X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Bydgoszczanki łączmy się! :D
Odpowiedz

Bydgoszczanki łączmy się! :D

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala1 a co planujecie na ten cykl? Fajnie, że jesteś już po usunięciu polipa, mam nadzieję, że to pomoże. A Twój partner jest zbadany? Co do ogółu, niestety walka z niepłodnością jest ciężka, 2+2 nie równa się 4. Wydaje mi się, że ciągle ta dziedzina wiedzy nie jest jeszcze do końca zbadana, często ludzie starają się latami, robią pełno transferów a nagle bach i naturals. Kiedyś czytałam, że ponad połowa przypadków niepłodności jest idiopatyczna, czyli nie wiadomo dlaczego się nie udaje. Trzymam kciuki 😘

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 21 czerwca 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Kala1 a co planujecie na ten cykl? Fajnie, że jesteś już po usunięciu polipa, mam nadzieję, że to pomoże. A Twój partner jest zbadany? Co do ogółu, niestety walka z niepłodnością jest ciężka, 2+2 nie równa się 4. Wydaje mi się, że ciągle ta dziedzina wiedzy nie jest jeszcze do końca zbadana, często ludzie starają się latami, robią pełno transferów a nagle bach i naturals. Kiedyś czytałam, że ponad połowa przypadków niepłodności jest idiopatyczna, czyli nie wiadomo dlaczego się nie udaje. Trzymam kciuki 😘
    Ja już walczę z niepłodnością idiopatyczną 13 lat. Miałam chyba już wszystko: Hashimoto, które potem okazało się niedoczynnością tarczycy, endometriozę, PCOS, zrosty, niedrożne jajowody, mięsniak macicy jakiś po drodze, którego i tak nie usunięto, a który w dalszych badaniach już nie wypłynął, polip dwa razy, insulinooporność, nietolerancja pokarmowa, itd, można by książkę napisać o tym. Przeszłam najpierw tradycyjne leczenie, potem naprotechnologię, i nic. O ilości róznych leków, suplementów, zastrzyków to juz nawet nie wspomnę. Mój partner też był badany niestety tu też są problemy, zwłaszcza z defragmentacją. A teraz okazało się, że jeszcze genetyczna zakrzepica, i kto wie czy przypadkiem jeszcze nie zespół łamliwego chromosomu. Kilka zabiegów ginekologicznych, operacji, które o mały włos zakończyły by mój żywot na tym świecie. Po tych wszystkich perypetiach czekam już tylko na zielone światło do transferu, bo przez ten Covid znowu jestem w plecy z czasem, a pesel robi tez swoje.
    Naturalnie nigdy nie zaszłabym w ciążę, nie ma takiej opcji.
    Trzeba wziąć głęboki oddech, napić się meliski i czekać. I mieć nadzieję...
    Dzięki za dobre słowo i wsparcie ;-)

    DaveGahan lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojeju Kala1, ale masz przejścia za sobą! Bardzo mi przykro i mam nadzieję, że to już koniec porażek i w końcu wszystko ułoży się po Waszej myśli, a BTW mega dzielna z Ciebie babka! Trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomości ✊✊✊

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 21 czerwca 2020, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Ojeju Kala1, ale masz przejścia za sobą! Bardzo mi przykro i mam nadzieję, że to już koniec porażek i w końcu wszystko ułoży się po Waszej myśli, a BTW mega dzielna z Ciebie babka! Trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomości ✊✊✊
    Dziękuje bardzo, co nas nie zabije to nas wzmocni ;-) jak to mówią. Będzie dobrze.

    DaveGahan lubi tę wiadomość

  • BusiaT Ekspertka
    Postów: 230 228

    Wysłany: 23 czerwca 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Ktoś tu jeszcze zagląda? 😊
    Jestem z Bydgoszczy. ☺️Chętnie posłucham którego z ginekologów polecacie w Bdg diagnozowania niepłodności.🙏
    😉

    f2d7ab81ec.png
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BusiaT wrote:
    Hej! Ktoś tu jeszcze zagląda? 😊
    Jestem z Bydgoszczy. ☺️Chętnie posłucham którego z ginekologów polecacie w Bdg diagnozowania niepłodności.🙏
    😉

    Hej 😊 Większość z nas leczyła/leczy się u Kłyszejko w Eskulapie w Osielsku. Z tego co wiem polecany też jest Socha, ale terminy i ceny u niego dosyć zaporowe. Koleżanka leczy się w Zdrówku w Niemczu i też jest zadowolona 😉 W Bydgoszczy niestety szału nie ma jeśli chodzi o leczenie niepłodności. Dobra rada to nie trać czasu na zwykłych ginekologów 😉 Lepiej od razu uderzyć do specjalisty.

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 27 czerwca 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż po 6msc suplementacji z
    Fragmentacji 28%
    Na 20%

    Juna - ja nie wiem jak wy to zrobiliście z 42% na 5%
    My się umówiliśmy na sierpień do Gamety, ale na razie tylko informacyjnie bo na IVF nas jeszcze nie stać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 22:22

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 29 czerwca 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! a dziś takie pytanko mam. Czy któraś z was miała badanie receptywności endometrium? Jakie były wskazania do zabiegu, jakie zastosowane leki, itd. ? Bo mi zaproponowano takie badanie, ale w sumie już nie mam siły na kolejne zabiegi i nie wiem czy jest sens robić jeszcze i to i kolejny cykl albo więcej mieć w plecy. Może ktoś ma doświadczenie w tym kierunku? Będę wdzięczna za info.
    Pozdrawiam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 czerwca 2020, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala1 osobiście nie robiłam, czytałam na różnych wątkach i wydaje mi się, że niewiele wnosi, lepsza jest chyba histeroskopia, o ile jej już nie robiłaś. Mówię ze swojego punktu widzenia, u mnie w przypadku 3 transferów było zagnieżdżenie, w przypadku 1 nie - w trakcie doszło do bardzo silnego skurczu i już ten ostatni udany zakończony przyjściem na świat dziecka był w osłonie atosibanu oraz Scratching w cyklu przed Crio. A u Ciebie jak było, udało się chociaż jakieś zagnieżdżenie? Masz zaufanie do kliniki? Jest taka sieć klinik I... A, która mocno finansowo podchodzi do naszego nieszczęścia, namawia często na drogie badania, ale jak mówię to jest moja opinia.

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 29 czerwca 2020, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Kala1 osobiście nie robiłam, czytałam na różnych wątkach i wydaje mi się, że niewiele wnosi, lepsza jest chyba histeroskopia, o ile jej już nie robiłaś. Mówię ze swojego punktu widzenia, u mnie w przypadku 3 transferów było zagnieżdżenie, w przypadku 1 nie - w trakcie doszło do bardzo silnego skurczu i już ten ostatni udany zakończony przyjściem na świat dziecka był w osłonie atosibanu oraz Scratching w cyklu przed Crio. A u Ciebie jak było, udało się chociaż jakieś zagnieżdżenie? Masz zaufanie do kliniki? Jest taka sieć klinik I... A, która mocno finansowo podchodzi do naszego nieszczęścia, namawia często na drogie badania, ale jak mówię to jest moja opinia.
    Dzięki za info.
    Ja robię w Invicta Bydgoszcz. Przed kriotransferem mam tylko na razie estrofem i suplementy, pewnie dostanę pregnyl jak poprzednio przed transferem i relanium. Poprzednio brałam jeszcze metypred, ale lekarz teraz z tego zrezygnował. Specjalnie mnie do tego nie nakłaniają, tylko informują i oczywiście się chwalą, że fajne badanie i dużo daje, itd. Ale w listopadzie, gdy poroniłam tą bardzo wczesną ciążę to zarodek się jednak zagnieździł bo betka co prawda przez krótką chwilkę, ale rosła. Mi wyszła zakrzepica genetyczna, więc będę dostawać jeszcze heparynę, czy coś jeszcze nie wiem. Na prowadzenie ciąży w klinice jednak się chyba nie zdecyduję, dlatego wcześniej pytałam o lekarza do prowadzenia ciąży, na razie chyba zostaje dr. Moszczyńska, bo juz kiedyś u niej byłam, no i od lat mam kartotekę w Victorii u Sarapa, a ona tam przyjmuje. Czego bym nie wybrała to wszystkiego nie jestem juz w stanie przewidzieć.

  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 29 czerwca 2020, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW, to już całkiem ładny wynik. U mojego męża dużo dawały zimne prysznice, no i miał końską dawkę tych witamin. 😉 Koniecznie daj znać jak będziecie po wizycie, jak wrażenia.

    Kala1, Moszczyńska już nie pracuje w Victorii od niedawna. Otworzyła swój gabinet na Śniadeckich. 😉 Z ciekawości, w Invikcie w Bydgoszczy można już robić transfery czy nadal w Trójmieście?

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 30 czerwca 2020, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    KalaW, to już całkiem ładny wynik. U mojego męża dużo dawały zimne prysznice, no i miał końską dawkę tych witamin. 😉 Koniecznie daj znać jak będziecie po wizycie, jak wrażenia.

    Kala1, Moszczyńska już nie pracuje w Victorii od niedawna. Otworzyła swój gabinet na Śniadeckich. 😉 Z ciekawości, w Invikcie w Bydgoszczy można już robić transfery czy nadal w Trójmieście?
    Nic mi niewiadomo, żeby można było w Bydgoszczy niestety, 8 lipca się dowiem, na wizycie, ale wątpię, jednak trzeba mieć laboratorium pod ręką i embriologa ;-)

  • BusiaT Ekspertka
    Postów: 230 228

    Wysłany: 30 czerwca 2020, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Hej 😊 Większość z nas leczyła/leczy się u Kłyszejko w Eskulapie w Osielsku. Z tego co wiem polecany też jest Socha, ale terminy i ceny u niego dosyć zaporowe. Koleżanka leczy się w Zdrówku w Niemczu i też jest zadowolona 😉 W Bydgoszczy niestety szału nie ma jeśli chodzi o leczenie niepłodności. Dobra rada to nie trać czasu na zwykłych ginekologów 😉 Lepiej od razu uderzyć do specjalisty.

    Dziękuje już się zapisałam do Kłyszejko, a terminy już na sierpień 🙉nie spofziewałam się 😉

    f2d7ab81ec.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala1 mi dr Kłyszejko przy mojej ciąży biochemicznej powiedziała, że mimo, że nie dało się jej utrzymać, to endometrium jest receptywne i gotowe na przyjęcie zarodka i to mimo porażki jest dobra wiadomość. Dlatego zapewne nie zastanawiałam się nad badaniem receptywności. Jeśli masz zakrzepicę, to koniecznie lekarz powinien Cię zabezpieczyć w heparynę i może Acard. Ja przy moich mutacjach brałam Clexane 40 od początku cyklu do końca połogu oraz Acard 75 od początku cyklu do 36 tc. Brałam też końskie dawki progesteronu (do połowy ciąży 2x1 Prolutex i 3x2 luteina), 3x1 estrofem i 7.5 mg encortonu (oba do ok 12 tc). Pewnie te same harmony mają wpływ na krzepliwość plus właśnie mutacje. Ja byłam na cyklu sztucznym, zapewne przy naturalnym nie ma potrzeby faszerowania taką ilością leków. A Ty wiesz jaki to będzie cykl sztuczny czy naturalny?

    Taki zestaw miałam przy każdym Crio, dodatkowo AH i embrioglue. W moim przypadku chyba pomógł atosiban i Scratching w cyklu poprzedzającym. Szczęśliwy zarodek wg embriologow był średniej jakości - 3bb, zgodnie z ich oceną słabszy od pozostałych 3,które szczęśliwego finału nie dały. Ale jak wiadomo medycyna to nie matematyka. & & &

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 1 lipca 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Kala1 mi dr Kłyszejko przy mojej ciąży biochemicznej powiedziała, że mimo, że nie dało się jej utrzymać, to endometrium jest receptywne i gotowe na przyjęcie zarodka i to mimo porażki jest dobra wiadomość. Dlatego zapewne nie zastanawiałam się nad badaniem receptywności. Jeśli masz zakrzepicę, to koniecznie lekarz powinien Cię zabezpieczyć w heparynę i może Acard. Ja przy moich mutacjach brałam Clexane 40 od początku cyklu do końca połogu oraz Acard 75 od początku cyklu do 36 tc. Brałam też końskie dawki progesteronu (do połowy ciąży 2x1 Prolutex i 3x2 luteina), 3x1 estrofem i 7.5 mg encortonu (oba do ok 12 tc). Pewnie te same harmony mają wpływ na krzepliwość plus właśnie mutacje. Ja byłam na cyklu sztucznym, zapewne przy naturalnym nie ma potrzeby faszerowania taką ilością leków. A Ty wiesz jaki to będzie cykl sztuczny czy naturalny?

    Taki zestaw miałam przy każdym Crio, dodatkowo AH i embrioglue. W moim przypadku chyba pomógł atosiban i Scratching w cyklu poprzedzającym. Szczęśliwy zarodek wg embriologow był średniej jakości - 3bb, zgodnie z ich oceną słabszy od pozostałych 3,które szczęśliwego finału nie dały. Ale jak wiadomo medycyna to nie matematyka. & & &

    Nie bardzo rozumiem cykl sztuczny czy naturalny? Tzn, nie brałam żadnych leków na wywołanie okresu. Jestem tylko zdziwiona, że w cyklu w którym mam mieć criotransfer nie dostaję leków na zakrzepicę od początku i tym się zmartwiłam teraz. Na Prolutex mam uczulenie, po pierwszym transferze cały brzuch czerwony i piekący, tego juz mi na pewno nie podadzą. Dzięki za te wszystkie informacje chyba za tydzień mojego ginekologa wypytam o to, ale to i tak pewnie mi powie że po co, nie trzeba albo coś, więc teraz jestem przestraszona, że znów się nie uda, bo coś przegapili albo oni albo ja. Kurde. Ja mam dwa dobre zarodki teraz inaczej się je koduje 5.1.2 i 5.2.2 jakoś tak. Będę miała podawany 1. To, że będę miała podawaną heparynę to wiem, ale od kiedy to nie wiem. Teraz biorę estrofem 3x1 i pregnastart i provag. no i Letrox na tarczycę. Nic więcej. Kurczę jak stracę cykl?, chyba zaczynam panikować...
    Poprzednio też braliśmy AH i embrioglue i teraz dla pewności chyba też weźmiemy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 09:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala1 nie chciałam absolutnie Cię zmartwić. Skoro bierzesz estrofem, to przygotowują Cię pod cykl sztuczny, blokują owulację i będą obserwować jak rośnie endometrium. Endo musi mieć min 7mm, od tego czasu włączą Ci progesteron dopiero na tyle dni, ile ma zarodek czyli 5 i Crio. Podpytaj może lekarza o Acard 75, jest bez recepty. Co do Prolutex to się nie martw, prog jest dostępny w wielu formach dowcipnych i doustnych. Zarodki masz piękne, więc... chciałam powiedzieć zachowaj spokój, ale wiem jak jest. Trzymam kciuki 😊

    A co do heparyny, to 2 lekarzy mi powiedziało, że dawka 40 jest profilaktyczna. Kazali mi odstawić na 2 dni przed porodem dokładnie, więc chyba faktycznie ma działanie ok 24h. Może zmienili podejście, ja miałam ostatnie Crio ponad 2 lata temu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 10:33

  • kala1 Przyjaciółka
    Postów: 71 22

    Wysłany: 1 lipca 2020, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    Kala1 nie chciałam absolutnie Cię zmartwić. Skoro bierzesz estrofem, to przygotowują Cię pod cykl sztuczny, blokują owulację i będą obserwować jak rośnie endometrium. Endo musi mieć min 7mm, od tego czasu włączą Ci progesteron dopiero na tyle dni, ile ma zarodek czyli 5 i Crio. Podpytaj może lekarza o Acard 75, jest bez recepty. Co do Prolutex to się nie martw, prog jest dostępny w wielu formach dowcipnych i doustnych. Zarodki masz piękne, więc... chciałam powiedzieć zachowaj spokój, ale wiem jak jest. Trzymam kciuki 😊

    A co do heparyny, to 2 lekarzy mi powiedziało, że dawka 40 jest profilaktyczna. Kazali mi odstawić na 2 dni przed porodem dokładnie, więc chyba faktycznie ma działanie ok 24h. Może zmienili podejście, ja miałam ostatnie Crio ponad 2 lata temu.
    uff, dzięki trochę mnie uspokoiłaś, za dużo przeżyć z tym wszystkim przez tyle lat i juz chyba nie wyrabiam psychicznie , emocje ochłoną, meliska , policze do 10 i do przodu, i tak na wszystko wpływu nie mam. Dzięki jeszcze raz za tak szybką reakcję i uspokojenie :-).

    DaveGahan lubi tę wiadomość

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 6 lipca 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przerwuje sobie tak od stycznia. Ani nie biorę lekow, ani nie liczę czasu, okres tylko 1 raz.
    Raz na jakiś czas robię sikanca żeby mieć pewność.
    W weekend szlalam na panieńskim w Warszawie. Myślę sobie... Kurde 2 tygodnie temu wzięłam sobie kilka progesteron ów (czas już był wywołać okres) a okresu nie ma. Zrobię test bo za tydzień kolejny panienski a potem 2 wesela...a. A tu test pozytywny!!! No to ch*j przerażona robię drugi. Pozytywny.
    Przerażona!!!! Jak to się stało i czy to nie znów kolejny biochem, albo pozamaciczna :(

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KalaW szoruj na betę! Zawsze lepiej wiedzieć, mam nadzieję, że to ten Wasz moment 💞 ✊✊✊

  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 6 lipca 2020, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DaveGahan wrote:
    KalaW szoruj na betę! Zawsze lepiej wiedzieć, mam nadzieję, że to ten Wasz moment 💞 ✊✊✊
    Mąż dziś na nockę idzie to weznie i zobaczymy co tam sie dzieje.

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
‹‹ 124 125 126 127 128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ