Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaczarowan wrote:Suzie nie czytaj za dużo.. bo to tylko pogłębia lęk 🫂🫂
Przepraszam 😿Zaczarowan lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana nieodczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
📆 Kalendarz wizyt
22/01 - ginekolog
28/01 - USG piersi
18/02 - endokrynolog -
Speranza :) wrote:To racja Ale przy rakiecie chociaż mam jakieś szanse, bo przy wałku to nie ma na co liczyć... Chyba że później zęby
Nie, nie, już parę dni temu ustalałyśmy, że na zęby to uważamy, za drogi biznes 😅Speranza :), Dropsik, elektro96, MummyYummy lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Speranza :) wrote:To racja Ale przy rakiecie chociaż mam jakieś szanse, bo przy wałku to nie ma na co liczyć... Chyba że później zęby
🏸 (to od badmintona, ale taką też mam 😅)Speranza :) lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana nieodczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
📆 Kalendarz wizyt
22/01 - ginekolog
28/01 - USG piersi
18/02 - endokrynolog -
Suzie wrote:Przepraszam 😿
Wybaczamy, ale nie rób tego więcejSuzie, Zaczarowan lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Leśneintro wrote:Ja od kiedy mąż umył okna mopem, to nie powierzam mu już tego zadania xD
Laski, jestem kłębkiem nerwów, zaraz porzygam się ze stresu 🙈
Hahahhahaha chce poznać inne metody Twojego męża 🤣🤣🤣
Kochana myślę o Tobie ciepło i wierzę, że będzie dobrze 💪🏻 o której masz wizytę bo chyba przeoczyłam?Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
@Liyss Za czasów studenckich na stancji mieliśmy również problem z molami. Oczywiście ja musiałam zająć się ich tępieniem, bo inni mieli w poważaniu. Ale powyrzucali różne stare mąki itd. zrobili przegląd i ja wtedy podziałalam chemią. Chyba przez 3 dni pryskalam sprayem na mole za szafkami i faktycznie pomogło. Ten spray był spoko, bo dołączony był do niego długi wężyk i można było bez problemu spryskać za szafkami.
A u nas już było grubo, bo po suficie chodziły larwy 🫢😳Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2024, 12:48
Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Leśneintro wrote:Ja od kiedy mąż umył okna mopem, to nie powierzam mu już tego zadania xD
Laski, jestem kłębkiem nerwów, zaraz porzygam się ze stresu 🙈
Lubię za mopa, nie lubię za stres.
Trzymamy kciuki, będzie dobrze 🤞🤞🤞 -
Dropsik wrote:Lyiss, my w akademiku walczyłyśmy z molami i właśnie wyrzucenie żarcia plus pojemniki zadziałały połowicznie. Bo okazało się, że one ciągle do nas wlatują z zewnątrz 🤦♀️ mieliśmy nad drzwiami wejściowymi takie wywietrzniki i dopiero jak rajstopę naciągnęłyśmy to problem się skończył, bo udało się zwalczyć te stare a nowe nie wlatywały. W naszym mieszkaniu było jakiś czas podobnie, też widziałam kilka moli, zrobiliśmy akcję sprzątania i nie znalazłam źródła, żadnych larw. Okazało się, że wlatują nam przez kratkę wentylacyjną 🤦♀️ Mąż wymienił na taką z siatką pod spodem i magicznie problem się skończył. A ja dwa wieczory sprzątałam, cały blok octem dawał, bo czytałam, że trzeba octem sprzątać 🤭 Spróbuj ustalić źródło, nie robić dużych zapasów żywności a to co masz w zamkniętych pojemnikach trzymać. Współczuję problemu, bo to straszne cholerstwo.
O kurde no to trochę zachodu jest z tymi małymi francami 🙈. Właśnie chyba najciężej ustalić źródło.Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Vienna wrote:Dziękuję dziewczyny ❤️ oczywiście ten temat pojawia się na co drugiej sesji, na zmianę z szefem dupkiem 🤣 Jednak ten temat i te uczucia wracają i wiem że trzeba czasu. Braliśmy opcje pod uwagę, żeby wstrzymać się ze staraniami na jakiś czas. Ale po przemyśleniu wiem że nic mi to nie da. Nawet gdybyśmy wstrzymali się na rok, to nikt mi nie da gwarancji że za rok zajdę w zdrową ciążę, nikt mi nawet nie da gwarancji że zajdę wtedy w ciążę. A nawet jak zajdę, to jestem na 99% pewna że te uczucia wtedy wrócą i ten strach jednak zawsze będzie towarzyszył. Muszę po prostu go oswoić i nauczyć się z nim żyć, a nie jest to proste 🥺
Vienna lubi tę wiadomość
mięśniak macicy usunięty 2017
drożność jajowodów 2018
niedoczynność tarczycy
nadwaga
euthyrox N 25
ona&on 2016
naturalny cud boy 2021
poronienie 2023
poronienie 2024
staramy się o drugi cud..07.2023
po drodze torbiele mięśniaki..
wiek ah ten wiek..
nadzieja zawsze umiera ostatnia... -
CoffeeDream wrote:@Liyss Za czasów studenckich na stancji mieliśmy również problem z molami. Oczywiście ja musiałam zająć się ich tępieniem, bo inni mieli w poważaniu. Ale powyrzucali różne stare mąki itd. zrobili przegląd i ja wtedy podziałalam chemią. Chyba przez 3 dni pryskalam sprayem na mole za szafkami i faktycznie pomogło. Ten spray był spoko, bo dołączony był do niego długi wężyk i można było bez problemu spryskać za szafkami.
A u nas już było grubo, bo po suficie chodziły larwy 🫢😳
O kurde 👀👀 może faktycznie poszukam na necie jakiś specyfik. Byleby się pozbyć tego dziadostwa:(Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
CoffeeDream wrote:Dziewczyny, przepraszam, ale odpowiem zbiorczo. Dziękuję również za ciepłe przyjęcie z powrotem ❤️
Co do samopoczucia... Mąż nie daje po sobie poznać. W ogóle to czekałam, aż mi sam powie o wynikach, ale nie mógł się zebrać, a ja nie dopytywałam, bo w weekend mieliśmy gosci i nie chciałam psuć aury. W końcu sama dopytalam wczoraj... Ogólnie to widać, że jest tym przejęty, tylko on właśnie nie da po sobie poznać. Ja również nie chce przy nim się rozklejać, żeby nie robić mu przykrości... 😞
Ja wierzę w to, że da się te wyniki poprawić zmianą stylu życia i suplementacją, bo mąż leci mocno w kulki z suplami. Dieta też słaba. Na wyjazdach je byle co i na szybko. Ale właśnie, myślę, że on potrzebuje takiej wizyty u lekarza, który go nakieruje i powie jak wiele można zdziałać tylko tym i może wtedy będzie bardziej zmotywowany.
Co do wstawienia wyników, to przepraszam, nie chce wstawiać tu na razie. Mogę powiedzieć na szybko, że morfologia wyszła 3%, koncentracja 9,4/ml, ruch postępowy 39,5%.
Mąż miesiąc temu chorował, ale antybiotyku nie miał.
@Coffee, fajnie, że się odezwałaś 🥰
Co do wyników, to nie znam się aż za bardzo, ale chyba morfologia nie brzmi źle 🤔 Tak jak Dziewczyny pisały, to nawet infekcja może mieć wpływ.
Myślę też, że rzeczywiście wizyta to będzie bodziec do mobilizacji dla męża 😘CoffeeDream lubi tę wiadomość
-
Leśneintro, pociąg stoi już pod gabinetem!
Malinowysorbet, Vienna, CoffeeDream, elektro96, Zaczarowan, Paima, Speranza :), Liyss🧚🏻, MummyYummy, PaulaG lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana nieodczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
📆 Kalendarz wizyt
22/01 - ginekolog
28/01 - USG piersi
18/02 - endokrynolog -
Netta wrote:Czy któraś z was ma problemy z tarczycą?mięśniak macicy usunięty 2017
drożność jajowodów 2018
niedoczynność tarczycy
nadwaga
euthyrox N 25
ona&on 2016
naturalny cud boy 2021
poronienie 2023
poronienie 2024
staramy się o drugi cud..07.2023
po drodze torbiele mięśniaki..
wiek ah ten wiek..
nadzieja zawsze umiera ostatnia... -
Tup tup tup ! 🥿 👠
notsobadd, Speranza :) lubią tę wiadomość
29 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Liyss🧚🏻 wrote:Kochana tylko niech nie piszą w skierowaniu na hormony dopisek „niepłodność”. Mężowi tak dopisali i nie chcieli potem zrobić badania w ramach pakietu i potem lekarz to odkręcał ale zwrócicie na to uwagę.
Też pisałaś, że morfologia 3% więc są o dobrej budowie plemniki, a ilośc można też nadgonić. Mąż brał Fertistim, olej z czarnuszki, nie nosił obcisłych bokserek, nie kąpał się w gorącej wodzie. I serio powtórzyć badanie nasienia, też chyba dostał skierowanie na posiew. U męża w pierwszym wyniku była ilość poniżej normy a w drugim podejściu już miał w normie ale minimalnie. Więc powodzenia za Was, wspieraj męża bo takie wyniki wbrew pozorom i tego jak pokazują, że są twardzi to gdzieś tam w środku oddziałują na nich. Ja zawsze mówiłam mężowi, że czasami nie ma się na to wpływu a też czasami można coś zmienić dietą i suplami bo i że wystarczy ten jeden jedyny plemnik 🥹. No i u nas 0 alkoholu na czas starań. Tulę mocno 🫂❤️
Dziękuję ❤️ przekażę dla męża, żeby miał to na uwadze.
Oczywiście staram się go wspierać. Nawet jak zobaczyłam te wyniki to mówiłam, że źle nie jest tylko musi wziąć się za siebie. Tylko ja mogę gadać, a lekarz może inaczej wpłynie na jego świadomość i go zmotywuje do trzymania michy i brania supli.Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Dropsik wrote:Coffee, pamiętaj, że każda diagnoza, nawet ta niefajna to krok w przód. Macie teraz jakiś kierunek, prześwietlicie męża, wdrożycie leczenie i mocno wierzę, że kolejnych wizyt u androloga nie będzie, bo te wyniki nie są dramatycznie złe, tylko trochę poniżej norm.
Dziękuję 🩷 trochę mi już lepiej... Jednak warto wyrzucić to z siebie. A tu jest tyle cennego wsparcia i wskazówek.
Dropsik lubi tę wiadomość
-
Sikoreczkaaa wrote:@coffedream jest nas trochę z problemem męskim. Nic tylko spiąć się i działać. Choć wiem jak na początku jest mocno ciężko. Najlepiej powtorzcie badania wraz z posiewem nasienia.U nas koncentracja poniżej miliona.. odsyłałali nas na dawstwo. Jednak my się nie poddajemy i działamy. U nas wyszły żylaki. Jesteśmy po operacji mam nadzieję że parametry się poprawia.
Przed wizytą u androloga najlepiej zróbcie cały pakiet hormonow żeby nie isc z pustymi rękami. Testosteron zwykły i wolny, LH,FSH, prolaktyna możecie też estradiol. Na wizycie pewnie będzie USG. Zmienić gatki na luźne, dużo chodzić w samych dresach, mało gorących kąpieli, aktywność fizyczna.
Co do Warszawy to macie tam dużo speców. Dużo dobrego słyszałam o dr. Wolskim oraz o dr. Kupisie.
Tule mocno.
Zamierzam zakupić olej z wiesiołka ale raczej w kapsułkach, żeby łykał (zwykły olej chyba nie przejdzie 🥴) i sok pomidorowy będę mu kupować i podsuwać pod nos 😄