Ciąża po usunięciu przegrody w macicy
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Jestem tu całkiem nowa Trafiłam na Was szukając info o macicy z przegrodą i dwurożnością. Droga do ciąży była bardzo długa i ciężka, piszę "była" bo obecnie jestem w 28tc. Ale postanowiłam do Was napisać, żeby dać znać, że można, że się uda Nie przeczytałam całego wątku, ale pytanko mam czy któraś ma już szczęśliwe zakończenie za sobą? Nam lekarz każe dużo odpoczywać. Malutka ma bardzo mało miejsca, jest ściśnięta (najlepiej to widać na zdjęciach z USG 3D). Na pewno czeka nas cc no i mamy nadzieję dotrwać chociaż do 32/33 tc. Pozdrawiam was cieplutko :*
-
słonko88 wrote:Hej dziewczyny. Jestem tu całkiem nowa Trafiłam na Was szukając info o macicy z przegrodą i dwurożnością. Droga do ciąży była bardzo długa i ciężka, piszę "była" bo obecnie jestem w 28tc. Ale postanowiłam do Was napisać, żeby dać znać, że można, że się uda Nie przeczytałam całego wątku, ale pytanko mam czy któraś ma już szczęśliwe zakończenie za sobą? Nam lekarz każe dużo odpoczywać. Malutka ma bardzo mało miejsca, jest ściśnięta (najlepiej to widać na zdjęciach z USG 3D). Na pewno czeka nas cc no i mamy nadzieję dotrwać chociaż do 32/33 tc. Pozdrawiam was cieplutko :*
długo się staraliście?przegroda macicy
11.02.2017r. 1 IUI 15.03.3017r 2 IUI 14.04.2017r 3 iui
1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg
LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm -
7 lat. O przegrodzie dowiedziałam się na pierwszej wizycie u gina. Zaczęło się od usunięcia przegrody pochwy. Potem HSG i na zdjęciu wyszła pokaźna przegroda. Opreracja, potem kontrolne HSG i w tej chwili jest macica dwurożna z widoczną przegrodą. Starania naturalnie niestety nie przyniosły efektu, badania hormonów i obserwacje cykli wykazały u mnie PCOS. Podjęliśmy decyzję o in vitro. Pierwszy transfer udany, piekna beta, ale w 7tc duży krwiak i strata Potem jeszcze 3 transfery i za 4 razem się udało. W tej chwili córcia rozwija się prawidłowo, ale ma mało miejsca, dlatego mam się oszczędzać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2017, 10:41
-
U mnie taka sama sytuacja - jestem 3 mc po usuniecie rowniez, dosc pokaznej przegrody (przegroda byla tylko w macicy) dodatkowo mam pco. Mialam miec docinke przegrody, zrobili mi w marcu druga laparoskopie ale okazalo sie ze nic nie beda przecinac bo moze macica peknac. Macica ma ksztalt sercowaty. Mam tylko nadzieje ze w moim przypadku wielka przgroda byla przeszkoda w zajsciu w ciaze..
-
nick nieaktualnywitam, w piątek miałam usuwana przegrodę teraz mam prowadzić oszczędzający tryb życia dopiero 3lata po poronieniu (16tydz.) zostałam porządnie potraktowana . 2,5roku temu miałam robiona histeroskopia i lekarze pomylili przegrodę ze zroślaki i zamiast wyciąć to sobie rozcięli ....skutkiem tego mogę mieć niedrożny jeden jajowód , ale sprawdzę to za miesiąc . Już nie mogę się doczekać na zielone światło . Dernerwije mnie to ze przez 3 lata chodziłam po lekarzach wydawałam kasę a dopiero teraz zostałam zdjadnozowana na sam zabieg czekałam 2 tygodnie wiec szybko
-
Witajcie dziewczyny:)
Dolaczam do waszego grona:( za nami juz 2,5 roku staran i masa ginekologow ktorych odwiedzilam po drodze w nadzieji ze ktorys mi pomoze. zaden nie potrafil powiedziec mi dokladnie co jest ze mna nie tak w klinice leczenia nieplodnosci uslyszalam juz nawet diagnoze NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA chyba najgorsze co moze byc na hsg nic nie wyszlo dopiero wczoraj na usg 3d wyszlo ze mam dziwny ksztalt macicy troche przypominajacy serce choc szersza u gory ze spora przegroda. I teraz pytanie do was dostalam z kliniki dwie mozliwe propozycje jedna to przeprowadzenie laparoskopii ale tylko podgladowej zeby ocenic stan jajnikow jajowodow i macicy bez usowania czegokolwiek a duga propozycja to przystapienie do refundowanego invitro...? Prosze doradzcie mi co wy byscie zrobily na moim miejscu jak to rozwiazac.START 2014 ;( -
wera 12 wrote:WerkaP2 a czy ta laparoskopia ma sens, jesli cos wyjdzie to znowu beda mnie kroic i znowu czeka mnie kolejna laparoskopia. Czy po tym nie groza jakies zrosty. Nie czytalam za wiele jeszze otym dlatego pytam was o wasze zdanie
-
Dziewczyny coś podziało mi się z kontem w każdym razie poniżej dalsza część opisanej tutaj wcześniej mojej histori:
Wysłany: 28 marca, 11:46 Cytuj | | Zgłoś
Witajcie, o przegrodzie dowiedziałam się po 1,5 roku nieudanych prób zajścia w ciążę Nigdy wcześniej mimo robionych wielokrotnie USG nikt się tego nie dopatrzył. Nowa lekarka skierowała mnie do dr Ludwina chyba najlepszego specjalisty w Polsce w tym temacie. Potwierdził fakt istnienia przegrody podczas badania SIS. Zaproponował usunięcie prywatnie w szpitalu. Przedstawił przy tym metody jakimi wykonuje się taki zabieg u niego oraz jak robi się to na NFZ. Po jego informacjach oraz przeszperaniu internetu zdecydowałam się na zabieg u niego (krótszy czas dochodzenia do siebie, profilaktyka przeciwzrostowa podczas operacji oraz po operacji w tym zakładanie 4 balonów przeciwzrostowych zakłądanych co tydzień niwelujących konieczność powtórnej operacji o których tak często pisały dziewczyny poddające się zabiegowi na NFZ. Na ten moment jestem po operacji, balonach oraz powtórnym badaniu SIS które wykazało, że zabieg poszedł pomyślnie, brak zrostów i potrzeb kolejnych interwencji. Plus zielone światło i brak przeciwskazań do starnia się o Dzieciątko. Swoje przeszliśmy mam nadzieję, że się uda. Oby........... Jeśli ktoś potrzebuje konsultacji dr Ludwina polecam- od początku czuliśmy, że trafiliśmy we właściwe miejsce
I taraz ciąg dalszy- nie mogę w to uwierzyć ale zaszłam w ciażę w I cyklu w którym dostaliśmy zielone światło. Wczoraj byłam u lekarza- potwierdził ciąże- 7 tydzień Na razie wszystko ok i mam nadzieję, że tak już zostanie.Trzymajcie kciuki. Także jeśli któraś z Was się waha namawiam- pozbywajcie się tej pieprzonej przegrody. Przez tyle czasu nic a udało się zaraz jak się tego pozbyłam. Życzę Wam również powodzenia.MelaMela -
MelaMela moglabys mi powiedziec co to za badanie SIS? i ogolnie prawde mowiac bardzo chetnie posluchalabym jak wyglada wszystko zwiazane z diagnostyka u tego lekarza ...nawet bardzo szczegolowo:) Ja jestem juz zmeczona tymi nieowocnymi staraniami ponad 2,5 roku. Ja jako nastolatka pierwszy raz trafilam do gina z powodu torbieli jajnikow i i wtedy uslyszalam ze mam prawdopodobnie dworozna macice ale gwarancji mi nie dal bo podejrzewal tez ze moze byc podojna choc uznal ze to nie mozliwe bo to zbyt rzadko sie zdarza, teraz jednak z biegiem czasu po przesledzeniu forum sadze ze jednak czesniej niz on mi mowil.
HSG nie pokazalo zadnych odchylen plyn przeszedl przed obydwa jajowody. a tu na usg3d wyszly takie kwiatkiSTART 2014 ;( -
słonko88 u mnie wlasnie nie byli i dalej nie sa na 100% pewnie czy jest podwojna bo echo rozchodzi sie na dwie strony. Dlatego chca zrobic mi laparoskopie ale tylko diagnostyczna zeby zobaczyc co tam sie dzieje. Ale ja mam watpliwosci czy nie powinno byc tez razem z tym usunieta ta przegroda jesli taka jest. Bo ewidentnie mam problem tylko jaki ((
START 2014 ;( -
wera 12 wrote:MelaMela moglabys mi powiedziec co to za badanie SIS? i ogolnie prawde mowiac bardzo chetnie posluchalabym jak wyglada wszystko zwiazane z diagnostyka u tego lekarza ...nawet bardzo szczegolowo:) Ja jestem juz zmeczona tymi nieowocnymi staraniami ponad 2,5 roku. Ja jako nastolatka pierwszy raz trafilam do gina z powodu torbieli jajnikow i i wtedy uslyszalam ze mam prawdopodobnie dworozna macice ale gwarancji mi nie dal bo podejrzewal tez ze moze byc podojna choc uznal ze to nie mozliwe bo to zbyt rzadko sie zdarza, teraz jednak z biegiem czasu po przesledzeniu forum sadze ze jednak czesniej niz on mi mowil.
HSG nie pokazalo zadnych odchylen plyn przeszedl przed obydwa jajowody. a tu na usg3d wyszly takie kwiatki
Witaj. badanie SIS to takie dużo dokładniejsze i dłuższe badanie USG 3d/4d Różnica polega na tym że dodatkowo zakładają Ci takie cienkie rureczki, za pomocą których wprowadzają wodę z solą fizjologiczną, dzięki temu robi się kontrast i wszystko dokładniej widać. Samo badanie jest dość nieprzyjemne i trochę bolesne coś a la mocne bóle miesiączkowe ale oczywyiście do przeżycia. Dzień po badaniu sugeruę wziąć wolne w pracy bo jak sądzę na skutek tej wody którą podawali wszystko boli i najlepiej przeleżeć w łóżku. Badanie SIS jest megadokładne i właściwie z tego co mówił dr Ludwin nie pozostawia wątpliwości Przed badaniem SIS też nie było 100% pewności czy to przegroda, były sugestie że to może podwója macica. Także jeśli są jakieś wątpliwości do do kształtu Twojwj macicy, tego czy nie jest przypadkiem podwójna lub czy nie ma przegrody myślę, że SIS u dr Ludwina na to odpowie. Pracuje na naprawdę ,,wypasionym" sprzęcie A i co ważne SIS trzeba zrobić max do 11 dnia cyklu po miesiączce. Także jeśli masz nie do końca regularne proponuję zarezerwować 2 terminy. Ja teoretycznie miałam zawsze regularne a wyjątkowo przed SISem mi się przesunęło, na szczęście udało mi się dostać do lekarza w wymaganym terminie.
Od razu po badaniu dr Ludwin zaproponował zabieg/operację usunięcia przegrody i właściwie przed operacją byłam u niego jeszcze tylko raz żeby powiedzieć, że się decyduję, ustalić termin i dowiedzieć się jakie badania powinnam porobić przed operacją. Także cala diagnostyka u dr Ludwina sprowadziła się właściwie do tego SISa. Ważna jets też cała profilaktyka przeciwzrostowa jaką zastosowano u mnie po usunięciu przegrody. Podczas oeracji wprowadzono mi żel antyzrostowy, miesiąc po tym miałam kontrolę u dr gdzie zdecydował, że w celu ograniczenia ryzyka zrostów itp zastosuje baloniki (zakładane 4 razy w odstępach 1- 1,5 tygodnia) Nie utrudniają one normanego funkcjonowania, jedyny problem to ból podczas zakładania- sugeruję poprosić o coś przeciwbólowego w recepcji chociaż i tak średnio pomaga. Po serii 4 balonów dr zrobił mi znowu kontrolne SIS, które potwierdziło, że jest ok i mogliśmy wrócić do starń nad Mleństwem. Dr mówił że przegroda ma duży wpływ na poronienia przede wszystkim ale miał też wiele pacjentek, które nie zachodziły w ciąże wogóle przez jakiś czas a po usunięciu przegrody nagle okazywało się że szybko ciąża. Z mojej perspektywy nie mogłam trafić lepiej i mimo obaw wcześniej dzisiaj wiem, że to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Było sporo bólu ale wiem, że było warto. POWODZENIA!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2017, 07:20
MelaMela -
MelaMela a czy to badanie SIS to wyglada podobnie jak hsg? bo z opisu tak wlasnie wywnioskowalam. Moglabys mi tez powiedziec jak wygladaja cale koszta zwiazane z badaniem SIS a nastepnie jakie badania musza byc zrobione przed usunieciem przegrody i ile czasu zajelo ci dojscie do siebie od usuniecia przegrody do pozbycia sie ostatniego balonika? Troche mnie to przeraza to szystko ale my i tak dlugo sie staramy a sadze ze i tak nic mi juz nie pomoze jesli tego nie sprobuje, jakos czuje ze w tym moze lezec moj problem.START 2014 ;(
-
Wera 12 nie miałam nigdy hsg więc nie chcę porównywaćnie Co do kosztów jak dobrze pamiętam SIS 400 zł, usunięcie przegrody 4500 zł. Zakłądanie 1 balona 300 zł, pierwsza wizyta kontrolna po operacji z I balonem była tylko droższa chyba 500 zł. Co do badań przed operacją morfologia, grupa krwi, ekg i jakieś wątrobowe Cały okres od operacji do pozbycia się ostatniego balona to ok 2 miesiące. Po samej operacji dochodzi się dość szybko do siebie, tego samego dnia wieczorem wyszłam ze szpitala. Poszłam na L4 na którym byłam 2 tygodnie Muszę przyznać, że profilaktycznie strałam się na siebie uważać żeby nie doszło do jakiś komplikacji Może i tydzień by wystarczył ale lepiej dmuchać na zimne. Po miesiącu od operacji kontrola i I baona. Same balony nie utrudniały życia, nie wymagały brania wolnego w pracy itp- jedyne nieprzyjemne to sam moment zakładania. Co do obaw- też miałam sporo tak naprawdę nikt nie był na 100% pewien co jest u mnie nie tak, poszłam do dr L. i z zupełnym przekonaniem bez cienia wątpliwości stwierdził co mi jest i co proponuje. Nie mogę Cię do niczego namawiać, nie znam Twojej sytuacji ale jesli masz możliwość przynajmniej konsultację u dr L. polecam Sama będziesz czuła co robić po tym co Ci powie. PozdrawiamMelaMela