Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bobo 2020... Próbujemy dalej!
Odpowiedz

Bobo 2020... Próbujemy dalej!

Oceń ten wątek:
  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 1048 1180

    Wysłany: 10 marca 2020, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi rozumiem Cie albo myślę że tak... Ja tak miałam.2.lata temu gdy nie chciałam myśleć o problemach i w. Pracy po 16h jak nie lepiej o wolne miałam ciężko bo za dużo pozbierałam na siebie. Doszło to takiej sytuacji że denerwowała mnie obecność męża w łóżku. I kiedyś z boku zobaczyłam jak się zachowuje, porozmawiałam z nim rzuciłam pracę, mam inna i jest dobrze :) przetrwaliśmy.
    Tamte mroczne czasy nauczyły mnie jednego ze do odpoczynku potrzebuje przede wszystkim męża a jeżeli jest możliwość zmiany otoczenia to jeszcze lepiej.
    Trzeba myśleć pozytywnie!

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
    2024.05 wracamy
    2024.06.20 3transfer
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiek12 zgadzam się, oczywiście xd ja mam ogólnie super pracę, uwielbiam ją i ludzi tam i zero stresu. Tylko ostatnie 3 miesiące były jakieś gorące bo bylo dużo zmian i wszyscy łazili jak perszingi. Teraz jest stabilnie, ale moja głowa gdzieś tam potrzebuje po prostu po tej sieczce odpoczynku i takiego wrzucenia na luz. No ale...są rzeczy ważne i ważniejsze, a dla mnie rodzina jest ponad wszystko ;) któraś tu będzie testować jakoś niedługo?

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 10 marca 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiek12 wrote:
    Ja bym pewnie już w Google sama interpretowała :D a poważnie bd dobrze zobaczysz!!
    Ps 20.min wstydu było i inżynier na całe życie :p



    Uuuu gratki Pysiek Ty nasz kujonie! 😁😁😁🤩

    Laski, jest dobrze!! Kamień z serca 🤩

    Byłam dziś u lekarza odebrać wynikiMam jakieś przewlekłe Stany zapalne. Nie wyszło mi żadne cin żadne! Powiedział że są dobre wyniki! ŻADNEGO CIN! 🤩🤩🤩😍😍
    TO teraz jeszxze jutro przede mną narkozą i histeroskopia 😱😱😱

    Pysiek12, Mal3na lubią tę wiadomość

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 10 marca 2020, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dixie wrote:
    Margolka 85 trzymam kciuki, będzie dobrze! Pysiek12 Gratulacje! 🎉🎊🎉🎊 Ja już 17 dc a owu nie widać, ani w testach ani na wykresie temperatury 😐 nie wiem czy to przez przeziębienie się późnia czy w ogóle nie będzie...


    😘😘 Daj sobie chwilę, tak jak piszą Laseczki, może Ci się owu przesunęła przez tą chorobę wstrętna 😡😡😡

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 1048 1180

    Wysłany: 10 marca 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak do niedzieli nie dostanę okresu to się zastanowię :D ale puki co jestem na NIE 🤪 mój kot zadowolny dzisiaj bo. Siedział w tym słoneczko na balkonie i teraz śpi rozwalony na pół łóżka w sypialni - ja oglądam odmóżdżacz hotel transylwania :D

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
    2024.05 wracamy
    2024.06.20 3transfer
  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 10 marca 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi25 wrote:
    Pysiek12 zgadzam się, oczywiście xd ja mam ogólnie super pracę, uwielbiam ją i ludzi tam i zero stresu. Tylko ostatnie 3 miesiące były jakieś gorące bo bylo dużo zmian i wszyscy łazili jak perszingi. Teraz jest stabilnie, ale moja głowa gdzieś tam potrzebuje po prostu po tej sieczce odpoczynku i takiego wrzucenia na luz. No ale...są rzeczy ważne i ważniejsze, a dla mnie rodzina jest ponad wszystko ;) któraś tu będzie testować jakoś niedługo?
    Ja w tym miesiącu nie będę, bo jutro owu ake też zabieg, więc na zaczynam starania w kwietniu 💪

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolka85 super, że Twoje wyniki w porządku! Ja zatestuje jak @ się nie pojawi. Po odstawieniu dupka mam zawsze na 3,4 dzień więc...jak w ten 5 nie będzie to zrobię test tylko w takim przypadku :)

  • Magnolia6 Przyjaciółka
    Postów: 175 48

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Pysiek !!! 😎

    Super wiadomości Margolka 😊 jutro o tej porze będzie po wszystkim i już zero stresu.


    Pysiek12 lubi tę wiadomość

  • Magnolia6 Przyjaciółka
    Postów: 175 48

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2020, 10:22

    Margolka 85 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez macie tak ,że z każdym cyklem coraz bardziej stajecie się obojętne? :O ja jak zaczęłam w maju tamtego roku to ciągle liczyłam, że każdy kolejny cykl to właśnie ten, a jeszcze nie wiedziałam, że mam PCOS i @ zawsze miałam nieregularne więc w momencie kiedy nie miałam długo to oczywiście pierwsze co to myślałam, że się udało, byłam mega podekscytowana robiąc test i mega zawiedziona jak okazywał się negatywny. Jak usłyszałam i PCOS to mój entuzjazm i opadł jeszcze bardziej na dno... oczywiście wiem, że to nie wyrok, ale jakoś tak sobie pomyślałam "ja pierdziele...jeszcze coś wyszło i leczenie" i w sumie leczę się już 5 miesiąc i od tego czasu ani razu nie testowałam bo miałam w głowie, że i tak się nie uda więc bez sensu. Nadal mam w sobie taką obojętność i kompletnie siebie nie obserwuje bo przy tych lekach zdarza się ,że mam objawy wszystkiego dosłownie więc olewam to. Jedyny wyznacznik dla mnie to po prostu spóźniona @ ,która do tej pory po dupku jest jak w zegarku. Nie wiem dlaczego ale gdzieś tam mam przeczucie, że jeszcze trochę muszę poczekać na ten cud...

  • Dixie Autorytet
    Postów: 255 106

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolka 85 wrote:
    Uuuu gratki Pysiek Ty nasz kujonie! 😁😁😁🤩

    Laski, jest dobrze!! Kamień z serca 🤩

    Byłam dziś u lekarza odebrać wynikiMam jakieś przewlekłe Stany zapalne. Nie wyszło mi żadne cin żadne! Powiedział że są dobre wyniki! ŻADNEGO CIN! 🤩🤩🤩😍😍
    TO teraz jeszxze jutro przede mną narkozą i histeroskopia 😱😱😱
    Bardzo się cieszę, teraz tylko jutrzejszy zabieg i od kwietnia starania 😘😘😘

    Margolka 85, Pysiek12 lubią tę wiadomość

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia6 wrote:
    Coś mnie chyba dopadło, non stop bym spala 😑 aaa już wiem ... to pewnie przez to, że córka się milion razy w nocy budzi.. 😑

    W sumie ja bym mogła testować w niedzielę ale nie mam testów A w piątek mam gina to zobaczę ile tych torbieli urosło i czy się wchlaniaja. Już nie mogę się doczekać następnego cyklu 😂



    😘😘

    Jak tam czytam to chyba kazda6z nas nie może się doczekać następnego cyklu 😁😁 myślicie ze jakieś zajączki do Nas w końcu zawitaja? 🤔🤔😁

    Dzieciaki już zdrowe?

    Pysiek12 lubi tę wiadomość

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dixie wrote:
    Bardzo się cieszę, teraz tylko jutrzejszy zabieg i od kwietnia starania 😘😘😘



    Tak jest!! Dzięki dziewczyny 😘😘😘💪💪💪

  • Margolka 85 Autorytet
    Postów: 610 143

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi25 wrote:
    Tez macie tak ,że z każdym cyklem coraz bardziej stajecie się obojętne? :O ja jak zaczęłam w maju tamtego roku to ciągle liczyłam, że każdy kolejny cykl to właśnie ten, a jeszcze nie wiedziałam, że mam PCOS i @ zawsze miałam nieregularne więc w momencie kiedy nie miałam długo to oczywiście pierwsze co to myślałam, że się udało, byłam mega podekscytowana robiąc test i mega zawiedziona jak okazywał się negatywny. Jak usłyszałam i PCOS to mój entuzjazm i opadł jeszcze bardziej na dno... oczywiście wiem, że to nie wyrok, ale jakoś tak sobie pomyślałam "ja pierdziele...jeszcze coś wyszło i leczenie" i w sumie leczę się już 5 miesiąc i od tego czasu ani razu nie testowałam bo miałam w głowie, że i tak się nie uda więc bez sensu. Nadal mam w sobie taką obojętność i kompletnie siebie nie obserwuje bo przy tych lekach zdarza się ,że mam objawy wszystkiego dosłownie więc olewam to. Jedyny wyznacznik dla mnie to po prostu spóźniona @ ,która do tej pory po dupku jest jak w zegarku. Nie wiem dlaczego ale gdzieś tam mam przeczucie, że jeszcze trochę muszę poczekać na ten cud...


    Ja też mam tak samo, za 1,2,3 cyklem liczyłam i później deprecha a jakoś od grudnia mam a raczej już nie mam parcia bo podobnie jak Ty mam podejście, nie nakręcam się bo i tak nie pyknie 🤷‍♀️

  • Magnolia6 Przyjaciółka
    Postów: 175 48

    Wysłany: 10 marca 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolka 85 wrote:
    😘😘

    Jak tam czytam to chyba kazda6z nas nie może się doczekać następnego cyklu 😁😁 myślicie ze jakieś zajączki do Nas w końcu zawitaja? 🤔🤔😁

    Dzieciaki już zdrowe?


    Miejmy nadzieję i jeszcze, że jak boćki przyleca to nas dziećmi obdarza 😆

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolka 85 wrote:
    Ja też mam tak samo, za 1,2,3 cyklem liczyłam i później deprecha a jakoś od grudnia mam a raczej już nie mam parcia bo podobnie jak Ty mam podejście, nie nakręcam się bo i tak nie pyknie 🤷‍♀️

    Ja się teraz tak zastanawiam...po co ja kupowałam też żel i te zioła ojca sroki... myślicie, że te wspomagacze serio pomagają? Chce w to bardzo wierzyć, ale mam poczucie, że sobie to tylko testuje, a i tak nic z tego.

  • Pysiek12 Autorytet
    Postów: 1048 1180

    Wysłany: 10 marca 2020, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam korzeń macy i po sobie widziałam. Ze libido większe i fajny śluz. Ten cykl. Odpuszczony całkowicie z wszystkim i też się czuję dobrze 🤪 ja liczę na to że na dzień taty mój tata i mój mąż zobaczy zdj usg z bobem - kij nowy projekt bobo2020:D
    Co do zniechęcenia to ja na początku miałam co miesiąc depresję z płaczem ze znowu nic, ale po czasie wyrabane wręcz czasem miałam nadzieję że nie jestem bo impreza się fajna szykowała :D

    Starania od 08.2016 na luzie
    2017 pierwsze wizyty
    2020 klinika leczenia niepłodności
    2021.07 1transfer
    2021.11.05 2 transfer ❤️
    2022.08.01 jest 🐻 ❤️
    2024.05 wracamy
    2024.06.20 3transfer
  • Dixie Autorytet
    Postów: 255 106

    Wysłany: 10 marca 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie potrafię chyba odpuścić... Z każdym miesiącem zamiast mieć wyrąbane czuje się gorzej, wokół same ciężarne, a ja czuję się jakaś wybrakowana... Zawsze marzyłam o duże o rodzinie, a na razie nic 😢

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wkurza czasami moja przyjaciółka (która swoją drogą nie ma dzieci i nigdy się nie starała) z gadką, że większość kobiet to sama sobie blokuje...najlepiej jak na te tematy wypowiada się ktoś kto nie ma bladego pojęcia o staraniach xd ja oczywiście wierzę w to, że faktycznie psychika czasami może zaszkodzić w tym wszystkim...ale szkurde najpierw trzeba znaleźć przyczynę niepowodzeń po stronie medycznej ;/ i łatwo się tak gada jak się nic nie wie. Najlepiej powiedzieć...głowa blokuje i już :o a potem kobieta się obwinia, że za dużo o tym myśli...ale my tego pragniemy i nie będziemy przecież przed sobą udawać.

  • Mal3na Koleżanka
    Postów: 56 29

    Wysłany: 10 marca 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margolka super wieści, teraz jeszcze tylko zabieg i masz z głowy. 😎

    Moja córcia nadal chora, drugi dzień na antybiotyku. Mam przez to straszne zaległości w pracy, ale cóż...tak to jest z dziećmi, one są ważniejsze niż wszystko.

    Przeżywam tez koronawirusa, nachodzą mnie wątpliwości czy to aby na pewno jest dobry czas na starania. Co myślicie?

    pb5Lp1.png
‹‹ 34 35 36 37 38 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ