Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
MummyYummy wrote:Dziewczyny, potrzebuję porady.
Od zeszłej środy walczę z przeziębieniem. W środę gardło, w czwartek kości, w piątek lepiej, w sobotę ucho, w niedzielę bez ucha, ale za to katar i lekki kaszel. W poniedziałek w końcu poczułam się lepiej, to wczoraj popołudniu uruchomiły się zatoki.
Objawy nie są jakoś mega nasilone, nie gorączkuję, ale już się zaczęłam stresować, bo jednak długo się to ciągnie. Leczyłam się domowymi sposobami, na zatoki zrobiłam sobie rano irygację i jest lepiej niż w nocy, ale jednak nadal jest ten ból -nie tak silny, żeby wziąć paracetamol, ale jednak.
Zazwonilam dziś do swojej lekarki rodzinnej, żeby powiedzieć objawach. Przepisała mi Metmin - to jest steryd, podobno tylko o działaniu miejscowym. Lekarka uczuliła mnie, że w ulotce będzie napisane, że nie można, jak w przypadku niemal każdego leku. Jeśli do piątku nie przejdzie, to mam się pojawić i pewnie skończy się antybiotykiem.
Oczywiście mam mieszane uczucia, bo z jednej strony aż tak bardzo się nie męczę, ale z drugiej nie chcę tymi bakteriami i wirusami zaszkodzić maluszkowi. Tylko czy steryd działa tak, że rzeczywiście w razie W wybije te bakterie o wirusy (chyba nie 🤔), czy tylko zadziała objawowo? I czy jest lepszym rozwiązaniem niż antybiotyk, który pewnie w piątek dostanę, jeśli mi nie przyjedzie?
Mój gin nie odbiera, pewnie dopiero popołudniu uda mi się z nim skontaktować. Helpunku!
Ja bym poczekała co powie ginekolog.. spróbuj domowe inhalacje na zatoki, dużo herbaty gorącej i w miarę możliwości wyleż to. Ja bym pewnie miała opory przed takim sterydem ale najlepiej z ginekologiem to potwierdzić. Dużo zdrówka 😘Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Pati2804 wrote:Zgadzam się, w tym przypadku pozostaje słuchać i doradzać się lekarzy , ja też nie odważę się doradzać bo to zbyt poważna kwestia 😘 zdrówka MummyYummy!
Pati2804, MummyYummy lubią tę wiadomość
30 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Smerfetkaa wrote:Już robię Kochana :* zwykła? Czy melisa z jabłkiem? 🍎
Aż tak Cię dzisiaj denerwują w pracy?
Z jabłuszkiem poproszę 🤪
Chłop mi dzisiaj tłumaczył, że on się może identyfikować jako yeti. Nie, nie pracuje w szpitalu psychiatrycznym 😤Zbuntowana, Rachelka23 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
@MummyYummy duuuzo zdrówka, mam nadzieję, że uda się to szybko ogarnąć 😘☺️
MummyYummy, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
notsobadd wrote:Z jabłuszkiem poproszę 🤪
Chłop mi dzisiaj tłumaczył, że on się może identyfikować jako yeti. Nie, nie pracuje w szpitalu psychiatrycznym 😤
Melisa gotowa :* hahaha ludzie są tacy śmieszni, pozdro dla yeti 🤣notsobadd, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Po irygacji nie wychodz na dwór 😘 i nie rób jej przed spaniem , bo po niej zaleca się być w pozycji pionowej żeby resztka wody wypłynęła 😘
Jak dobrze kojarzę to minimum dwie godziny w pozycji pionowejMummyYummy, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Jeśli woda wylatuje jedna dziurką i wylatuje drugą to znaczy że dobrze , zatoki nie są na maxa zapchane 🙂 ale i tak te bakterie się wypłukują więc i tak warto robic jeśli występuje ból głowy, zatok lub zapchany nos. No i mnie irygacja nie boli i raczej nie powinna boleć 🙈 jeszcze się z tym nie spotkałam, musiałyby te zatoki chyba być ma maxa zapchane ale czy wystąpiłby ból - nie wiem 😅
Z tego co mi wiadomo to irygacja jest bezpieczna w ciazy więc ja dzisiaj też zrobię bo obudziłam się z katarem lekkim ale wolę działać od razu 🙂 no i ostatnia irygacje robię gdzieś z 2/3 godziny przed spaniem 😘 i zazwyczaj dwa razy dziennie , zobacz w ulotce ile można dziennie razy robić to 😘
No właśnie tak było, że wpuszczałam jedną, a wylatywało drugą, także jest moc 💪 W ulotce mam napisane, że 1-2 razy dziennie, więc zrobię jeszcze popołudniu. -
Liyss🧚🏻 wrote:Ja bym poczekała co powie ginekolog.. spróbuj domowe inhalacje na zatoki, dużo herbaty gorącej i w miarę możliwości wyleż to. Ja bym pewnie miała opory przed takim sterydem ale najlepiej z ginekologiem to potwierdzić. Dużo zdrówka 😘
Jeszcze ostatnie pytanie i nie marudzę: Liyss, jakie inhalacje masz na myśli? Bo ja robię takie standardowe z soli fizjologicznej, ale może chodziło Ci o jakieś parowe z olejkiem? Znasz coś godnego polecenia? ☺️ -
A jeśli chodzi o progesteron dopochwowo, to ja pamiętam, że w drugiej ciąży też mi bardzo wypływał. Chyba jeśli są to upławy, a nie że wypada cała tabletka, to jest ok 🙂
No i jeśli macie możliwość poleżeć, to świetnie, bo ja pewno wtedy jest jeszcze większa pewność, że wszystko się wchłonie 💪Vienna lubi tę wiadomość
-
Dla mnie to też było przerażające, ale jak przyszło co do czego to nigdy irygacja mnie nie bolała 😊 nawet nie powiedziałabym, żeby to było dla mnie jakieś nieprzyjemne.
Jedyne co to najważniejsze jest to, żeby się nie kłaść, tak jak już wspominały dziewczyny. Ja dowiedziałam się o tym dopiero tutaj, bo w ulotce tego nie widziałam… Więc przypuszczam, że przez to, że poszłam od razu spać, nabawiłam się zapalenia ucha 😊MummyYummy, Pati2804, CoffeeDream lubią tę wiadomość
30 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Hej dziewczyny 😘
Widzę nowe ⏸️ gratuluje! 😘
Trzymam kciuki za pozostałe z was 🤞
U mnie kompletny brak czasu na cokolwiek.. mam ogrom pracy, zmianę stanowiska, przy okazji kurs i nie ogarniam 🫣
No, ale mam update.. lubemu się odwidziało aktualnie posiadanie dziecka. Nie potrafi tego w żaden sposób uargumentować. Jestem bardzo rozżalona. Zrobiłam monitoring wyszedł pęcherzyk na lewym jajniku, dziś miałam iść powtórnie i w piątek znów, ale odwołałam wszystko. Poukładałam suplementację, dietę pod ciążę, a on nagle mi mówi, że to nie jest czas. Powiedziałam mu, że jeśli nie chce ze mną dziecka to w takim razie musimy się pożegnać, bo ja z tego marzenia nie zrezygnuje i nie będę tracić czasu, którego uważam nie mam za wiele na człowieka, który w chwilę zmienia zdanie. I nie, nie da się z nim rozmawiać. On teraz nie chce, bo nie i już. Także ponownie raczej zawieszam starania, ale tym razem pewnie na dłuższy czas. Jestem mega mega zawiedziona, bo patrzyłam bardzo pozytywnie na ten cykl, ale mówi się trudno.Zbuntowana lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:No i staram się robić to powoli , bo mam wrażliwy nos i jak ciśnienie jest za szybkie to potrafi mi lecieć krew z nosa 🙈 ale ja mam tendencje do krwotoków także ten 🙄
Ojeju 🤯 Nie wiedziałam, że aż tak może być... Ale pamiętam, że pisałaś, że zdarzają Ci się takie krwawienia z nosa - mojej starszej córce też i potrafi to wyglądać naprawdę przerażająco, ale u nas pomaga na początku swobodny wypływ, a później, jak jednak nie chce samo ustać po kilku minutach, to chłodny okład na kark. Ale mam nadzieję, że nie będziesz musiała korzystać z tych sposobów 😘Pati2804 lubi tę wiadomość
-
elektro96 wrote:Dla mnie to też było przerażające, ale jak przyszło co do czego to nigdy irygacja mnie nie bolała 😊 nawet nie powiedziałabym, żeby to było dla mnie jakieś nieprzyjemne.
Jedyne co to najważniejsze jest to, żeby się nie kłaść, tak jak już wspominały dziewczyny. Ja dowiedziałam się o tym dopiero tutaj, bo w ulotce tego nie widziałam… Więc przypuszczam, że przez to, że poszłam od razu spać, nabawiłam się zapalenia ucha 😊
Polubiłam tylko za to, że na forum udało się znaleźć ważną wiedzę ♥️
Za zapalenie ucha już nie 🫂 Moim zdaniem zapalenie ucha i zapalenie pęcherza to takie dwa najbardziej uciążliwe cholerstwa - niby nie jakoś mocno groźne, ale potrafią przeczołgać...Pati2804 lubi tę wiadomość