Bezskuteczne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySkims zawsze raźniej. Ja też co miesiąc mam nadzieję ale jak przychodzi ten wstrętny okres to 3dni chodzę i płacze manta bezsilność. Nikt tego nie zrozumie jak nie te osoby co to przechodzaMama jeden synek starania o drugie 2 lata wrote:Dobrze ze jest takie forum jak to bo tu chociaż mogę się wyzalic pogadać sobie z osobami które znają problem.. 🙂
Mama jeden synek starania o drugie 2 lata lubi tę wiadomość
-
Dokładnie tak, moje Kochane. Dlatego wspieramy się jak tylko możemy! Wsparcie jest bardzo ważne, później będziemy przesyłać sobie foteczki z brzuszkami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 21:01
Mama jeden synek starania o drugie 2 lata lubi tę wiadomość
Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiem, wiem, mi też nie jest łatwo, wiele razy zwątpienie dopada, ale w grupie siła, wspieramy się nawzajem i napewno nam się uda!!!Ata114 wrote:Oby nam wszystkim się tutaj udało trzeba wierzyć chociaż coraz ciezej
Mama jeden synek starania o drugie 2 lata lubi tę wiadomość
Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
2020 MUSI się udać!!! Nowy rok, kolejne 12 miesięcy, kolejnch cykli iiii czekając na CUD... Oby się udało w nowym roku, skoro ten rok przepadł już nam w wiarę i nadzieje to niech idzie w zapomnienie niech pakuję walizki i się wynosi 😉 wiem że to trudne, dla mnie też... ale staram się myśleć pozytywnie że NOWY ROK da nam brzuszki i maluszki😊😊😊
Zośka lubi tę wiadomość
-
I właśnie o to chodzi. To co laseczki rodzimy w 2020 czy 2021?Mama jeden synek starania o drugie 2 lata wrote:2020 MUSI się udać!!! Nowy rok, kolejne 12 miesięcy, kolejnch cykli iiii czekając na CUD... Oby się udało w nowym roku, skoro ten rok przepadł już nam w wiarę i nadzieje to niech idzie w zapomnienie niech pakuję walizki i się wynosi 😉 wiem że to trudne, dla mnie też... ale staram się myśleć pozytywnie że NOWY ROK da nam brzuszki i maluszki😊😊😊
Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
nick nieaktualny
-
Na usg wszystko ok? Robiłaś może posiew z kanału szyjki macicy? Np. w kierunku mycoplazmy? Jeśli wyszłaby mycoplazmy albo ureaplazma go na 100% procent masz zrosty, bo właśnie m. in. ona powoduje straszne zrosty, a co za tym idzie, (przynajmniej w moim przypadku) bóle i szczypanie, pieczenie.Ata114 wrote:A ja jestem w 7dniu cykle i snów te straszne bóle i pieczenie w prawym boku na dole eh ja już naprawdę nie wiem co jest

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2019, 22:41
Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
nick nieaktualnyA powiedz mi gdzie te bóle miałaś czy cały brzuch czy w boku? Żadnych badań nie robiłam tylko TSH cukier,USG ,morfologia i prolaktyna ale to robiłam sobie wszystko sama prywatnie. Moja ginekolog tylko robi monitoring cyklu i kasuje czekać że się udaZośka wrote:Na usg wszystko ok? Robiłaś może posiew z kanału szyjki macicy? Np. w kierunku mycoplazmy? Jeśli wyszłaby mycoplazmy albo ureaplazma go na 100% procent masz zrosty, bo właśnie m. in. ona powoduje straszne zrosty, a co za tym idzie, (przynajmniej w moim przypadku) bóle i szczypanie, pieczenie.
prosiłam ja o badania stwierdziła że nie trzeba
-
Ehh, może warto pójść na konsultacje do innego lekarza? Za pierwszym razem miałam same ciągnięcia, kłucia, szczypanie, pieczenia z jednej strony. Przy drugim razie było tak samo tylko doszły delikatne bóle brzucha, bardziej dyskomfort, natomiast za trzecim razem, gdzie na laparo okazało się, że byłam ostro "zarośnięta" miałam wszystkie objawy razem wzięte. Po laparo objawy przeszły i teraz znowu zaczęło się szczypanie i pieczenie. 22 stycznia idę już do lekarza, który będzie robił mi laparo ( dostałam skierowanie), oczywiście prywatnie. Mam nadzieję, że nie będzie psioczył, że za wcześnie, bo dopiero w marcu 2020 minie rok od ostatniej i może kręcić nosem. Trzymajcie proszę kciuki by zgodził się odrazu.Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019
-
nick nieaktualnyDaj znać jak poszło czy lekarz się zgodził i trzymamy kciuki . Ja dzisiaj idę znów na monitoring cyklu jak co miesiąc ale straciłam nadzieję już na cokolwiek że w ogóle się kiedy uda . Zamiast cieszyć się że świat dostaje jakias depresję do tego doszły mi inne problemy idzie się zalamac
-
Czasem też takie wrzucenie na luz pomaga, może właśnie u Ciebie o to chodzi? Jak u lekarza?Ata114 wrote:Daj znać jak poszło czy lekarz się zgodził i trzymamy kciuki . Ja dzisiaj idę znów na monitoring cyklu jak co miesiąc ale straciłam nadzieję już na cokolwiek że w ogóle się kiedy uda . Zamiast cieszyć się że świat dostaje jakias depresję do tego doszły mi inne problemy idzie się zalamacMama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019
-
nick nieaktualnyWczoraj byłam u swojej gin ale okazało się że na urlopie więc na szybko znalazłam innego prywatnie lekarza i poszłam i dopiero ten zlecił mi wszystkie badania oraz badanie nasienia mojemu i dziwił się że tamta pani doktor robiła tylko monitoring . Okazało się że mam dwa pęcherzyki dominujące w jednym jajniku ale wątpię że coś z tego będzie tu musi być gdzieś indziej przyczyną. Może teraz coś się ruszy bo już do swojej pani doktor nie wracam tylko zostaje u tego co byłam wczoraj. A ty jak kontynuuje szkoły próby w tym miesiącu?Zośka wrote:Czasem też takie wrzucenie na luz pomaga, może właśnie u Ciebie o to chodzi? Jak u lekarza?
-
nick nieaktualny





