Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Speranza :) wrote:Normalnie jak mierzę do ok 110/70, czasem 90/60, a u lekarza raz miałam 140/80, a ostatnio 170/100 😭😭😭 Oczywiście całą drogę do lekarza tylko o tym momencie mierzenia ciśnienia myślałam, starałam się oddychać głęboko itd. To jest dramat...
Kochana, jeśli lekarz mierzy ciśnienie na początku wizyty, to może zaproponuj mu przełożenie na koniec - mój gin zawsze najpierw uspokaja mnie badaniem 😉
Speranza :), Zbuntowana, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
@Suzie, przykro mi, że tak potoczył się ten wieczór... I też wiem, co to znaczy spędzać czas z osobami, z którymi "nie na fal", a jednak wypada się spotkać. Komentarze rodziny męża na temat tego, czy pasujesz, czy nie, były naprawdę słabe...
No a te o ciąży to nawet nie wspomnę 😡 Ja też ostatnio usłyszałam, że o, to jeszcze jeden synek i będzie równowaga sił 🙄 Odpowiedziałam tylko, że na razie czekamy na tego pierwszego, ale w myślach miałam: kurwa, bo to jest taaaaakie prosteeee 🙈 -
Wieczór skończył się tragicznie, bo mąż ostro się pokłócił z rodzeństwem. Jest w rozsypce.
-
nick nieaktualnySuzie wrote:Wieczór skończył się tragicznie, bo mąż ostro się pokłócił z rodzeństwem. Jest w rozsypce.
Suzie, bardzo mi przykro, że ten wyjazd i to jeszcze z okazji urodzin męża, tak się skończył.
Często się zdarza, że te teksty o spodziewanym dziecku się pojawiają, ale dawno nie słyszałam, żeby rodzina robiła to w tak nachalny sposób. Naprawdę bardzo mi przykro i mocno Cię przytulam :*
A te teksty do męża o Tobie.. no chyba nie wymagają komentarza 🤦♀️ dobrze, że on wie co robi i potrafi sam wybrać to co dla niego najlepsze, a nie idzie ślepo po linie, którą próbuje mu ustawić „rodzinka”… -
Miłego dnia 😘
Suzie a każdy wyjazd tam kończy się kłótnią czy to jednorazowo? Ehh 😪 -
Liyss🧚🏻 wrote:Miłego dnia 😘
Suzie a każdy wyjazd tam kończy się kłótnią czy to jednorazowo? Ehh 😪
Nigdy nie było takich kłótni. Były czasami różne wymiany zdań, ale nigdy nie było tak, że go zjechano z błotem... -
Leśneintro wrote:Jeżeli nie chcesz, to oczywiście nie pisz, ale tu też temat posiadania dzieci był powodem kłótni?
Nie 🙈 -
Dzień dobry dziewczyny 😘 Jak się czujecie? Wczoraj spedzilam cały dzień poza domem, więc dla równowagi dzisiaj spędzam czas w domku, sprzątając w przerwach na odpoczynek

Suzie bardzo mi przykro, nawet nie wiem co Ci napisać, bo mogę się tylko domyślać co czujesz.. Powiem Ci jedynie, że Suzie jesteś wystarczająca taka jaka jesteś 💜 ludzie zawsze będą gadać, niezależnie od tego, co się zrobi 😒
Malinowysorbet, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, dopiero wstałam 🙈
Wróciłam wczoraj o 1 do domu, jeszcze niechcący telefon wyciszyłam i nie widziałam, że mąż się do mnie dobijał kiedy w ogóle będę 😝 zmartwił się biedny, bo nie lubi jak w nocy jeżdżę samochodem.
@Suzie, no przykro mi mega, że takie rzeczy Cię spotykają od teoretycznie „najbliższych” osób męża. Niestety te zachowania brzmią mega toxic. Ale żeby w urodziny nie potrafić uszanować własnego syna/brata i psuć mi ten dzień to już serio mega słabe…👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Dobrego dnia dziewczyny! 😘
Suzie megao przykro że taki dzień mieliście. Kiedy stamtąd wracacie?"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Dzień dobry 😘
Malinowysorbet trzymam kciuki za Twojego kropka✊🍀😘 wierzę że na następnej wizycie wszystko będzie dobrze i kropek będzie większy i pęcherzyk też 😊❤ w życiu nie jest jak w matematyce- nie da się niczego wyliczyć 😘
Suzie przykro mi że tak wyszło... 🫂
Wczoraj były imieniny babci męża I byl grill.. a wieczorem zdychałam z bólu żołądka.. nie wiem czy przez to że tłuste czy mocniej przypieczone.. masakra, zasnęłam chyba o 3 nad ranem, a mąż donosił herbaty tylko gorące.. I na końcu zjadłam 2 kanapki z samym masłem i powiem Wam ze dziś rano czuje się dobrze, ale jak sobie przypomnę ten ból żołądka wczoraj wieczorem to aż mi niedobrze, nie mogłam iść.. ehh
Miłego dnia kochane 😘🌞
Malinowysorbet lubi tę wiadomość
-
Wracamy dzisiaj, siostry nas ignorują, a my ich. Zjedliśmy śniadanie i idziemy na spacer.
Dropsik, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Katsue wrote:Witam się bez dzień dobry, bo dla mnie nie jest dobry. Dziś zaczęło się silne krwawienie… więc cóż, biochem. Jest mi strasznie, strasznie źle.
O nie... Katsue... 🫂 tak bardzo mi przykro, że znowu Cię to spotkało... Nawet nie wiem co napisać..."Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Katsue, tak mi przykro… przytulam Cię…Starania od 8.2022
💁🏽♀️
❌ kir AA
❌ lamblia
❌ MTHFR A1298 homo
❌ zapalenie endometrium?
✅ USG endometriozy - prawidłowe
💁🏽
❌ hla-c C2
❌ koncentracja nieco poniżej normy, morfologia 1%
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







