Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Ostatni miesiąc miałam stymulację - piękne dwa pęcherzyki na prawym jajniku pięknie pękły widać ciałko żólte teraz luttagen i czekamy na efekty. Podczas badania niestety okazało się że mam łukowate dno jamy macicy (przegrody się pozbyłam a tu taka jeszcze niespodzianka żeby za lekko nie było) lekarz mówi że istnieje ryzyko straty ciąży jeżeli do niej dojdzie. Więc czeka mnie 3 laparoskopia ...... jestem już tym załamana ileż można... chyba się popłacze z rozpaczy. Mam prawie 30 lat - 5 lat starań aż sama nie wierze że to tak długo już trwa. Pozdrawiam - musiałam się wygadac.
-
Kropa nie jesteś sama, ja co prawda staram się tylko (dla mnie to aż) 2 lata ale też mam chwile zwątpienia i rezygnacji...Najważniejsze żeby lekarze dobrze zdiagnozowali problem, dopóki można coś naprawić to musimy mieć nadzieję, że będzie dobrze i w końcu się uda..
Jakie badanie wykryło u Ciebie łukowatą macicę, zwykłe USG? Napisałaś, że miałaś usuwaną przegrodę, podczas tego zabiegu lekarz nie wykrył łukowatej macicy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 20:23
-
Badanie USG 3D wykazało łukowatość być może wcześniej przykryte było przegrodą. Nie wiem w jakim stopniu wpłynie to na nasze starania bo bede teraz 3 miesiące się starac z CLO Luttagenem i monitoringiem zobaczymy - jak nie będzie efektu to pewnie poddam się kolejnej laparoskopii - dobrze że jakiś plan jest
-
Pod koniec grudnia 2016 przeszlam histeroskopie z laparoskopia - uusniecie przegrody macicy (przegroda byla bardzo szeroka od ciesni do trzonu macicy). Po operacji mialam zalozona wkladke wewnatrzmaciczna, ktora usuneli mi po najblizszej miesiaczce i przy okazji zrobili minihisteroskopie kontrolna. Wykazala ona ze niestety jest przegrode i trzeba ja dociac. Dzis jestem swiezo po zabiegu histeroskopii z laparoskopia. Na wieczornym obchodzie dowiedzialam sie,ze nic nie przecinali - bo gdyby przecieli to mogliby przebic macice. Dziwne to. W wypisie z grudnia mam ze macica jest o prawidlowym ksztlacie, a dzis dowiedzialam sie ze ona jest jakas dwurozna?! Nie wiem co mam o tym myslec..((
-
WerkaP2 wrote:Pod koniec grudnia 2016 przeszlam histeroskopie z laparoskopia - uusniecie przegrody macicy (przegroda byla bardzo szeroka od ciesni do trzonu macicy). Po operacji mialam zalozona wkladke wewnatrzmaciczna, ktora usuneli mi po najblizszej miesiaczce i przy okazji zrobili minihisteroskopie kontrolna. Wykazala ona ze niestety jest przegrode i trzeba ja dociac. Dzis jestem swiezo po zabiegu histeroskopii z laparoskopia. Na wieczornym obchodzie dowiedzialam sie,ze nic nie przecinali - bo gdyby przecieli to mogliby przebic macice. Dziwne to. W wypisie z grudnia mam ze macica jest o prawidlowym ksztlacie, a dzis dowiedzialam sie ze ona jest jakas dwurozna?! Nie wiem co mam o tym myslec..((
Rozmawiałaś już z lekarzem, może on jakoś logicznie będzie potrafił Ci to wytłumaczyć? Jeśli nic nie wycieli to dziwne,że pomimo wcześniejszego rozpoznania podczas minihistero, narażano Cię na kolejną histeroskopię z laparoskopią, z której nic nie wynikło. Każda ingerencja to przecież ryzyko powikłań, zrostów itp. Zastanawia mnie też fakt, że za każdym razem robi się histero + laparo. Ja miałam tylko histeroskopię robioną i lekarz mi tłumaczył, że laparoskopię będę miała tylko jeśli podczas histeroskopii zdarzy się coś nieprzewidywalnego np. przerwanie macicy, wtedy szybko będzie trzeba ją laparoskopowo naprawić.
Trzymam bardzo mocno kciuki żeby wszystko się poukładało! -
Histeroskopie z laparoskopia lekarze argumentowali tym, ze w trakcie operacji wylaczaja swiatlo i laparoskop przeswietla macice, jezeli swiatlo widac przez macice to juz przestaja ciac ta przegrode zeby nie przeciac macicy i jeszcze wiekszej biedy nie zrobic. Wszystko to skomplikowane takie jest:(
-
WerkaP2 wrote:Powodzenia. Mi wlasnie powiedzieli ze mam macice sercowata.
Werka, nie chce by to zabrzmiało zle, ale czasami lepiej wiedzieć jaki mamy problem by diagnozować dalej czy leczyć. Najgorzej jak ktoś próbuje i próbuje i sie nie udaje pomimo, ze wszystko jest ksiazkowo.
Moja koleżanka miała taka wadę i ma zdrowa córeczkę, tego i Tobie życzęDługa droga za nami.. -
nick nieaktualnyWitajcie, o przegrodzie dowiedziałam się po 1,5 roku nieudanych prób zajścia w ciążę Nigdy wcześniej mimo robionych wielokrotnie USG nikt się tego nie dopatrzył. Nowa lekarka skierowała mnie do dr Ludwina chyba najlepszego specjalisty w Polsce w tym temacie. Potwierdził fakt istnienia przegrody podczas badania SIS. Zaproponował usunięcie prywatnie w szpitalu. Przedstawił przy tym metody jakimi wykonuje się taki zabieg u niego oraz jak robi się to na NFZ. Po jego informacjach oraz przeszperaniu internetu zdecydowałam się na zabieg u niego (krótszy czas dochodzenia do siebie, profilaktyka przeciwzrostowa podczas operacji oraz po operacji w tym zakładanie 4 balonów przeciwzrostowych zakłądanych co tydzień niwelujących konieczność powtórnej operacji o których tak często pisały dziewczyny poddające się zabiegowi na NFZ. Na ten moment jestem po operacji, balonach oraz powtórnym badaniu SIS które wykazało, że zabieg poszedł pomyślnie, brak zrostów i potrzeb kolejnych interwencji. Plus zielone światło i brak przeciwskazań do starnia się o Dzieciątko. Swoje przeszliśmy mam nadzieję, że się uda. Oby........... Jeśli ktoś potrzebuje konsultacji dr Ludwina polecam- od początku czuliśmy, że trafiliśmy we właściwe miejsce
kasiarzyna, MelaMela, Patti_MG lubią tę wiadomość
-
Super. Zycze powodzenia w staraniach. Dwuroznosc u mnie na cale szczescie okazalo sie ze jest mala. Miala byc docinka przegrody, ale w trakcoe histero z laparo okazalo sie za za pierwszym razem zostalo wyciete co bylo mozliwe. Gdyby wycieli wiecej mogloby fojsc do przebicia macicy.
Od przyszelgo cyklu tez mamy zielone swiatlo...IkaIka, kasiarzyna lubią tę wiadomość
-
kasiarzyna wrote:Nie miałam docinki,podczas jednej wizyty najpierw miałam SIS gdzie stwierdził ze jest ok,a potem w innym gabinecie zrobił mi histero bo cos mu przeslanialo widok na szyjce i myslal ze to jakiś maly zroscik ale okazało się ze to tylko śluz Widac ze byl bardzo zadowolony z efektu i ze to jego pasja.Powodzenia oby było ok
-
Właśnie slyszalam,ze robi to bez znieczulenia...powiem Ci ze ja po operacji i tych balkonach juz się przyzwyczailam tak do bólu,ze byłam na to przygotowana ale na szczęście mnie to ominęło.Teraz u mnie 5 cykl starań,jeśli dalej nic nie będzie to mam się zgłosić w maju.Boje się ze jest jeszcze jakaś inna przeszkoda,kiepsko ze tylko jeden jajowód mam drożny i co miesiąc nie wiem z którego jest owulacja.No cóż,muszę się uzbroić w cierpliwość.
To trzymam kciuki za Ciebie w poniedziałek na pewno będzie dobrze,to super lekarz
09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy -
Hej dziewczyny. Ja tez mialam dwukrotnie resekcje przegrody w macicy.7 lat starań i dwie kreski na tescie. Wiec glowa do góry. Przegroda utrudnia utrzymanie ciąży. Ja mialam czesciowo usunieta ale calkowicie sie nie dalo. Ale mam nadzieję ze bedzie ok
kasiarzyna lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Werka:-) ja miałam usuwaną przegrodę w styczniu i maju 2016 roku. Ale w tedy byłam w trakcie leczenia, natomiast stymulacje miałam jajników od stycznia 2017 i drugi cykl dwie kreski. Ogólnie STARAŁAM SIĘ 7 LAT i warto było czekać tyle czasu chociaż nieraz miałam wątpliwości. Leczyłam sie u naprotechnologa to on wysłała mnie na szereg badań do tego drożność jajowodów i na tym zabiegu wyszła przegroda.
Werka a ty jak długo sie starasz o dzidziusia? trzymam kciuki marzenia naprawde sie spełniają -
Ja 5 lat sie staram. Usunieta przegroda pod koniec grudnia, teraz mialam histeroskopie z laparoskopia - mieli zrobic docinke przegrody. Okazalo sie ze nic nie beda ruszac.wyszlo ze moja macica jest lekko dwurozna (sercowata). Mam nadzieje ze okaze sie ze przeszkoda w moim wypadku byla przegroda w zajsciu w ciaze. Oby marzenia sie spelnily w moim przypadku;) zycze szczesliwego rozwiazania!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 18:10
IkaIka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam dwie kreski na teście - lekarz też potwierdził 6 tydzień ciąży wreszcie !!!! Już przestałam wierzyć - a dziś mam dzieciątko w brzuszku - wiem że daleka jeszcze przede mną droga ale jestem tak bardzo szczesliwa - NIE PODDAWAJCIE SIĘ !!!!
IkaIka, kasiarzyna, magda_lena87, WerkaP2 lubią tę wiadomość