Bydgoszczanki łączmy się! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Powiedzcie mi proszę, czy przed in vitro miałyście sprawdzaną immonologię? Dokładnie mam na myśli poziom komórek NK?
-
Witaj brunetka91. Znam Maksymilianowo - po drodze w moje strony rodzinne
Z TSH nie podpowiem nic bo się nie znam - na pewno dziewczyny cos napiszą mądrego. Trochę już przeszłaś - życzę Ci powodzenia na CLO. Mogę podpowiedzieć, że przy tym leku uważaj na endo - strasznie je osłabia . Poczytaj co jeść i pic żeby było silniejsze
Aktualizacyjnie co u mnie- już 3 dzień po Ovitrelle. Czekamy na @ albo pozytyw
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
nick nieaktualnyHej brunetka! Z tego co pamiętam, to przy staraniach poziom TSH nie powinien być wyższy niż 2, mi przy poziomie 2,5 ginekolog zaleciła najniższa dawkę, tj. Euthyrox 25 na czczo i poziom ładnie się wyrównał, do tej pory biorę. Miałaś badane inne hormony tarczycy np. Ft3 i ft4?
-
nick nieaktualnyZosiaaa ja nie robiłam komórek NK. Naczytalam się, że ich poziom we krwi może się mieć nijak do poziomu komórek NK w macicy. Interesowałam się tym ponad rok temu, wtedy możliwe było badanie komórek NK tylko z krwi, nie było wiarygodnych norm i odniesień do NK w macicy. Nie wiem, czy coś się zmieniło w tej kwestii. Bodajże w Wielkiej Brytanii mają zestandaryzowane to badanie na NK w macicy. Robiłam tylko przeciwciała, które mają udowodniony wpływ na poronienia.
-
DaveGahan wrote:Zosiaaa ja nie robiłam komórek NK. Naczytalam się, że ich poziom we krwi może się mieć nijak do poziomu komórek NK w macicy. Interesowałam się tym ponad rok temu, wtedy możliwe było badanie komórek NK tylko z krwi, nie było wiarygodnych norm i odniesień do NK w macicy. Nie wiem, czy coś się zmieniło w tej kwestii. Bodajże w Wielkiej Brytanii mają zestandaryzowane to badanie na NK w macicy. Robiłam tylko przeciwciała, które mają udowodniony wpływ na poronienia.
No właśnie lekarz z KLN odradzał zagłębienie się w immunologię... I sama nie wiem co myśleć, czy drążyć dalej czy mu zaufać i dać sobie spokój. Tylko, że moimi przeciwciałami przeciwplemnikowymi z krwi też nie szczególnie się przejął, bo że owszem, mogą utrudniać zajście w ciążę, a nie muszą, bo kobiety z nimi zachodzą naturalnie w ciążę. Inny lekarz tylko na ich podstawie sugerował in vitro. Sama już nie wiem co myśleć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 20:40
-
nick nieaktualny
-
Pytanie czy to właśnie pomaga leczenie immunologiczne, czy po prostu się udaje. Skoro przy takim postępie medycyny jaki mamy, nie ma konkretnych wytycznych ani dowodów na to, że leczenie immunosupresyjne faktycznie w walce z niepłodnością pomaga (tak tłumaczył mi pan doktor).
-
brunetka91 wrote:Hey dziewczyny, jestem z Maksymilianowa k/Bydgoszczy. Staramy się z mężem już ponad 2 lata. W międzyczasie ciąża pozamaciczna, kolejna - puste jajo płodowe. Teraz jestem na costilbegyt- pierwszy cykl. Mam nadzieję, że to pomoże ..A jeszcze dzisiaj odebrałam wyniki badań i TSH mam 3,98, a zawsze miałam w normie ... Chyba się załamię ... Z takim wynikiem TSH chyba ciężko jeśli chodzi o ciążę nie?
Tsh faktycznie za wysoko. Powinno być max 2,5. Badałaś anty tpo i anty tg?
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
brunetka91 wrote:Hey dziewczyny, jestem z Maksymilianowa k/Bydgoszczy. Staramy się z mężem już ponad 2 lata. W międzyczasie ciąża pozamaciczna, kolejna - puste jajo płodowe. Teraz jestem na costilbegyt- pierwszy cykl. Mam nadzieję, że to pomoże ..A jeszcze dzisiaj odebrałam wyniki badań i TSH mam 3,98, a zawsze miałam w normie ... Chyba się załamię ... Z takim wynikiem TSH chyba ciężko jeśli chodzi o ciążę nie?
Wg. mojego endo i gin TSH lepiej jak wyższe niż niższe. W jakich jednostkach masz podane? Jeżeli mU/l, to norma TSH jest 0,32 do 5,0 mU/l. Ważne też, aby stosunek FT3 do FT4 był właściwy (to, że mieszczą się w normach to i tak nie do końca jest super). Tu masz kalkulator http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator (powinno być Ft4:Ft3 3:1).
W przypadku chorób tarczycy niestety antyTPO jest zazwyczaj zwalone, tu raczej nic się nie poradzi, to też ponoć ma duży wpływ.
Czy leczysz się u endokrynologa? Bierzesz jakieś leki na tarczycę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 09:02
http://ovufriend.pl/graph/5ecbba88813add7c6493c0535fb88d36 -
nick nieaktualny
-
brunetka91 wrote:Już Wam piszę:
14.02.2017 -TSH-III generacji - 3,57 uIU/ml
15.12.2017 - TSH-III generacji - 1,97 uIU/ml, FT4-1,2 ng/dl
13.02.2018 - TSH-III generacji - 2,17 uIU/ml
26.05.2018 - TSH-III generacji - 1,27 uIU/ml
17.08.2018 - TSH-III generacji - 3,013 uIU/ml
16.01.2019 - TSH-III generacji - 3,98 uIU/ml
Chodziłąm kiedyś do endokrynologa wg nadmiernego owłosienia, wysokiego testosteronu (ale on ponoć nie przeszkadza jeśli chodzi o zajście w ciążę, bo pytałam). Jeśli chodzi o PCOS to żaden ginekolog tego u mnie nie stwierdził, nie robił jakiś badań... Jeśli chodzi o PCOS to widać byłoby to na USG czy nie? Nigdy nie leczyłam się na tarczycę, bo miałam bardzo dobre wyniki, teraz coś się podwyższyło ...
Muszę się jutro wypytać ginekologa, bo zwariuję ...
Wg. Mnie wyniki TSH masz w normie.
PcOS nie zawsze widoczne jest na usg.
Zosiaaa co do immunologa, to jedynie wyszło, że w Płocku zaznaczyli że na wszelki wypadek po mam przyjmować heparyne- bo immunologa stwierdził problem z krzepliwoscia i in. Nikt się nie wzruszył tymi badaniami.http://ovufriend.pl/graph/5ecbba88813add7c6493c0535fb88d36 -
Czyli może faktycznie nie warto się zagłębiać w tą immunologię...
-
Moim zdaniem powinnaś pójść do endokrynologa. Doktor Kłyszejko mówiła mi, że tsh do 2,5 jest ok i posty dziewczyn na forum to potwierdzają. Normy normami ale dla staraczek są one bardziej wyśrubowane. Wystarczy sprawdzić w pierwszym lepszym artykule w necie.
Co do pcos to badałaś lh i fsh, amh?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2019, 14:53
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
juna wrote:Moim zdaniem powinnaś pójść do endokrynologa. Doktor Kłyszejko mówiła mi, że tsh do 2,5 jest ok i posty dziewczyn na forum to potwierdzają. Normy normami ale dla staraczek są one bardziej wyśrubowane. Wystarczy sprawdzić w pierwszym lepszym artykule w necie.
Co do pcos to badałaś lh i fsh, amh?
jeżeli endokrynolog, to żeby nie robić pustych przebiegów, do tego trzeba by zrobić komplet FT3 FT4 i antyTPO, żeby mieć ogląd na tarczycę, samo TSH niewiele mówi o problemie z tarczycą i nie jest podstawowym wskaźnikiem.
Co do norm dla staraczek to się zgadzam, że jest to wynik idealny, jednak lekko powyżej nie świadczy o problemie z tarczycą. Jednak co do sprawdzenia, to komplet badań potrzebny.http://ovufriend.pl/graph/5ecbba88813add7c6493c0535fb88d36 -
Od swojego endokrynologa dostałam przy hashimoto, mimo tsh w normie, minimalna dawkę letroxu, kiedy powiedziałam, że zaczynamy starania. Teraz cały czas tsh wynosi w okolicach 1 i lekarze są zadowoleni z tego wyniku6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
Dziewczyny, z postów się mniej więcej orientuję, że są tutaj dziewczyny podchodzące do in vitro w klinice w Płocku. Czy dr K brała udział w przygotowaniu do procedury tutaj na miejscu, czy wszystko od A do Z odbywało się w Płocku?
-
nick nieaktualnyZosiaaa u mnie kwalifikacja, punkcja i criotransfery w Płocku, stymulacja, podglądy pęcherzyków do punkcji apotem endometrium do Crio u pani dr K. Jak były jakieś kłopoty np. ze słabo rosnącym endometrium czy torbielami to dr K telefonicznie uzgadniala dawki leków z Gravida. U mnie były w sumie 4 transfery, ale teoretycznie jak się uda za pierwszym razem, to w przypadku świeżego transferu do Płocka jedzie się 2 razy, w przypadku Crio 3. Gdyby ewentualnie odpukać nie udało się za pierwszym razem, to potem jeździsz - jeśli oczywiście masz mrozaki na samo Crio.
-
zosiaaaa wrote:Dziewczyny, z postów się mniej więcej orientuję, że są tutaj dziewczyny podchodzące do in vitro w klinice w Płocku. Czy dr K brała udział w przygotowaniu do procedury tutaj na miejscu, czy wszystko od A do Z odbywało się w Płocku?
U mnie póki co zawiaduje Płock, a Osielsko wykonuje bądź jest jako pierwsza deska ratunku, która i tak kontaktuje się z Płockiem np. jakie podać leki.
Co do nazwisk lekarzy- nie musimy używać skrótów- lekarz jest osobą publiczną, a my nie łamiemy prawa podając samo nazwisko.
http://ovufriend.pl/graph/5ecbba88813add7c6493c0535fb88d36 -
nick nieaktualny