castagnus pomógł czy nie??
-
WIADOMOŚĆ
-
hejka!
Ja zaczęlam brać castagnus na "własną rekę". Nie konsultowałam z ginekologiem.Biorę już drugie opakowanie. Podczas pierwszego cyklu od razu zauważyłam mocne kłucie jajników jakby ostro pracowały. Ale okres wypadł mi jak powinien, krwawienie też to samo. Jakby mniejszy PMS (czyli jak producent obiecywał). Teraz łukam drugie opakowanie i zbliża mi się druga owulacja z castagnusem. Czy pomoże? Zobaczymy. A może to tylko placebo?Niedoczynność, Hashimoto, 11.11.2015 Aniołek, czekamy z nadzieją... -
Cześć. Ja stosowałam Cyclodynon (ma skład niemal identyczny jak Castagnus, to też niepokalanek). Zaleciła mi go ginekolog, bo plamię odkąd się staramy (od ponad roku) przed @ (czasem przez 3, czasem przez 5 dni). Zaszłam w ciążę w drugim cyklu starań, niestety poroniłam w 6 tygodniu. Potem barałam go jeszcze przez 3 miesiące i bez efektów (plamienia nadal są), więc gin stwierdziła, że jest za słaby w działaniach. Teraz dostałam luteinę dopochwowo (od 17 dc przez 10 dni, przy owulacji około 14 dnia cyklu). Niepokalanek wyregulował mi cykle, bo były bardzo różne, ale tylko tyle. Przy okazji okazało się (miesiąc temu), że mam lekką anemię, więc biorę żelazo. Progesteron mam w normie, ale mimo to dostałam Luteinę, bo objawy niedomogi lutealnej są. To pierwszy cykl z nią, mam nadzieję że pomoże...
-
Cześć! Ja dostałam od lekarza castagnus, bo mam dwa razy podwyższona prolaktyne. Cykle do tej pory miałam bardzo regularne - od jakiegos roku, po pierwszym miesiącu z castagnusem, cykl wydłużył mi sie do 35 dni (normalnie 30). Moje @ sa bardzo skąpe:/ lek nic praktycznie nie zmienił - mam tylko spokojniejszy nastrój. przerwałam branie po tym jak myslalam, ze moze jednak sie udało za pierwszym podejściem, ale niestety nic, zaczęłam brać go jeszcze raz. Mam pytanie: mam go brać cały czas - od wspołżycia do oczekiwanego @ czy przerwać po spodziewanym zafasolkowaniu? Nie wiem co robic.
-
nick nieaktualnyDołączę się. Po 3,5 roku starań nastał ten czas.
Pierwsza ciąża (poroniona) w pierwszym cyklu z Castagnusem
Druga ciąża (z synkiem) w drugim cyklu z Castagnusem
Trzecia ciąża (dziś pozytywny test) w pierwszym cyklu z Castagnusem
PCOS, wysoka prolaktyna, problem męski, brak owulacji
Teraz czekamy na rodzeństwo Nie miałam po nim żadnych problemów a wręcz przeciwnie, czułam się po nim bardzo dobrze i zawdzięczam mu trzy ciąże, gdzie inne tabletki sobie nie radziły
Castagnus brałam jedną tabletkę dziennie z rana, codziennie prócz dni w których była @ Tak jak kazał mój cud ginekologWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 10:11
s1985, karm3lka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylwiak wrote:Ja castagnusa bralam przez caly czas lacznie z czasem miesiaczki - tak sie bierze. Przez 2 cykle bodajze bralam i odstawilam jak dowiedzialam sie o ciazy.
To jak się go bierze też zależy od tego jak zaleci Ci ginekolog. Ja nie brałam w trakcie trwania @ i za każdym razem jak starałam się o ciążę to w nią zachodziłam. -
Ja czekam na efekty. To mój 1 cykl z castagnusem - okres spóźnia się już dwa dni, ale testy wychodzą negatywnie. Bardzo długo już odczuwam lekkie bóle, kłucia w podbrzuszu i mam wielkie i wrażliwe piersi - dużo bardziej wrażliwe niż normalnie przed @.
Nie chce sobie robić nadziei i staram się tłumaczyć to wszystko właśnie castagnusem, ale i tak ta nadzieja gdzieś się tli. Naczytałam się, że ten lek potrafi mocno wydłużyć cykl, więc pewnie nie będzie fasolki, tylko dłużej poczekam na @ To już nasz 12 cykl starań -
Efekt u mnie jest taki, że @ spóźnił się 3 dni, miałam dużo bardziej i dużo dłużej wrażliwe piersi - nawet żyły na nich powychodziły! @ przyszedł z wielkim bólem brzucha - jak zwykle. Jedyny plus jest taki, że nie miałam żadnego plamienia, a zdarzały mi się plamienia 2-3 dni przed @. To był 1 cykl z castagnusem i teraz nie wiem, czy brać go dalej?
-
nick nieaktualnySehnsucht wrote:Efekt u mnie jest taki, że @ spóźnił się 3 dni, miałam dużo bardziej i dużo dłużej wrażliwe piersi - nawet żyły na nich powychodziły! @ przyszedł z wielkim bólem brzucha - jak zwykle. Jedyny plus jest taki, że nie miałam żadnego plamienia, a zdarzały mi się plamienia 2-3 dni przed @. To był 1 cykl z castagnusem i teraz nie wiem, czy brać go dalej?
Nie przerywaj. Bierz dalej. Ja miałam podobnie. Tzn. Nawet i 7 dni przed @ miałam plamienia. Już w pierwszym cyklu z C. Całkiem znikły. Ale bolał brzuch. 2 cykl było lepiej a w 3 cyklu bólu już nie było. Teraz mam cykl bez C. I plamien nie ma. I bólu też nie. Nie poddawaj się. Zmiany potrzebują czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 14:38
-
W tamtym roku brałam castagnus na obniżenie prl. Spytałam się ginki czy mogę brać go razem z bromkiem i się zgodziła. Tylko mam brac te dwa leki do zaciazenia.
Brałam go dwa cykle. Teraz zaczęłam z Agnus castus. Musze jeszcze kupić oeparol na śluz. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam pytanko o Castagnus. Biorę go pierwszy cykl z powodu nieregularnych cykli i plamien przed @. Po normalnej miesiaczce zaczely mi sie brazowe plamoenia, ktore trwaja juz 4 dni. Brzuch delikatnie pobolewa jak przy miesiaczce. Czy to moze byc skutek Castagnus? Nigdy nie mialam plamien po @
-
nick nieaktualny