Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne BLOKADA PSYCHICZNA
Odpowiedz

BLOKADA PSYCHICZNA

Oceń ten wątek:
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 15 grudnia 2013, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    biedronka1982 wrote:
    Szowinistyczny belkot pedofila nienawidzacego kobiet! :-/ Coz Ojciec Sroka, Ojciec Gil. Jaki znowu qwa Ojciec?! Chyba Wirgiliusz! :-P No ale skoro na naukach przednalzenskich ucza, ze w ciaze zachodzi sie 6 dni przed lub 6 dni po okresie, no to nie ma sie co dziwic...

    Pierwszy raz słyszę żeby czegoś takiego na naukach przed małżeńskich uczyli.
    Nas m.in. nauczyli dokładnej obserwacji cyklu wg. metody Rötzera (w programie nauk przedślubnych jest głównie ta metoda przekazywana) a w tej metodzie nie ma takiej teorii.
    Może ktoś negatywnie nastawiony tak powiedział nie wiedząc jak jest naprawdę, bo nigdy w takich naukach nie uczestniczył.
    Ja osobiście z tymi stwierdzeniami o. Sroki też się nie zgadzam.

    ulek lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2013, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Pierwszy raz słyszę żeby czegoś takiego na naukach przed małżeńskich uczyli.
    Nas m.in. nauczyli dokładnej obserwacji cyklu wg. metody Rötzera (w programie nauk przedślubnych jest głównie ta metoda przekazywana) a w tej metodzie nie ma takiej teorii.
    Może ktoś negatywnie nastawiony tak powiedział nie wiedząc jak jest naprawdę, bo nigdy w takich naukach nie uczestniczył.
    Ja osobiście z tymi stwierdzeniami o. Sroki też się nie zgadzam.
    Mialo byc "nie zachodzi", ale to ta sama bzdura. Nie wiem, nie bylam na takich naukach, slyszalam od kolegi, czego on sie tam nauczyl.

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 15 grudnia 2013, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    biedronka1982 wrote:
    Mialo byc "nie zachodzi", ale to ta sama bzdura. Nie wiem, nie bylam na takich naukach, slyszalam od kolegi, czego on sie tam nauczyl.

    Aha no to zmienia cały sens wypowiedzi :) ale może kolega nie do końca uważał lub żle zrozumiał, bo jest taka metoda, jeżeli dobrze pamiętam Dorringa, która mówi ile pierwszych dni cyklu jest bezpłodnych, ale do tych dni liczą się też te z krwawieniem ( często mylnie ktoś to interpretuje i mówi że niepłodne dni po okresie a to chodzi o pierwsze dni cyklu) ale ta metoda nie jest zbyt dokładna i można ją stosować jako dodatkowy "objaw" niepłodności jeżeli nie chce się zajść w ciążę. Dodam jeszcze że ta metoda nie jest wskazana przy krótkich cyklach 26 dniowych i krótszych oraz te pierwsze niepłodne dni cyklu oblicza się indywidualnie do długości cyklu i dla każdego cyklu ta liczba pierwszych dni jest inna. Ale jak już wspomniałam nie należy się nią kierować ważniejsze są objawy jakie organizm wysyła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2013, 11:57

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2013, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Aha no to zmienia cały sens wypowiedzi :) ale może kolega nie do końca uważał, bo jest taka metoda, jeżeli dobrze pamiętam Dorringa, która mówi ile pierwszych dni cyklu jest bezpłodnych, ale do tych dni liczą się też te z krwawieniem ( często mylnie ktoś to interpretuje i mówi że niepłodne dni po okresie a to chodzi o pierwsze dni cyklu) ale ta metoda nie jest zbyt dokładna i można ją stosować jako dodatkowy "objaw" niepłodności jeżeli nie chce się zajść w ciążę. Dodam jeszcze że ta metoda nie jest wskazana przy krótkich cyklach 26 dniowych i krótszych oraz te pierwsze niepłodne dni cyklu oblicza się indywidualnie do długości cyklu i dla każdego cyklu ta liczba pierwszych dni jest inna. Ale jak już wspomniałam nie należy się nią kierować ważniejsze są objawy jakie organizm wysyła.
    Sens wypowiedzi byl taki, ze wkurzaja mnie bezdzietni i bezzenni faceci w sukienkach (w sporym procencie ze sklonnosciami do pedofilii), doradzajacy ludziom, jak sie dzieci robi.

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 15 grudnia 2013, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    biedronka1982 wrote:
    Sens wypowiedzi byl taki, ze wkurzaja mnie bezdzietni i bezzenni faceci w sukienkach (w sporym procencie ze sklonnosciami do pedofilii), doradzajacy ludziom, jak sie dzieci robi.

    W każdej "branży" są źli i dobrzy i nie można o wszystkich księżach mówić źle, bo można skrzywdzić i urazić tych dobrych. Nie raz spotkałam się ze złymi opiniami na temat niepłodnych kobiet i też mnie to zabolało bo ja np taka nie jestem jak niektórzy mówili że one "takie i siakie"

    ulek lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 15 grudnia 2013, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    biedronka1982 wrote:
    Sens wypowiedzi byl taki, ze wkurzaja mnie bezdzietni i bezzenni faceci w sukienkach (w sporym procencie ze sklonnosciami do pedofilii), doradzajacy ludziom, jak sie dzieci robi.

    Dodam jeszcze że NPR na naukach przed małrzeńskich nie prowadzą księża tylko małżeństwo.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 15 grudnia 2013, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To o czym pisał ojciec Sroka jest prawdziwe choć może wydawać się dziwne.
    Znam wiele przypadków które wpisują się w ten schemat.

    Gosiren83 lubi tę wiadomość

    FITop1.png
  • jaszczurka Autorytet
    Postów: 529 549

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami to sie zastanawiam czy poprosty psycha moja nie jest tak skonstruowana, ze ty chcesz dzidzi bardzo bardzo to my ci nie damy.
    A jak nie myslisz o odpuscisz to spada ja grom zj adego nieba:)

    ukdyj44j93kc68pw.png
    82doj44jzrzxx8po.pnggyxwj44jol7dh729.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaszłam w pierwszym cyklu, dziecko bardzo chciane. Niestety poroniłam w 6 tyg. Lekarze dali zielone światło, wg badań cykle po poronieniu są bardziej płodne.. więc na to liczyliśmy. Dni były wyliczone co do minuty dosłownie, zamiast się kochać jak należy to potraktowałam bardziej to jako "robienie dziecka" i.. nic. Znaczy 3 dpo zaczęłam mieć objawy prawie wszystkie, łącznie ze zmienionym śluzem. Ale i tak @ przyszła... :( Nie wiem co teraz mam ze sobą zrobić. Nic tylko ryczę..

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik trzeba serduszkować często i namiętnie :) Nie załamuj się, uda się na pewno.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę trochę odpuścić bo się załamię na amen

    zielarka lubi tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik wrote:
    Muszę trochę odpuścić bo się załamię na amen

    Czasem warto dać sobie spokój ze staraniami. Ja jak olałam starania to lepiej się czułam i nie stresowałam tak tymi obserwacjami itp. Serduszkowaliśmy kiedy mieliśmy na to ochotę a nie z przymusu bo to "te" dni.

    P.S. Fajne pieski na avatarze :) Twoję?

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak moje, rudy to synuś czarnej. Moje dzieci kochane <3

    vanessa lubi tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to tez niedlugo zaczne wierzyc chyba w tą blokade psychiczna bo ciagle mi moja pani gin o niej mowi wreeee! Jak mnie skierowala na HSG to nie doczekałam bo w ciąze zaszlam, ale niestety poronilam w 5 tc.

  • olitka Ekspertka
    Postów: 204 145

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co prawda jeszcze nie mam problemu, mam już synusia i teraz drugi cykl starań o drugą istotkę ale chciałam Wam podsunąć temat dr Preeti Agrawal.

    Jest ona normalnym lekarzem ginekologiem - położnikiem ale również zajmuje się medycyną holistyczną, czerpie z medycyny wschodu, ajurwedy itd.

    Mojej bliskiej koleżance i jeszcze dwóm innym parą pomogła zajść w bardzo szybkim czasie:)

    Poczytajcie o niej sobie, może komuś pomoże:)

    http://www.preetigin.pl/index.php?str=169

    f2w39n7304tem5zg.png

    dqprx1hpbjoqfhgk.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny też się zastanawiam czy nie mam jakiejś blokady psychicznej.... 7 cykl starań....

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • olitka Ekspertka
    Postów: 204 145

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze tylko zacytuję pogląd dr Agrawal nt. problemów z płodnością:

    Konwencjonalne postępowanie w przypadku niepłodności traktuje ciało w sposób mechaniczny. Nie przywiązuje wagi do aspektów emocjonalnych, psychologicznych, pomija kwestie dotyczące odżywiania. Tymczasem skuteczne leczenie niepłodności nie powinno ograniczać się do wstrzyknięcia w odpowiednim czasie odpowiedniego hormonu. Niejednokrotnie kobieta, u której stwierdzono medyczne przyczyny niepłodności, zachodzi w ciążę bez leczenia. Niepłodność nigdy nie jest sprawą prostą.
    Bez względu na to, co do tej pory słyszeliście o swojej płodności, powinniście wiedzieć, że wpływają na nią czynniki fizyczne, emocjonalne a nawet duchowe. Mają one przemożny wpływ na zdolność zachodzenia w ciążę i urodzenia zdrowego dziecka. Możemy kształtować naszą płodność. Należy zacząć od zmiany języka, którym opisujemy problemy z płodnością. Nieliczne etykietki działają tak destrukcyjnie na kobiety (jak i mężczyzn) jak etykietka niepłodności. Przez to wiele kobiet jest niespełnionych, żyje w poczuciu winy. Obwiniają siebie i partnera za zaistniałą sytuację. Słowo “niepłodny” wywołuje skojarzenia pustki, suchej, jałowej ziemi, która nie wydaje plonów. Jeśli obecnie nosisz w sobie ten obraz, staraj się go zmienić, mów sobie: jestem zmysłowa, płodna, mam w sobie ciepło i miłość dla innych i otrzymuję ją od innych.

    f2w39n7304tem5zg.png

    dqprx1hpbjoqfhgk.png
  • olitka Ekspertka
    Postów: 204 145

    Wysłany: 19 grudnia 2013, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja generalnie jakoś mega uduchowiona nie jestem, ale wierzę,że nasz umysł ma potężną moc tylko my jakoś mamy problem aby z tego bogactwa korzystać...

    Mam nadzieję, że jakoś Wam się nie naprzykrzam z tym "holistycznym podejściem" ale uznałam, że szkoda by było tego tematu nie poruszyć :)

    gorąco was pozdrawiam i życzę wielu pozytywnych myśli:)

    f2w39n7304tem5zg.png

    dqprx1hpbjoqfhgk.png
  • ulek Autorytet
    Postów: 253 238

    Wysłany: 20 grudnia 2013, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olitka temat holistycznej medycyny jest bardzo ciekawy i osobiście żałuję że dzieli mnie od tej lekarki cała Polska :/ To co piszesz o podejściu tradycyjnej medycyny (czy raczej lekarzy) do pacjenta jest niestety doświadczeniem niejednej z nas :/
    Szkoda że w prawdziwym życiu tak trudno trafić na dr Housa ;)

    A co do blokady psychicznej - to ja osobiście jestem na etapie buntu. Strasznie mnie wkurzają teksty typu wyluzuj bo jak plemniki za mało się ruszają to wyluzowanie nic im nie pomoże, albo jak kobieta ma wrogi śluz (czy jak to się nazywa) to też luz nic nie pomoże :/

  • olitka Ekspertka
    Postów: 204 145

    Wysłany: 20 grudnia 2013, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uśmiałam się jak napisałaś o tym doktorze Hausie:)
    Ja tokowego poszukiwałam jak byłam w ciąży, niestety musiałam zadowolić się miejscowym ginekologiem;)

    A co do holistycznego podejścia, to do mnie to jakoś bardzo przemawia, tym bardziej w wydaniu dr Agrawal, bo ona bierze pod uwagę wszystkie czynniki zarówno te obiektywne medyczne jak i całe spektrum innych czynników...

    Szkoda, że tak mało lekarzy ma takie podejście, a jedyne co potrafią doradzić, to tekst o "wyluzowaniu", tylko pytanie jak to zrobić????
    A to już niestety pozostaje naszym problemem i albo sobie poradzimy albo nie....

    ulek, weronika86 lubią tę wiadomość

    f2w39n7304tem5zg.png

    dqprx1hpbjoqfhgk.png
1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ