Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Dostałam wyniki krwi i jestem więcej niż zadowolona z wyników 😁 Pięknie heparyna działa, co widać też było na przepływach na 2 prenatalnych. Nie wiem czy to zasługa tego, że od początku jestem na dawce 0.6 czy nie, ale wygląda na to tym razem hula to lepiej niż w pierwszej ciąży. Więc na wizytę we wtorek idę z przyjemnością i po pochwałę wyników 😂
MummyYummy, Liyss🧚🏻, Prezesoowa, elektro96, Paima, Zaczarowan, Gregorka, Vienna, Speranza :), Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Moja cierpliwość się już skończyła. Wystarcza mi jej tylko na tyle, żeby zachować w pracy spokój, a odreagowuje w domu - albo się drę do ściany albo ryczę
Pracy cały czas szukam. Muszę po prostu obniżyć wymagania, znalazłam kilka ofert i doszlifuję CV. Przegadam też z mężem, jakie mamy inne możliwości. Mogłabym też poprosić teścia o pomoc, bo ma dużą dobrze prosperującą firmę, ale to jest dla mnie już taka ostateczna ostateczność - zupełnie inna branża i to techniczna. Nie do końca mój klimat, ale jeśli bym musiała to bym się nauczyła.
Mąż uważa, że powinnam pójść do nich i zrobić srogą awanturę, ale wiem, że to nic nie da, więc szkoda moich nerwów
Popieram męża, ale być może rzeczywiście szkoda nadwyrężać nerwy
Dobrze, że masz jakieś alternatywy, zawsze to świadomość, że nie musisz tkwić w tym toksycznym miejscu z uwagi na finanse czy cokolwiek innego 😘Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Suzie wrote:Słucham tego filmu co Prezesowa wczoraj wysłała. Ponad 80% kobiet z pcos ma podłoże cukrowe. Nie zdziwię się jak ta moja znajoma też tak ma. Jej powiedzieli tylko, ze ma pcos z powodu testosteronu, a czemu taki ma testosteron to nikt nie bada. Jeszcze wczoraj jej mówiłam, że przy potencjalnym drugim dziecku nie mam kandydata na chrzestnego i zażartowałam, że jak nie będę mieć dzieci to ten problem odpadnie. A ona że nie chciała już nic mówić, ale serio mogę nie mieć dzieci. Jestem zła, bo mam wrażenie, że mojego leczenia nie traktuje poważnie, ani metforminy, ani diety, bo jak jej mówię o diecie to ciągle gada, że mam nie przesadzać. No ale z czym mam przesadzać? Muszę unikać cukrów w dużej ilości, co ja mam „odpuścić”? Nie moja wina, że jej nikt nie pomógł, a sama nie chciała drążyć.
Trzeba było jej powiedzieć, że na własne życzenie nie przekona się, czy może mieć dzieci 🤬 Wiem, że to już mocno chamskie, ale naprawdę dziewczyna nic nie robi, a tylko krytykuje i dołuje innych. Rozumiem, że może być mocno sfrustrowana, tylko wyżywanie się na innych ani trochę nie przybliża jej do celu.
Kochana, a to jest jakaś bliska znajoma? Jesteś pewna, że kontakty z nią dobrze Ci robią? -
Suzie wrote:Słucham tego filmu co Prezesowa wczoraj wysłała. Ponad 80% kobiet z pcos ma podłoże cukrowe. Nie zdziwię się jak ta moja znajoma też tak ma. Jej powiedzieli tylko, ze ma pcos z powodu testosteronu, a czemu taki ma testosteron to nikt nie bada. Jeszcze wczoraj jej mówiłam, że przy potencjalnym drugim dziecku nie mam kandydata na chrzestnego i zażartowałam, że jak nie będę mieć dzieci to ten problem odpadnie. A ona że nie chciała już nic mówić, ale serio mogę nie mieć dzieci. Jestem zła, bo mam wrażenie, że mojego leczenia nie traktuje poważnie, ani metforminy, ani diety, bo jak jej mówię o diecie to ciągle gada, że mam nie przesadzać. No ale z czym mam przesadzać? Muszę unikać cukrów w dużej ilości, co ja mam „odpuścić”? Nie moja wina, że jej nikt nie pomógł, a sama nie chciała drążyć.
Chyba ją lekko poniosło z tym tekstem 😪
Nie wiem, ja bym chyba olała taką osobę, która zamiast wspierać, motywować do działania, ciągnie w dół. Ehh
Ja uważam, że Twoje podejście jest prawidłowe, badasz się, leczysz, dbasz o siebie, starasz się trzymać dietę i zdrowy tryb życia ✊🏻 Suzie jesteś super! A teksty że możesz nigdy nie mieć dzieci są nie na miejscu jak ktoś o te dziecko walczy 😪Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Majlen wrote:Wyszłam już od gina, wziął mnie trochę wcześniej.
Więc tak:
Na usg endometrium ok 3mm, takie typowo przedmiesiączkowe. Jest obraz, który może sugerować pcos, ale powiedział, że aby mówić, że mam pcos, to wygląd tych pęcherzyków powieniem być w dużo większej ilości i wielkości, a u mnie to wygląda na naprawdę małe, bo pokazywał mi na monitorze. Więc mówi "młoda na spokojnie, nawet gdybyś miała to pcos to w ciążę i tak ci pomogę zajść i normalnie zajdziesz". Mam się zastosować do tego, co mi zlecił endokrynolog, czyli te dalsze badania i przyjść za 1,5-2msc, no i zobaczymy jak te jajniki wyglądają.
Z jego strony żadnych leków nie dostałam, bo w zasadzie to nie ma na co mi cokolwiek przepisać, zresztą on, od tak, nic nie przepisuje.
Także moje postanowienia:
W przyszłym tygodniu jestem zapisana na 15.07 do internisty na 8:30 i będę działać w kierunku tego usg wątroby, w kolejnych dniach robię tą resztę badań.
I najważniejsze na ten moment - wyłączam się całkowicie z tego tematu, bo serio 1 raz poczułam takie coś, że jestem psychicznie zmęczona, mam dość codziennie czytać coś na temat płodności itd, głowę mam "spuchniętą" od tego wszystkiego, w ostatnich miesiącach chodziłam cały czas spięta, nic mnie nie cieszyło, bo w głowie cały czas temat staraczkowy i te owulaki wyrzucam w kąt. Jedyne co, to zamówiłam wczoraj fertistim, ale czekam, bo stacjonarnie nigdzie nie ma w aptekach.
Na forum od paru dni jest mnie mało, a nawet w ogóle, pierwszy raz nie podczytuje ani nic. Wrócę jak mi się stan psychiczny naprawi 😘
Trzymaj się 😘🫂💪 -
MummyYummy wrote:Trzeba było jej powiedzieć, że na własne życzenie nie przekona się, czy może mieć dzieci 🤬 Wiem, że to już mocno chamskie, ale naprawdę dziewczyna nic nie robi, a tylko krytykuje i dołuje innych. Rozumiem, że może być mocno sfrustrowana, tylko wyżywanie się na innych ani trochę nie przybliża jej do celu.
Kochana, a to jest jakaś bliska znajoma? Jesteś pewna, że kontakty z nią dobrze Ci robią?
Ma dziecko. Przypadkiem się udało bez leczenia. Prawdopodobnie dlatego ma taki stosunek👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
Elektro piękne włosy!
elektro96 lubi tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
Hejka dziewczynki ❤️
U mnie nadal tropiki,a kwiatki🌷 na balkonie są takie suche jak zboże 🌾 🙈 wieczorem w planach podcinanie "końcówek" obym wyrobiła się przed burzami⛈️.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2024, 12:01
Liyss🧚🏻, Prezesoowa, elektro96, Dropsik, Speranza :), Pati2804 lubią tę wiadomość
2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
Dropsik wrote:Dostałam wyniki krwi i jestem więcej niż zadowolona z wyników 😁 Pięknie heparyna działa, co widać też było na przepływach na 2 prenatalnych. Nie wiem czy to zasługa tego, że od początku jestem na dawce 0.6 czy nie, ale wygląda na to tym razem hula to lepiej niż w pierwszej ciąży. Więc na wizytę we wtorek idę z przyjemnością i po pochwałę wyników 😂
Super, bardzo się cieszę 🥰 -
MummyYummy wrote:Dziękuję, projekt idzie dobrze, teraz już rozwinęłam się do takiego zakresu obowiązków, do którego zostanę już do porodu 😊 Jeszcze tylko pozostało mi się określić, do kiedy dokładnie będę - miałam w planach pracować do końca ciąży, ewentualnie na dwa tygodnie przed już się pożegnać, ale to ryzyko preeklampsji jednak jakoś mi siedzi w głowie i jeśli będzie trzeba niespodziewanie wcześniej zakończyć ciążę, to też nie chcę nikogo tak z dnia na dzień zostawić. No i też muszę liczyć się z tym, co powie lekarz, jakie w końcu jest to łożysko (czy nie przodujące) i czy po prostu w pewnym momencie nie dostanę bana.
Ogólnie to powiem Wam, że wszyscy wiedzą o sytuacji, ale nie wszyscy się z tym liczą. Niektórzy chyba po prostu myślą, że przesadzam i się zwyczajnie lenię 🙄 Fakt, rodzice rzeczywiście wzięli to sobie do serca i mam taki psychiczny spokój, wsparcie mentalne.
Ale na przykład mieliśmy zaplanowany wyjazd, który musieliśmy odwołać - lekarz powiedział, że jest to zupełnie niepotrzebne ryzyko, bo tak naprawdę na ten moment te twardnienia, bóle miesiączkowe czy skurcze (nie takie porodowe, bardziej przypominają te uczucie przy owulacji) teraz nie mają wpływu na maluszka czy szyjkę , ale nikt nie da gwarancji, co będzie za jakiś czas. No to oczywiście jest afront wśród niektórych, że jak to nie jedziemy 🙄
Ehh niektórzy tego nie rozumieją.. Lepiej dmuchać na zimne i zadbać o spokój psychiczny niż jechać i mieć z tyłu głowy, że coś się może wydarzyć.
Ja usłyszałam od kogoś, jak powiedziałam, że byłam na zwolnieniu ze względu na samopoczucie, że kobiety właśnie pracują bo lepiej się czują psychicznie. No okej, ale jak ja jedyne co byłam w stanie leżeć w łóżku to jak mam pracować. Ktoś chciał mnie tym zmotywować czy wzbudzić poczucie winy.
Każdy niech robi po swojemu. Ja mam wrażenie, że ludzie widzą efekt końcowy w postaci ciąży a nie widzą i czasami nie chcą wiedzieć ile to dana parę, kobietę kosztowało, żeby w ogóle w tę ciążę zajść.
Prezesoowa lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Majlen trzymaj się i pamiętaj, że jesteśmy 🫂
Gregorka a Wasza podróż kiedy?😁Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Suzie wrote:Ma dziecko. Przypadkiem się udało bez leczenia. Prawdopodobnie dlatego ma taki stosunek
To naprawdę nie jest usprawiedliwienie dla jej postępowania. Panuje totalna ignorancja społeczna w kwestii starań o dziecko, tyle się o tym mówi, ale to nic nie daje.
I to przekonanie, że jak ma się jedno dziecko, to wszystko hula, leczenie zbędne, nawet jak się długi czas nie udaje. Dzień dobry, pijecie niepłodności wtórnej się kłania.
Suzie, nie daj sobie wmówić, że robisz coś źle. Robisz wszystko, co możesz! I dla starań, i dla głowy o to jest bardzo ważne 😘 -
MummyYummy wrote:To naprawdę nie jest usprawiedliwienie dla jej postępowania. Panuje totalna ignorancja społeczna w kwestii starań o dziecko, tyle się o tym mówi, ale to nic nie daje.
I to przekonanie, że jak ma się jedno dziecko, to wszystko hula, leczenie zbędne, nawet jak się długi czas nie udaje. Dzień dobry, pijecie niepłodności wtórnej się kłania.
Suzie, nie daj sobie wmówić, że robisz coś źle. Robisz wszystko, co możesz! I dla starań, i dla głowy o to jest bardzo ważne 😘
Ja wiem, że robię dobrze, bo co innego mam zrobić? Innej metody nie ma. Jestem załamana moim staniem, ale staram się to zmienić. A ona mi potrafi powiedzieć, ze żałuje, ze chciała dzieci 😐👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
notsobadd wrote:Cześć dziewczyny.
Miał być wczoraj piękny i upojny wieczór, a był płacz do późna… Jak wracaliśmy od lekarza to im bliżej byliśmy domu tym bardziej byliśmy przerażeni. Nie wiem co tu przeszło, ale takiej ilości powalonych drzew jeszcze tu nie widziałam. Jak wjechaliśmy na podwórko to już załamka… cały nasz taras, który budowaliśmy w maju jest połamany i rozrzucony, ogrodzenia mogę szukać na polach sąsiadów, nawet betonowe słupy są powalone, dach na garażu poderwany… wszystkie moje kwiaty połamane, lampki oświetleniowe…😭 do teraz nie mam prądu ani wody, załamka totalna.
Tyle naszej pracy poszło się w sekundę jebac.
A największy żal mam do siebie, że nie było mnie w domu. Mój pies i koty siedziały same i zestresowane w garażu, a nie ze mną w domu 😭 -
Liyss🧚🏻 wrote:Ehh niektórzy tego nie rozumieją.. Lepiej dmuchać na zimne i zadbać o spokój psychiczny niż jechać i mieć z tyłu głowy, że coś się może wydarzyć.
Ja usłyszałam od kogoś, jak powiedziałam, że byłam na zwolnieniu ze względu na samopoczucie, że kobiety właśnie pracują bo lepiej się czują psychicznie. No okej, ale jak ja jedyne co byłam w stanie leżeć w łóżku to jak mam pracować. Ktoś chciał mnie tym zmotywować czy wzbudzić poczucie winy.
Każdy niech robi po swojemu. Ja mam wrażenie, że ludzie widzą efekt końcowy w postaci ciąży a nie widzą i czasami nie chcą wiedzieć ile to dana parę, kobietę kosztowało, żeby w ogóle w tę ciążę zajść.
Nie każda kobieta czuje się lepiej psychicznie, kiedy pracuje. To bardzo dużo zależy od człowieka, ale też od przebiegu ciąży. Początku rzadko kiedy bywają łatwe, a Ty, Liyss, masz za sobą naprawdę trudne tygodnie 🥺 I myślę, że ten ktoś próbował wzbudzić w Tobie poczucie winy, co jest mega nie fair.
Nie wiem, po co te komentarze - niektóre z nich lepiej zachować dla siebie, bo są krzywdzące. Ja na przykład wiem, co sobie pomyśli dana osoba z mojego otoczenia, ale mogłaby tego nie wypowiadać na głos...Prezesoowa, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Suzie wrote:Ja wiem, że robię dobrze, bo co innego mam zrobić? Innej metody nie ma. Jestem załamana moim staniem, ale staram się to zmienić. A ona mi potrafi powiedzieć, ze żałuje, ze chciała dzieci 😐
🤬🤬🤬
I powiedzcie mi, jak to jest, że ludzie nie potrafią docenić, jak wielkie szczęście mają? Mam nadzieję, że chociaż przy dziecku tak nie mówi.elektro96, Zaczarowan lubią tę wiadomość