Aktywne przygotowania do bycia mamą
-
WIADOMOŚĆ
-
Z rzeczy których jeszcze się uczę z myślą o byciu mamą jest uczenie się bycia dobrą gospodynią. Utrzymywanie domu w codziennym porządku i dbanie by codziennie był zdrowy obiad - to powinien być standard, gdy już dzidziuś przyjdzie na świat. Przeraziło mnie, że jeśli teraz, mając tak relatywnie mało obowiązków, nie wyrobię sobie takiego nawyku, to później już zupełnie nie dam rady.
Choć nie wiem, może tylko ja mam problemy z tak trywialnymi rzeczamiBellaRosa, anna_w, anulek89, Beata, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Nina: super,że o tym napisałaś- bycie gospodynią domową....
ja się właśnie zastanawiam nad zakupem maszynki do pieczenia chleba oraz sokowirówki. Dosyć już mam tych wszystkich konserwantów, spulchniaczy i poprawiaczy smaków.
Zgadzam się z Tobą, dla mnie zdrowy obiad to również podstawa.
Szwagierka, która jest w ciąży poleciła mi dziś kosmetyki bez szkodliwych parabenów i innych syfów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2012, 20:18
anna_w, anulek89 lubią tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
Nina ubawiłam się jak przeczytałam o rysowaniu zwierzątek i cymbałkach Myślę, że dzieci będą nas kochały nawet, jak narysujemy koślawego kotka Ale pomysł z rozwijaniem talentów artystycznych - przedni!
A co do pieczenia chleba, też mi ostatnio chodzi po głowie, żeby się tego nauczyć. Ech Dziewczyny... Wygląda na to, że włącza nam się syndrom wicia gniazdaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2012, 20:32
anulek89, weronika86 lubią tę wiadomość
-
A wiecie, mój Połówek, też coś ostatnio częściej łapie za gitarę. Chyba pójdę za Twoim przykładem Dora i podsunę mu jakieś kołysanki.
Nina a masz jakieś konkretne ćwiczenia z piłką czy sama wymyślasz? Bo u mnie taka piłka leży w szafie nienapompowana od kilku miesięcy i właśnie zaczęłam się zastanawiać czy by jej nie wyciągnąć. Jak coś masz fajnego to podeślij plizzzWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2012, 20:40
anulek89 lubi tę wiadomość
-
M. to się najbardziej nie może doczekać jak sobie dziecko do nosidełka włoży, będzie chodzić i prężyć się jak paw;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2012, 20:42
Nina82, Kasiulek215, BellaRosa, anna_w, anulek89, weronika86 lubią tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
Kasiulek215 wrote:Hehe! Faktycznie wątek świetny, aż miło zajrzeć i zobaczyć, że staranka mogą zmienić życie na lepsze Ja też zapomniałam dodać, że podobnie jak Fedra postanowiłam zrobić wreszcie prawko (jutro mam egzamin, trzymajcie kciuki). I jeszcze staram się rozwijać "duchowo" - zaczęłam trochę częściej się modlić, zwłaszcza do Św. Dominika, patrona staraczek i ciężarówek
BellaRosa! Podziwiam Twoją walkę z nałogiem!
a ja znowu zapomniałam napisać i witaminach które biorę od lat i to taka dla mnie oczywistość biore Femibion 1 i musze wam powiedzieć ze odkąd go zarzywam a to już w latach idzie żadziej albo wcale nie choruje a co modlitw kiedyś zaczytywałam się o Ojcu Pio ale że Bogu obiecałam że o nic go już nie poproszę więc o dzidziusia się nie modlę no cóż taki układanna_w, Adka, anulek89, Beata lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
co do malowanek i takich tam to dzięki koleżance która prowadzi szkołe dla dzieci nauczyłam się wielu ciekawych rzeczy:) jak organizowac czas jakie zabawy wymyślać jak obserwować dziecko (przez pół roku nawet prowadziłam zajecia ale dla starszych dzieci uczyłam ich ortografii i takich tam) a z maluchami spędzałam czas między zajęciami, dzięki koleżance zaczełam czytać dużo o rozwoju dzieci (bo koleżanka psychologiem z wykształcenia jest), a malowac na szczęście nie musze się uczyć bo mam podobno tzw mały talet oczywiście jest to opinia dzieci, które zawsze przychodziły i prosiły "Ciocia namaluj mi to lub tamto"...
a tak od innej strony to ja zbieram przeróżnego rodzaju bajki i płyty z piosenkami dla dziecianulek89 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Kasiulek215 wrote:Hehe! Faktycznie wątek świetny, aż miło zajrzeć i zobaczyć, że staranka mogą zmienić życie na lepsze Ja też zapomniałam dodać, że podobnie jak Fedra postanowiłam zrobić wreszcie prawko (jutro mam egzamin, trzymajcie kciuki). I jeszcze staram się rozwijać "duchowo" - zaczęłam trochę częściej się modlić, zwłaszcza do Św. Dominika, patrona staraczek i ciężarówek
BellaRosa! Podziwiam Twoją walkę z nałogiem!
a ja znowu zapomniałam napisać i witaminach które biorę od lat i to taka dla mnie oczywistość biore Femibion 1 i musze wam powiedzieć ze odkąd go zarzywam a to już w latach idzie żadziej albo wcale nie choruje a co modlitw kiedyś zaczytywałam się o Ojcu Pio ale że Bogu obiecałam że o nic go już nie poproszę więc o dzidziusia się nie modlę no cóż taki układ
to i ja się pochwalę
- od kilku dni staram się chodzić do pracy pieszo (mam kilka minut drogi a mimo to zawsze autem
- zaczęłam chodzić na zumbę x2 w tygodniu
- Femibion też łykam już długi czas i faktycznie Fedra jakoś mniej łapię infekcję
- zadbałam o tarczycę i biorę regularnie leki a do tego siemię lniane i duża ilość grejpfrutów.
- No i oczywiście woda mineralna - zawszę muszę mieć pod ręką.
Jeśli chodzi o kawę to piję sporadycznie ale za to uwielbiam zieloną herbatę. Alkohol może dla mnie nie istnieć chociaż nie powiem jak mam ochotę to wypiję.
- staram się nie całować małych dzieci (w rodzinie troszkę ich jest)ze względu na to, że łatwo można się od nich zarazić bakterią brudnych rąk.
Staram się nie czytać za dużo o ciąży, dzieciach, staraniach, staram się nie ograniczać w tym co lubię. Staram się żyć normalnie, bo wychodzę z założenia, że te wszystkie narzucone sobie ograniczenia troszkę nas jednak stresują.anulek89, Nina82, Fedra, anna_w lubią tę wiadomość
-
Adka przypomniałaś mi że ja swoje 5 poradników schowałam wysoko na półkę teraz czytam książki, które z dziećmi nie mają nic wspólnego no i do tego jeszcze studia (no tu na pewno książek o dzieciach nie serwują)... na zumbe miałam się zapisac ale jakoś czasu już nie mam za to z psem spaceruje 2 razy dziennie po około 1,5h
Beata, Adka lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
staram się i ja już drugi dzień bez kawy
no i dla mnie najważniejsze jest odzyskać wewnętrzny spokój przed ponownym zostaniem mamą, staram się nie przejmowac drobiazgami i cieszyć sie z najmniejszych przyjemności
i od jutra obiecuję chodzić pieszo! myśle że to da mi kolejną dawkę endorfinNina82, Nina, anna_w, chcębejbi lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Dziewczyny co wy macie do tej kawy? Jesli pijecie jedną dziennie i nie mocną to Wam w żaden sposób nie zaszkodzi wiem ze jak się jest już w ciaży to się kawy nie powinno pić ale też bez przesady, gorszy alkohol i papierochy a od dymie nikotynowym nie wspomnę.
Przepraszam chyba się uniosłam ale taki mam dzisiaj dzień17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
zgadza się Fedra może to nie jest nic strasznego jak sie wypije jedna filiżankę dziennie, ale ja jak jestem w pracy to wypijam nawet 3 a to myślę że może mi zaszkodzić, i tu chodzi też o takie lekkie naprawienie samej siebie, przezwyciężenie swoich słabości
jak mi sie uda nie wypić przez miesiąc ani jednej do będę z siebie bardzo dumna
chcębejbi lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
dziś od rana chodzę pieszo zajęło mi to całkiem sporo czasu, dopiero wróciłam do domu jak zaprowadziłam córkę na 9,50 do szkoły to potem na drugi koniec miasta na zakupy potem znowu na chwilke do szkoły no i przy okazji zahaczyłam zrobić betę (?) ale zgłodniałam od takiego chodzenia
no i zmarzłam
teraz tylko ciepła herbatka jeszcze i zaraz z powrotem po córkę
(teraz na szczęście mogę sobie na to pozwolić bo jestem na urlopie potem będzie ciężej)Fedra, chcębejbi lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
dziewczyny a widziałyście co jest w poradzie dnia? (każdy ma chyba taką samą?)
że ćwiczenia 5 godzin tygodniowo mogą obniżać zdolność do zajścia w ciaże?
co o tym myślicie przecież jak ktoś regularnie ćwiczy to wyjdzie pewnie wiecej niż 5godz w tygodniuchcębejbi lubi tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Beata wrote:dziewczyny a widziałyście co jest w poradzie dnia? (każdy ma chyba taką samą?)
że ćwiczenia 5 godzin tygodniowo mogą obniżać zdolność do zajścia w ciaże?
co o tym myślicie przecież jak ktoś regularnie ćwiczy to wyjdzie pewnie wiecej niż 5godz w tygodniu
a ja gdzieś ostatnio czytałam, że warto ćwiczyć. Wiadomo jak ze wszystkim nie należy przesadzać -
Beata wrote:dziewczyny a widziałyście co jest w poradzie dnia? (każdy ma chyba taką samą?)
że ćwiczenia 5 godzin tygodniowo mogą obniżać zdolność do zajścia w ciaże?
co o tym myślicie przecież jak ktoś regularnie ćwiczy to wyjdzie pewnie wiecej niż 5godz w tygodniu
ja tak z dystansem podchodze do tych porad, bo jak wiadomo zaleca się ćwiczenia nawet w ciąży żeby wzmocnić ciało, sylwetkę, kręgosłup i inne części ciała; ja w sumie dziennie chodze około 3h z psem plus jakieś zakupy.
Jesli miałabym brać tą poradę do serca to chyba musiałabym zatrudnić sprzątaczkę do sprzątania kucharkę do gotowania i kogoś do wyprowadzania psa, do tego kogoś kto by za mnie szedł na wykłady bo prawda jest taka że pranie, prasowanie sprzątanie czy nawet odkurzanie przecież to jest ciężka praca a do tego inne dziewczyny które pracują chyba by musiały zrezygnować z pracy bo przecież ona też cieżka ...
ehh jak to Adka zauważyła wszystko z głową bo ciaża to nie choroba i nie ma co z Nas kobiet robić hmmm brakuje mi tu słowa ale wiecie o co chodzi...Adka lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
a tak w ogóle to mi moja ginka z Kliniki opowiedziała autentyczny przypadek pary która się w klinice leczyła że oboje zaczeli ćwiczyć a dokładniej biegac facet zrzucił dużo kilo i wystartował w maratonie (jego kobitka chyba też ale głowy sobie nie dam uciać) i co zaszli naturalnie więc sport i ruch no i wysiłek to zdrowie ale wszystko musi być dostosowane do kondycji naszego ciała i naszych predyspozycji...
ale sie rozgadałam właśnie siedze i uczę się na zajęcia może dlatego mam taki potok słów17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi