'88 też się stara, a co! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAntonna, oczywiście robi wrażenie i pisałam, że ładne wyniki , tylko się zastanawiam jaka jest różnica, bo jakaś musi być, bo czasami dziewczyny podają formy prawidłowe, tka jak Marcjanna, a potem w tym wyniku jest też morfologia z normą >4%, więc ja się już od jakiegoś czasu zastanawiam czym się różnią
Marcjanna, posiew na bakterie beztlenowe, ale to lepiej niech może Twój ginekolog się wypowie. Ja np. przed hsg robiłam wymaz z szyjki macicy i wtedy wszystkie posiewy (tlenowe, beztlenowe i grzyby) i wtedy mi wyszła e.coli, więc stosowałam antybiotyk. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo ciekawe ja musiałam przed hsg zrobić 3 posiewy, bo inaczej by mnie w szpitalu nawet nie zarejestrowali, zapłaciłam za wszystko 180 zł, a potem okazało się, że mam e.coli, więc musiałam ją przeleczyć i zrobić nowe posiewy i znowu 180 zł, bo ważne są tylko przez miesiąc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarcjanna, dokłanie, nie musi być u Ciebie. Mój mąż jak robił badanie to zrobił też posiew i u Niego nie wyszło żeby miał jakąś bakterię, a u mnie wyszło jakieś niewielkie zakażenie, ale jednak musiałam mieć antybiotyk. Dlatego warto sprawdzić, poza tym wielu lekarzy jeśli np. kobieta ma infekcję, to profilaktycznie przepisuje partnerowi te same leki.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo już Wasza decyzja, trudno mi powiedzieć, bo mój mąż miał kiepskie wyniki, więc musi powtarzać i koniec. Teoretycznie jak pozbędziecie sie bakterii to wyniki powinny być jeszcze lepsze, ale i tak są bardzo dobre może warto powtórzyć, żeby zobaczyć czy leukocyty zniknęły, a;lbo vzy coś się zmieniło.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarcjanna, ale poza bakterią, to Twój mąż ma naprawdę rewelacyjne wyniki, nie ma się tu czym martwić. Mój mąż ma morfologię 2% (z tym że tu norma jest >4%) przez 3 miesiące brał leki, przy których wyniki nawet nie drgnęły, a nawet się trochę pogorszyly, teraz bierze inny zestaw i w sierpniu (minie kolejne 3 miesiące) zobaczymy czy coś się zmieniło, a mimo to cały czas mamy nadzieję, że się nam uda
-
nick nieaktualnyAle jak wszystko się zsumuje i o tym pomyślę to się podłamuję. Ja niski progesteron wiecznie do tego przyplątało mi się obniżanie ths, do tego siedzi mi na jajowodzie najprawdopodobniej wodniak możliwe że czeka mnie laparoskopia. Inna już by dawno wymiękła, ale cały czas jest nadzieja na polepszenie tego wszystkiego. Czekam.
Buko mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży. U nas i u was -
nick nieaktualnyWe wtorek w 5d.c mam przyjść do gina na usg, aby sprawdzić czy wodniak się opróżnił, ale pewnie tak bo oprócz miesiączki leci mi jeszcze coś. 25.07 kolejne usg aby sprawdzić czy urósł i ile. Ostanio w 10d.c miał ok 4cm. Przed miesiączką miałam straszliwe bóle po lewej stronie myslałam że nie wytrzymam
-
nick nieaktualnyOjej, to faktycznie trochę tego nazbierałaś, nie wiedziałam ale damy radę nam jeśli teraz ie wyjdzie, to w sierpniu mam już umówioną wizytę i będziemy podchodzić do IUI, chociaż ja się obawiam, że jest jeszcze jakaś przyczyna, której nie znaleźliśmy
-
nick nieaktualnyNazbierało się, tak właśnie jest jak po roku zaczynasz chodzić do lek., robić badania wszystkie przyczyny na jaw wychodzą. Na szczęście wszystko można naprawić i wyleczyć tylko czasu trzeba. Oby udało wam się w tym cyklu. Obyście nie musieli w sierpniu podchodzić
Buko lubi tę wiadomość
-
Jestem przerażona jak to czytam, my dopiero zaczynamy badania tzn. brałam juz 3 miesiące luteinę na niski progesteron, a teraz zaczynamy badania i aż się boje co może z tego wyjść. Trzymam za was kciuki dziewczyny w końcu nam wszystkim musi się udać
-
nick nieaktualny