Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
grazka0022 wrote:Notsobad, kupa kasy, jedyne co cię mogę pocieszyć to że prywatnie nic nie boli, na prawdę, jest git. Później jak schodzi znieczulenie to troszkę, ale na prawdę jest git. Ja miałam robione 4 razy i 4 razy u kogoś innego i super, ostatnie też płaciłam 1200. Dlatego cieszę się z tej dentystki co byłam tydzień temu, bo mi porobi wszystkie zęby na NFZ, jakie to szczęście, bo ja mam prawie wszystkie zęby chore, jeden do usunięcia. Porażka z tym u mnie. Trzymaj się 😘
A co do kasy to wkurzają mnie te starania pod tym względem, w czerwcu wydałam 300 zł na gina, 250 zł dzisiaj na gemini, a jeszcze monitoring mi może wpadnie w zależności od tego kiedy dostanę okres. 440 zł kosztuje dieta dla par na 3 tygodnie na akademii, dajcie spokój, porażka z tym jest. Dobrze że z tą dietą się udała zrzutka, ale mimo wszystko
Studnia bez dna. Modle się aktualnie do mojego samochodu, żeby mu się nie przypomniało że coś go boli, swoje 5 minut już miał xD
Kupiłyśmy dietę dla kobiet, a nie dla par. Zerknij na grupęto się różni tylko proporcjami, więc szkoda przepłacać, po prostu można więcej zrobić dla męża-niemęża 🤪
Katsue lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Dropsik wrote:Notsobad, przewalone z tym dentystą, ale... popatrz jaki stres byś miała w ciąży gdybyś chciała się przeleczyć. A to RTG nie można, a to znieczulenie by Cię stresowało, a już nie mówiąc, że stan zapalny zęba mógłby narobić jakichś szkód w organizmie u Ciebie lub u bobasa.
Drożność próbowałaś ogarnąć na NFZ i nic? Z tego co pamiętam nie udało Ci się nic znaleźć? Ty z Pomorza jesteś co nie?
Właśnie, byłam dzisiaj w szoku, że nie padło nawet pytanie czy jestem w ciąży. Chyba się pani doktorkowi zapomniało, bo zawsze pytali 😅
To mnie cieszy, że naprawiam to wszystko teraz i mimo wszystko mam warunki, żeby sobie na to pozwolić a nie np cierpieć i czekać na NFZ…
Wiesz co, olałam szukanie drożności na NFZ, zdecydowałam się zrobić prywatnie. Jakaś czarna dziura w tym pomorskim z tym badaniem w szpitalach. A jak sobie policzyłam dojazd np do takiego Elbląga/Chojnic (bo tam podobno robią), mój czas, wolne z pracy, czas Starego bo musiałby jechać ze mną… to wolę trochę dopłacić i zrobić to w GdańskuDropsik, Zaczarowan lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
notsobadd wrote:O kurczę, to Cię porządne znieczulili 😅 za takie przeżycia na fotelu to powinni jeszcze dopłacać za możliwość poznęcania się 🤪
Super, że z nogami lepiej. Myślę też, że zrobiło się trochę chłodniej i może to ma też swój wpływ? Tak tylko strzelam, bo zawsze ciężarne koleżanki narzekały na spuchnięte nogi w ciąży w upały 🙈
To wszystko kwestia waszego przygotowania ich, fajnie będzie mieć taką zgraną trójeczkę, marzenie ♥️
Bardzo możliwe, że od tego, tylko wcześniej to.trk problem pojawiał się na późniejszym etapie, także chyba się sypie 😂
Notsobadd Twoje marzenie jest realne ♥️♥️♥️ Ja mocno wierzę, że doczekasz się takiej albo i większej gromadki 😘notsobadd lubi tę wiadomość
-
notsobadd wrote:Studnia bez dna. Modle się aktualnie do mojego samochodu, żeby mu się nie przypomniało że coś go boli, swoje 5 minut już miał xD
Kupiłyśmy dietę dla kobiet, a nie dla par. Zerknij na grupęto się różni tylko proporcjami, więc szkoda przepłacać, po prostu można więcej zrobić dla męża-niemęża 🤪
Wiem, wiem widziałam, faktycznie to jest bez różnicyStart starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
nick nieaktualnyDziewczynki, a ja mam takie pytanko, bo jutro mam tę rozmowę i z gadki z babeczką z HRu wynika, że facet przyjeżdża tylko na rozmowę ze mną, więc - może naiwnie, ale jednak podejrzewam, że mogą mi zaproponować tę pracę.
I aktualnie jestem w takiej sytuacji pierwszy raz w życiu, że przegniłam w jednej firmie ponad 4 lata i będę mieć 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Nie podejrzewam, że obecny szef pójdzie mi na rękę, a nawet jeśli to najwcześniej będę mogła przejść od połowy września.
No i teraz tak: czy byłyście w takiej sytuacji i może macie pomysł jak mogłabym się zabezpieczyć przed tym, żeby oni nagle się nie rozmyślili? Czy promesa zatrudnienia ma sens?
Aktualnie, moja praca nie jest idealna, ale ma dużo plusów, a przede wszystkim na razie jest dla mnie bezpieczna i stabilna. Tyle że raz już miałam taką sytuację, że złożyłam wypowiedzenie i byłam po badaniach wstępnych medycyny pracy i zakład pracy, do którego miałam iść po prostu mnie zaczął ignorować - i to nie była mała firma, a jedna z największych korporacji w Polsce, także dramat. I zostałam na lodzie. Nie chciałabym, żeby ta sytuacja się powtórzyła, bo nie chcę sobie dokładać problemów i stresu -
Prezesoowa wrote:Dziewczynki, a ja mam takie pytanko, bo jutro mam tę rozmowę i z gadki z babeczką z HRu wynika, że facet przyjeżdża tylko na rozmowę ze mną, więc - może naiwnie, ale jednak podejrzewam, że mogą mi zaproponować tę pracę.
I aktualnie jestem w takiej sytuacji pierwszy raz w życiu, że przegniłam w jednej firmie ponad 4 lata i będę mieć 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Nie podejrzewam, że obecny szef pójdzie mi na rękę, a nawet jeśli to najwcześniej będę mogła przejść od połowy września.
No i teraz tak: czy byłyście w takiej sytuacji i może macie pomysł jak mogłabym się zabezpieczyć przed tym, żeby oni nagle się nie rozmyślili? Czy promesa zatrudnienia ma sens?
Aktualnie, moja praca nie jest idealna, ale ma dużo plusów, a przede wszystkim na razie jest dla mnie bezpieczna i stabilna. Tyle że raz już miałam taką sytuację, że złożyłam wypowiedzenie i byłam po badaniach wstępnych medycyny pracy i zakład pracy, do którego miałam iść po prostu mnie zaczął ignorować - i to nie była mała firma, a jedna z największych korporacji w Polsce, także dramat. I zostałam na lodzie. Nie chciałabym, żeby ta sytuacja się powtórzyła, bo nie chcę sobie dokładać problemów i stresu
Z tego, co się orientuję, to jest coś takiego, jak umowa wstępna z nowym pracodawcą - ona wtedy jest wiążąca dla obu stron, więc może nawet sami to zaproponują 🤔 Jeśli nie, to pewnie sama bym wyszła z inicjatywą - doskonale Cię rozumiem, bo trzy miesiące to długi okres czasu, więc warto się zabezpieczyć.Zaczarowan, MagicznaNuta, Katsue, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Dziewczynki, a ja mam takie pytanko, bo jutro mam tę rozmowę i z gadki z babeczką z HRu wynika, że facet przyjeżdża tylko na rozmowę ze mną, więc - może naiwnie, ale jednak podejrzewam, że mogą mi zaproponować tę pracę.
I aktualnie jestem w takiej sytuacji pierwszy raz w życiu, że przegniłam w jednej firmie ponad 4 lata i będę mieć 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Nie podejrzewam, że obecny szef pójdzie mi na rękę, a nawet jeśli to najwcześniej będę mogła przejść od połowy września.
No i teraz tak: czy byłyście w takiej sytuacji i może macie pomysł jak mogłabym się zabezpieczyć przed tym, żeby oni nagle się nie rozmyślili? Czy promesa zatrudnienia ma sens?
Aktualnie, moja praca nie jest idealna, ale ma dużo plusów, a przede wszystkim na razie jest dla mnie bezpieczna i stabilna. Tyle że raz już miałam taką sytuację, że złożyłam wypowiedzenie i byłam po badaniach wstępnych medycyny pracy i zakład pracy, do którego miałam iść po prostu mnie zaczął ignorować - i to nie była mała firma, a jedna z największych korporacji w Polsce, także dramat. I zostałam na lodzie. Nie chciałabym, żeby ta sytuacja się powtórzyła, bo nie chcę sobie dokładać problemów i stresu
Bardzo chciałabym Ci coś doradzić, ale niestety nie mam zielonego pojęcia jak można się zabezpieczyć w takiej sytuacji. Jesteś przekonana, że w obecnej firmie nie zgodzą się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron?Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Prezesowa, mój mąż zawsze podpisywał chyba promesę,ale nie wiem na ile ona chroni. Jeśli im zależy na Tobie to powinni coś zaproponować i to jest taka dobra praktyka. Przecież Ty musisz czuć się bezpiecznie, ale oni też w ten sposób chronią swój tyłek.
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
@Notsobadd Faktycznie kupa kasy... 🙈 Ale tak jak już wspomniano - lepiej, że wyszło to teraz niż wtedy, kiedy byłaby ciąża i obawy o bobaska.
A jeśli chodzi o kanałowe to nie takie straszne w odczuciachdo przeżycia.
Zastanawia mnie tylko jak to możliwe, że nie widać było nic na RTG. Nie znam się mocno, ale zawsze jak chodzę do swojej doktor, to pokazuje mi przed leczeniem, że faktycznie są stany zapalne i zazwyczaj to taka "czarna plamka" 😁 tak to tłumaczy.
Mam nadzieję, że to sprawdzony dentysta i wie co robi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2024, 20:27
-
CoffeeDream wrote:Hm, tylko u nas akurat montując plisy to nie wyjmowali szyb, po prostu zamontowali w ramie okna plisy. Jedynie wkręcając się w ramę mogli ewentualnie coś uszkodzić w szybie. Tylko, że akurat to pęknięcie wcale nie jest przy miejscu montażu/wkręcania.
Dziękuję za odpowiedź ❤️ Mam nadzieję, że tylko na tej jednej się skończy, bo koleżanka nie miała problemu, a brała tą samą firmę... 🫣
Trzymam kciuki, żeby to był przypadek ✊ A kontaktowałaś się już może z tą firmą? Mają jakąś propozycję albo pomysł, co się wydarzyło? -
MummyYummy wrote:Trzymam kciuki, żeby to był przypadek ✊ A kontaktowałaś się już może z tą firmą? Mają jakąś propozycję albo pomysł, co się wydarzyło?
Właśnie nie, bo to dosłownie dziś po 17 się wydarzyło. Nie wiem nawet czy jest sens. Obawiam się, że mnie spławia w obawie przed jakimiś kosztami 🙄 może niesłusznie, ale też raczej niczego konkretnego się nie dowiem niż to co wyczytałam w necie. -
Prezesowa możliwe, że jest tak jak dziewczyny mówią, że można podpisać umowę z terminem obowiązywania ale nie wiem czy można podpisać ją na L4, chyba nie.
Kciuki za rozmowę ✊🏻Prezesoowa lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Gregorka, cały czas podziwiam jaka jesteś pozytywną osobą i jakie masz dobre serce 😊
Notsobadd, świetny pomysł z teczką z wszystkimi potrzebnymi dokumentami. Na pewno chociaż w jakimś stopniu daje to poczucie kontroli 😊 no i współczuje nieprzewidzianych wydatków u dentysty 😞
Zimozielona, super wieści i niezmiennie trzymam kciuki za kropusia.
Ja właśnie wróciłam z dzialki. Byłam się trochę pozytywnie zmęczyć i poplewić. Jedyne na co teraz mam ochotę, to zimne piwko, ale niestety nie mam nic w domu, a do sklepu nie chce mi się iść. Muszę się zabezpieczyć na przyszłość 😁
Muszę się jeszcze trochę pożalić, bo dzisiaj urodziła synka moja koleżanka od lat… oczywiście cieszę się ogromnie i gratuluję, ale gdzieś tam w serduszku mam ukłucie zazdrości, bo jej starania trwały krótko, mimo tego,że powiedzmy sobie szczerze, raczej średnio dba o swoje zdrowie i styl życia… A do tego bobasek ma imię, o którym my marzymy od lat… 🥹 tak, wiem, to w niczym nie przeszkadza, jeżeli będę mieć dziecko, to będę mogła dać mu takie samo imię… wiem, że jej ciąża nie zabiera mi mojej… wszystko to wiem. Po prostu… wiecie o co chodzi… 🥹Gregorka lubi tę wiadomość
35 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Elektor rozumiem i tulę mocno 🫂🫂Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
elektro96 wrote:Gregorka, cały czas podziwiam jaka jesteś pozytywną osobą i jakie masz dobre serce 😊
Notsobadd, świetny pomysł z teczką z wszystkimi potrzebnymi dokumentami. Na pewno chociaż w jakimś stopniu daje to poczucie kontroli 😊 no i współczuje nieprzewidzianych wydatków u dentysty 😞
Zimozielona, super wieści i niezmiennie trzymam kciuki za kropusia.
Ja właśnie wróciłam z dzialki. Byłam się trochę pozytywnie zmęczyć i poplewić. Jedyne na co teraz mam ochotę, to zimne piwko, ale niestety nie mam nic w domu, a do sklepu nie chce mi się iść. Muszę się zabezpieczyć na przyszłość 😁
Muszę się jeszcze trochę pożalić, bo dzisiaj urodziła synka moja koleżanka od lat… oczywiście cieszę się ogromnie i gratuluję, ale gdzieś tam w serduszku mam ukłucie zazdrości, bo jej starania trwały krótko, mimo tego,że powiedzmy sobie szczerze, raczej średnio dba o swoje zdrowie i styl życia… A do tego bobasek ma imię, o którym my marzymy od lat… 🥹 tak, wiem, to w niczym nie przeszkadza, jeżeli będę mieć dziecko, to będę mogła dać mu takie samo imię… wiem, że jej ciąża nie zabiera mi mojej… wszystko to wiem. Po prostu… wiecie o co chodzi… 🥹
Wiemy, o co chodzi 🫂🫂🫂 To normalne emocje, to normalne, że jest Ci z tym średnio i z tym imieniem też rozumiem 😘 -
elektro96 wrote:Gregorka, cały czas podziwiam jaka jesteś pozytywną osobą i jakie masz dobre serce 😊
Notsobadd, świetny pomysł z teczką z wszystkimi potrzebnymi dokumentami. Na pewno chociaż w jakimś stopniu daje to poczucie kontroli 😊 no i współczuje nieprzewidzianych wydatków u dentysty 😞
Zimozielona, super wieści i niezmiennie trzymam kciuki za kropusia.
Ja właśnie wróciłam z dzialki. Byłam się trochę pozytywnie zmęczyć i poplewić. Jedyne na co teraz mam ochotę, to zimne piwko, ale niestety nie mam nic w domu, a do sklepu nie chce mi się iść. Muszę się zabezpieczyć na przyszłość 😁
Muszę się jeszcze trochę pożalić, bo dzisiaj urodziła synka moja koleżanka od lat… oczywiście cieszę się ogromnie i gratuluję, ale gdzieś tam w serduszku mam ukłucie zazdrości, bo jej starania trwały krótko, mimo tego,że powiedzmy sobie szczerze, raczej średnio dba o swoje zdrowie i styl życia… A do tego bobasek ma imię, o którym my marzymy od lat… 🥹 tak, wiem, to w niczym nie przeszkadza, jeżeli będę mieć dziecko, to będę mogła dać mu takie samo imię… wiem, że jej ciąża nie zabiera mi mojej… wszystko to wiem. Po prostu… wiecie o co chodzi… 🥹
Och Elektro jak bardzo Cię rozumiem... Jeśli kojarzysz to u mnie jest prawdziwe baby boom i czekam na więcej... 🙈
Przytulam, bo wiem jak to boli... Z jednej strony chcesz cieszyć się z bliską osobą, ale w głębi czujesz żal. 🫂 -
nick nieaktualny