Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku 👩🏻🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Chochlik12 wrote:Przytulam za ❄️🫂
CrazyDaisy ale super z tą Tajlandią, zazdraszczam mocno! 💖💪🏻 z chęcią pojechałabym do cieplejszej krainy, żeby się wygrzać 🥶
Idę za tydzień do ginekologa, poproszę go o zlecenie dodatkowych badań, myślałam o wymazie, o sprawdzenie drożności… 🤔 i pomyślałam że może warto by było zrobić od razu drożność z lipidolem, ale sama nie wiem, wtedy koszta są na pewno większe i kminię, czy jest to tego warte. Zachęciło mnie ostatnio słuchanie podcastu o tej metodzie i wątek tu na forum 🤔
Dzięki
Jak pewnie widziałaś, ja tam się udzielam na wątku lipidolowym. Sama nie mogę jeszcze ocenić jego skuteczności u sieb ie, ale lekarz i położna w klinice niepłodnosci do której chodzę (Instytut Rodziny w Warszawie) mówili, że mają bardzo dobre statystyki zachadzalności w ciążę po lipidolu. Czytałam też kilka prac naukowych, których współautorem był mój lekarz prowadzący i tam też powoływali sie na badania z których wynikało, że przy endometriozie i płodności idiopatycznej statystyki wyglądały korzystniej dla kobiet po zabiegu z lipidolem. Tylko niestety jest on drogi. Myśmy zapłacili około 2800 ziko za to...
Chochlik12 lubi tę wiadomość
29 👩🏼 2 lata starań
PCOS i Endometrioza, Adenomioza - długie lub niekończące się cykle, słabej jakości owulacje, niedomoga progesteronowa, LUF
Leczenie od wrzesnia 2023 lametta + duphaston
Wrzesień 2024 Dietetyk, Naprotechnologia
Lametta + Cyclogest
Sono HSG z lipiodolem,
Posiewy, wymazy, biopsja endometrium - czysto
Od lutego 2025 przerwa od stymulacji. 1-8dc Adalift, neurovit co 3 dni i aspirin cardio
Mamy to! 🎉🎉🎉
08.05.2024 Beta 25
10.05.2025 Beta 94.1 , Prog 34.76
15.05.2025 Beta 886, Prog 28.3
19.05.2025 Beta 3552, Prog 23.8 🌞
22.05.2025 USG, mamy serduszko 🩷
03.06.2025 USG, 12mm Fasolki
03.07.2025 Prenatalne, 5.2 cm podskakującego Maluszka 🥹
02.09.2025 połówkowe 🤞
-
nick nieaktualnyEh mam Doła. Liczyłam że nowy rok, nowy miesiąc będzie lepiej. Jakaś nadzieja a tu tylko same atrakcje, stresy i brak czasu i ochoty. Aż mi się płakać chce. 😭 miałam w pamiętniku pisać tylko wizyty u lekarza, okres, objawy czy testy a musiałam się wyżalić i tu też. Czuję brak wsparcia. Przyjaciołom się zale ale one nie w temacie ale chociaż trochę wspierają. Jednak nie ma nikogo a druga nie chce mieć dzieci. Jesteśmy u teściów. W tym tygodniu teoretycznie powinna być owulacja a tu teściowa mnie dobija bo ona nie chce wnuków , dzieci i tylko mi gada same negatywy a ja chłonę jak gąbkę to. 😭 Nie wiem czy wgl w tym tygodniu znajdziemy okazję i ochotę na ❤️. Miesiąc pewnie już stracony ,tak czułam. Ja nie wiem jak nam się uda i czy kiedykolwiek jak cały czas coś...Jeszcze teściowa namawia mnie żebym jutro wypić a ja specjalnie jestem abstynent ile mogę żeby zwiększyć szanse a oni robi wszystko jakby czuła żeby nam się nie udało. Mam totalnego doła i nie wiem jak sobie radzić i się pocieszyć...🥺
-
Apropos tego duphastonu, ja chyba raz w życiu go brałam tak kojarzę, to pamiętam, że potem miałam małpę stulecia, gorsza nawet niż przy biochemie krwawienie😬34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Jest jeszcze Utrogestan, to też naturalny prog! Dopochwowy, więc trzeba się nastawić na coś ala upławy, bo tabletka przecież się nie wchłonie i rozpuści cała
Ja zawsze rozkminiam czy lepiej się kochać z mężem przed czy po zaaplikowaniu tego ustrojstwa ale skoro ma działać... to już przecierpię te niedogodności
Deyansu lubi tę wiadomość
22 cs
👱♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, zapalenie endometrium, nadreaktywność NK, hipoglikemia reaktywna, IO, brak KIR implantacyjnych, niskie bialko S
❌️8 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje
🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min
"Zes*am się, a nie dam się." -
Sreberko, ja też myślałam dziś o Tobie. Wszystkiego dobrego i trzymam za Was kciuki.23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
@Eedzia11, jak on kur.a mógł??
Tak sobie myślę, że dla każdej z nas są inne granice tego co możemy usłyszeć od 2 osoby i potem dalej z nią być.. ja pod tym kątem jestem 'sztywniarą' i dla mnie takie teksty byłyby zupełnie nie do zaakceptowania.
Nie wiem jak jest u Was, czy ta Twoja granica leży jeszcze dalej, czy te słowa były już na tyle bolesne że przekroczona została jakas bariera... Ale wydaje mi się, że zdecydowanie nie jest to czas na dziecko, skoro pomiędzy Wami są takie napięcia, słowa, problemy z bliskością
Jeśli czujesz że jest o co walczyć, to WALCZ! Ale nie gódź się na życie z nim, tylko ze względów stabilności finansowej i jakiegoś takiego przyzwyczajenia... Jestem przekonana, że masz wokół bliskich którzy w razie potrzeby wesprą Cię w pierwszych miesiącach... Ty , Twoje zdrowie, bezpieczeństwo... to jest najważniejsze. Bardzo przykro czytało się Twój wpis, przykro mi że w staraniach o dziecko jestes sama, chciałabym Ci powiedzieć, że jesteś BARDZO SILNA. Trzymam kciuki za twoje szczęście...
Darrika, AnMiPe, Deyansu, Dahlia, Pogubiona, Kirby, Olisska, Vergeet, Paluszek007, truskawki981, cysterka95, kitka_, DreamBee lubią tę wiadomość
22 cs
👱♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, zapalenie endometrium, nadreaktywność NK, hipoglikemia reaktywna, IO, brak KIR implantacyjnych, niskie bialko S
❌️8 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje
🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min
"Zes*am się, a nie dam się." -
Eedzia11 😥🫂🫂 strasznie mi przykro, byłam kiedyś w toksycznym związku, wiem, jak mężczyźni potrafią zranić...ale nigdy nie miałam aż takich przeżyć na tym tle. Nawet sobie nie wyobrażam, jak to musisz przeżywać 🥺❤️ mocno przytulam i ciepło żegnam, czy na chwilę czy na zawsze, to musi być Twoja decyzja 😍
I przede wszystkim walcz o siebie i o dziecko, nie daj sobą pomiatać, jesteś wartościową, piękną, mądra i godną szacunku Kobietą ❤️ nigdy w to nie wątp 🫂
PaulinKA, Dahlia, Vergeet, DreamBee lubią tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
30.08. 🏥? Indukcja ?
-
CrazyDaisy wrote:Dzięki
Jak pewnie widziałaś, ja tam się udzielam na wątku lipidolowym. Sama nie mogę jeszcze ocenić jego skuteczności u sieb ie, ale lekarz i położna w klinice niepłodnosci do której chodzę (Instytut Rodziny w Warszawie) mówili, że mają bardzo dobre statystyki zachadzalności w ciążę po lipidolu. Czytałam też kilka prac naukowych, których współautorem był mój lekarz prowadzący i tam też powoływali sie na badania z których wynikało, że przy endometriozie i płodności idiopatycznej statystyki wyglądały korzystniej dla kobiet po zabiegu z lipidolem. Tylko niestety jest on drogi. Myśmy zapłacili około 2800 ziko za to...
Spora kwota niestety 🥲 jak tak sobie o tym myślałam to słyszałam, że badanie drożności nie należy do najprzyjemniejszych, wolałabym przechodzić je raz w życiu i zapomnieć, dlatego myślałam o tym lipodolu, bo a nóż wspomoże 😆
Ja jeszcze się muszę zastanowić, pogadam o tym z moim ginekologiem.
A za Ciebie mocno trzymam kciuki 💖💖💖
U nas spraw wygląda tak, że jesteśmy pewni słabych wyników męża i trochę kminię, jak głęboko mam wchodzić w moją diagnostykę, bo na pierwszy rzut oka u mnie jest w miarę okej (wyniki krwi w miarę okej - niestety na pograniczu widełek, owulację u siebie obserwuję przez wzrost temperatury, w miarę mi się cykle unormowały przy braniu supli). Mega mnie denerwuje brak poczucia sprawczości w czasie oczekiwań na poprawę jakości nasienia i coś bym zbadała, żeby nie marnować czasu, haha 😆Starania o pierwsze od 01.24 🤍🤰🏻
Rest 😴😴😴
__
„ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, Ecclesiastes 11:5
I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️🔥 -
Chochlik12- Twój tekst- "coś bym zbadała" jakoś tak mnie mega rozbawił
:D
Taka kwintesencja nas tutaj, poszukiwaczek i analityczek swojego zdrowia
Pogubiona, Deyansu, Kirby, Chochlik12, Pacynka, Olisska, Vergeet, almost.there, cysterka95, Ola8999, brilka, DreamBee lubią tę wiadomość
22 cs
👱♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, zapalenie endometrium, nadreaktywność NK, hipoglikemia reaktywna, IO, brak KIR implantacyjnych, niskie bialko S
❌️8 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje
🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min
"Zes*am się, a nie dam się." -
PaulinKA wrote:Chochlik12- Twój tekst- "coś bym zbadała" jakoś tak mnie mega rozbawił:D
Taka kwintesencja nas tutaj, poszukiwaczek i analityczek swojego zdrowia
Dokładnie tak samo w duchu zareagowałam jak to napisałam 🤣🤣
Slava, DreamBee lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze od 01.24 🤍🤰🏻
Rest 😴😴😴
__
„ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, Ecclesiastes 11:5
I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️🔥 -
Diancia99 wrote:Eh mam Doła. Liczyłam że nowy rok, nowy miesiąc będzie lepiej. Jakaś nadzieja a tu tylko same atrakcje, stresy i brak czasu i ochoty. Aż mi się płakać chce. 😭 miałam w pamiętniku pisać tylko wizyty u lekarza, okres, objawy czy testy a musiałam się wyżalić i tu też. Czuję brak wsparcia. Przyjaciołom się zale ale one nie w temacie ale chociaż trochę wspierają. Jednak nie ma nikogo a druga nie chce mieć dzieci. Jesteśmy u teściów. W tym tygodniu teoretycznie powinna być owulacja a tu teściowa mnie dobija bo ona nie chce wnuków , dzieci i tylko mi gada same negatywy a ja chłonę jak gąbkę to. 😭 Nie wiem czy wgl w tym tygodniu znajdziemy okazję i ochotę na ❤️. Miesiąc pewnie już stracony ,tak czułam. Ja nie wiem jak nam się uda i czy kiedykolwiek jak cały czas coś...Jeszcze teściowa namawia mnie żebym jutro wypić a ja specjalnie jestem abstynent ile mogę żeby zwiększyć szanse a oni robi wszystko jakby czuła żeby nam się nie udało. Mam totalnego doła i nie wiem jak sobie radzić i się pocieszyć...🥺
Daj spokój, to Wasza decyzja o dzieciach a nie teściowej… ja mojej nic nie mówię o naszych planach. W ogóle co ona ma do powiedzenia w kwestii wnuków - przecież to Wy będziecie je wychowywać. Wiem że łatwo się mówi, ale najlepiej ograniczać do niezbędnego minimum kontakt z ludźmi którzy wprawiają w taki nastrój.
PaulinKA, Pogubiona, Deyansu, Chochlik12, Olisska lubią tę wiadomość
Ona 30, On 31
Starania od 01/2025
Niedoczynność tarczycy, Euthyrox 50 (2 razy w tyg 75)💊
Suplementacja Pregna Start
TSH 2,9
FT3 4,6
FT4 18,70 -
Diancia99 wrote:Eh mam Doła. Liczyłam że nowy rok, nowy miesiąc będzie lepiej. Jakaś nadzieja a tu tylko same atrakcje, stresy i brak czasu i ochoty. Aż mi się płakać chce. 😭 miałam w pamiętniku pisać tylko wizyty u lekarza, okres, objawy czy testy a musiałam się wyżalić i tu też. Czuję brak wsparcia. Przyjaciołom się zale ale one nie w temacie ale chociaż trochę wspierają. Jednak nie ma nikogo a druga nie chce mieć dzieci. Jesteśmy u teściów. W tym tygodniu teoretycznie powinna być owulacja a tu teściowa mnie dobija bo ona nie chce wnuków , dzieci i tylko mi gada same negatywy a ja chłonę jak gąbkę to. 😭 Nie wiem czy wgl w tym tygodniu znajdziemy okazję i ochotę na ❤️. Miesiąc pewnie już stracony ,tak czułam. Ja nie wiem jak nam się uda i czy kiedykolwiek jak cały czas coś...Jeszcze teściowa namawia mnie żebym jutro wypić a ja specjalnie jestem abstynent ile mogę żeby zwiększyć szanse a oni robi wszystko jakby czuła żeby nam się nie udało. Mam totalnego doła i nie wiem jak sobie radzić i się pocieszyć...🥺
Dziwne uniwersum, gdy teściowie/rodzice nie chcą wnuków 😱 w większości jednak naciskają na to.
Nie przejmuj się kochana teściową - to nie będą jej dzieci tylko Twoje. 💖😁
Deyansu, Pogubiona, Diancia99 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze od 01.24 🤍🤰🏻
Rest 😴😴😴
__
„ As you do not know how the body is formed in a mother's womb, so you cannot understand the work of God, the Maker of all things.” Biblie, Ecclesiastes 11:5
I am still waiting for this miracle, let me experience it, God - maker of all things. ❤️🔥 -
Diancia99 wrote:Eh mam Doła. Liczyłam że nowy rok, nowy miesiąc będzie lepiej. Jakaś nadzieja a tu tylko same atrakcje, stresy i brak czasu i ochoty. Aż mi się płakać chce. 😭 miałam w pamiętniku pisać tylko wizyty u lekarza, okres, objawy czy testy a musiałam się wyżalić i tu też. Czuję brak wsparcia. Przyjaciołom się zale ale one nie w temacie ale chociaż trochę wspierają. Jednak nie ma nikogo a druga nie chce mieć dzieci. Jesteśmy u teściów. W tym tygodniu teoretycznie powinna być owulacja a tu teściowa mnie dobija bo ona nie chce wnuków , dzieci i tylko mi gada same negatywy a ja chłonę jak gąbkę to. 😭 Nie wiem czy wgl w tym tygodniu znajdziemy okazję i ochotę na ❤️. Miesiąc pewnie już stracony ,tak czułam. Ja nie wiem jak nam się uda i czy kiedykolwiek jak cały czas coś...Jeszcze teściowa namawia mnie żebym jutro wypić a ja specjalnie jestem abstynent ile mogę żeby zwiększyć szanse a oni robi wszystko jakby czuła żeby nam się nie udało. Mam totalnego doła i nie wiem jak sobie radzić i się pocieszyć...🥺
Co za teściowa 🫣🤦🏻 współczuję. I g.... ją to powinno obchodzić, czy chcecie mieć dzieci, czy nie.... W ogóle chyba pierwszy raz się spotykam z sytuacją, że teściowa jest anty -wnuki 🤯 trzymaj się swoich zasad, marzeń i planów, bo to Twoje życie ❤️ mam nadzieję, że Mąż staje na wysokości zadania i jest po Twojej stronie 😍
Ja dziś po maratonie załatwiania leku jestem padnięta, ale 'z tarczą ': mam i lek, i już zrobioną cytologię, skierowanie na kilka badań na NFZ i poznałam super lekarza dzięki tej chorej sytuacji. Mam też wyniki bety i proga - póki co rosną 😌 teraz już tylko czekam na wizytę jutro i na razie kładę się spać 😫😪
Dahlia, Księgowa, Darka101, Pogubiona, Diancia99, Katarena, DreamBee lubią tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
30.08. 🏥? Indukcja ?
-
Dziewczyny, macie duże doświadczenie, a ja z betą akurat niewielkie. A tutaj widzę, że dziewczyny mają bardzo imponujące przyrosty, lub piszą te, które mają niskie. A ja mam tak:
2.01.2025 (11dpo) - 20,70 mIU/ml
4.01.2025 (13dpo) -62,74 mIU/ml (między tymi wynikami jest 210%)
7.01.2025 (16dpo)- 209,91 mIU/ml (jest więcej niż 48h i kalkulator wyliczył średni przyrost 127%)
Rozumiem, ze jest to nadal w normie, ale czy taki spadek przyrostu, lub ogólnie niskie wartości bety świadczą już o złym rokowaniu tej ciąży? Bo ja już czuję, że będę mieć powtórkę z ostatniego poronienia, chociaż nawet wtedy beta rosła lepiej (32,0 mIU/ml; 83,29 mIU/ml; 228,7 mIU/ml- co 48 godzin)
A w zdrowej ciąży miałam tylko dwa punkty bety 94,6 i za 48h 311,5.
Mam totalną załamkę tymi wynikami😔
3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
*biochem (luty 2024)
*poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16
📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota -
nick nieaktualnyEedzia11 wrote:Chciałam się z wami pożegnać.
Wpis ten traktuję jako trochę wyładowanie się, bo nie mam komu się zwierzyć. Wczoraj możliwie na maksa pokłóciliśmy się z mężem,na tyle, że powiedział mi, że 'nie musze rozchylać przed nim nóg bo nie ma zamiaru dopuścić do tego abym to ja była matką jego drugiego dziecka. Jedno ze mną mu starczy'. Koniec cytatu.
Wykres będę prowadzić, bo to robię kilka lat, ale na forum nie będę uczestniczyć, ponieważ widząc wasze starania pęka mi ❤️, że u mnie to się kończy..
Każdej z was życzę powodzenia i wytrwałości w staraniach.
Oszesz qrna oO
Wypowiedziała bym się dobitnie ale nie zrobię tego.
Powiem tylko ze mega współczuję i jest mi przykro że powiedział coś takiego. Myślę że on czuje ze nie odejdziesz i dlatego tak się zachowuje. A to jest psychiczne kopanie. Tak nie powinno być.
Powinien się wstydzić za takie słowa do matki swojego dziecka i do swojej żony.
Ściskam Cię mocno 🫂🫂🫂
@PaulinKA
Eedzia11, jak on kur.a mógł??
Tak sobie myślę, że dla każdej z nas są inne granice tego co możemy usłyszeć od 2 osoby i potem dalej z nią być.. ja pod tym kątem jestem 'sztywniarą' i dla mnie takie teksty byłyby zupełnie nie do zaakceptowania.
Nie wiem jak jest u Was, czy ta Twoja granica leży jeszcze dalej, czy te słowa były już na tyle bolesne że przekroczona została jakas bariera... Ale wydaje mi się, że zdecydowanie nie jest to czas na dziecko, skoro pomiędzy Wami są takie napięcia, słowa, problemy z bliskością
Jeśli czujesz że jest o co walczyć, to WALCZ! Ale nie gódź się na życie z nim, tylko ze względów stabilności finansowej i jakiegoś takiego przyzwyczajenia... Jestem przekonana, że masz wokół bliskich którzy w razie potrzeby wesprą Cię w pierwszych miesiącach... Ty , Twoje zdrowie, bezpieczeństwo... to jest najważniejsze. Bardzo przykro czytało się Twój wpis, przykro mi że w staraniach o dziecko jestes sama, chciałabym Ci powiedzieć, że jesteś BARDZO SILNA. Trzymam kciuki za twoje szczęście...
jestem jak Ty. Jakbym usłyszała coś takiego od swojego partnera to były już koniec. Niezależnie czy dziecko z nim mam czy nie.
Ale masz rację że każdy ma inne granice do zaakceptowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 16:22
Deyansu, Darka101, Pogubiona, PaulinKA, Eedzia11 lubią tę wiadomość
-
hakorośl wrote:Dziewczyny, macie duże doświadczenie, a ja z betą akurat niewielkie. A tutaj widzę, że dziewczyny mają bardzo imponujące przyrosty, lub piszą te, które mają niskie. A ja mam tak:
2.01.2025 (11dpo) - 20,70 mIU/ml
4.01.2025 (13dpo) -62,74 mIU/ml (między tymi wynikami jest 210%)
7.01.2025 (16dpo)- 209,91 mIU/ml (jest więcej niż 48h i kalkulator wyliczył średni przyrost 127%)
Rozumiem, ze jest to nadal w normie, ale czy taki spadek przyrostu, lub ogólnie niskie wartości bety świadczą już o złym rokowaniu tej ciąży? Bo ja już czuję, że będę mieć powtórkę z ostatniego poronienia, chociaż nawet wtedy beta rosła lepiej (32,0 mIU/ml; 83,29 mIU/ml; 228,7 mIU/ml- co 48 godzin)
A w zdrowej ciąży miałam tylko dwa punkty bety 94,6 i za 48h 311,5.
Mam totalną załamkę tymi wynikami😔
Przyrost masz jak najbardziej prawidłowy. Z reguły ten pierwszy przyrost jest największy. 😊
Deyansu, Belia, hakorośl lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
nick nieaktualnyWłaśnie to jest hit 😂 moja mama to dorwała nas w tam tym roku jakoś. Siedzimy u moich a mama takie nagle: to co ,kiedy doczekam się wnuka? Już jesteście prawie 4 lata po ślubie a tu cisza. To zaczęłam coś kręcić a bo ciężko a coś tam tym bardziej że mąż sam nie wiedział co chce dopiero w wakacje przemyślał to i stwierdził że chce teraz czasem mam wrażenie że on bardziej jak ja bo pokazuje mi wszędzie dzieci a niedawno się czepiał że oglądam ubranka że przesadzam jak jeszcze nie jestem w ciąży.😂 Mnie po prostu tak słowa ruszają że potem mam tysiące rozkmin w głowie i biorę to do siebie... 🫡Chochlik12 wrote:Dziwne uniwersum, gdy teściowie/rodzice nie chcą wnuków 😱 w większości jednak naciskają na to.
Nie przejmuj się kochana teściową - to nie będą jej dzieci tylko Twoje. 💖😁
Chochlik12 lubi tę wiadomość
-
@Sreberko cały dzień w pracy dziś o Tobie myślę. Teraz odczytałam, że są dwa serduszka. Trzymam za was kciuki- za Ciebie i Fasolki. Walczcie. 🫂🤞🏼
@Eedzia11 kochana bardzo mi przykro, że usłyszałaś takie słowa, których nikt nie powinien słyszeć szczególnie od najbliższej osoby. Wiadomo, w kłótni można wypowiedzieć różne rzeczy ale jeżeli czujesz, że ktoś specjalnie sprawia byś czuła się upokorzona, rani i męczy cię psychicznie to mam nadzieję, że będziesz miała siłę, żeby zawalczyć o siebie i dziecko. Przytulam cię mocno.
Eedzia11, Deyansu lubią tę wiadomość
15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat):
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻 -
nick nieaktualnyNo właśnie to jest śmieszne 😂 bo niby taka rodzina a tu takie coś a niedawno jeszcze moja mama mi gadała że jest za młoda na bycie babcia a teraz się doczekać nie może i ciągle coś porusza temat typu powodzenia w staraniach czy się doczekać nie może albo że działajcie.😂Deyansu wrote:Co za teściowa 🫣🤦🏻 współczuję. I g.... ją to powinno obchodzić, czy chcecie mieć dzieci, czy nie.... W ogóle chyba pierwszy raz się spotykam z sytuacją, że teściowa jest anty -wnuki 🤯 trzymaj się swoich zasad, marzeń i planów, bo to Twoje życie ❤️ mam nadzieję, że Mąż staje na wysokości zadania i jest po Twojej stronie 😍
Ja dziś po maratonie załatwiania leku jestem padnięta, ale 'z tarczą ': mam i lek, i już zrobioną cytologię, skierowanie na kilka badań na NFZ i poznałam super lekarza dzięki tej chorej sytuacji. Mam też wyniki bety i proga - póki co rosną 😌 teraz już tylko czekam na wizytę jutro i na razie kładę się spać 😫😪
Odpoczywaj po tych atrakcjach dobrze ci to zrobi,tule🤗
Deyansu lubi tę wiadomość
-
@ellevv, możesz mi wpisać już oficjalnie 🩸.
@Sreberko, dziewczyny już wszystko napisały, podpisuję się i ogromnie ogromnie wspieram.
Dla wszystkich też dużo wsparcia i kciuków w testowaniu, betach czy też życiowych trudnych sytuacjach. Ja znowu czuję, że chcę rzadziej czytać forum, bo za duże wzrosty kortyzolu sobie funduję siedzeniem tyle czasu na telefonie, więc tylko daję znać, żeby w razie czego pisać przez wiadomość prywatną.
Pogubiona, Darrika, Diancia99, ellevv lubią tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏼 '90 & '84
starania o pierwsze 👶🏻 od czerwca '24
👩🏻 AMH 0,46, niedoczynność tarczycy, IO w remisji, adenomioza, PAI1 homo
👱🏼♂️ morfologia 1%, DFI 25%, HBA 75%
listopad '24 1. IUI ❌
styczeń '25 2. IUI ❌
17.02.25 kwalifikacja do ivf
28.02.25 ⏸️🥹 (niespodzianka)
12dpo beta 19,9 —> 14dpo beta 74,5 —> 16dpo beta 166 —> 18dpo beta 421 —> 20dpo beta 1161 —> 23dpo beta 5235
18.03 6+3 ❤️ CRL 0,50cm cudu 🥹
16.04 10+3 CRL 3,68cm, 168bpm
🧬 nifty, ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
7.05 1. prenatalne✅ 13+3 CRL 6,91cm, 157bpm
25.06 2. prenatalne✅ 20+3 370g
🙏 czekamy na Ciebie, Skarbie
