castagnus pomógł czy nie??
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czesc Dziewczyny!
mam PCO, niedoczynnosc tarczycy, IO i cykle 35-41 dni. niestety teraz juz 22 dc i nie zanosi sie na owulalcje, tzn. nie ma pecherzyka dominujacego i endomemtrium cieniutkie czy w takim momencie moge zaczac brac castagnus albo zeby jeszcze wywolas owulalcje a jak nie to przynajmniej @ bo boje sie zeby ten cykl sie nie ciagnal w nieskonczonosc? bede bardzo wdzieczna za pomoc...Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
nick nieaktualny
-
Dzieki za podpowiedzi dziewczyny! u mnie owu w koncu byla naturalnie wiec czekam na 2 kreski. jak znow sie nie uda to na pszyszly cykl planuje albo castagnusa albo clo, sama nie wiem co lepiej, ale mam juz dosyc moich dlugich cykli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2016, 12:32
Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
Zaczęłam znów brać castagnusa. Już kiedyś go brałam tylko do wyregulowania cykli. Z tego co pamiętam wydłużył mi fazę lutealną z 10 do 12 dni wtedy. Mam nadzieję, że znów mi pomoże.
-
ja tez zaczynam ten cykl z castagnusem. Wiele lat temu lekarz zapisal mi go w celu zmniejszenia ilosci torbieli w piersiach (mam ich kilkanascie w kazdej ;/), ale po pierwszym cyklu mialam niesamowicie bolesną miesiączkę, wiec sobie podarowałam branie kolejnego opakowania. Zobaczymy jak bedzie tym razem... Staram sie juz 7 cykl i nic, moze tym razem sie uda... albo znowu za 30 dni bede sie skrecac z bolu i stwierdze ze to nie dla mnie:P
-
nick nieaktualnyhehyna wrote:ja tez zaczynam ten cykl z castagnusem. Wiele lat temu lekarz zapisal mi go w celu zmniejszenia ilosci torbieli w piersiach (mam ich kilkanascie w kazdej ;/), ale po pierwszym cyklu mialam niesamowicie bolesną miesiączkę, wiec sobie podarowałam branie kolejnego opakowania. Zobaczymy jak bedzie tym razem... Staram sie juz 7 cykl i nic, moze tym razem sie uda... albo znowu za 30 dni bede sie skrecac z bolu i stwierdze ze to nie dla mnie:P
Gdy zaczęłam brać Castagnus, to powiem szczerze że w pierwszym cyklu od miesiaczki do owulacji było ok. Ale po owu do okresu była masakra. Brzuch bolał dzień w dzień, no i mega wrażliwe piersi miałam. Miesiączka też była dość bolesna
Ale wytrwalam i brałam dalej Castagnus. W drugim cyklu z nim było już lepiej, a w 3 cyklu wszystkie bóle ustąpiły i czułam i po zakończeniu kuracji czuję się super.
Uważam że najważniejsze jest przetrwać początek i kontynuować kuracje przez 90 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 20:55
-
Ja dzis chyba po raz pierwszy w zyciu mam bole jajnikow (test owulacymny pozytywny) wiec poki co wszystko do przodu nie wiem czy to zasluga tylko castagnusa bo dodatkowo suplemenduje witamine b6, ale i temperatura mi sie jakos ladniej układa w tym cuklu, i sluz lepszy, i owulacje czuje...
-
hehyna wrote:Ja dzis chyba po raz pierwszy w zyciu mam bole jajnikow (test owulacymny pozytywny) wiec poki co wszystko do przodu nie wiem czy to zasluga tylko castagnusa bo dodatkowo suplemenduje witamine b6, ale i temperatura mi sie jakos ladniej układa w tym cuklu, i sluz lepszy, i owulacje czuje...
Hej, jak długo bierzesz b6? Też zaczęłam, biorę też castagnus i nie wiem czy się spodziewać spektakularnych różnic, czy jednak uzbroić się w cierpliwość. -
Ja biorę 3 opakowanie i mam teraz 41 dc...jeszcze takiego długiego cyklu nie miałam odkąd pamiętam...wiec chyba nigdy...skończę to opakowanie i zobaczę jak będzie w następnych cyklach...ale ten cykl to rekord i owulacja w 33dc...szok
❤20-06-2015❤
❤Nasz początek wieczności! ❤ -
nick nieaktualnyNats wrote:Czesc dziewczyny,
Też biorę Castagnusa. Jestem w końcówce pierwszego opakowania. Jak narazie efektem jest mniejszy PMS i mniej bolesna miesiączka. Liczę, ze obniży mi trochę PRL i wyreguluje cykle. Zobaczymy
Cześć Nats,
Czy my się już skądś nie znamy? -
Almanah wrote:Hej, jak długo bierzesz b6? Też zaczęłam, biorę też castagnus i nie wiem czy się spodziewać spektakularnych różnic, czy jednak uzbroić się w cierpliwość.
to jest moj pierwszy cykl zarowno z castagnusem jak i B6 i wiesiołkiem.
Poki co zauwazylam ze ten cykl jest kompletnie inny niz wszystkie ktore do tej pory mialam... Przed/w trakcie owulacji (15-16dc) po raz pierwszy doswiadczylam bolu jajnika, po owu na zmiane lekkie bole obu jajnikow, 2 dni po owu dziwny upław ktory wygladal jak sluz plodny (przezroczysty, lekko ciągnący) z mieszanką bialych grudek, wczoraj (19 dc) wieczorem poczulam skurczo-kłucie w podbrzuszu, a dzisiaj zaczely mnie bolec piersi - normalnie cycki zaczynaja mnie bolec 8 dni przed @ wiec czuje ze w tym cyklu nie zaciążyłam...
Aaa i co jeszcze dziwne, w trakcie dni płodnych mialam dwa skoki temperatury, w 13 i 16 dc, a przed i teraz po owu wahania temperatury są bardzo małe (+/- 0,01C).
jestem ciekawa czy to zasługa castagnusa i b6...
EDIT: i strasznie mnie wczoraj wysypało na brodzie i żuchwie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 21:11
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny!
krótki update mojego pierwszego miesiąca z Castagnusem (+ wit b6 i wiesiołek)
* ciąży brak
* po raz pierwszy czulam owulacyjny bol jajnika
* 3-4 dni po owulacji czulam delikatne skorcze w okolicach macicy
* troche mnie wysypało na brodzie w okolicy owulacji, natomiast 0 wypryskow przed @
* bol piersi pojawil sie ok 10 dni przed @ (normalnie bylo to ok 8 dni, wiec myslalam ze się w tym cyklu udało), jesli chodzi o jego intensywnosc to chyba jest ciut mniejszy
* temperatura w tym cyklu byla troche bardziej "regularna" tzn bez wiekszych skokow przed i po owulacji, natomiast w trakcie owu mialam 2 skoki temp
* sluz jakby się lekko poprawił (wciąż nie ma szału) ale to pewnie zasługa wiesiołka
* 2 dni po owulacji mialam dziwny upław, jakby mieszanka sluzu plodnego (białko jajka) z nieplodnym (białe grudki)
* nie przytyłam mam tez o wiele mniejsze napady apetytu przed @, chociaz nie zniknely kompletnie
* wczoraj zauwazyłam że mam mniejzy brzuch niz normalnie przed okresem (nie zmieniałam diety)
Szczerze mowiac liczylam po cichu na cud, no ale nic... zaczynam od nowa w maju
*Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2016, 20:40
Almanah lubi tę wiadomość
-
Hej, poradźcie mi dziewczyny czy mogę wziąć Castagnusa na własną rękę, to ziołowy lek więc mam nadzieję, że nie zaszkodzi, a może pomóc. Prolaktynę w sumie mam w normie ale w górnej granicy, ale po obciążeniu jest za wysoka... Lekarz kazał się tym nie przejmować, ale może to jest właśnie powód moich problemów z zajściem w ciążę?
-
nick nieaktualnyMysle ze mozesz bez problemu na wlasna reke stoswac Castagnus, sa to tabletki ziolowe dostepne bez recepty.
Castagnus obniza prolaktyne, pobudza prace jajnikow wiec w Twoim wypadku te tabletki moga pomoc.
Musze nadmienic jednak zee na kazda osoba dzialaja inaczej. Jednym kobietom skracaja cykle, innym wydluzaja, przyspieszaja badz opzniaja owulacje. A niektorym lagodza tylko objawy PMS.
Ja jestem zadowolona z Castagnusa. 90 dniowa kuracja wyeliminowala mi plamienia ktore od bardzo dawna mialam zawsze przed @.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 00:54
pater86 lubi tę wiadomość