Bydgoszczanki łączmy się! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jamajca wrote:Kala koniecznie daj znać co i jak, jak już będziesz po wizycie.
Aisak, my już nie stawiamy na naturę.
Już drugi raz powtarzam etap wyciszenia jajników, czas leci a lat nam nie ubywa.
Jak będzie wszystko ok to od razu stymulacja i grzejemy do Płocka.
Na razie moge dopisać że 3 beta z rzędu prawidłowa. 514 po 40h.
Czekamy dalej.
Brunetka super!
Jamajca lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zlecony przez lekarza kwas foliowy 5mg? Nie miałam jeszcze badanych mutacji i trochę się go obawiam, mam kwas foliowy ponad normę, homocysteine 6,5. Dotąd brałam tylko metylowane witaminy z grupy B. Nie wiem co myśleć
-
Mojra. - 45dc. Ale pozniejsza owulacja 17dc.
Nie wiem czy czytalas predzej. 10dpo mialam bete 6 dzien pozniej spadlo do 1 dwa kolejne dni 12,4 dwa kolejne 14,4 pogodzilam sie z faktem. Odstawiłam dupka w oczekiwaniu na @. Przyszła ale trwała tylko 3 dni. A potem czarne plamienia. Piłam, bawiłam sie, olalam sytuacje (tak chciałam sue wyluzować). Poszlam zbadac beta 4dni po @ bo znow mnie zaczeły cycki bolec a tam wciaz coraz wyzsza. Kolejno co 2 dni 114. 256 i 514. Conajmniej dziwna sytuacja.
Ps w miedzyczasie zwolnilam sie z pracy
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Dziewczyny, które podchodziły do in vitro w Gravidzie w Płocku. Ile kosztowała Was cała procedura?
-
Mojra1983 wrote:KalaW ciekawy przypadek - umów sie do lekarza niech zerknie co tam sie dzieje
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Pozamaciczna
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Zosiaaa ja się dopiero nastawiam na gravide ale na stronie czytałam ze chyba coś ok 7,5 tys
KalaW strasznie mi przykro. Ja w zeszłym roku poroniłam w 7 tygodniu, wiec wiem jak to boliWalka o rodzeństwo
Start stymulacji 7.11
15.11 podglad komórek
17.11 punkcja
22.11.22 transfer 🍀
4dpt ⏸ 11,6
6dpt 38,99
7dpt 68,49
8dpt 128,2
10dpt 269,1
13 dpt 657 🥰
14 dpt 959,4
16 dpt 2217
20 dpt 7152
21 dpt echo zarodka 0,38 cm mrugające ❤️
24 dpt 18670
28 dpt 52491 echo zarodka 0,82 cm serduszko bije jak dzwon 🥰
35 dpt zarodek 1,07 cm
7t6d 1,97 cm 🥰
9t3d 3,32 cm
Prenatalne książkowe 7 cm chłopaka
14t5d 9cm człowieczka
❤️🧡💛💚💙💜🖤
25 tc 750g
32 tc 1800g
35 tc 2656g
37 tc 2980g
38 + 6 cc moj drugi cud 3520 g, 54 cm
Czeka 7 ❄️ -
Kala przykro mi ale to też znak że coś się ruszyło.
Zosiaaa nie byłam w Gravidia ale koszt przy idealnej niezachwianej procedurze to 7.5, trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami jakie mogą wystąpić. Lekarz mi mówił, że nastawić się trzeba na 7.5-15 tys pln. Nie musi wyjść taka kwota, ale natura bywa przewrotna.http://ovufriend.pl/graph/5ecbba88813add7c6493c0535fb88d36 -
Powiem Wam, że byłam niedawno na pierwszej wizycie u pani Doktor, byłam bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że w końcu to jest lekarz, którego szukałam.
Jamajca lubi tę wiadomość
-
Hej, Staraczki! Jestem nowa i mam nietypową sytuację. Dziś jest mój 30dc. Owu potwierdzona 31.01 - dwie tłuste krechy ALE.. Jutro powinnam dostać miesiączkę... Nie mam kompletnie żadnych objawów,prócz tego, że od 25dc pobolewa mnie brzuch. Poszłam na betę 28dc, (nie mogłam się doczekać), a to dlatego, że test owu wyszedł pozytywny 27dc, kreska aż fioletowa. Beta wykazała 1,9.. Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacja? Pani z okienka powiedziała że ciąży nie ma... Ale czy to nie powinno być mniej niż 1,2? Taka jest norma w szpitalu
-
Wszystko zależy od norm w danym laboratorium. Jeżeli masz wątpliwości, to po 48h od badania, ponów je i sprawdź czy beta przyrasta. Ciężko testami owulacyjnymi potwierdzać bądź wykluczać ciążę. Z zasady służą zupełnie czemuś innemu.6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
AleksandraKF wrote:Hej, Staraczki! Jestem nowa i mam nietypową sytuację. Dziś jest mój 30dc. Owu potwierdzona 31.01 - dwie tłuste krechy ALE.. Jutro powinnam dostać miesiączkę... Nie mam kompletnie żadnych objawów,prócz tego, że od 25dc pobolewa mnie brzuch. Poszłam na betę 28dc, (nie mogłam się doczekać), a to dlatego, że test owu wyszedł pozytywny 27dc, kreska aż fioletowa. Beta wykazała 1,9.. Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacja? Pani z okienka powiedziała że ciąży nie ma... Ale czy to nie powinno być mniej niż 1,2? Taka jest norma w szpitalu
Aleksandra - Kasztanek ma rację - zrób po prostu betę za 48h
Ja w tym cyklu się nauczyłam, że niestety w takich przypadkach najlepiej czekać, badać i nic sobie nie obiecywać. Bo potem Baaardzo boli.
I dziewczyny sorki, że prędzej jednym słowem. Od wczoraj byłam na Hydroksyzynie ;p
Generalnie Pani Dr. Kłyszejko ludzko podeszła, bo powiedziała, że może mnie już dać do szpitala, ale nie chce, żebym tam siedziała i się męczyła (to też przyda się zoosi - pani doktor jest Mega rzeczowa, ale w miarę wyrozumiała. Nie chucha, nie dmucha, nie przytula, ale rozumie). Jestem w domu na L4 pod warunkiem obecności kogoś ze mną.
W piątek mam iść do niej na potwierdzenie, czy na pewno jest w tym jajowodzie, gdzie jej się wydawało. Chyba, że prędzej coś się wydarzy z moim samopoczuciem. Torba do szpitala spakowana i leży przy drzwiach - czekam, kiedy będę musiała ją użyć. Ale psychicznie jest OK. w tym miesiąc przeżywałam to już 2 razy, więc teraz już bardziej nastawiłam się na działanie niż użalanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 22:40
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
KalaW podziwiam Cię naprawdę za siłę i spokój (na tyle na ile jest spokój możliwy w tej sytuacji). Przykro mi, że Cię to spotkało, ale wyjdziesz z tego zwycięsko. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.
KalaW lubi tę wiadomość
6.12.2022 💔 puste jajo
28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc -
KalaW bardzo mi przykro... Jestem na tej grupie krótko i nie wiedziałam co Ci napisać...
Ja w dobrym lekarzu cenię przede wszystkim szczerość, konkrety, nie takie pitu pitu, że ktoś usiądzie i będzie mnie głaskać po głowie. Pani doktor zapewniała, że ona potrafi powiedzieć "stop", kiedy trzeba zacząć poważnie myśleć o in vitro, nie przeciąga wszystkiego w nieskończoność. Zaufałam jej. Jedyne czego żałuję, że nie poszłam do niej wcześniej, ale gdzieś tam mi w głowie siedziało, że zostawiam sobie ją jako moje koło ratunkowe.