Brązowe plamienia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam te plamienia. Zwykle ok. 5 dni przed @. Często dzień przed znikają i wtedy już wiem, że do mnie zawita. Mam wysoką prolaktynę, ale to leczę. Brałam też duphaston, progesteron po tym był OK, ale plamienia i tak miałam. Lekarz twierdzi, że czasem tak jest, ale mnie taka odpowiedź nie satysfakcjonuje.
-
Veri wrote:Dziewczyny, bo ja już zgłupiałam. Co jest zazwyczaj przyczyną tych plamień - za wysoka prolaktyna, czy za niski progesteron? A może i jedno i drugie? Tyle, że mi progesteron wyszedł 23,62 (norma w f.lutealnej 1,7 - 27), więc chyba dobrze, a plamienia nadal się pojawiają na jeden dzień w środku cyklu. I co z prolaktyną? Bardziej liczy się wynik podstawowy, czy ten po obciążeniu?
Veri, plamienia mają różne przyczyny, czasem występują nawet jak wyniki są w normie. Jeśli chodzi o wyniki prolaktyny, to po to się robi badanie z obciążeniem, żeby zdiagnozować rodzaj hiperprolaktynemii czy jest czynnościowa, czy organiczna.
Hiperprolktynemia organiczna to gruczolak przysadki i wtedy po obciążeniu nie wzrasta tak bardzo, natomiast przy czynnościowej jak najbardziej. Czynnościowa jest wynikiem np. stresuVeri lubi tę wiadomość
-
Miałam takie plamienia przez @ dwa trzy dni i po @. Chyba kilka lat. Nie pamiętam. Uważałam to za normalne. Mówiłam o tym mojemu lekarzowi ale on twierdził że to "eh, pierdoła". I zmieniałam lekarza. Nowego o problemie poinformowałam a ten westchnął tylko i powiedział, że będzie miał to na uwadze. Nie powiedział co to jest, wysłał mnie na badania. Wyniki były dobre. Pojawiły się natomiast u mnie torbiele. Lekarz najpierw przepisał mi antybiotyk. Potem ewentualnie miałam zacząć kurację hormonalną.
Za każdym razem podczas @ zwijałam się z bólu. Garść tabletek przeciwbólowych załatwiała sprawę. Zaraz po kuracji antybiotykowej dostałam @ - bez plamien przed i po. Miesiączka była bezbolesna. To zjawisko u mnie nigdy nie występowało.Veri, Agi83 lubią tę wiadomość
-
Cześć Kobitki
Przeglądałam różne fora, czytałam i czytałam ale konkretnej odpowiedzi na moje pytanie nie wyczytałam.
Mam nadzieję, że mi ''pomożecie''
Mianowicie moim ''problemem'' jest to , że 3.12.13 powinnam dostać @ w zamian dostałam plamień brązowych na wkładce, przy podcieraniu po siusiu czasem zdarzy się krew. Plamienia utrzymują się nadal. Nie staraliśmy się o dzidziusia.
W tamtym miesiąca @ była 2.11.13 przebiegająca normalnie, boleśnie z obfitymi krwawieniami. Miałam regularnie krwawienia co 28 - 30 dni.
Trwała 5 - 6 dni. A teraz zdziwienie niesamowite. Nasuwa mi się pytanie czy to ciąża i jak piszą na forach plamienie jest wynikiem zagnieżdżania się zarodka. A może jakaś choroba?
Pobolewa mnie głowa, trochę brzuch, no i od wczoraj przeraźliwie kręgosłup w dolnych partiach. Apetyt mam wzmożony , ale zazwyczaj miałam tak na @ więc raczej nie wbijam sobie do głowy, że bobas Jakiś czas temu obudziłam się z mdłościami , myślałam że z głodu więc zjadłam kanapeczki. Potem minęło. Teraz mam biegunkę , dziś były zawroty głowy no i kłuję w podbrzuszu. Wieczorem leżąc na łóżku czułam dziwne skurcze , a rano jakby rozciągała mi się skóra na brzuchu.
Testu nie robiłam, chce poczekać do końca plamień. Czy dobrze robię?
Mam nadzieję , że któraś z Was mi podpowie co się może dziać Czy się cieszyć czy denerwować bo przypałętało się choróbsko.
Miłego Dnia -
nick nieaktualny
-
Nat rób test!! Jezeli bedzie pozytywny to do gina. Ja wiem, ze plamienia w ciazy to czesto norma, zwlaszcza w terminie @, ale u mnie akurat to byla zapowiedz klopotow, wiec jestem mega przewrazliwiona na tym punkcie. Poza tym czesto, gdy kobieta jest na poczatku ciazy, w dniu spodziewanej @ pojawiaja sie plamienia. No i reszta objawow tez do tego pasuje. Ale czasem tez sie zdarza taki cykl, ze zamiast krawawienia wystepuja tylko plamienia. Czyli rob test i daj znac!
-
Martii wrote:A czy ktoras z Was zaszla w ciążę mimo tych plamien kilka dni przed @??Lub chociaz slyszala o takim przypadku?Czy w tej sytuacji nie ma szans i trza się najpierw leczyć?
Ja, odkąd pamiętam, miałam plamienia przed @. W październiku ginekolog przepisała mi luteinę... i jestem w ciążyVeri, Martii, zlobk lubią tę wiadomość
-
czesc dziewczyny. To moj pierwszy post na forum, wiec pozwolcie ze podepne sie do waszego tematu. Mam problem z plamieniami wlasnie. Przewaznie mam cykle 25-27 dni. Dzis mam 30dc a od dwoch dni mam lekkie brazowe plamienia... Od 3 dc powinnam zaczac brac CLO i tu mam problem nie wiem czy te plamienia mam traktowac jako poczatek nowego cyklu i od jutra brac CLO czy tez czekac az @ na dobre sie rozkreci i dopiero od wtedy liczyc poczatek cyklu ???
-
MałaMi83 wrote:Martwi mnie jednak to, że przed każdą miesiączką przez około 4 dni mam brązowe plamienia z fragmentami nabłonka- i tak od wielu lat. Zastanawiam się, czy któraś z Was miała coś takiego, a mimo to udało się począć maluszka?
Ze wzgledu własnie na takie plamienie robiłam badania hormonów jeszcze przed staraniem. Wszystko wyszło w normie i moja gin stwierdziła, że taki urok i już. Dopiero kilka miesięcy temu robiąc różne badania dla starających wyszła mi bakteria Ureaplasma. Po kuracji antybiotykiem (udanej) plamienia przedokresowe ku mojemu zdziwieniu zniknęły. Na dzień przed @ mam jedynie taki lekko zbarwiowny śluz. -
Ja dopiero dołączam do grona plamiących... Z tym, że ja mam problem z plamieniem po @. W poprzednim cyklu plamienie utrzymywało mi się max 2-3 dni po @ a teraz już 5 dzień!? i nic nie wskazuje na to, aby miało przestać. Nigdy wcześniej nie miałam takich długich plamień i nie wiem co o tym myśleć... Czy któraś z Was ma jakiś pomysł albo ma podobnie jak ja?
-
nick nieaktualny
-
Ja rowniez przeszlam przez wiele badan. Brazowe plamienia wystepuja w trakcie @. To juz ponad rok czasu. Wykluczono endometrioze. Progesteron mialam za niski, ale jest juz doprowadzony do normy a mimo wszystko plamienia nie ustapily. Obecnie zaczelam brac anybiotyk. Moja lekarka przypuszcza, ze jesli wykluczono dwa pozostale powody, to najprawdopodobniej przyczyna moze byc obecnosc bakterii. Zobacze, co sie bedzie dzialo.
"Radość może przyjść niespodziewanie"