'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dzis zrobilam prlaktyne, TSH i aTPO, czekam na wieczór na wyniki, ide tez wieczorem do gina wiec obadamy co tam w trawie piszczy
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
Hej Myszaki
Ale zaleglosci mam... ale nadrobione, mualam nadzieje na pozytywne wiesci i po czesci takie sa bo owu bylo, endo dobre.
Ja sie beznadziejnie czuje...znowu, dzisiaj po dlugiej przerwie poszlam potruchtac i myslalam ze skonam, po 4 km zaczely bolec w kolejnosci: lewe kolano, prawe biodro, prawe kolano, stopa lewa i obie kostki...
Mam mega duzo pryszczy wiec eliminuje glutem i slodkie! Zakaz lodow, chyba ze sama je zrobie... dieta paleo jakby nie patrzec odpowiada mi, bo nie trzeba liczyc kalorii i moze jak maz zobaczy co jem to tez bedzie chcial. Zrobie make ryzowa, kupie olej kokosowy i z orzechow i zobaczymy... dzisiaj pierogi mialam na obiad, mecze sie do tej pory. Dwa posilki tylko zjadlam, bo nie mam sil na wiecej... niedobrze mi ciagle... jestem w grupie na fb i codziennie az chce zaczac, tylko nie mam wsparcia w rodzinie bo twierdza, ze cuduje, a ciaza to nie czas na cudowanie i same widzicie... a maz to mnie tak wysmial, bo ja ciagle lody i lody...
Ogolnie dobrze ze u Was ok, licze na prorocze sny, ze sieb spelnia ale ze zwiekszona liczba plusow a co ciaze jak to w pracy u mnie mowia, chodza zawsze parami wiec jak ja zaciazylam byly spekulacje, ktora kolejna...i po 3mcach ujawnila sie kolejna
Pozdrawiam Dziewczyny, ja nie mam sil i checi bawic sie telefonem i w internetach siedziec, wiec na forum rzadko bede... trzymam kciuki za plusiki :***
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 22:27
Karissa lubi tę wiadomość
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
Cześć Dziewczyny!
Na wstępie chciałam Wam baaardzo podziękować za Wasze wsparcie. Cieszę się, że akurat dziś przypomniałam sobie, że "halo! zapisałaś się na forum, wygadałaś i nawet nie spojrzałaś czy ktoś to przeczytał!", bo pewnie podczas mojego doła bym i tak miała same czarne myśli, a tak to humor poprawił mi się bardzo
Po 1. CzarnaKawa - mam nadzieję, że Twoja koleżanka ma rację z tym, że ciąże w pracy chodzą zawsze parami, bo kilka msc temu okazało się, że koleżanka jest w ciąży i ostatnio powiedziała mi, żebyśmy w końcu i my coś zmajstrowali No i każdy teraz czeka kiedy ja coś nowego powiem :p
Po 2. Czytałam Wam chyba w myślach i zanim przeczytałam Wasze słowa o tym, żeby wziąć sprawy w swoje ręce i zmienić ginekologa...dokładnie tak zrobiłam Miałam wyznaczone na dziś usg piersi, bo rok temu zobaczyli, że mam 2 torbiele i chciałam sprawdzić czy się wchłonęły czy nie...no i jak tam sobie rano siedziałam w pracy, to pomyślałam "kurcze...mam 12 dzień cyklu! słyszałam, że dobrze robić monitoring cyklu, to czemu mnie tamta gin nie wysłała na coś takiego?! trzeba to załatwić jakoś...". No i udało mi się załapać na wizytę do innego gin przed usg, powiedziałam mu, że chciałabym też mieć usg gin., żeby sprawdzić czy ja w ogóle mam te pęcherzyki itd., on mnie skierował i...pojawił się problem, bo termin usg najbliższy był na środę przyszłą, a wtedy to już mogłoby być po ptokach. Stwierdziłam, że najwyżej pójdę za msc i jak weszłam już na usg piersi, to powiedziałam, że bardzo żałuję, że mam tylko to wyznaczone, bo dostałam też skierowanie na usg gin, bo się staramy z mężem od pół roku o dziecko i...pani dr kazała mi pobiec do recepcji i powiedzieć, że mają mi wyznaczyć usg gin, bo ona mi je i tak teraz zrobi przy okazji i musi to mieć w systemie! 
No i w związku z tym dowiedziałam się, że mam:
"(...) Echo endometrium szer. 5 mm. - f. okołoowulacyjna (12 d.c.), o regularnych zarysach, symetryczne. (...) Lewy jajnik (...) - prawidłowy z pęcherzykiem dominującym - 22 mm.).
I tu się pojawia moje pytanie do Was, bardziej doświadczonych "staraczek" - czy endo. o szer. 5 mm. w 12 d.c. to nie jest troszkę mało? Zaznaczam, że od razu jak poczytałam Wasze wpisy to złapałam za czerwone wino :p (Migdały niestety miałam przeterminowane! :p). Wspominałyście, że może być za małe, jeśli coś tam w organizmie jest nie tak. Na początku starań (6 msc temu) przebadałam się kompleksowo i było wszystko super, także raczej nie powinno się nic dziać...
PS. Zrobiłam właśnie test ovu i była druga, wyraźna kreska - chociaż nie tak baaardzo ciemna i intensywna jak ta, co jest zawsze. Więc może jeszcze endo ma kilka dni?
PPS. Postanowiałam wrócić w tym msc. na fitness. Na początku starań przestraszyłam się, że może w ten sposób zmniejszę szanse (bo to był duży wysiłek i skakanie na trampolinach)...4 msc siedzę z tyłkiem w domu i nic więc postanowiłam znów się ruszyć, bo wróciłam już do wagi sprzed ślubu Myślicie, że squash może być jednak za dużym wysiłkiem? Bo mnie mąż namówił, żeby w pon pójść z nim, a to akurat ovu i w ogóle...
Buziaki Kochane! Trzymam kciuki za te z Was, które właśnie tupią z niecierpliwością
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 00:15
domiszka lubi tę wiadomość
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
Brawo!!! Ja jestem przykladem ze mega wysilek nie zaszkodzil! Skupilam sie na sporcie i pyk, zaskoczylam. Tylko i wylacznie to zasluga meza, bo ja juz odpuscilam. Do dziela licze, ze Ty Karissa w pracy bedziesz kolejna powodzenia !!!
Ja woda z miodem i zrobie sobie gimnastyke, znowu mam problem z plecami i albo rwa kulszowa albo zablokowanie stawow krzyzowo-biodrowych... boli posladek, a czasami do kolana...
Buziaki i powodzenia trzymajcie kciuki zeby glutenowy detokst przeszedl u mnie latwo i bezbolesnie
domiszka lubi tę wiadomość
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci" -
ja dziewczyny po badaniach, ryczałam caly wieczór jak bóbr.
niesadzilam ze droga do zostania mama będzie taka długa i wyboista.
wszystkie hormony leża u mnie i kwicza.....
mogę sobie mierzyc tempke i robic testy owulacyjne do usranej śmierci i i tak to z takimi wynikami nic nie da...PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
Najważniejsze Domiszka, że już wiesz co może być przyczyną! Ja, i widzę, że też wiele z Was, czuje się o wiele lepiej i stresuje się mniej, gdy wiemy co może się dziać i nad czym pracować. Dostałaś jakieś zalecenia/leki? Może się okazać, że wystarczy trochę dobranych leków i od razu wszystko zacznie się układać. Dla przykładu...poznałam ostatnio dziewczynę, która przez 6 lat miała kaszel. Antybiotyki, zwolnienia...ciągle coś, ale w ogóle nie mijało... Przebadała się bardzo dokładnie i okazało się, że ona od tych 6 lat ma ropne zapalenie czegoś tam i wystarczyło, że wreszcie dostała odpowiedni lek i po 2 dniach - jak ręką odjął
I tego właśnie Ci życzę - żeby to był wielki krok w drodze do upragnionego macierzyństwa!
CzarnaKawa - trzymam kciuki, żeby dalszy etap ciąży był już bezproblemowy!
Ja teraz rozkminiam...co tu zrobić, żeby jak najszybciej to endo powiększyć, bo jak pęchęrzyk ma już 22mm i dr mówiła, że faktycznie jeszcze z 2 dni i pęknie, a endo ma tylko 5mm? Wczoraj poszło wino w ruch, dziś kupuję migdały!
13.06.2015 - Nasz Wielki Dzień
26.08.2016 - Mamy to! Do zobaczenia w maju!
-
nick nieaktualny
-
poki co mam jeszcze dalsza diagnostyka, musze reszte pobadac, i zrobic badania na całej długosci cyklu a przez moje czesto podróze jest to ciezkie
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
Dzieki dziewczyny :* do konca weekendu potaplam sie w moim smutku a potem biore sie w garsc.. Nic innego nie pozostalo
PCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
Hej dziewczyny! Jestem tu nowa i nie dałam rady przeczytać tych tysięcy postów wcześniej więc wybaczcie ale zapytam o coś co było już wcześniej wyjaśniane:) a mianowicie: o co chodzi z tą grubością endometrium i jedzeniem migdałów, orzechów i piciem wina? To pomaga? W ogóle jak to jest - chodzicie co miesiac do lekarza i nikt nie krzyczy na Was, ze oszalalyscie? Tez bym chciała wiedzieć jakie mam endometrium i czy jest owulacja z mojego lewego jajnika (bo z prawej strony straciłam jajowod razem z ciążą pozamaciczną) ale się tak trochę pytałam mojej lekarki i każdy kazał mi dać sobie spokój i nie latać po lekarzach.. Jak to było u Was, co Was skłoniło do monitorowania owulacji co miesiąc u lekarza?
"Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem'' - Księga Koheleta 3:1
-
Jezyna&malina akurat na tym watku to chyba akurat malo dziewczyn mialo pelny monitoring miesiac w miesiac. Z reguly jak jakies wyniki hormonow wychodza nie tak, to wtedy warto zaobserwowac czy owulacja jest czy nie i ewentualnie szukac przyczyny. Ja nie mialam nigdy pelnego monitoringu. W jednym cyklu bylam u gin 2 razy ze wzgledu na cytologie i usg piersi i akurat mi podejrzal czy owulka byla. Niektore dziewczyny ida tez na monitoring jak dlugo sie nie udaje zajsc w ciaze.
-
dzis wstalam w nieco lepszym homorze, wczoraj na urodzinach córeczki znajomych objadłam sie ciastem, wiedziałam ze zle robie ale bylo mi strasznie smutno...
oczywiscie odcierpiałam swoje za to ciasto....
no nic trzeba zebrac się do kupy i walczyc dalejPCO, IO, Endometrioza, teratozoogspermia, kiepski HBA
Angelius Provita dr P.
1 IUI
1 IMSI
2 pICSI
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud !
-
Domiszka super, że udało Ci się zrobić badania i najważniejsze, że teraz będziesz mogła wraz z lekarzem zaplanować jakieś leczenia - wierzę, że to już kwestia czasu tak więc głowa do góry!
Alinka gratulacje
U mnie się @ już rozkręciła na dobre
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 11:24
domiszka lubi tę wiadomość
