Brązowe plamienia

Agusia2312, i co się okazało z tym plamieniem? Pytam, bo mam identyczną sytuację i własnie nie wiem co zrobić... daj proszę znać

Mala mi ( nie wiem czy twoj problem jest dalej aktualny)Ja tez mam podobny problem plamienia zaczely sie jakies 2 lata temu zwykle trwaja okolo 4-5 dni przed orkesem i sa ciemno brazowe. Moj gin powiedzial zebym zrobila wszystkie badania :tarczyce, prolaktytne, progesteron , nadzerki nie mam , jajniki w porzadku wszystko w normie ale na wszelki wypadek przepisal mi duphaston ale dalej mialam plamienia wiec stwierdzil ze musze zajsc w ciaze i wszystko minie. W pazdzierniku zeszlego roku "wpadlam" i teraz mam sliczna corcie ktora ma juz 7 tygodni . Dodam ze nigdy nie staralam sie o dzidziusia a mialam podobne objawy jak wy wiec sie nie przejmujcie dalej probujcie napewno sie uda Niestety dzis znowu dostalam plamien mialam juz pierwsza miesiaczke po porodzie a do kolejnej brakuje mi 6 dni wiec znowu sie zaczyna.
Pozdrawiam

To i ja dołączę do klubu plamiących. Niestety u mnie trwa to już od bardzo dawna (jakies 8-10 lat). Do tej pory lekarze bagatelizowali te plamienia, ale mi one coraz bardziej przeszkadzają, tym bardziej, że od jakiegoś roku bardzo zmniejszyła mi się miesiączka.
Powiedzie czy której z Was lekarz w końcu pomógł z tym problemem?

Jeżeli to nie progesteron, to chyba ginekolodzy nie potrafią określić źródła. Warto jednak pojeść luteinę lub duphaston, ewentualnie zioła na wyregulowanie.

luteiną biorę już 4 cykl i na plamienia póki co nic nie pomaga, za to w tym cyklu temperaturka układa mi się książkowo wręcz (wcześniej to góry i doliny bez ładu i składu były). Z tymi ziołami to muszę przemyśleć sprawę, poczytać jeszcze i o castangusie, bo nie wiem co dla mnie by było lepsze

Dziewczyny kiedy zakładałam ten wątek borykałam się z problemem plamień od lat. W kwietniu poddałam się laparoskopii celem udrożnienia jajowodów i od tej pory nie ma plamień!

Witam,
mogłybyście spojrzeć na mój wykres, od 4 dni mam plamienia (jednorazowe w ciągu dnia) cylk mam 28 dniowy, więc mogłyby być implantacyjne, ale chyba ciut za długo?
Temperatura wydaje mi się dość ciekawa.

To i ja się dołączę. Plamienia mam jak się kończy miesiączka, więc to mnie nie martwi- jakieś resztki wychodzą ze mnie
Natomiast nigdy nie miałam jednodniowego plamienia kilka dni przed miesiączką (7 dpo), więc mnie to zastanawia..

Okazało sie że to wina prolaktyny!! I po 2 miesiącach stosowania juz nie mam plamień aby 1 dzień przed a to jeszcze normalne albo rano plamienie a wieczorem juz krew;)

ciesz się zatem, że nie masz;) Takie plamienia na ogół oznaczają problem z prolaktyną, czasami polipy innym razem nie są wytłumaczalne. Ja je mam od paru lat. Lecę też na rezerwie jajnikowej - nie tragicznej - ale jednak.

Czyli nic nie dzieje się bez przyczyny.

Dopiero co się zapisywałam do klubu a już wkrótce (mam taką nadzieje) może uda się wypisać Wczoraj byłam na kolposkopii bo mój gin nabrał podejrzeń ze może mam endometrioze i stad te plamienia. Myślałam ze staruszkowi coś się pomyliło bo żadnych objawów endometriozy u siebie nie obserwowałam nigdy. Jakież było moje zdziwienie kiedy lekarz przeprowadzajacy badanie poinformował mnie o endometriozie szyjkowej! Nawet nie wiedziałam ze takie coś istnieje. Powiedział ze nie daje ona żadnych objawów i wg niego to właśnie ona odpowiadała u mnie za te plamienia. Od razu podczas badania usunął mi laserem ogniska endo i powiedział ze teraz już nie powinno być żadnych plamień.
Jeśli rzeczywiście okaże się zeplamienia znikną to będę mega szczęśliwa (prawie jakbym zobaczyła 2 kreski na teście )

I jeszcze puenta na koniec biorąc pod uwagę rozwiazanie problemu Małej Mi i Agusi (a takze mam nadzieje i u mnie) jestem w szoku ze te plamienia maja tak różna przyczynę.

ja tez mam takie plamienia od kilku lat, lekarz wysłał mnie na USG, ale nic tam nie zobaczył więc temat znikł a plamienia co kilka cykli wracają

ja plamienia mam raz nie mam najczesciej sa one malo uciazliwe i trwaja ok 3-4 dni przed @ wydaje mi sie ze to przez prolaktyne bo jak biore leki to ich nie ma jak przerwe leczenie to sie pojawiaja tak samo z owulacja nigdy jej nie czulam a teraz od 2 cykli czuje bol w jajniku i bol sutkow moze zaczyna mi sie wszystko normowac i owu jest tak mam nadzieje

czy takie plamienia moją wpływ na zajście w ciążę ???

Pewnie to zależy od powodu przez który się pojawiają. Jeśli przyczyną jest prolaktyna albo za niski progesteron to napewno utrudnia zajście.

genialnie, a lekarz badać mnie nie chce, bo za szybko...

a ja zaczęłam brać castagnus i mam nadziej, że wszystko minie

Anutka, przecież możesz zrobić badania hormonów prywatnie

U mnie brązowe plamienia pojawiły się ok 5 msc temu, przez 3 msc nie miałam okresu. 2 msc.po terminie spodziewanej miesiączki, kiedy plamienie trwało już około tygodnia poszłam na usg, gin mi powiedziała, że jestem w środku cyklu. DOstałam luteinę na wywołanie miesiączki, jednak w tym miesiącu sytuacja się powtórzyła;/