co prawda w 20dc, ale co miesiąc tak mam w dniu owy brak serduszekTP 31.07.2016
-
O rany dziewczyny, przyspieszacie z ilością postów, wchodzę a tu 3 strony do nadrobienia, brawo!
CzarnaKawa nie przejmuj się reakcją znajomych, tak to już czasem jest, że jeśli kogoś zaskoczysz jakąś wiadomością to widać wszytskie emocje i niestety te złe też. Postaraj się zrozumieć Twoją znajomą, postaw się na chwilkę na jej miejscu, czasem na tej długiej i krętej drodze każda z nas ma w sobie tyle żalu i rozgoryczenia, że ciężko to ukryć... Ty zareagowałabyś inaczej, cieszyłabyś się i może trochę zazdrościła, u niej widocznie ta zadrość wybiła się ponad radość
Piszesz o wizycie u lekarza CzarnaKawa, to Twoja pierwsza? W którym jesteś tygodniu? Przepraszam, ale nie pamiętam, a nie chcę mi się znów przerzucać kilkunastu stron, żeby sprawdzić
Trzymam kciuki za wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2015, 23:10
17.07.2016
-
Hej,
Naditta jestem 5+4, czyli 6 tydzien. Dzisiaj pol dnia chyba bede plackiem lezec, do tego przeziebilam sie tzn, gardlo mnie boli. Ciepla herbatke pije, za chwile sniadanie, nie mam apetytu jakos...
Elmalia, super ze jest owu i endometrium dobre jak owu byla 21, a Wy 20dc to mize ten bol brzucha bedzie jak u mnie
Trzymam kciuki, pozytywne myslenieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 09:35
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
CzarnaKawa, mi ovu wyliczył że jestem 5+5 czyli mamy jeden dzień różnicy . Ja jutro dzwonie żeby umówić się na usg. Bardzo się boję że może być coś nie tak,ale chcę mieć to już za sobą. A na przeziębienie polecam syrop z cebuli, na pewno bezpieczny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 10:09
17.07.2016
-
Fajnie, ze wiecie, ze macie owu. Juz to jest czesc sukcesu
Dzisiaj herbatka z dzika roza, ale malinki mam, wiec na wieczor syropek z malin, moze troche sie wypoce to mi przjedzie to przeziebienie.
Jutro wizyta, tak przezywam, jak glupol, najchetniej to bym przespala caly dzisiejszy dzien i jutro, zeby jak najszybciej byla wizyta
Z jednej strony zaluje ze wolne wzielam, bo pogoda kiepska ,a w pracy szybciej czas zlecialby, a z drugiej strony tak zle sie czuje ze nie wiem czy lezec czy siedziec czy chodzic... chyba mdlosci mnie mecza... glowe mam slaba. Maz pojechal, bedzie chyba dopiero na niedziele...
Dzisiaj mam dzien marudy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 14:14
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci "