Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Majlen wrote:Czy ktoś tu jeszcze ogląda Hotel Paradise? 😁
Tak się cieszę, że Bartek i Adą przegrali !!🙄 okropnie mi ten typ dzialal na nerwy. Ta Ada też, jak można tak dać się poniżyć facetowi i przepraszać za coś, co nie miało miejsca, bo on jej to wmawiał, a na drugi dzień wybaczyć i już wielka miłość. Chore
Taak, jaa! Ale ja znowu im kibicowałam, bo Bartek jest jaki jest, ale ta Aga tak mi działała na nerwy, że już w ostateczności wolałam Bartka. Ale ogólnie uważam, że finałowe pary obie do usunięciaMoże jakby Domi nie wyrzuciła Kuby to oni by stanęli na ścieżce razem.
Z tym co powiedziałaś o toksyczności Bartka to się zgadzam oczywiście. Tu to był wybór mniejszego złaMajlen lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
nick nieaktualnyDzień dobry Dziewczyny
Notsobadd co się stało? idź na ten monitoring Kochana
Suzie przykro mi, ze biel i @ nie przychodzi
Paima kciuki za wizytę
Elektro najważniejsze, że jest plan działania, wszystko się ułoży, zobaczysz, trzeba tylko powolutku, konsekwentnie iść po swoje marzenie. -
Suzie wrote:Dziewczyny powiem wam, że jestem zmęczona i jak do piątku tego okresu nie będzie to ja rezygnuje z tych badań z 3dc. Chcę iść na squasha, potańczyć, ogólnie się poruszać solidnie, a od tygodnia tego nie robię przed te prolaktynę. Nie mam zamiaru czekać niewiadomo ile. Najwyżej teraz zrobię tylko te witaminy, bo sorry, męczące to jest.
Dobrze, że mówisz♀️29 ♂️34
-tabletki anty 8 lat, brak owulacji 6msc, PCOS, AMH 9,
- wrześnień '24, start z stymulacją owulacji, drożność sono-hsg - jajowody drożne, dieta, wyrównane niedobory wit.
🍀 11cs i 5 cykl z lamettą+ovitrelle ⏸️
- 1.03 beta hcg (13dpo) -- 222,70 --> 664,10 --> 1873,70
- 18.03 - 6+5 CRL 0,75cm jest serduszko ❤️
- 28.04 - 12+2 I prenatalne super 🥰 brak ryzyk 🥹
- 02.06 - 18cm i 200 gramów 🐻
- 26.06 - II prenatalne wzorowo, 405g zdrowej dziewczynki 🩷
- 16.07 - 23+3 663g 🎀
- 05.08 - 26+3 900g 🩷
- 26.08 - 29+3 1422g 🌸 III prenatalne - córeczka rozwija się prawidłowo ☺️
- 10.09 - 31+4 1946g💪
cytologia ✅️USG piersi ✅️brak cukrzycy ciążowej ✅️
- 01.10- wizyta
✨️2025 jest nasz!✨️ -
nick nieaktualny
-
notsobadd wrote:Dzień dobry. Za mną i mężem ciężki wieczór i noc. Na chwilę obecną starania stanęły chyba pod znakiem zapytania… Nawet nie chce mi się iść dzisiaj na ten monitoring, ale pójdę mimo wszystko bo pani dr wciska mnie gdzieś między pacjentami, więc głupio byłoby teraz nie przyjść.
O kochanaPrzykro mi, mam nadzieje, że się dogadacie!
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
grazka0022 wrote:Taak, jaa! Ale ja znowu im kibicowałam, bo Bartek jest jaki jest, ale ta Aga tak mi działała na nerwy, że już w ostateczności wolałam Bartka. Ale ogólnie uważam, że finałowe pary obie do usunięcia
Może jakby Domi nie wyrzuciła Kuby to oni by stanęli na ścieżce razem.
Z tym co powiedziałaś o toksyczności Bartka to się zgadzam oczywiście. Tu to był wybór mniejszego złagrazka0022 lubi tę wiadomość
♀️29 ♂️34
-tabletki anty 8 lat, brak owulacji 6msc, PCOS, AMH 9,
- wrześnień '24, start z stymulacją owulacji, drożność sono-hsg - jajowody drożne, dieta, wyrównane niedobory wit.
🍀 11cs i 5 cykl z lamettą+ovitrelle ⏸️
- 1.03 beta hcg (13dpo) -- 222,70 --> 664,10 --> 1873,70
- 18.03 - 6+5 CRL 0,75cm jest serduszko ❤️
- 28.04 - 12+2 I prenatalne super 🥰 brak ryzyk 🥹
- 02.06 - 18cm i 200 gramów 🐻
- 26.06 - II prenatalne wzorowo, 405g zdrowej dziewczynki 🩷
- 16.07 - 23+3 663g 🎀
- 05.08 - 26+3 900g 🩷
- 26.08 - 29+3 1422g 🌸 III prenatalne - córeczka rozwija się prawidłowo ☺️
- 10.09 - 31+4 1946g💪
cytologia ✅️USG piersi ✅️brak cukrzycy ciążowej ✅️
- 01.10- wizyta
✨️2025 jest nasz!✨️ -
Prezesoowa wrote:Dzień dobry 🌤️
Jedziemy dziś 🚂 z Paima na podgląd Maluszka 🤞🍀 i z notsobadd na podgląd 🥚🤞🍀
Czy ktoś coś dziś sika? 😁
Dziękuję, byle by wyniki morfologii dziś były ok.
Suzie 🫂🫂🫂
Notsobadd pokłóciliście się?
Przykro mi, że masz dziś trudny dzień 🫂❤️
Ps.ogladam hotel ma Player jak mam czas.
Nie zdradzajcie za dużo 😂😜
Ale Bartka nie lubię baaaaardzo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2024, 07:25
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Majlen wrote:Czy ktoś tu jeszcze ogląda Hotel Paradise? 😁
Tak się cieszę, że Bartek i Adą przegrali !!🙄 okropnie mi ten typ dzialal na nerwy. Ta Ada też, jak można tak dać się poniżyć facetowi i przepraszać za coś, co nie miało miejsca, bo on jej to wmawiał, a na drugi dzień wybaczyć i już wielka miłość. Chore2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
notsobadd wrote:Dzień dobry. Za mną i mężem ciężki wieczór i noc. Na chwilę obecną starania stanęły chyba pod znakiem zapytania… Nawet nie chce mi się iść dzisiaj na ten monitoring, ale pójdę mimo wszystko bo pani dr wciska mnie gdzieś między pacjentami, więc głupio byłoby teraz nie przyjść.2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
Hejka🤗
U mnie z rana ciężki poranek-skaleczyłam się nożem przy krojeniu bulek-opuszek obcięłam i 1/3 paznokcia rozerwalam🙈, na szczęście mąż jeszcze nie poszedł do pracy, więc mi pomógł,chociaż jak zobaczył tyle krwi to ciężko mu było 🙈-na mnie nie robi wrażenia krew,ale słabo mi się zrobiło,bo mam okres jeszcze i głodna byłam,bo muszę czekać ok 1,5h do śniadania po eutyroxie. Krwawy początek na maxa😅 Oby dziś było juz tylko lepiej 🤗🤞
Dobrego dnia2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
grazka0022 wrote:O kochana
Przykro mi, mam nadzieje, że się dogadacie!
To niestety nie chodzi o kłótnie
Przykro mi o tym trochę pisać… W sumie sama nie wiem o co chodzi i dlaczego tak się stało, ale kolejny raz w okolicach owu kiedy musi być ♥️ to mój mąż nie daje rady. Tzn. jest ♥️, wszystko ok, ale on nie jest w stanie skończyć. On generalnie jest raczej „długodystansowy” i na szybkie numerki nie mam co liczyć, no ale przy staraniach to się robi problemByły już wcześniej takie sytuacje, raczej bardzo rzadko więc zwalaliśmy to po prostu na stres, zmęczenie… no ale ja nie mogę się stymulować bezcelowo, to jest za duża ingerencja w organizm. Tym bardziej, że w poprzednim cyklu była taka sama sytuacja. Nie wiem czy to stres, presja czy niezdrowy styl życia. I nie wiem też co dalej z tym zrobić, bo chyba w takiej sytuacji muszę póki co zrezygnować ze stymulacji.Raczej owu była wczoraj, bo dziś jajniki się uspokoiły, dzisiejszy monitoring to pewnie potwierdzi, my ostatni raz ♥️ w niedzielę więc szanse raczej niewielkie biorąc pod uwagę że ze śluzem było słabo. Kolejny cykl do dupy, on jest załamany, prawie ze mną nie rozmawia od wczoraj, ja się popłakałam jak nie widział bo też nie chce go wpędzać w poczucie winy… no generalnie patowa sytuacja.
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Majlen wrote:A to nawet nie wiedziałam, że przed badaniem prolaktynę trzeba odpocząć od wysiłku. Tylko na ile dni przed? Gdy dostanę 🐵, to zamierzam właśnie zbadać hormony, a w tym prolaktynę.
Dobrze, że mówisz
Widziałam info o 2-3 dniach przerwy. Nie można też pić alkoholu, współżyć oraz uważać podczas mycia (m.in. żeby nie stymulować dotykiem sutków)Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Gregorka wrote:Hejka🤗
U mnie z rana ciężki poranek-skaleczyłam się nożem przy krojeniu bulek-opuszek obcięłam i 1/3 paznokcia rozerwalam🙈, na szczęście mąż jeszcze nie poszedł do pracy, więc mi pomógł,chociaż jak zobaczył tyle krwi to ciężko mu było 🙈-na mnie nie robi wrażenia krew,ale słabo mi się zrobiło,bo mam okres jeszcze i głodna byłam,bo muszę czekać ok 1,5h do śniadania po eutyroxie. Krwawy początek na maxa😅 Oby dziś było juz tylko lepiej 🤗🤞
Dobrego dnia
O matko 🙀 -
notsobadd wrote:To niestety nie chodzi o kłótnie
Przykro mi o tym trochę pisać… W sumie sama nie wiem o co chodzi i dlaczego tak się stało, ale kolejny raz w okolicach owu kiedy musi być ♥️ to mój mąż nie daje rady. Tzn. jest ♥️, wszystko ok, ale on nie jest w stanie skończyć. On generalnie jest raczej „długodystansowy” i na szybkie numerki nie mam co liczyć, no ale przy staraniach to się robi problemByły już wcześniej takie sytuacje, raczej bardzo rzadko więc zwalaliśmy to po prostu na stres, zmęczenie… no ale ja nie mogę się stymulować bezcelowo, to jest za duża ingerencja w organizm. Tym bardziej, że w poprzednim cyklu była taka sama sytuacja. Nie wiem czy to stres, presja czy niezdrowy styl życia. I nie wiem też co dalej z tym zrobić, bo chyba w takiej sytuacji muszę póki co zrezygnować ze stymulacji.Raczej owu była wczoraj, bo dziś jajniki się uspokoiły, dzisiejszy monitoring to pewnie potwierdzi, my ostatni raz ♥️ w niedzielę więc szanse raczej niewielkie biorąc pod uwagę że ze śluzem było słabo. Kolejny cykl do dupy, on jest załamany, prawie ze mną nie rozmawia od wczoraj, ja się popłakałam jak nie widział bo też nie chce go wpędzać w poczucie winy… no generalnie patowa sytuacja.
Brzmi jak presja oraz stres, przykro mi -
Suzie wrote:Widziałam info o 2-3 dniach przerwy. Nie można też pić alkoholu, współżyć oraz uważać podczas mycia (m.in. żeby nie stymulować dotykiem sutków)♀️29 ♂️34
-tabletki anty 8 lat, brak owulacji 6msc, PCOS, AMH 9,
- wrześnień '24, start z stymulacją owulacji, drożność sono-hsg - jajowody drożne, dieta, wyrównane niedobory wit.
🍀 11cs i 5 cykl z lamettą+ovitrelle ⏸️
- 1.03 beta hcg (13dpo) -- 222,70 --> 664,10 --> 1873,70
- 18.03 - 6+5 CRL 0,75cm jest serduszko ❤️
- 28.04 - 12+2 I prenatalne super 🥰 brak ryzyk 🥹
- 02.06 - 18cm i 200 gramów 🐻
- 26.06 - II prenatalne wzorowo, 405g zdrowej dziewczynki 🩷
- 16.07 - 23+3 663g 🎀
- 05.08 - 26+3 900g 🩷
- 26.08 - 29+3 1422g 🌸 III prenatalne - córeczka rozwija się prawidłowo ☺️
- 10.09 - 31+4 1946g💪
cytologia ✅️USG piersi ✅️brak cukrzycy ciążowej ✅️
- 01.10- wizyta
✨️2025 jest nasz!✨️ -
Gregorka wrote:Hejka🤗
U mnie z rana ciężki poranek-skaleczyłam się nożem przy krojeniu bulek-opuszek obcięłam i 1/3 paznokcia rozerwalam🙈, na szczęście mąż jeszcze nie poszedł do pracy, więc mi pomógł,chociaż jak zobaczył tyle krwi to ciężko mu było 🙈-na mnie nie robi wrażenia krew,ale słabo mi się zrobiło,bo mam okres jeszcze i głodna byłam,bo muszę czekać ok 1,5h do śniadania po eutyroxie. Krwawy początek na maxa😅 Oby dziś było juz tylko lepiej 🤗🤞
Dobrego dnia
Ojej współczuję , to musiało boleć 🙈
Tak mi się rzuciło-dlaczego 1.5h po euthyroxie czekasz? 😱 -
notsobadd wrote:To niestety nie chodzi o kłótnie
Przykro mi o tym trochę pisać… W sumie sama nie wiem o co chodzi i dlaczego tak się stało, ale kolejny raz w okolicach owu kiedy musi być ♥️ to mój mąż nie daje rady. Tzn. jest ♥️, wszystko ok, ale on nie jest w stanie skończyć. On generalnie jest raczej „długodystansowy” i na szybkie numerki nie mam co liczyć, no ale przy staraniach to się robi problemByły już wcześniej takie sytuacje, raczej bardzo rzadko więc zwalaliśmy to po prostu na stres, zmęczenie… no ale ja nie mogę się stymulować bezcelowo, to jest za duża ingerencja w organizm. Tym bardziej, że w poprzednim cyklu była taka sama sytuacja. Nie wiem czy to stres, presja czy niezdrowy styl życia. I nie wiem też co dalej z tym zrobić, bo chyba w takiej sytuacji muszę póki co zrezygnować ze stymulacji.Raczej owu była wczoraj, bo dziś jajniki się uspokoiły, dzisiejszy monitoring to pewnie potwierdzi, my ostatni raz ♥️ w niedzielę więc szanse raczej niewielkie biorąc pod uwagę że ze śluzem było słabo. Kolejny cykl do dupy, on jest załamany, prawie ze mną nie rozmawia od wczoraj, ja się popłakałam jak nie widział bo też nie chce go wpędzać w poczucie winy… no generalnie patowa sytuacja.
Faktycznie, brzmi jakby się blokował, stresował.
Nie wiem jakim partnerem jest odnośnie śledzenia cyklu, dałoby się nie informować go, że teraz są dni płodne?
Czy zna Cię na tyle dobrze, że sam ogarnia i rejestruje że to te dni?Speranza :) lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Kochana przytulam Cię mocno :*
Tak mi przyszło do głowy - czy nie masz w ciągu miesiąca za dużo wysiłku w stosunku do spożywanych posiłków przez co możesz mieć zbyt duży deficyt kaloryczny?
Nie, jem 4 posiłki dziennie i to jeszcze zbilansowane, a treningów nie mam tak dużo tak jak się wydaje, najwięcej miałam w majówkę, a jak normalnie pracuje to aż tyle nie mam.Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Pamiętacie wczorajszą dramę z typem z mojej pracy? On nam różne rzeczy codziennie przywozi, które są potrzebne do pracy, dzisiaj przywiózł, zostawił wszystko na środku i powiedział, że skrzynie i zeszycik mamy sami sobie odnieść na centrale na dół. Będzie drama
-
Paima wrote:Faktycznie, brzmi jakby się blokował, stresował.
Nie wiem jakim partnerem jest odnośnie śledzenia cyklu, dałoby się nie informować go, że teraz są dni płodne?
Czy zna Cię na tyle dobrze, że sam ogarnia i rejestruje że to te dni?
W zeszłym cyklu sama mu powiedziałam, w tym stwierdziłam że nic nie będę mówić, no ale wczoraj pobolewał mnie ten brzuch itp i chyba połączył kropki, no a potem już mu powiedziałam, oczywiście bez wyrzutów.
Trochę mam zalamke, bo wiem że w kolejnym cyklu jest duże prawdopodobieństwo powtórki z rozrywki, bo będzie się nakręcał jeszcze bardziej. Nie wiem co robić dalej 🤷🏼♀️👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻