'97 - mlode staraczki
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Miło się czyta wasze pozytywne wpisy. U nas urwanie głowy.
Mały w piątek prawie spalił mieszkanie.. Dobrze, że teraz mam wyczulony węch bo wyczułam dym szybciej niż załączył się czujnik.. Nie wiem po co je montowali skoro są takie słabe...
Po wszystkim szpital. Sprawdzanie płuc i zawartości gazów w mojej krwi. Usg i zdziećmi wszystko ok.
Po wszystkim powrót do domu i później znów szpital. Dostałam ataku paniki, że mi małego zabiorą bo nie zauważyłam, że odkręcił ten cholerny palnik w płycie.
Znów szpital. Przyjęli mnie ciśnieniem 158 na ileś tam. Przy wypisie miałam 138 na ileś tam. Drganie reki, która zrobiła się cała zimna bo był problem z wyprostowaniem jej. Hiperwentylacja razem z napadami, gdzie nie potrafiłam oddychać. Dostałam Diazepam, który miałam wziąć dopiero w łóżku, a raczej mąż miał mi go podać bo ja nie byłam w stanie nic zrobić. Każdy radiowóz, karetka, a ja wpadam w panike. Wszystko śmierdzi mi plastikiem i dymem. Boje sie mieszkać we własnym domu.. Dziś idziemy na kontrolę na własną rękę z małym żeby raz jeszcze go jakiś lekarz zobaczył. Nic mu nie jest, ale... A ja do lekarza dopiero jutro... Muszę poprosić lekarza, żeby wypisał mi jakieś leki na uspokojenie, które mogę brać...ehh.. zamiast cieszyć się ciążą i kompletować wyprawkę to... ciągłe zmartwienia i problemy... Mam nadzieję, że u Was jest znacznie lepiej.
Sallvie trzymam kciuki, żeby mała zaczęła dobrze jeść.
Diana udanej wizyty.
Chcebardzobycmama nie martw się imionami. Czasem jest tak, że długo długo nic, a później jak z grom z nieba. Nagle się pojawia i jest strzał w 10. My ubranka będziemy kupować 50, ale może kupię po 2 bodziaki dla każdego malucha w rozmiarze 46. -
Hej dziewczyny . No u mnie przez weekend za ciepło nie było ;/ wczoraj to wgl jakaś pasakra,zimny wiatr ,dzis dopiero słonko wyszło to fajnie jest Zaliczyłam już pierwsze ognisko w tym roku to nic że mnie przepizgało za przeproszeniem , kiełbaski wygrały ;P
U nas troche urwanie głowy, te całe przygotownia do ślubu do szału mnie doprowadzaja .. ciągle jakieś problemy.. teraz zaczęliśmy zapraszać gości i w głębi ducha modlę się byśmy się wyrobili...
Dianaa uważaj na siebie nie wolno się teraz przeziębiać !
Maniaaa Brój z niego mały . Ważne ,że wszystko dobrze się zakonczyło,ze z wami wszystko w porzadku i z dzieciakami tez . Trzeba miec oczy na okolo glowy tymbardziej ze maly juz sam chodzi pewnie .. no ale wiadomo wszystkiego nie da sie zauwazyc jak to przy dziecku.
Co do tych lekow.. chyba kazda matka tak ma niezaleznie czy dziecko w brzuchu czy juz z nami cały czas sie martwimy , boimy taka natura ...
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
A my weekend spedziłyśmy w szpitalu. Okazało się że mi dziecko z żółtaczką konkretną do domu puścili dlatego była taka senna i jeść nie chciała.
Przyjęte z wagą 2590 a dziś już 2730.
Małą naświetlali całą sobotę i wczoraj.
Maniaaaa biedna sie strachu najadlasKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Współczuję tych stresów Mania
Trzymaj się mocno.
Chcebardzobycmama, łatwo mówić w takie pogody.. z dnia na dzień mnie złapało to cjolerstwo, ale dobrze ze dziś poszłam, bo nie jest jeszcze źle. Waga kolejny kilogram w dół. Leki mam także jestem dobrej myśli.
Sallvie ale numer.. dobrze ze jest w porządku. Całuski dla malutkiej :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2017, 18:42
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Sallvie współczuję szpitala i aż dziwię się, że wypuścili małą z taką dużą żółtaczką.
Diana dobrze, że lepiej się czujesz oby tak dalej. Boli w pachwinach bo macica się powiększa i więzadła się rozciągają
Chcebardzobycmama wiesz najgorsze jest to, że odkręcił to przy mnie, a ja nie widziałam bo dosłownie na chwilę odwróciłam od niego wzrok żeby podgrzać na szybko obiadek w mikrofali... A przy wychodzeniu z kuchni nie sprawdzałam palników bo nigdy się nimi nie bawił... Taka złośliwość losu... Było minęło.. Stres jest ogromny. Wszyscy dookoła mi mówią, że nikt nie przyjdzie i mi go nie zabierze. Nawet mąż był na policji pytać co dalej bo robili zdjęcia tej cholernej płyty i nawet policja mu powiedziała, że z tego konsekwencji nie będzie żadnych bo to wypadek był i nikomu nic się nie stało....
U nas przez ostatnie dwa dni królowała gorączka u małego. Ta noc była już bez gorączki i o wiele lepiej przespana. Teraz jak głupia latam za nim z kubeczkiem i próbuje łapać mocz bo ta gorączka znikąd się pojawiła i lekarz chce sprawdzić dlaczego. Po wizycie kontrolnej płuca małego czyste. Zero szmerów, czy innych widzi mi się. Mały nic nie ucierpiał po tym co się stało.
Ja mam dziś wizytę u ginekologa i już zaczynam się denerwować.
Dziewczyny co wy na to by założyć wątek na fioletowej stronie?
sallvie lubi tę wiadomość
-
Maniaaaa Najważniejsze, że szybko zareagowaliśmy i już jest dobrze. Mała rośnie jak na drożdżach i ma już prawie 3kg !!
Wizytą się nie martw wszystko będzie dobrze A będziesz miała dzisiaj USG? Bo patrzę, że to już 17 tydzień u Ciebie leci, to może już płeć poznasz
Co do wątku na fioletowej stronie jestem za Tym bardziej, że większość z nas, a właściwie wszystkie, które się tu na bieżąco udzielają są zafasolkowane Na fioletowej można by było zrobić fajna pierwsza stronęKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Sallvie no właśnie tak myślałam o tym nowym wątku dla tych, które stale się udzielają
Na wizycie prawdopodobnie będzie usg, ale zobaczymy, niby coś tam lekarz mówił ostatnio o tym. A i po tym wypadku pewnie będzie chciał sprawdzić, czy z dziećmi wszystko okej.
Dobrze, że mała przybiera to najważniejsze
sallvie lubi tę wiadomość
-
Salviee to sa nasi polscy lekarze czasami wydaje mi sie ,ze z powolaniem sie mineli ale dobrze ,ze wszystko z malutka dobrze I przybiera na wadze.
Maniaa dokladnie,co bylo to bylo nie ma co dalej o tym rozmyslac.. duzo zdrowka dla nalego. A jak tam po usg? Wiadomo plec ?
Dianaa jak ciagna pachwiny to dobrze to znaczy ze rosnieszgrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Jak wszystkie sa za to mozna zalozyc watek, tylko tutaj podajcie nazwe bo moze Lily jeszcze dolaczyc bedzie chciala? W koncu to dzieki jej watkowi sie poznalysmy tak wirualnie
sallvie lubi tę wiadomość
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
To co zakładam wątek i dam tutaj linka?
Może odezwą się tam dziewczyny, które i tu się udzielają
Kamelkowo , Van , pinktea , suri no i oczywiście nasza założycielka tego wątku Liluy
No i kto wie, może tam dołączą do nas kolejne szczęśliwe młode mamyKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/mlode-mamy-95-97,12755.htmlKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Kamelkowo Powodzenia na maturach ! No i trzymam kciuki zacpozytywny test Pisz w miarę możliwości jak tam sytuacja się rozwija u CiebieKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
No ja juz po.Wszystko zdane jak sprawdzałam wyniki na necie ! Ustne reż zdane także jestem już spokojna. Jeszcze tylko jedno rozszwezenie mam do napisania.
@ przyszła w maju z czego się chyba nawet ucieszyłam bo miałam naprawdę dużo stresu a tak to dodatkowo stresowalabym się fasolka
A co u was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 10:02
-
Kamelkowo Gratuluję zdania matury Teraz najgorszy stres już za Tobą
Może faktycznie lepiej że @ przyszła niż jakbyś miała się stresować i miałoby to zaszkodzić maleństwu
Teraz możecie działać już na spokojnie !!
U nas czas leci niemiłosiernie szybko, Nelka w niedzielę kończy już 6 tygodni, z wagi 2590 ( najniższa waga ) przytyła do ( wczoraj ) 4040
Mieszkamy z narzeczonym na prawie swoim Tzn wynajmujemy kawalerkę i szukamy własnych 4 kątów
Okres połogu mi się skończył, no w teorii skończy się w niedzielę ale ja nie plamię i w ogóle już od 2 maja więc uważam, że od tamtego dnia koniec z połogiem, teraz czekam na wizytę u ginekologa. Miałam mieć wczoraj ale coś tam babka w rejestracji popierniczyła i wizyta dopiero za tydzień w czwartek.Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.