Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne '88 też się stara, a co! :)
Odpowiedz

'88 też się stara, a co! :)

Oceń ten wątek:
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 15 lipca 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 20:41

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pańcia dba o jego armie :-) Regularne posiłki, owoce i warzywa sezonowe. A tak to nie dba jakoś specjalnie o sibie. Kurzy fajki gad jeden, sportu nie uprawia tyle co z psem na spacery. Nie prowadzi siedzącego trybu życia to muszę przyznać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonna, oczywiście robi wrażenie i pisałam, że ładne wyniki :), tylko się zastanawiam jaka jest różnica, bo jakaś musi być, bo czasami dziewczyny podają formy prawidłowe, tka jak Marcjanna, a potem w tym wyniku jest też morfologia z normą >4%, więc ja się już od jakiegoś czasu zastanawiam czym się różnią :)
    Marcjanna, posiew na bakterie beztlenowe, ale to lepiej niech może Twój ginekolog się wypowie. Ja np. przed hsg robiłam wymaz z szyjki macicy i wtedy wszystkie posiewy (tlenowe, beztlenowe i grzyby) i wtedy mi wyszła e.coli, więc stosowałam antybiotyk.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to zaczyna mnie wkurzać ten ginekolog! Pytałam to powiedział że on nie uznaje z szyjki wymazu i woli z kkrwi robić ! Jak się okaże teraz że muszę z szyjki robić to się wkur.... !50 zł zapłaciłam za klamydie i mykoplazme w klasie igg i igm

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ciekawe :) ja musiałam przed hsg zrobić 3 posiewy, bo inaczej by mnie w szpitalu nawet nie zarejestrowali, zapłaciłam za wszystko 180 zł, a potem okazało się, że mam e.coli, więc musiałam ją przeleczyć i zrobić nowe posiewy i znowu 180 zł, bo ważne są tylko przez miesiąc :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    150 chciałam napisać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I wogóle właśnie widać jak precyzyjne są te badania z krwi u mnie nie wykazało nic a jak to możliwe że u niego co jest. Ile się może rozwijać taka ilość leukocytów i ewentualna bakteria?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcjanna, dokłanie, nie musi być u Ciebie. Mój mąż jak robił badanie to zrobił też posiew i u Niego nie wyszło żeby miał jakąś bakterię, a u mnie wyszło jakieś niewielkie zakażenie, ale jednak musiałam mieć antybiotyk. Dlatego warto sprawdzić, poza tym wielu lekarzy jeśli np. kobieta ma infekcję, to profilaktycznie przepisuje partnerowi te same leki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nic już dowiedziałam sie od gina telefonicznie, przy okazji jak się zapisywałam na wizytę, że będzie antybiotyk i powtórka badań. A powiedzcie czy bedziemy musili całe badania powtarzać? Czy tylko posiew?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To już Wasza decyzja, trudno mi powiedzieć, bo mój mąż miał kiepskie wyniki, więc musi powtarzać i koniec. Teoretycznie jak pozbędziecie sie bakterii to wyniki powinny być jeszcze lepsze, ale i tak są bardzo dobre :) może warto powtórzyć, żeby zobaczyć czy leukocyty zniknęły, a;lbo vzy coś się zmieniło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczymy co będzie we wtorek na wizycie. Antybiotyki będą na bank, może ja też. Ile trwa taka kuracja antybiotykykowa? Domniemam ok 3 miesięcy po antybiotyku badania powinniśmy robić?!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie wiem, 7-10 dni? tak, po około 3 miesiącach widać efekty wprowadzonych zmian, bo tyle czasu dojrzewają plemniki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki niefart 3 miesiące, ciągle coś już wymiękam pomału...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcjanna, ale poza bakterią, to Twój mąż ma naprawdę rewelacyjne wyniki, nie ma się tu czym martwić. Mój mąż ma morfologię 2% (z tym że tu norma jest >4%) przez 3 miesiące brał leki, przy których wyniki nawet nie drgnęły, a nawet się trochę pogorszyly, teraz bierze inny zestaw i w sierpniu (minie kolejne 3 miesiące) zobaczymy czy coś się zmieniło, a mimo to cały czas mamy nadzieję, że się nam uda :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jak wszystko się zsumuje i o tym pomyślę to się podłamuję. Ja niski progesteron wiecznie do tego przyplątało mi się obniżanie ths, do tego siedzi mi na jajowodzie najprawdopodobniej wodniak możliwe że czeka mnie laparoskopia. Inna już by dawno wymiękła, ale cały czas jest nadzieja na polepszenie tego wszystkiego. Czekam.
    Buko mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży. U nas i u was :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    We wtorek w 5d.c mam przyjść do gina na usg, aby sprawdzić czy wodniak się opróżnił, ale pewnie tak bo oprócz miesiączki leci mi jeszcze coś. 25.07 kolejne usg aby sprawdzić czy urósł i ile. Ostanio w 10d.c miał ok 4cm. Przed miesiączką miałam straszliwe bóle po lewej stronie myslałam że nie wytrzymam :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2016, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej, to faktycznie trochę tego nazbierałaś, nie wiedziałam :( ale damy radę :) nam jeśli teraz ie wyjdzie, to w sierpniu mam już umówioną wizytę i będziemy podchodzić do IUI, chociaż ja się obawiam, że jest jeszcze jakaś przyczyna, której nie znaleźliśmy :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nazbierało się, tak właśnie jest jak po roku zaczynasz chodzić do lek., robić badania wszystkie przyczyny na jaw wychodzą. Na szczęście wszystko można naprawić i wyleczyć tylko czasu trzeba. Oby udało wam się w tym cyklu. Obyście nie musieli w sierpniu podchodzić :-)

    Buko lubi tę wiadomość

  • misKolorowy Autorytet
    Postów: 666 673

    Wysłany: 16 lipca 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem przerażona jak to czytam, my dopiero zaczynamy badania tzn. brałam juz 3 miesiące luteinę na niski progesteron, a teraz zaczynamy badania i aż się boje co może z tego wyjść. Trzymam za was kciuki dziewczyny w końcu nam wszystkim musi się udać :)

    zem3i09k8uqplda3.png
    04.04.2017 Misiu ❤️
    Starania o drugiego bobasa od 09.2018
    "Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma się czego bać, trzeba się badać. Na wszystko znajdzie się jakiś sposób. Grunt to dobry lekarz, który zajmie się nami.
    Misiu po zazywaniu luteiny przez 3 miesiące progesteron ci się polepszyl?

‹‹ 227 228 229 230 231 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ