Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Rozumiem. Ja pojde na badanie na poczatku nowego roku. Teraz porobie sobie badania, maz tez zrobi, chcemy sobie trochę czasu dac przed dalszą walką A Ty jakie teraz plany masz?
Iskierka87 lubi tę wiadomość
Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
nick nieaktualnyNo to bd 3mać kciuki za hsg ale może się okaże że nie będzie potrzebne
Ogólnie mój lekarz chciał bym poczekała z iui i starała się naturalnie do wakacji ale powiedziałam że to dla mnie za długo. Zaproponował więc monitoring bo nie był do końca przekonany co do ostatniej owulacji i chce mnie jeszcze raz poobserwować. Jeśli owu będzie to w nowym roku startujemy z iui a jeśli nie to stymulacja. Chociaż jestem sceptycznie nastawiona bo wcześniej byłam już stymulowana ale to u tamtego lekarza więc może i nie był do końca ze mną szczery i warto jednak u tego powtórzyć. Dlatego 2 grudnia mam pierwszy monitoringSarita35 lubi tę wiadomość
-
Ja tez trzymam kciuki. Mnie ginekolog mowil, ze na stymulacji owulacja jest lepsza, więc moze sprobuj kilka cykli. Ja nie bylam nigdy stumulowana, ale myślę ze bym się zdecydowala sprobowac. IUI ma niestety niskie szanse, wg mojego lekarza ok 12 procent, ale tez warto zaryzykowac. Ja bym chyba wszystkiego probowala. A Twoj mąż robil badania hba, mar, fragmentacje?Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
nick nieaktualnySarita ja byłam stymulowana clo przez 6 miesięcy z tym że u tego poprzedniego lekarza. Nie wiem czy mu wierzyć na słowo ale twierdził że owulacje były. Tylko wcześniej mieliśmy gorsze parametry nasienia. Dlatego też zobaczymy jak teraz będzie. Pisałam już wcześniej że nie robiliśmy szerszych badań nasienia bo póki co jest iui na planie. Potem będziemy myśleć o dalszym leczeniu. Co do iui to wiem że jest niska szansa ale mimo to chcemy spróbować
Sarita35 lubi tę wiadomość
-
Ja tez bym probowala iui na Twoim miejscu. Sama jestem ciekawa jaki u nas bedzie plan leczenia. Żałuję, ze nie staralismy się z mezem wczesniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 18:36
Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Sarita35 wrote:Ja tez bym probowala iui na Twoim miejscu. Sama jestem ciekawa jaki u nas bedzie plan leczenia. Żałuję, ze nie staralismy się z mezem wczesniej znamy się 9 lat, mieszkalismy ze sobą dlugo, ale roznie bywalo, czekalismy az skonczymy studia, pozniej na slub a teraz jak zycie ulozone to brakuje nam tylko jednego...
Dziewczyny a mowilyscie o problemie rodzinie i znajomym? U nas tylko niektorzy wiedzą. My unikamy wiekszosci imprez rodzinnych bo kazdy nas pyta kiedy dziecko. Ludzie nie moga ywierzyc ze to az tylke trwa. Osttanio maz uslyszal od kolegi, ze jak nie wie jak się to robi to ma żonę do niego przyslac strasznie mnie ranią te komentarze. Nawet moja mama na swietach powiedziala wszystkim, ze nie moze na nas liczyc w sprawie wnuka...
30.09.2021r. Iga❤️ -
Ja mam kilka takich niemilych historii. Np kiedy z mezem staralam sie juz ok 10 mies. moja przyjaciolka zaliczyla wpadkę. Wiedziala o moich problemach i gdy raz jej powiedzialam, ze ma szczescie i ze jej zazdroszczę to mo odpowiedziala:- na co czekasz? Bierz sieę do roboty....ludziom chyba odbija czasemJa:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Turkusowa a czy Twoja znajoma, ktora 2 lara się starala tez się leczyla? Takie historie napawaja mnie nadzieja dlatego pytam. Ja nie znam.nikogo kto byl by dlugoterminowa staraczka. Moje kolezanki pozachodzily"od strzala"Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
Sarita35 wrote:Turkusowa a czy Twoja znajoma, ktora 2 lara się starala tez się leczyla? Takie historie napawaja mnie nadzieja dlatego pytam. Ja nie znam.nikogo kto byl by dlugoterminowa staraczka. Moje kolezanki pozachodzily"od strzala"
30.09.2021r. Iga❤️ -
Aa rozumiem, myslalam , ze to taka bliska kolezanka. Mnie duphaston nie pomógł niestety
A znacie jakies pozytywne historie po dlugich staraniach? Do mnie przyszla @ i.muszę się jakos pocieszyc chyba
Iskierka87 lubi tę wiadomość
Ja:
ana2 slabo dodatnie,
amh: 7.35
Endometrioza
Choroba jelit
Nawracające infekcje
On: niska morfologia :
08.2019 2.5%
10.2019 2%
03.2020 1%, 309mln
ŻPN - 1 stopień
test mar 0%
Hba: 86%
Msome 0%, 2 klasa 9%
Dfi 18%
Angelius Provita 02.2020
🍀16.04 b. hcg 263,1 iu/l
🍀18.04 b. hcg 621,7 iu/l
😍04.05 mamy 💓🙏🙏
Udalo się! Mamy Synka❤️
Liczne infekcje, covid, zapalenie żył, 3 hamowane akcje porodowe w końcu infekcja wewnatrzmaciczna, lyzeczkowanie, zrosty?
4.04.22 - II kreski.
🍀B. Hcg 533
🍀6.04.22 B. Hcg 1533
😍21. 04.22 Mamy ❤️
-
nick nieaktualnyKurde dziewczyny bardzo przykre są tego typu komentarze i że tak powiem ''złote rady''. Ja też usłyszałam już sporo przykrych rzeczy. Np. od mojego męża bratowej po tym jak powiedzieliśmy że mamy problemy i że mój mąż zrobił b. nasienia by sprawdzić czy z nim wszystko ok to ona skomentowała to tak: ''Ja już bym wolała wgl nie mieć dzieci niż pozwolić mojemu mężowi spuścić się do kubeczka'' po czym dodała że mam za duże parcie na dziecko dlatego mi nie wychodzi i że powinnam się przestać martwić i nie myśleć o tym a się uda bo oni też się starali długo (pół roku) i jak przestała myśleć to się udało. Ot złote rady od tej ''doświadczonej''
-
Sarita35 wrote:Aa rozumiem, myslalam , ze to taka bliska kolezanka. Mnie duphaston nie pomógł niestety
A znacie jakies pozytywne historie po dlugich staraniach? Do mnie przyszla @ i.muszę się jakos pocieszyc chyba
Może to nie historie, ale pocieszę Cię, że ostatnio jak ktoś znajomy nas pyta, kiedy my pomyślimy o dzieciach i mówimy, że to nie takie proste, to już każdy się przyznaje, że wie, bo oni też starali się 2 lata. Jedna para nawet przyznała się, że 3. Także wierzę, że i nam się uda.😆😜😀Iskierka87, Sarita35 lubią tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
Iskierka87 wrote:Kurde dziewczyny bardzo przykre są tego typu komentarze i że tak powiem ''złote rady''. Ja też usłyszałam już sporo przykrych rzeczy. Np. od mojego męża bratowej po tym jak powiedzieliśmy że mamy problemy i że mój mąż zrobił b. nasienia by sprawdzić czy z nim wszystko ok to ona skomentowała to tak: ''Ja już bym wolała wgl nie mieć dzieci niż pozwolić mojemu mężowi spuścić się do kubeczka'' po czym dodała że mam za duże parcie na dziecko dlatego mi nie wychodzi i że powinnam się przestać martwić i nie myśleć o tym a się uda bo oni też się starali długo (pół roku) i jak przestała myśleć to się udało. Ot złote rady od tej ''doświadczonej''
Iskierka87, Sarita35 lubią tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnyTurkusowa dokładnie. Jak ktoś nie ma problemów to wyluzowanie pomoże ale gdy wyluzowanie nie pomaga to raczej już nie pomoże i to znak że jednak coś jest nie tak. U nas też był rok na luzie ale jak już po tym roku nie wychodziło, zaczęliśmy się martwić i wtedy zaczęły się wizyty, badania, leki itp.itd. i do tej pory to trwa. Nadal nie wychodzi mimo usunięcia problemów ale widocznie to jeszcze nie to. Najgorsze jest walczyć z nieznanym wrogiem
Turkusowa90, Sarita35 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNdziewczyny nie sluchajcie tego typu porad jednym.slowem wypuszczajcie drugim uchem bo niektorzy ludzie z natury lubia przybic szpile a my to bardzo przezywamy ja dzisiaj tez od bliskiej mi osoby uslyszalam ze traktuje psa gorzej niz dziecko i sie zasmiala dla mnie po 4 latach walki brania lekow moj pies dziala na mnie jak lekarstwo nie widziala mnie w sytuacjach gdy bylam naprawde podlamana i dlatego trzeba dbac o siebie a to co mowia inni miec w czterech literach
Mi dupek nie pomogłWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 20:32
-
Iskierka87 wrote:Turkusowa dokładnie. Jak ktoś nie ma problemów to wyluzowanie pomoże ale gdy wyluzowanie nie pomaga to raczej już nie pomoże i to znak że jednak coś jest nie tak. U nas też był rok na luzie ale jak już po tym roku nie wychodziło, zaczęliśmy się martwić i wtedy zaczęły się wizyty, badania, leki itp.itd. i do tej pory to trwa. Nadal nie wychodzi mimo usunięcia problemów ale widocznie to jeszcze nie to. Najgorsze jest walczyć z nieznanym wrogiem
Sysii lubi tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnySamosiowa ja już nie słucham jej gadania ale gdy tylko jeżdżę do rodziny męża ona tam jest i tylko pyta co nowego. Przeważnie ją zbywam albo zmieniam temat ale kiedyś chyba wybuchnę i wtedy nie ręczę za siebie.
Turkusowa 3mam więc kciuki by @ nie przyszłaTurkusowa90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIskierka87 wrote:Samosiowa ja już nie słucham jej gadania ale gdy tylko jeżdżę do rodziny męża ona tam jest i tylko pyta co nowego. Przeważnie ją zbywam albo zmieniam temat ale kiedyś chyba wybuchnę i wtedy nie ręczę za siebie.
Turkusowa 3mam więc kciuki by @ nie przyszłaIskierka87 lubi tę wiadomość
-
Jak miło poczytać wypowiedzi osób, które mnie rozumieją. Ile razy mój mąż słyszał od kolegów, że jak wyluzuje to dziecko się pojawi. Rady w stylu jedź na wakacje czy upij się porządnie to pomoże są beznadziejne. A do znajomych nie chce już chodzić, bo wszyscy mają dzieci i mówią tylko o nich, a ja się nudzę
Iskierka87, Sarita35 lubią tę wiadomość
Starania od 2015.
Morfologia 07.2017 - 0,9%
Morfologia 03.2018 - 4%
Morfologia 04.2019 - 5%
Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
Hsg -ok
IUI 24.04.2019
Histeroskopia 11.2019
Kariotypy - ok
IVF start 03.2020
ICSI - beta w 7 dpt 34