Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Suzie wrote:Nie no, czemu 😂
Ale rozumiem, rozsądne
Chcemy tak wycyrklować, zebym na weselu była max w 6 miesiącu, czyli pewnie, grudzien, styczen, luty przerwa jakoś tak. Wiec mam 3/4 cykle w tym roku na zajścieStart starania: Marzec 2024
15 cykli:
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
04.06 - 🩸
📆
I procedura IVF - Rekovelle 7 jednostek, Orgalutran 0,25 mg 🤞🍀
13.06 - Podgląd pęcherzyków 🔍
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Zaczarowan wrote:Dzień dobry dziewczynki! ❤️ Dobrego dnia dla każdej, kciukasy za dzisiejsze wizyty. Moja wizyta będzie głównie opierała się na zdobyciu skierowań, a i zobaczymy jak będzie ze zdjęciem. Oni mają kiepski sprzęt 🤔😂
Eniana przykro mi, że tak się nawarstwiło.. Może udałoby się to jakoś korzystniej zorganizować pod względem czasowym?Dodatkowe wydatki, wiem że mogą być frustrujace. Trzymaj się kochana.. 🫂🫂
Suzie rozumiem, co aktualnie czujesz. Byłam w podobnej sytuacji, miałam i mam dalej PCOS, mogę ci tylko powiedzieć, że oprócz diety i leków, bardzo mi pomagało dbanie o siebie. Nie mówię tu o zabiegach spa (xd), a bardziej o stan psychiczny. Nie definiuj siebie pod względem PCOS. Je trzeba troszkę..hmm utulić, oswoić. Przyjąć, że jest i niesie za sobą pewne dolegliwości i trudności, ale nie jest to pewniak, że nie będziesz miała dzieci. Dodatkowo, jak już zdecydujecie się, by pójść do lekarza spec. się w PCOS, to napewno wspierająca będzie stymulacja. Aktualnie bierzesz suple i metforminę, a tego osobiście bym nie uznawała jako taki pewnik, że te cykle będą owulacyjne i trwające odpowiedni czas.
To są tylko takie moje przemyślenia z perspektywy osoby, którą dotyczył i wciąż dotyczy PCOS. Nie ma w tym żadnego nakazu, buziaki!
Ja to w 100% popieram. To trzeba po prostu oswoić, że tak jest i PCOS to nie są tylko kwestie płodności, ale generalna zmiana trybu zycia. I trzeba być wdzięcznym medycynie, że mamy w tej chwili coraz większą wiedzę o tym schorzeniu i wiemy jak można z nim walczyć, wprowadzać w remisję 🙏🏻
Wczoraj przeczytałam na wątku miesięcznym jak ktoś wylał kubeł zimnej wody i bardzo mi się to spodobało. Całkowicie zdrowa para ma tylko 30% szans na zajście w ciążę w jednym konkretnym, stuprocentowo wykorzystanym cyklu. A gdyby wziąć i przebadać te pary, którym udało się w pierwszych 2-3 cyklach to u wielu na pewno znalazłoby się sporo nieprawidłowości w wynikach, które jednak nie przeszkodziły.
Nie zawsze starania to sprint, czasami musimy być gotowe na maraton. I trzeba rozkładać siły, bo nigdy niewiadomo jak długo przyjdzie nam biec po dziecko, nie możemy dopuścić żeby przed samą metą zabrakło nam sił:* Naprawdę @Suzie, jesteśmy z Toba!
Choć prawda jest taka, że piszę te wszystkie rzeczy ze spokojem bo jestem świeżo po @. Po owulacji znowu będę świrować i ćwiczyć pierd*lca i znowu cykl zatoczy koło 😂 taki los staraczkiDropsik, Malinowysorbet, Prezesoowa, Zaczarowan lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Melduję że jestem i żyje xd musiałam cis pilnie zjeść, wziąć zastrzyk I leki 🙈
Eniana rozumiem Twój stres , tyle przeszłaś a i tak co chwilę coś.. mam nadzieje że uda się ogarnąć Tobie te wszystkie sprawy i niedługo odetchniesz z ulgą ..😘🍀✊
Suzie nie znam się na pcos 🥺 tulę mocno 🫂 i przesyłam dużo siły i mam nadzieję że Twoje cykle się uregulują jak najszybciej ✊🍀
MummyYummy czekamy ✊🍀😘
Malinowysorbet jestem z Tobą ❤🍀✊Prezesoowa, Malinowysorbet, Vienna, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
notsobadd wrote:Ja to w 100% popieram. To trzeba po prostu oswoić, że tak jest i PCOS to nie są tylko kwestie płodności, ale generalna zmiana trybu zycia. I trzeba być wdzięcznym medycynie, że mamy w tej chwili coraz większą wiedzę o tym schorzeniu i wiemy jak można z nim walczyć, wprowadzać w remisję 🙏🏻
Wczoraj przeczytałam na wątku miesięcznym jak ktoś wylał kubeł zimnej wody i bardzo mi się to spodobało. Całkowicie zdrowa para ma tylko 30% szans na zajście w ciążę w jednym konkretnym, stuprocentowo wykorzystanym cyklu. A gdyby wziąć i przebadać te pary, którym udało się w pierwszych 2-3 cyklach to u wielu na pewno znalazłoby się sporo nieprawidłowości w wynikach, które jednak nie przeszkodziły.
Nie zawsze starania to sprint, czasami musimy być gotowe na maraton. I trzeba rozkładać siły, bo nigdy niewiadomo jak długo przyjdzie nam biec po dziecko, nie możemy dopuścić żeby przed samą metą zabrakło nam sił:* Naprawdę @Suzie, jesteśmy z Toba!
Choć prawda jest taka, że piszę te wszystkie rzeczy ze spokojem bo jestem świeżo po @. Po owulacji znowu będę świrować i ćwiczyć pierd*lca i znowu cykl zatoczy koło 😂 taki los staraczki
Wiesz, ja się tak pocieszam, że są ludzie co nic nie badają, niektóre wyniki mają gorsze niż ja, a i tak zachodzą. To mnie trzyma przy nadziei xdPrezesoowa, Dropsik lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
Suzie wrote:Wiesz, ja się tak pocieszam, że są ludzie co nic nie badają, niektóre wyniki mają gorsze niż ja, a i tak zachodzą. To mnie trzyma przy nadziei xd
Już Wam kiedyś tu opowiadałam, moja przyjaciółka odstawiła anty po 10 latach i za 2 cykle była w ciąży.
Nie zbadała nic, pierwszy test zrobiła jak beta miała prawie 1000. Po tygodniu na zlecenie lekarza badanie TSH - ponad 16. Za miesiąc rodzi, dziecko zupełnie zdrowe… więc tak, zdecydowanie masz rację 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2024, 09:50
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
nick nieaktualnygrazka0022 wrote:Chcemy tak wycyrklować, zebym na weselu była max w 6 miesiącu, czyli pewnie, grudzien, styczen, luty przerwa jakoś tak. Wiec mam 3/4 cykle w tym roku na zajście
🤞 🤞 🤞 3-4 cykle to całkiem sporoDropsik, grazka0022 lubią tę wiadomość
-
notsobadd wrote:Już Wam kiedyś tu opowiadałam, moja przyjaciółka odstawiła anty po 10 latach i za 2 cykle była w ciąży.
Nie zbadała nic, pierwszy test zrobiła jak beta miała prawie 1000. Po tygodniu na zlecenie lekarza badanie TSH - ponad 16. Za miesiąc rodzi, dziecko zupełnie zdrowe… więc tak, zdecydowanie masz rację 😃
O cholera 😬Dropsik lubi tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
nick nieaktualny
-
Eniana wrote:Ja też, łapie mnie jakaś depresja i nie mogę spać
Mam to samo 😔 położę się i przewalam do późna 😔 za dużo myśli przychodzi do głowy, a jak w końcu zasnę to mam tak beznadziejne sny, że jeszcze się bardziej od nich męczę 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2024, 09:55
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Powiem wam, że musiałam zrobić selekcje kont hormonalnych/dietetycznych na IG. Zostawiłam te najprzyjaźniejsze. Niektóre dawały taki toxic vibe…
Dropsik, MummyYummy lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
nick nieaktualnynotsobadd wrote:Ja to w 100% popieram. To trzeba po prostu oswoić, że tak jest i PCOS to nie są tylko kwestie płodności, ale generalna zmiana trybu zycia. I trzeba być wdzięcznym medycynie, że mamy w tej chwili coraz większą wiedzę o tym schorzeniu i wiemy jak można z nim walczyć, wprowadzać w remisję 🙏🏻
Wczoraj przeczytałam na wątku miesięcznym jak ktoś wylał kubeł zimnej wody i bardzo mi się to spodobało. Całkowicie zdrowa para ma tylko 30% szans na zajście w ciążę w jednym konkretnym, stuprocentowo wykorzystanym cyklu. A gdyby wziąć i przebadać te pary, którym udało się w pierwszych 2-3 cyklach to u wielu na pewno znalazłoby się sporo nieprawidłowości w wynikach, które jednak nie przeszkodziły.
Nie zawsze starania to sprint, czasami musimy być gotowe na maraton. I trzeba rozkładać siły, bo nigdy niewiadomo jak długo przyjdzie nam biec po dziecko, nie możemy dopuścić żeby przed samą metą zabrakło nam sił:* Naprawdę @Suzie, jesteśmy z Toba!
Choć prawda jest taka, że piszę te wszystkie rzeczy ze spokojem bo jestem świeżo po @. Po owulacji znowu będę świrować i ćwiczyć pierd*lca i znowu cykl zatoczy koło 😂 taki los staraczki
Pięknie to napisałaś
Kasia Więcej niż Hormony cały czas powtarza, że wyniki i ogólnie stan zdrowia nie musi być idealny, musi być tylko i aż wystarczający. A dążenie do tego ideału często odbija się nam czkawką i wychodzi coś zupełnie przeciwnego.
Czym więcej czytam i widzę to tym bardziej wierzę w moc naszych organizmów, że one doskonale wiedzą co robią. Nam się wydaje, że na nam na przekór, ale może one są tak zaprogramowane, żeby ograniczyć te straty w nas i szykują dla nas coś dobrego
A ten ostatni akapit no to cóż, cykl życia staraczkija w tym cyklu mam spokój, wieczny PMS i nie męczą mnie żadne wymyślone objawy - przynajmniej tyle
-
nick nieaktualnynotsobadd wrote:Już Wam kiedyś tu opowiadałam, moja przyjaciółka odstawiła anty po 10 latach i za 2 cykle była w ciąży.
Nie zbadała nic, pierwszy test zrobiła jak beta miała prawie 1000. Po tygodniu na zlecenie lekarza badanie TSH - ponad 16. Za miesiąc rodzi, dziecko zupełnie zdrowe… więc tak, zdecydowanie masz rację 😃
Miała strasznie dużo szczęściaja też zrobiłam pierwszą betę z wynikiem 1014, a dopiero w szpitalu po łyżeczkowaniu zbadali mi TSH, a tam 16... Miałam super lekarkę POZ i skierowała mnie pilnie do immunologa, która zleciła mi masę badań m.in. na zespół antyfosfolipidowy i wszystko wyszło super. Stwierdziła, że w takim razie musiało to być to TSH
-
nick nieaktualny
-
Prezesoowa wrote:I co usunęłaś?
Już kiedyś wspomnianą tutaj food_medicine_mk 🤣Prezesoowa, Dropsik lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
nick nieaktualnySuzie wrote:Już kiedyś wspomnianą tutaj food_medicine_mk 🤣
No jest mocno specyficznaa to jak nadaje na inne dietetyczki, ale nie chce powiedzieć o kogo chodzi to mi zalatuje influ gównoburzą
Edit: i jeszcze mnie rozwaliło u niej, bo zapisałam się do newslettera i miał być dostępny bezpłatny ebook o Hashimoto i oczywiście to nie działa. Napisałam, że nie działa - zero reakcji. Ponownie wrzuciła na instastory o tym bezpłatny ebooku, wiec napisałam znowu to mi odpisała, że to nie działa i pracują nad tym i żeby spróbować za kilka dni. No to WTF - proponujesz coś ludziom co dwa dni co nie działa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2024, 10:06
-
nick nieaktualnyVienna wrote:Uff narobiłam. Ciśniecie od rana, a ja po wczorajszej wędrówce musiałam odespać 🤣
Dzień dobry 🌼
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dziś, a trochę ich jest. Mam nadzieję że zdążyłam na pociąg 😍 Niestety nie mam przekąsek, chyba się przejadłam wczoraj na grillu 😅Pozostanę póki co przy kawie❤️
Pokaż jeszcze jakieś widoczki z tego cudnego miejsca) a co było na grillu? i jakie plany macie na dzisiaj?
Vienna lubi tę wiadomość