Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ciężkie chwile, długie starania
Odpowiedz

Ciężkie chwile, długie starania

Oceń ten wątek:
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 19 listopada 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej przyłącze się!
    Mam 33 lata, jestem po 3 iui nieudanych,
    w grudniu miałam in vitro~ zaszłam w ciążę lecz okazało się że zarodka nie było puste jajo w 8tc6d poronilam (23.01.2019)
    Mialam 2 podejście do in vitro lecz niestety zaskoczyło i się skonczylo
    W cytologii wyszło zapalenie wirusowe czekam jeszcze na ostatnie tygodnie leczenia i w okolicach przełomu końca roku będę miała powtórkę badania i będę czekać na zielone światło i dalsze szykowanie się od początku ivf.
    Mam PCOS, niedoczynność tarczycy, mała nadwagę o kilka kg ale budowa normalna (żeby nikt nie pomyślał). Staram się za pomocą lekarza od wakacji 2017.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 19 listopada 2019, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Turkusowa90 wrote:
    Dziękuję😚 a jakoś przed hssg trzeba się wcześniej przygotować? Czytałam, że najlepiej robić w 7-10dc. Nie bralas żadnego znieczulenia ani leków przed badaniem?

    Najważniejsze, że macie plan działania. Jajowody drozne. Po tym badaniu macie większe szanse, więc trzymam kciuki za ten cykl za Was😚😚😚✊✊✊

    Ja wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka z pracy urodziła. Też mnie to poruszyło.

    Pytanie czy Sono-HSG, a HSSG to to samo? Nie wiem czym się różni:-( przed Sono-HSG miałam godzinkę przed wypić 1 litr wody, co zrobiłam, a później przed wejściem jak czekałam w kolejce się prawie dosłownie zlałam😂 w gabinecie okazało się, ze nie mam mieć AŻ tak pełnego pęcherza, co to była za ulga. Godzinę wcześniej wzięłam ibuprom. Na USG pani gin sprawdzała wszystko co i jak i wlewała przez cewnik taki specjalny płyn/ piankę i widziała czy przechodził przez jajowody. Szczerze? Ból jak wstrzymywałam pęcherz, bo miał być litr to był, był 10 razy gorszy od tego na badaniu! Ale co prawda jajowody miałam drożne. Po zabiegu chwile krwawiłam, ale bardzo mało. Po chwili wsiadłam do samochodu i pojechałam do domu. Wiem, ze niektóre kobiety biorą znieczulenie, ale ja tego nie rozumiem, bo to naprawdę nie jest straszne:) Chociaż pytanie jakby bolało, gdybym miała niedrożne jajowody, może wtedy byłoby gorzej.

    Ten cykl się niestety kończy i czekam na @, która powinna przyjść w piątek/ sobotę. Niestety nieudany na 99%. Ale być może kolejny będzie owocny, zobaczymy co lekarz powie na inseminacje!

    Sisi0708 lubi tę wiadomość

  • Turkusowa90 Autorytet
    Postów: 1357 1378

    Wysłany: 20 listopada 2019, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Pytanie czy Sono-HSG, a HSSG to to samo? Nie wiem czym się różni:-( przed Sono-HSG miałam godzinkę przed wypić 1 litr wody, co zrobiłam, a później przed wejściem jak czekałam w kolejce się prawie dosłownie zlałam😂 w gabinecie okazało się, ze nie mam mieć AŻ tak pełnego pęcherza, co to była za ulga. Godzinę wcześniej wzięłam ibuprom. Na USG pani gin sprawdzała wszystko co i jak i wlewała przez cewnik taki specjalny płyn/ piankę i widziała czy przechodził przez jajowody. Szczerze? Ból jak wstrzymywałam pęcherz, bo miał być litr to był, był 10 razy gorszy od tego na badaniu! Ale co prawda jajowody miałam drożne. Po zabiegu chwile krwawiłam, ale bardzo mało. Po chwili wsiadłam do samochodu i pojechałam do domu. Wiem, ze niektóre kobiety biorą znieczulenie, ale ja tego nie rozumiem, bo to naprawdę nie jest straszne:) Chociaż pytanie jakby bolało, gdybym miała niedrożne jajowody, może wtedy byłoby gorzej.

    Ten cykl się niestety kończy i czekam na @, która powinna przyjść w piątek/ sobotę. Niestety nieudany na 99%. Ale być może kolejny będzie owocny, zobaczymy co lekarz powie na inseminacje!

    Właśnie też się nad tym zastanawiam, czy to to samo. Nigdzie w necie nie mogę znaleźć tej nazwy hssg. ( a taka nazwa jest na stronie kliniki i tak zapisal mi lekarz). Jest tylko zwykłe hsg, sono-hsg i HyCOSy. Ale czytałam, że są 2 metody badania drożności. Ta zwykła z rentgenem i druga z kontrastem i USG, więc może to to samo tylko inna nazwa. A z tym pęcherzem to masakra, mam nadzieję, że się nie zsikam na badaniu😜😜

    17u99vvjozlosqi5.png




    30.09.2021r. Iga❤️
  • Pastelova Autorytet
    Postów: 270 191

    Wysłany: 20 listopada 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Gdyby nie te przeciwciała Chlamydii ( test z krwi, oznacza, ze kiedyś była w moim organizmie), to bym nie zrobiła wymazu na Chlamydie ( wymaz z pochwy, wykazał, że nie ma jej), to nie zrobiłabym Sono-HSG, a badania nasienia wyszły źle, wiec trzeba było lecieć dalej. Tak to jest, że jedna rzecz popycha kolejna i się robi lawina. U nas póki co ta lawina mała. Ale popatrz Pastelova, Ty 1,5 roku jesteś do tylu, a ja w rok zrobiłam mnóstwo badań, a rezultat taki sam - brak ciąży. Nie martw się, leć do rodzinnego po skierowanie na badania krwi, hormony, albo zrób prywatnie i to już będzie mały krok❤️


    Za tydzień ( w środę) pierwsza wizyta w klinice i początek na pewno długich i częściowo bolesnych badań, ale jestem podekscytowana, że ta machina rusza. Wczoraj rozmawiałam z dziewczyną która starała się 8 lat i jak sobie pomysle, że mogłabym wtedy dobiegac do 40 .... to omg. Najbardziej spośród tego wszystkiego właśnie boję się, że przyjdzie mi czekać szmat czasu.

    ckai43r80uurljcv.png
  • Pastelova Autorytet
    Postów: 270 191

    Wysłany: 20 listopada 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja generalnie rozmawiałam z dziewczyną, która miała histeroskopie połączona z badaniem droznosci. Jestem zła, bo ja trafiłam na lekarza, który stwierdził że nie da się tego wykonać w jednym zabiegu ( a poprosilam już wtedy (luty 2019) o to bo wiedziałam że coś jest nie tak skoro tyle się staramy). A tak to na bank przejdę to badanie. Straciłam tylko cenny tak czas,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 12:25

    ckai43r80uurljcv.png
  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 20 listopada 2019, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sono hsg jest mniej inwazyjne. To nie jest to samo. Odbywa sie pod kontrola zwyklego usg.
    Dziewczyny, wrocilismy od urologa. Nasza slaba morfologia jest wynikiem zylakow!! Dlatego suplementy nam nie pomagają. Urolog zaleca operacje, choc podobno jest bardzo inwazyjna i nie wiadomo czy nie bedzie gorzej... Czyli mamy przyczyne teratozospermii

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • Turkusowa90 Autorytet
    Postów: 1357 1378

    Wysłany: 20 listopada 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarita35 wrote:
    Sono hsg jest mniej inwazyjne. To nie jest to samo. Odbywa sie pod kontrola zwyklego usg.
    Dziewczyny, wrocilismy od urologa. Nasza slaba morfologia jest wynikiem zylakow!! Dlatego suplementy nam nie pomagają. Urolog zaleca operacje, choc podobno jest bardzo inwazyjna i nie wiadomo czy nie bedzie gorzej... Czyli mamy przyczyne teratozospermii
    Czyli hssg to zwykle hsg z rentgenem?

    17u99vvjozlosqi5.png




    30.09.2021r. Iga❤️
  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 20 listopada 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak:) a w sono jest chyba sol fizjologiczna plus usg. Podobno sono mniej bolesne. Ja sie tez decyduje na sono hsg niebawem.

    Turkusowa90 lubi tę wiadomość

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 🙂

    Mogę się przyłączyć do Was?
    Do większości wątków już nie pasuje bo tam się dziewczynom udaje i rozmowy schodzą na tor bardziej o dzieciach niż staraniach a ja się czuję odludkiem :(
    Staram się już 4 lata bez skutku. Ogólnie hormony mamy z mężem ok, nasienie już ok, drożność ok a dalej nic.

    Ja miałam HyCoSy :)

    Sarita mój mąż też miał ŻPN jest po dwóch zabiegach i wyniki się poprawiły :)

    Sarita35 lubi tę wiadomość

  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 22 listopada 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierko a jakie parametry mial zle przy zpn? Dlaczego az 2 zabiegi? Bylismu u innego lekarza i odradza zabieg. Moj ma bdp parametry oprocz morfologi bo tylko 2 proc. We wtorek robimy msome i fragmentacje. A pozniej ja musze wykonac immunofenotyp oraz sono hsg.
    Rozumiem, ze u Was brak przyczyny?

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • Pastelova Autorytet
    Postów: 270 191

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Hej dziewczyny 🙂

    Mogę się przyłączyć do Was?
    Do większości wątków już nie pasuje bo tam się dziewczynom udaje i rozmowy schodzą na tor bardziej o dzieciach niż staraniach a ja się czuję odludkiem :(
    Staram się już 4 lata bez skutku. Ogólnie hormony mamy z mężem ok, nasienie już ok, drożność ok a dalej nic.

    Ja miałam HyCoSy :)

    Sarita mój mąż też miał ŻPN jest po dwóch zabiegach i wyniki się poprawiły :)



    Witaj Iskierka! Mam podobne odczucia do innycg wątków. Dlatego założyłam ten:) czuj się tu swobodnie!:)

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

    ckai43r80uurljcv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarita u nas morfologia była 2% i ogólnie mało plemników. Zabiegi miał dwa ponieważ pierwszy można uznać za niezbyt udany. Został zrobiony jakąś nowoczesną metodą o której nie ma info nawet w necie więc to była tak jakby pierwsza próba z wykorzystaniem tej metody u nas w szpitalu. Druga to histeroskopowo podwiązane żylaki i w końcu się poprawiło bo teraz morfologia jest 7% i ilość plemników także się poprawiła. Lekarz powiedział że teraz mamy dużo większe szanse na naturalne zajście ale mimo to się nie udaje. Problem musi być we mnie tylko nie wiem jaki :( W czerwcu przeszłam operację laparotomii i wyłuszczenie mięśniaka. Myślałam że po operacji się uda a tu nadal nic.

    Pastelova Dziękuję Ci bardzo za ciepłe przyjęcie :) mam nadzieję że wątek się tak szybko nie wypali :)

  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Sarita u nas morfologia była 2% i ogólnie mało plemników. Zabiegi miał dwa ponieważ pierwszy można uznać za niezbyt udany. Został zrobiony jakąś nowoczesną metodą o której nie ma info nawet w necie więc to była tak jakby pierwsza próba z wykorzystaniem tej metody u nas w szpitalu. Druga to histeroskopowo podwiązane żylaki i w końcu się poprawiło bo teraz morfologia jest 7% i ilość plemników także się poprawiła. Lekarz powiedział że teraz mamy dużo większe szanse na naturalne zajście ale mimo to się nie udaje. Problem musi być we mnie tylko nie wiem jaki :( W czerwcu przeszłam operację laparotomii i wyłuszczenie mięśniaka. Myślałam że po operacji się uda a tu nadal nic.

    Pastelova Dziękuję Ci bardzo za ciepłe przyjęcie :) mam nadzieję że wątek się tak szybko nie wypali :)


    Iskierko, a badalas immunologie? Moze tutaj tkwi problem? Dziekuje Ci za info o zabiegu. Moj ma 270 mln plemnikow i morfologie 2 proc, wiec tragedii nie ma i wszystko zalezy od fragmentacji. Gdzie się leczycie?

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie robiliśmy tego typu badań. Mój lekarz cały czas wierzy że uda nam się naturalnie tym bardziej że wyniki nasienia się poprawiły a mi daje czas bo po operacji muszą się hormony ustabilizować. Ja bardzo w to wątpie dlatego chcemy spróbować z iui w nowym roku. Chodzę do ginekologa z kliniki niepłodności. Wiem że dalsze badania są kosztowne a nie ukrywam że już sporo pieniędzy wydaliśmy na leczenie i wizyty :(

  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj liczylam, ze jestesmy juz u 5 lekarza! Chodzimy juz do drugiej kliniki i kazdy lekarz ma na nas inny pomysł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 18:35

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarita ja straciłam dwa lata na jednego konowała, który leczył (jeśli można to tak wgl nazwać) do czasu. Na stymulacji owulacji się skończyło bo potem zabrakło mu już pomysłów. Obiecywał mi hsg na które czekałam pół roku bo miał problem ze ściągnięciem kontrastu a jak się później okazało on po raz pierwszy robiłby ten zabieg na mnie u siebie w gabinecie! Chciał mnie jako królika doświadczalnego. Na szczęście w porę się obudziłam i zrezygnowałam z niego bo zaczął się robić bardzo nie miły i dowalać mi tekstami które były bardzo nie na miejscu. Na całe szczęście trafiłam na obecnego lekarza u którego już po pierwszej wizycie miałam termin na HyCoSy i wszystko poszło dobrze. Do tej pory jestem u niego i póki co staram się nie oszaleć i nie zbankrutować ale lekarzowi ufam i mimo iż do tanich nie należy bd u niego póki się nie uda. Też już czasem mam tak cholernie dosyć wszystkiego i tylko płakać mi się chce ale tak jak piszesz po burzy wstaje słońce a wraz z nim moje nowe siły i nadzieje.

    Maneki89 lubi tę wiadomość

  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierko, ja jak widze, ze lekarz naciaga na kase lub traktuje mnie jak krolika to uciekam do innego i tym sposobem mam juz piatego lekarza :(
    Powiedz jak znioslas hycosy? Bolalo?

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja pierwsza lekarka chciala mi robic sono bez wykonywania wymazow i wirusologii przed, druga iui bez badania droznosci, tak wiec bylo ciekawie..

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu zaufałam nie temu co trzeba ale sądziłam że zna się na rzeczy bo wykrył u mnie mięśniaka a poprzednia doktor nawet słowem nie wspomniała. No ale mimo to okazał się być Dupkiem. Na szczęście to już za mną.

    Co do HyCoSy to zniosłam je całkiem dobrze bo przy prawym jajowodzie nawet nic nie poczułam. Problem był z lewym ponieważ miałam z tej strony też mięśniaka i on uciskał na jajowód dlatego też był drożny tylko w 10% i lekki ból przy jego udrażnianiu czułam. Jednak do zniesienia, przypominał mi ten podczas @ więc do zniesienia :) Ty będziesz robiła drożność tak?

  • Sarita35 Autorytet
    Postów: 1067 556

    Wysłany: 22 listopada 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, będę robila sono hsg. A powiedz mi wiedzialas przed droznoscia o miesniaku? Czy dopiero badanie go wykrylo?

    Ja:
    ana2 slabo dodatnie,
    amh: 7.35
    Endometrioza
    Choroba jelit
    Nawracające infekcje

    On: niska morfologia :
    08.2019 2.5%
    10.2019 2%
    03.2020 1%, 309mln
    ŻPN - 1 stopień
    test mar 0%
    Hba: 86%
    Msome 0%, 2 klasa 9%
    Dfi 18%

    Angelius Provita 02.2020
    🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
    🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
    😍04.05 mamy 💓🙏🙏

    Udalo się! Mamy Synka❤️

    Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?

    4.04.22 - II kreski.
    🍀B. Hcg 533
    🍀6.04.22 B. Hcg 1533
    😍21. 04.22 Mamy ❤️

    2nn3s65gpq5nysjo.png
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ