co kiedy..
-
WIADOMOŚĆ
-
Maracuja wrote:Tak to prawda rozmowa z Wami jest bardzo pomocna.
Ja wiem, że życie trzeba przeżyć jak najlepiej i nie marnuję go na rzeczy niepotrzebne. Nie skupiam się tylko na swoich problemach , mam w sobie dużo empatii i staram się być dobrym człowiekiem, ale te wszystkie wydarzenia z ostatnich kilkunastu miesięcy bardzo skutecznie podcięły mi skrzydła.Ania_84, Maracuja lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Maracuja wrote:Dam ..dzięki Kochana za Twoje posty
jak byś kiedys potrzebowała sie wygadać to wal śmiało
Umiem słuchać
może nie raz za dużo sama gadam ale wysłuchać też umiemMaracuja lubi tę wiadomość
-
Mój czarnusi paszkwilek własnie sie wbil do mnie w dolek bo siedze po turecku
i mi tu wymrukuje
Zwierzaki sa kochaneaszka, arizona 87 lubią tę wiadomość
-
oooo mam was to wy zabralyscie moje sloneczko...ja mialam jechac w gory dzisiaj a jakby tego bylo malo wycieraczka w aucie mi wyiadla i nie dalam rady pojechac...u mnie deszcz pada chociaz mam otwarte okno a ptaszki bardzo ładnie spiewaja...Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Ania_84 wrote:Kasia - dobra podziele sie słoneczkiem
choc u mnei co rusz zachodzi
a tak swoja droga to czemu tak jest ze w tygodniu piekna pogoda a jak przychodzi weekend to musi sie spieprzyc?Ania_84 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
No włąsnie nie wiem.. czesto z mezem sie tak zastanwiamy
choc nie powiem do urlopow moj M ma szczescie pada deszcz a on bierze urlop i co nagle piekne slonce
Ja jeszcze dzis do pracy na 15:30 mam 2 h wykladów...ehhh.. polezalabym sobie dzis w łózeczku -
Technologie informatyczne w szkolach medycznych
ogólnie zajmuje sie systemami informatycznymi dla placowek medycznych .. rozliczam z NFZ i takie tam duperelki -
Dziewczyny nie można Was spuścić z oka. Odeszłam na chwilę od kompa a wątek się rozrósł w mgnieniu oka;)
Kasia, ja też dorzucam trochę promyczków od siebie.
Powiem Wam dziewczyny, że dla mnie jak jestem w domu to każda pogoda jest dobra. Jestem chyba zwierzęciem domowym -" domatorowym". Jak przychodzi piątek po pracy to czuję, że zaczynam oddychać.Ania_84 lubi tę wiadomość
Maracuja -
Ja ostrzegam lubie pisac gadac
wiec jak mam zkim to potrafie nastukac
ja tez lubie byc w domku szczegolnie po ciezkich dniach w pracy.. teraz psychicznie torche odpoczelam..bo owszem stracilam klienta po 4 latach.. bo zrobil mnie w bambuko.. ale faktycznie chyba dobrze sie stalo..moj M mi zawsze mowil daj sobie z nimi spokoj wykorzystuja cie ile wlezie placa kidy chca ty zarywasznoce starasz sie..zaniedbujesz siebie dom i mnie ..
i teraz wiem ze mial racje odkad zakonczylam z nimi wspolprace czuje ze zyjewiadomo kasa uciekla.. ale szykuja sie nowi klienci
wiec nie a tego zlego.. mysle ze teraz znam bardziej swoja wartosc i nie dam sie zrobic znowu w bambuko ;/
-
Hahaha a ja mam chyba odwrotnie ja lubie chodzic do pracy w tygodniu czuje ze zyje
chociaz jak wstaje to marudze ze mi sie nie chce ale jak mam za duzo czasu wolnego w domu to z nodow jem i jak tu trzymac diete?? no chyba ze szykuje mi sie fajny wekendzik to tez uwielbiam ale jak za dlugo siedze w domu przed to zaczynam marudzic i robic sie nieznosna..nie lubie nudy...
Ania_84 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Ja nude lubie jak jestem wypompowana apozniej zaczynam sie krzatac i wydziwiac..a moj M dostaje szalu
bo go a to zagonie zeby mi pomogl sprzatac a to powiem zeb trzeba umyc samochod.. a wtedy jedno co robi to bierze mnie za fraki wsadza w samochod i wywozi gdzies na piknik
jak jest pogoda.. bo tam nie ma sie czego czepiac
Kaśka28 lubi tę wiadomość
-
Ania i dobrze się stało. Może straciłaś klienta, ale zyskałaś spokój, a to jest więcej warte niż wszystkie pieniądze. Wiadomo z czegoś żyć trzeba, ale na pewno dasz sobie radę, tym bardziej, że z tego co piszesz wnioskuję, że masz Męża, który Cię wspiera, a to bardzo ważne.
Jeśli chodzi o pracę, to też nie jest tak, że chciałabym siedzieć tylko w domu, ale lubię w nim być. Pracę mam dosyć stresującą więc pewnie stąd moja miłość do weekendów;)Maracuja -
Maracuja kochana bardzo dobrze cie rozumiem
ja ci powiem moja praca tez jest stresujaca choc moze nie wszystkim sie tak wydaje...jestem przedszkolanka i nie jest to wszytko takie proste..
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Nie moge narzekac bo maz faktycznie daje mi duze wsparcie.. dziwilam sie skad wzial pieniadze na wszytskie badania i wizyty bo w ciagu miesiaca wydalismy okolo 1200 zl... a ten łotr sie wygadal ostatnio ze robil porzadki w piwnicy.. a przy okazji odkladal zlom i takie tamm.. no i posprzedawal to co bylo nie potrzebne wywiozl na skup .. i tak grosz do gosza uzbieral..
Moze mało w siebie wierzy ..jako w faceta .. bo po wynikach jego ego zmalalo.. ale wiem jedno...jest pracowitty i uparty ... teraz moja w tym glowa zeby go dowartosciowac
probuje pokazac mu jego atuty i juz powoli zaczynam widziec efekty
jest stolarzem nigdy nie myslal zeby samemu cos robic a teraz zrobil miejsce w piwnicy , uczy sie programu do projektowania mebli ..i juz chce robic donice z drewna do ogrodu pozniej chce zaczal robic stól bilardowy- bo to jego pasjaciesze sie ze powoli odbudowuje swoja wartosc
a ja ..hmm.. zawsze mam tysiace pomyslow i probuje je wykorzystac wiec jak nie tak to tak i zawsze cos wymodze
-
ojjj co do stresujacych rac mialam ich kilka.. i wiem jak czlowiek nie raz ma ochote po prostu z nie uciec a weekend jest wybawieniem
Kasia - przedszkolanka mówisz ?? hmm widze ze grono pedagogiczne coraz wiekszeale wiem ze nie jest to tez łatwy zwawod..
-
Ania_84 wrote:Nie moge narzekac bo maz faktycznie daje mi duze wsparcie.. dziwilam sie skad wzial pieniadze na wszytskie badania i wizyty bo w ciagu miesiaca wydalismy okolo 1200 zl... a ten łotr sie wygadal ostatnio ze robil porzadki w piwnicy.. a przy okazji odkladal zlom i takie tamm.. no i posprzedawal to co bylo nie potrzebne wywiozl na skup .. i tak grosz do gosza uzbieral..
Moze mało w siebie wierzy ..jako w faceta .. bo po wynikach jego ego zmalalo.. ale wiem jedno...jest pracowitty i uparty ... teraz moja w tym glowa zeby go dowartosciowac
probuje pokazac mu jego atuty i juz powoli zaczynam widziec efekty
jest stolarzem nigdy nie myslal zeby samemu cos robic a teraz zrobil miejsce w piwnicy , uczy sie programu do projektowania mebli ..i juz chce robic donice z drewna do ogrodu pozniej chce zaczal robic stól bilardowy- bo to jego pasjaciesze sie ze powoli odbudowuje swoja wartosc
a ja ..hmm.. zawsze mam tysiace pomyslow i probuje je wykorzystac wiec jak nie tak to tak i zawsze cos wymodzechcetnie zloze zamowienie:D
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️