Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
CoffeeDream wrote:@Suzie a badasz w tym cyklu proga i estradiol 7dpo? Mi jutro wypadają badania, ale nie mam ochoty wcale iść. 🙄
Pytanie do osób, które badały się w Diagnostyce. Czy tam jest jakaś kolejka wg numerków czy jak to wygląda? Do tej pory badałam przez Enel med w diagnostyce, ale że mam laba diagnostyki bliżej, to nie gnalabym do enel-medu. -
Prezesowa, ściskam… może uda Wam się jeszcze przepracować te trudne kwestie…
Prezesoowa lubi tę wiadomość
29 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Prezesoowa wrote:Nie wiem jak Wam to wyjaśnić nie wchodząc za bardzo w szczegóły, bo temat jest trudny i dla mnie i dla niego, wg mnie nie na forum publiczne
Jak się poznaliśmy z mężem to każde z nas było po ciężkich przejściach, w tym po paskudnych związkach. U męża dochodzi jeszcze całe jego doświadczenie z dzieciństwa i późniejszego okresu. Jest bardzo wrażliwy na odrzucenie, jak miał roczek to zmarła mu mama, a to co było później wcale go nie wspierało tylko wręcz przeciwnie. Jak takie dwie poranione dusze zbieraliśmy się nawzajem do kupy i na początku było mega ciężko, bo mieliśmy dość mocne mechanizmy obronne i strach na wiele rzeczy nam nie pozwalał.
Ostatecznie udało nam się odbudować i dograć, pozostał nam jeden jedyny problem, z którym mąż nie chciał się uporać. Ogólnie ja po swoich przejściach stawiam sprawę jasno i jeszcze długo zanim mi się oświadczył to mówiłam mu wprost, że ja chcę mieć pełną rodzinę tzn. nas dwoje i dzieci, i jeśli nie chce albo nie jest gotowy mi tego dać to ma mi to powiedzieć wprost, bo mam czas jeszcze poznać kogoś, kto będzie na to gotowy. Po zaręczynach też na to zwracałam uwagę, ale upierał się, że on też tego chce i super.
Przed ślubem byliśmy na świetnych naukach przedmałżeńskich i mieliśmy w ramach tego kilka sesji z terapeutą małżeństw i porozmawialiśmy tak szczerze, bo ten "problem" nadal występował, ale już w mniejszym natężeniu. Mąż się zobowiązał do wizyt u lekarza i u psychologa samodzielnie, albo ze mną, bo ja nie miałam z tym problemu, ale prosił, żebym mu dała dodatkowy czas, żeby spróbował uporać się jeszcze z tym sam, bo był progres.
No i dogadaliśmy się, a potem wszystko się sypnęło wraz z zaostrzeniem choroby mojego taty, bo wtedy to była gonitwa za wszystkim.
Po ślubie podjęliśmy decyzję o przygotowaniach do starań, że bierzemy się już na 200% za siebie i pod koniec roku zaczynamy.
No i tak się zaczęło. Mąż się zarzekał, że wszystko jest okej i on zna "zasady" i miało być wszystko cacy. Ale coś mi nie dawało spokoju i jak go przycisnęłam to okazało się, że nie rozwiązał tego problemu tylko nauczył się lepiej przede mną ukrywać. No a powiedzmy sobie szczerze, że to jeszcze gorsze niż jakby powiedział, że sobie nie radzi.
Nie będę czegoś takiego tolerować, na razie nie wiem co z tym zrobić, a on jak zwykle jest pełen skruchy i chodzi za mną jak cień, żebym się tylko nie spakowała i nie odeszła. Tyle że to chyba jedyna rzecz, którą powinnam zrobić
Czasami przeszłość na nas mocno się odbija...
Bardzo trudny temat. Współczuję Ci,ze przy chorobie taty sytuacja z mężem wyszła🥺🥺🥺. Moi znajomi też z tego powodu rozstali siię,tylko że on chciał dzieci,a ona nie. Dawali sobie szanse,aż w końcu ostatecznie doszlo do rozstania. Kolezanka jednak dojrzała do bycia matka, terapia jej dużo dala,ale niestety za późno, zbyt dużo słów i czynów padło. Wy jesteście małżeństwem, wierzę,że uda się poprzez terapię, prace z mężem dogadać. Teraz pozwólcie sobie na smutek i ochłonięcie 🥺❤️ Prezesoowa mocno przytulam 🫂🫂🫂 Pamiętaj też o sobie, że zasługujesz na bycie mama jak mało kto ❤️🩵🩷💚🧡Prezesoowa, Pati2804, CoffeeDream lubią tę wiadomość
-
NiedoszlaWielodzietna wrote:Dziewczyny złamałam się i zapisałam się na wizytę u ginekologa na NFZ (ogólnie to chce ich wykorzystać do darmowych badań krwi, ale otwarcie im tego nie powiem i ewentualnie dopłacać do tych badań które zleci mi mój zaufany lekarz), ale jakoś mi tak głupio powiedzieć mojemu zaufanemu lekarzowi że prowadzę też ciążę gdzieś indziej (bo jemu ufam i chce odbyć każdą wizytę u niego).
Nie wiem, było Wam głupio tak robić? Ja sobie tak policzyłam że to będzie co najmniej około 2000 za te wszystkie badania, do tego jeszcze trzeba doliczyć wizyty i poniewaz nie chce rodzić w szpitalu to też poród finansuje sama. Czuję, że płacę te składki to niech ten NFZ chociaż za badania krwi mi zapłaci…NiedoszlaWielodzietna lubi tę wiadomość
-
Majuna wrote:W ogóle co do Waszych wymarzonych płci. Jak Wam się marzy? Chłopiec, czy dziewczynka?
My z mężem chcielismy pierwszą dziewczynkę, ale ja już kilkukrotnie w snach widziałam nas z chłopcem. Ciekawe, czy się kiedyś sprawdzi. 😁
Teraz przy drugim mamy nastawienie, że ma być zdrowe i nic się nie liczy. Będzie chłopczyk To super bo będzie już znany nam temat. Jak będzie dziewczynka to też super, bo będzie parka. Każda opcja jest dla nas ekstra.
W tym tygodniu byliśmy u moich rodziców No i oni popsuli mi troszkę humor. Oni od razu pytali jaka płeć, poczułam taką dużą presję że ma być dziewczynka. No ja nie mam dobrych relacji z rodzicami, więc czuję taki zgrzyt i to nie jest fajne uczucie. całe życie miałam poczucie, że ich nie zadowalam i tutaj jak będzie synek drugi to też będę miała takie poczucie. Nie chcę za dużo wchodzić w szczegóły, bo to jest mega dołujące i smutne, ale za to teściowie powiedzieli że w ogóle płeć nieważna i ma być zdrowe.Rachelka23 lubi tę wiadomość
-
Prezesowa tule🫂
Prezesoowa lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
11 cs ❔🍀
8 cykli naturalnych ❌
2 cykle stymulowane Clo + duphaston ❌
👩25 lat
👨26 lat
🐶4 lata
✨Euthyrox 25 + Glucophage
29.12 - 🩸
12.01 - 🥚
26.01 - testowanie (proszę 🙏)
🔜
10.02 - drożność
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
nick nieaktualny
-
@blob kciuki mocno zaciśnięte
@grazka o może to dobry kierunek z tym rodzinnym. Tylko ja tak naprawdę nie znam żadnego bo chyba u rodzinnego to byłam ostatni raz jak byłam dzieckiem. Ale rozejrzę się, może uniknęłabym niepotrzebnych badań ginekologicznych, na tych usg mi wcale nie zależy bo ufam tylko mojemu lekarzowi w tej kwestii (ma wszystkie certyfikaty jest jednym z najlepszych specjalistów od usg)blob lubi tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
Dropsik wrote:W tym tygodniu byliśmy u moich rodziców No i oni popsuli mi troszkę humor. Oni od razu pytali jaka płeć, poczułam taką dużą presję że ma być dziewczynka. No ja nie mam dobrych relacji z rodzicami, więc czuję taki zgrzyt i to nie jest fajne uczucie. całe życie miałam poczucie, że ich nie zadowalam i tutaj jak będzie synek drugi to też będę miała takie poczucie. Nie chcę za dużo wchodzić w szczegóły, bo to jest mega dołujące i smutne, ale za to teściowie powiedzieli że w ogóle płeć nieważna i ma być zdrowe.
Przytulam Cię Dropsiku 🫂🫂 To twoje ciało i Twoje dzieciątko i każda płeć będzie cudem 😘
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa, musi Ci być naprawdę ciężko z tym wszystkim teraz… jest to bardzo trudna sytuacja, a tym bardziej irytujące musi być to, że mieliście to przegadane i ustalone. Byłam sama ostatnio w podobnej sytuacji przecież… cóż, pierwsza myśl to faktycznie spakować się i wynieść, bo przecież to nie jest umowa co do koloru ścian czy adopcji kota, tylko kluczową życiowa decyzja. Pomyślałam o terapii (tym razem wspólnej), ale z drugiej strony nie będziesz się obawiać, czy on jest szczery tym razem? No ciężka sprawa… bardzo Ci współczuję i mocno Cię przytulam. Mam nadzieję, że podejmiesz/podejmiecie dobrą decyzję, jaką by ona nie była. Trzymaj się kochana ❤️
-
Dropsik wrote:Ja przy pierwszej ciąży wiedziałam od początku od testu że będzie synek. mój mąż długo nie przyjmował tego do wiadomości, bo wyobrażał sobie że będzie dziewczynka. Teraz Oczywiście twierdzi że chłopcy są najfajniejsi 😂
Teraz przy drugim mamy nastawienie, że ma być zdrowe i nic się nie liczy. Będzie chłopczyk To super bo będzie już znany nam temat. Jak będzie dziewczynka to też super, bo będzie parka. Każda opcja jest dla nas ekstra.
W tym tygodniu byliśmy u moich rodziców No i oni popsuli mi troszkę humor. Oni od razu pytali jaka płeć, poczułam taką dużą presję że ma być dziewczynka. No ja nie mam dobrych relacji z rodzicami, więc czuję taki zgrzyt i to nie jest fajne uczucie. całe życie miałam poczucie, że ich nie zadowalam i tutaj jak będzie synek drugi to też będę miała takie poczucie. Nie chcę za dużo wchodzić w szczegóły, bo to jest mega dołujące i smutne, ale za to teściowie powiedzieli że w ogóle płeć nieważna i ma być zdrowe. -
Prezesowa, to tak delikatne sprawy, że ciężko tak naprawdę zabrać głos… Po prostu Cię mocno przytulam i wspieram. Jesteś super silną i mądrą kobietą, podejmiesz najlepszą decyzję dla siebie ♥️
Prezesoowa, CoffeeDream, Chmurka21 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2024, 08:34
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Widzę że temperatura wzrosła 🙂✊🍀 będziesz robić test ?😘
Pati, jak samopoczucie przed wizytą jutro?Pati2804 lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
11 cs ❔🍀
8 cykli naturalnych ❌
2 cykle stymulowane Clo + duphaston ❌
👩25 lat
👨26 lat
🐶4 lata
✨Euthyrox 25 + Glucophage
29.12 - 🩸
12.01 - 🥚
26.01 - testowanie (proszę 🙏)
🔜
10.02 - drożność
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Pati2804 wrote:Dziękuję że pytasz 😘🥰 serce mi wali od rana jak tylko otworzyłam oczy , bardzo się stresuje od dzisiaj właśnie.. nie jestem w stanie się na niczym skupić, nie wiem ale czuję że jutro będzie we mnie dużo emocji , mam nadzieję że nie po płacze się gościowi w gabinecie 🙈 ale jedzie ze mną szwagierka, wiec będę miała wsparcie 🙂 no i liczę że przyniesie mi szczęście jutro 🍀
Postaram się dzisiaj zrelaksować i nie myśleć aż tak o wizycie , może pogoda mi pomoże w tym bo mam zamiar spędzić dzień na dworze 🥰 ale czuje się inaczej niż ostatnio w ciąży, bardziej ciążowo 😂 czuje ze to dobry znak 🍀 ale z drugiej strony boję się zapeszać .
Chyba w ogóle nie będę o tym wspominać już dzisiaj żeby się nie nakręcać, skupię się na Was i na tym co u Was dzisiaj się dzieje 😘 muszę zrobić pranie , wyprasować kilka rzeczy I ogarnąć pokój, także dzień zajęty na maxa mam dziś w planach 😊
A Wam kochane życzę miłego dnia, mimo wszystkich przykrych rzeczy które się u Was dzieją, ja wiem że życie zaskoczy Was niedługo pozytywnie, bo każda z Was na to zasługuje ❤ i przykro mi zawsze jak czytam że u Was się źle dzieje , chciałabym każdej pomóc, ale mogę jedynie być z Wami myślami, tymi pozytywnymi , których dla Was mi nigdy nie brakuje 😘🍀🦠🌞
P.s. Mam dzisiaj zamiar zjeść jakiegoś wypasionego loda, macie jakieś ulubione ? 😁🍦🍨🍧
Trzymam kciukasy mocnoooo!
A co do lodów, ja lubię takie z biedronki na patyku w podwójnej czekoladzie, podróba Magnuma 😊 nie wiem czy wiecie o co chodzi. Jest smak malinowy, jagodowy i słony karmel. Albo jeszcze rożki biedronkowe słony karmel, mniam 😊Pati2804 lubi tę wiadomość
29 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Pati2804 wrote:Dziękuję że pytasz 😘🥰 serce mi wali od rana jak tylko otworzyłam oczy , bardzo się stresuje od dzisiaj właśnie.. nie jestem w stanie się na niczym skupić, nie wiem ale czuję że jutro będzie we mnie dużo emocji , mam nadzieję że nie po płacze się gościowi w gabinecie 🙈 ale jedzie ze mną szwagierka, wiec będę miała wsparcie 🙂 no i liczę że przyniesie mi szczęście jutro 🍀
Postaram się dzisiaj zrelaksować i nie myśleć aż tak o wizycie , może pogoda mi pomoże w tym bo mam zamiar spędzić dzień na dworze 🥰 ale czuje się inaczej niż ostatnio w ciąży, bardziej ciążowo 😂 czuje ze to dobry znak 🍀 ale z drugiej strony boję się zapeszać .
Chyba w ogóle nie będę o tym wspominać już dzisiaj żeby się nie nakręcać, skupię się na Was i na tym co u Was dzisiaj się dzieje 😘 muszę zrobić pranie , wyprasować kilka rzeczy I ogarnąć pokój, także dzień zajęty na maxa mam dziś w planach 😊
A Wam kochane życzę miłego dnia, mimo wszystkich przykrych rzeczy które się u Was dzieją, ja wiem że życie zaskoczy Was niedługo pozytywnie, bo każda z Was na to zasługuje ❤ i przykro mi zawsze jak czytam że u Was się źle dzieje , chciałabym każdej pomóc, ale mogę jedynie być z Wami myślami, tymi pozytywnymi , których dla Was mi nigdy nie brakuje 😘🍀🦠🌞
P.s. Mam dzisiaj zamiar zjeść jakiegoś wypasionego loda, macie jakieś ulubione ? 😁🍦🍨🍧
Właśnie tak myślałam, że będziesz się stresować kochana Ale na pewno szwagierka znowu przyniesie szczęście i będzie wszystko dobrze
Ulubiony lód to kaktus lawa ooo kochamPati2804 lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
11 cs ❔🍀
8 cykli naturalnych ❌
2 cykle stymulowane Clo + duphaston ❌
👩25 lat
👨26 lat
🐶4 lata
✨Euthyrox 25 + Glucophage
29.12 - 🩸
12.01 - 🥚
26.01 - testowanie (proszę 🙏)
🔜
10.02 - drożność
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się"